Doskonale pamiętasz moment, kiedy trzymałaś swoje Maleństwo po raz pierwszy na rękach. Czule dotykałaś drobne paluszki, głaskałaś po policzku, mruczałaś kołysanki. A teraz siedzi i wstaje, a na dodatek zaczyna "pyskować"- gaworzy, a może nawet pojawiły się pierwsze słowa? Jak to się stało, że przesypia prawie całe noce? Kiedy Dziecko wdrapało się na szczyt schodów? Kiedy minął rok?
Jeszcze niedawno Twój Maluszek mieściła się na Twoim przedramieniu...
Dziecko w okolicach pierwszych urodzin może zmienić tryb snu i czuwania. Najczęściej przesypia już noce, budząc się zaledwie raz lub dwa. Często rezygnuje z nocnego karmienia, a płacz jest sygnałem, aby Malucha przytulić, niekoniecznie nakarmić. Teraz ważna jest Wasza bliskość. To dobry moment, aby przestać karmić w nocy, co pomoże uniknąć próchnicy i zaburzeń łaknienia w ciągu dnia.
Problematyczne staje się spanie w ciągu dnia. Dzieci nie chcą już tak wielu drzemek. Sama to przechodziłam z Młodym dość ciężko, ponieważ musiałam powierzyć Go żłobkowej opiece w wieku 11 miesięcy, a tam drzemki są obowiązkowe. I jak miałam Mu wytłumaczyć, że musi spać w żłobku? Pomogła ulubiona podusia i przyjaciel- obaj zasypiali trzymając się za rączki.
Rocznemu Dziecku zazwyczaj wystarcza 2-3 godzinna drzemka w ciągu dnia, ale to zależy od temperamentu Malucha. Nie zmuszaj, ale i na siłę nie skracaj drzemek.
Roczniak wciąż próbuje nowych rzeczy. Pamiętaj, że traktuje Cię jak bezpieczną przystań, do której zawsze może powrócić, gdzie znajdzie pociechę i ukojenie. Postaraj się jednak nie mylić czułości z nadopiekuńczością. Ono musi się przewrócić, przeżyć niepowodzenia, a Ty nie możesz Go we wszystkim wyręczać. Nawet jeśli poznawanie będzie połączone niekiedy z frustracją, nie rozwiązuj "problemów" za Dziecko- to bardzo ważne w Jego rozwoju. Nie możesz otoczyć Dziecka szklaną kulą, wsadzić w złotą klatkę. Tylko zablokujesz Jego zdrowy rozwój.
Pamiętaj, że Maluch bacznie obserwuje Twoje zachowanie. Poza tą obserwacją, szybko te zachowania przyswaja. Możesz mieć teraz w domu małego "szpiega", który będzie śledził Twój każdy krok. Na pewno niejednokrotnie będzie Cię to cholernie irytować, ale pamiętaj, że to jedyny sposób nauki, który jest dla Niego oczywisty i pomaga w przyswojeniu nowych zachowań. Tak właśnie się uczy- obserwuje i powtarza, obserwuje i powtarza... i tak w nieskończoność.
Rok mija bardzo szybko, ale dla Dziecka nadal jesteś całym światem!
Jeśli Twoje Dziecko niebawem skończy roczek, ciesz się tym i wspieraj Je w dalszym rozwoju. Może ten fizyczny troszkę teraz wyhamuje, ale emocjonalny to dalej rewolucja, fajerwerki i szybki bieg. Spokojnie, przed Tobą bunt dwulatka, trzylatka, czterolatka... piętnastolatka... NIE ZAPOMNIJ ODDYCHAĆ! 😋
Każdy wiek ma swoje prawa i w każdym zdarzają się jakieś problemy ;)
OdpowiedzUsuńWażne, by spokojnie podejść do ich rozwiązywania ;)
UsuńDziecko, to ciągła zmiana i w nim i w nas, nawet jak ma 5-10-30 lat.
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale te pierwsze lata to natłok zmian i skoki rozwojowe.
UsuńDla dziecka każda chwila z rodzicem jest na wagę złota. Od nas zależy, czy rzeczywiście je doceni, czy raczej będzie uciekał przed wspomnieniami.
OdpowiedzUsuńRóbmy wszystko, aby Dziecko chciało pielęgnować te wspomnienia.
UsuńŚliczne dziecko :) i cenne porady! super!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tak, Syn to moja duma <3
UsuńPamiętam jak przez mgłę jak to jest trzymać takie maleństwo :)
OdpowiedzUsuńWe mnie wspomnienia odświeżają Maluszki w Rodzinie dalszej i bliższej.
UsuńDzieci tak szybko rosną, że trzeba cieszyć się każdą chwilą. Ja już mało pamiętam z czasu, kiedy miałam w domu roczniaka.
OdpowiedzUsuńNa szczęście zdjęcia i filmy pozostają i można sobie przypominać do woli ;)
UsuńJa mam wrażenie, że ten czas mija za szybko. Faktycznie Młody dopiero mieścił się w dłoni a teraz ma już 3,5 roku. Kiedyś nie wierzyłam, że to będzie tak szybko. Ale ostatnio usłyszałam, że to nie my się starzejemy tylko dzieci rosną ;)
OdpowiedzUsuńOooo! Tak do tego musimy podchodzić. Rosną nam zdecydowanie zbyt szybko ;)
UsuńZ rocznym dzieckiem to jest naprawdę łatwo i przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że wszystko zależy do Dziecka ;)
UsuńKażde dziecko jest inne i inaczej przechodzi te wszystkie etapy. Mój roczniak ma teraz etap wspinania się po wszystkim i wszędzie a jego starsza siostra (prawie 5 latka) dopiero teraz przekonuje się by wejść wyżej jak na krzesło)
OdpowiedzUsuńOczywiście są Dzieci i Dzieci. Ważne aby obserwować rozwój Malucha.
UsuńJuż nie pamiętam jak to jest mieć takie małe dziecko, ale raczej nie chciałabym do tych czasów wracać.
OdpowiedzUsuńByło aż tak ciężko?
UsuńSpłakałam się. Mój mały człowiek ma już rok i 9 miesięcy, a drugi 2 tygodnie i już wiem jak to szybko wszystko minie :(
OdpowiedzUsuńNie płacz. Ciesz się każdym dniem!
UsuńJestem na bieżąco, mój Michaś niedawno skończył roczek :) Widzę, jak uczy się nowych rzeczy i potrafi coraz więcej :) Ale nadal jest moim maleństwem <3
OdpowiedzUsuńDzieci zawsze będą naszymi Maleństwami. Do mojego niespełna 6latka też często mówię "Kruszynko" ;)
Usuń