sobota, 29 października 2016

Sesje noworodkowe- wybierz profesjonalistę

Wyglądają tak słodko- w objęciach Mamy, na ramieniu Taty, na piłce, na półce z książkami czy w koszyczku... albo podpierający rączkami główkę. Wszyscy znamy takie ujęcia Maluszków, często kilkudniowych. Wszyscy też zachwycamy się nimi. I zapewne nie jednej Mamie przyszło do głowy aby samodzielnie wykonać takie zdjęcia swojemu Szkrabowi. Próbując samemu lub trafiając do przypadkowego "fotografa", możemy skrzywdzić własne Dziecko!

Sesje noworodkowe stały się bardzo modne. Rodzice umawiają się na nie dużo wcześniej przed przyjściem Dziecka na świat. Sami fotografowie zastrzegają, że takie zdjęcia najlepiej robić przed skończeniem przez Dziecko trzech tygodni. Moda na same pozycje i stroje Maluszków również się zmienia. Niezmiennie na topie są fantazyjne szydełkowe kompleciki, owinięte materiałem Maluszki lub golaski leżące na brzuszku. 

Oglądając takie zdjęcia (i w takiej ilości), człowiek nabiera przekonania, że bardzo łatwo może odtworzyć je w domowych warunkach. Przecież czy problemem może być ułożenie Dziecka w koszyku lub skrzyni wypełnionej futerkiem? Należy jednak pamiętać, że zamieszczane w internecie zdjęcia są efektem kursów, długich przygotowań oraz wielu sztuczek, których w necie się nie pokazuje, jak chociażby podtrzymujące Maleństwo ręce dorosłego. Zdjęcie to efekt finalny. 

Co wiec jest tak trudnego z tych sesjach? Przede wszystkim sam Model i Jego ciałko, które zachowuje się zupełnie inaczej niż ciało dorosłego. W pierwszych tygodniach mamy do czynienia z wieloma odruchami, a nieostrożność może wiązać się z daleko idącymi konsekwencjami. Nawet dźwięk spustu migawki może spowodować, że Dziecko szybko odwiedzie rączki i o coś nimi uderzy (odruch Moro). Złe ułożenie Dziecka podczas stylizowania pozycji, może prowadzić do mikrouszkodzeń, które będą z Dzieckiem już przez całe życie. Ratuje nas w tej sytuacji płacz Dziecka, które w ten sposób komunikuje Opiekunom i fotografowi, że coś jest nie tak. Ważne zatem, żeby poszukać profesjonalisty, który nie tylko sprawi, że będziemy mieć piękną pamiątkę na całe życie, ale i nie zrobi przy tym krzywdy naszemu Maleństwu.  

10 przykazań sesji noworodkowych
1. POSZUKAJ PROFESJONALISTY
Warto poszukać fotografa z doświadczeniem i odpowiednim przygotowaniem, po kursach. Takiego, który zna fizjologię noworodka, a także trzyma się procedur bezpieczeństwa podczas sesji. Dobrą metodą jest przeglądanie portfolio, bo wtedy zobaczymy czy na zdjęciach Maluszki są odprężone, spokojne czy raczej śpiące ale rozdrażnione.Pamiętajmy, że w ręce fotografa oddajemy nasz najcenniejszy Skarb!
2. POROZMAWIAJ Z FOTOGRAFEM
Jeśli planujesz taka sesję, będziesz rezerwować fotografa przed porodem.Warto rozmawiać, bo będziecie mogli zadać wiele pytań, jak chociażby:
- jak się do sesji przygotować?
- jak wygląda taka sesja?
- ile będzie trwała?
- czy macie coś ze sobą zabrać?
Pamiętajcie również, że Wy tez możecie być o coś zapytani, co również świadczy o profesjonalnym podejściu fotografa. Odpowiadajcie szczerze na pytania, jeśli jest taka potrzeba róbcie notatki- to pozwoli uniknąć nieporozumień i stresu. Zapewne zdzwonicie się też zaraz po porodzie. Warto wspomnieć o ewentualnych komplikacjach, zastrzeżeniach czy niepokojach- to bardzo ważne dla bezpieczeństwa Waszego Dziecka!
3. BEZPIECZNY MALUCH
Najważniejsze jest bezpieczeństwo i komfort Waszego Maluszka. Żadne ujęcie nie jest warte narażania Go na choćby najmniejszy dyskomfort, a nie daj Boże na krzywdę! 
4. ROZSĄDEK PRZEDE WSZYSTKIM
Tak Rodzicom, jak i fotografom przychodzą czasami do głowy najróżniejsze pomysły i wizje. Trzeba ochłonąć i spokojnie je przeanalizować. Pamiętajcie, że to maleńkie ciałko, zupełnie inne od Waszego i pewne rzeczy są niedopuszczalne, jak chociażby układanie maleńkiej główki na krawędzi skrzyni czy kosza. Wygląda słodko, ale to niebezpieczne i absolutnie niedopuszczalne!
5. RODZICIELSKA ASEKURACJA
To Rodzic wie najlepiej jakiego dotyku potrzebuje Jego Pociecha. Ważne jest aby podczas sesji asekurować Dziecko- główka i kręgosłup muszą być podtrzymywane. Najczęściej fotografowie nie mają asystentów, dlatego ważne aby podczas sesji Rodzice pomagali. Zawsze musicie być blisko Pociechy!
6. KOMFORT DZIECKA
Jest najważniejszy, na równi z bezpieczeństwem! W studiu musi być ciepło i czysto! Zwróć uwagę czy fotograf umył dłonie przed rozpoczęciem pracy! Czystość rekwizytów zapewne też szybko rozpoznasz. Podczas rozmowy (pkt. 2!) możesz zapytać w jakim środku są prane/myte ubranka i rekwizyty. Musi być też miejsce gdzie wygodnie przebierzesz Maleństwo, przewiniesz Je i nakarmisz- pamiętaj, że taka sesja trwa kilka godzin!
Pamiętaj, że nie można robić niczego na siłę! Z jednych Dzieckiem można pozwolić sobie na pewne rzeczy, z innym już nie. Czasami trzeba nawet zrezygnować z sesji, jeśli miałaby skończyć się źle.
7. RELAKS RODZICÓW
Dziecko to żywy barometr nastrojów Rodziców, zwłaszcza Mamy. Rozluźnijcie się i uśmiechnijcie. Dziecko wszystko czuje i rozumie. Jeśli jesteście zestresowani, Ono też będzie i całe przedsięwzięcie może wziąć w łeb...
8.NOWORODEK TO NIE NIEMOWLĘ
Sesje noworodkowe i niemowlęce to nie to samo! Przykładem może być choćby układanie Dziecka w pozycji embrionalnej- starsze Dziecko już jej nie pamięta!
9. SIŁA TKWI W PROSTOCIE
Maluszek w drewnianym aucie lub śpiący za gałęzi wygląda słodko. Kosze, materiały i bajeczne rekwizyty kuszą, ale należy pamiętać, że najważniejszy jest Model! Czasami "najprostsze" zdjęcie z Jego słodką minką zrekompensuje brak jakiegoś drobiazgu. To minki Dziecka nadają tym zdjęciom uroku i niepowtarzalności. I podobno najtrudniej zrobić te niby proste ujęcia ;)
10. CHWAL SIĘ Z ROZSĄDKIEM
Oczywiście skoro wykosztowaliście się na sesją, która wyszła tak ładnie, chcielibyście się nią pochwalić. Róbcie to jednak z umiarem. Jak ze wszystkim, należy zachować zdrowy rozsądek! Co innego zdjęcia w albumie pokazywane odwiedzającym Was w domu, a co innego wrzucane do internetu, gdzie oglądać je może każdy na świecie. Umieszczanie zdjęć Dziecka w internecie jest ryzykowne, ponieważ nie mamy nad nimi kontroli i zupełnie nie wiemy kto i w jaki sposób może je użyć. Pochwalcie się słodkim Bobaskiem w fikuśnym stroju, ale zdjęcie małego Golaska zostawcie raczej dla siebie!


Macie takie sesje za sobą? A może dopiero je planujecie? Pięknych zdjęć!

niedziela, 23 października 2016

Połącz kropki

Łączenie kropek o numeru 1 do ostatniego, co stworzy piękny rysunek, jest wspaniałą zabawą. Nasze Dzieci ćwiczą swoje rączki, przed nauką pisania, wpływają na charakter pisma, pomagają w nauce liczenia. Powstały w ten sposób rysunek można pokolorować.

Połącz kropki i pokoloruj
Jedną z nowości Wydawnictwa MD Monika Duda jest książeczka o wymiarach 20x21,5 cm. To 24 strony wspaniałej zabawy. Do tego w książeczce znajdziemy piękne kolorowe naklejki. Piotruś bardzo chętnie bawi się książeczką, stara się, z moją pomocą, łączyć kropki, później koloruje powstały obrazek. Obrazki są przyjazne dla Dziecka, wywołują uśmiech. Powstałe z łączenia kropek zwierzątka "uśmiechają się" do nas. Możemy uczyć Dziecko o zwierzętach, pokazywać im nowe, do tej pory nie znane. Każda strona może stać się pretekstem do opowieści o tym konkretnym zwierzaku.



Superzabawa. Połącz kropki


Kolejna z nowości to 2 książeczki po 16 stron zabawy i zestaw naklejek w każdej. Książka w formacie 20,5x29 cm daje wiele radości. Możemy stworzyć obrazki realnych zwierzątek, ale i tak uwielbianych dinozaurów. Są zwierzątka domowe oraz dla nas egzotyczne np. panda. Obrazki możemy pokolorować tak jak chcemy lub według wzoru na naklejce. Dodatkowo pod każdym obrazkiem możemy ćwiczyć szlaczki.

 Wspaniale prawda? Mam nadzieję, że przekonałam Was do zakupy tych wspaniałości. Rączki Waszych Dzieci, jak i one same będą zachwycone. A na osłodę, zapowiedź- niedługo konkurs!

środa, 19 października 2016

Nowości Wydawnictwa MD Monika Duda

To, że warto czytać już wiemy! A czy warto rysować? Rysować może każdy-nie ważne czy potrafi czy nie! Jeśli to lubisz, nie musisz przejmować się talentem czy wiekiem, bo chodzi o radość jaką daje każdemu z osobna.

Rysowanie to nie tylko sposób na zabicie nudy. To znakomity trening paluszków. Pomaga przygotować się do pisania, wspiera koordynację wzrokowo- ruchową. Pobudza wyobraźnię, pomaga wyrażać emocje, pokazując to w użytych kolorach, symbolach, kształtach czy obrazach, rozwija naszą kreatywność
Rysowanie/kolorowanie pomaga się wyciszyć i uspokoić. Pomaga wyładować nagromadzone, nieraz skrajne uczucia. Kolorowanie poprawia koncentrację i cierpliwość. Uczy dostrzegania szczegółów i rozpoznawania rozmaitych znaków. Dzieci łatwo poznają kolory i kształty.

Lubicie kolorowanki? My bardzo- zwłaszcza jeśli połączone są z bajką i/lub naklejkami! Dlatego chcę Wam pokazać nowości Wydawnictwa DM Monika Duda! A cena wywołuje uśmiech i odruch, że Wasza Pociecha nie dostanie 3 książeczek, a przynajmniej 5 ^_^

Na początek dwie książeczki 3 w 1, czyli bajka + łamigłówki + kolorowanki. Piotruś jest nimi zachwycony! Na początek czeka nas ciekawa opowieść o zwierzętach. Po bajce czas na zabawę. Ćwiczymy logiczne myślenie (które zwierzątko nie pasuje), rozwijamy zdolności manualne (szlaczki), uczymy się dobierać kolory (kolorowanki). Sami zobaczcie!

 Tak uczymy się składać wyrazy! ^_^


Chcecie swoje dzieci szybko nauczyć jak rysować ulubione zwierzątka? Czy macie talent, czy odrobinę Wam go brak Wydawnictwo MD Monika Duda znalazło świetne rozwiązanie!


Teraz pora pokazać Wam wspaniałe kolorowanki! Skoro zbliża się zima Wydawnictwo przygotowało przepiękne zestawy, gdzie dzieci nauczą się dobierać kolory, poznają tradycję, a dorośli będą mogli przy okazji podpytać o prezenty pod choinkę. Między kolorowankami z choinką i mikołajem możemy delikatnie wejść w temat, a kiedy przyjdzie pora na pokolorowanie prezentów, na pewno dowiemy się o kolorze papieru, w który wyszeptany wcześniej prezent ma być zapakowany ;) Tylko nie wygadajcie się, że Po prostu MAMA podpowiedziała Wam taki sposób na zdobycie tej wiedzy tajemnej ^_^


Wspaniałe, prawda? Oczywiście! Pamiętajcie, że wielkimi krokami zbliżają się mikołajki i gwiazdka! Może warto już teraz zaopatrzyć się w tak piękne prezenty- nie będziecie za nimi biegać w ostatniej chwili i łatwiej będzie uporać się finansowo ;) 
Mam dla Was jeszcze kilka nowości, ale o tym w piątek, a w sobotę konkurs. Ale muszę zobaczyć, że Wam zależy na takich cudownościach!

3 godziny. Jak rozpoznać prawdziwą miłość


Autorzy: Ewelina Jasik, Adam Jakubiak
Stron:344
Oprawa: miękka
Wydawca: Sensus

Dzięki lekturze 3 godzin odzyskasz wiarę w to, że możesz świadomie kierować swoim życiem. To poradnik w formie powieści. To opowieść o losach Laury i Witka, którzy poznali się przez portal randkowy i są parą od kilku miesięcy. Zakochani muszą zmagać się z dezaprobatą najbliższych, ale i z własnymi przyzwyczajeniami, nawykami, przekonaniami i utartymi schematami. Autorzy opatrzyli każdy rozdział konkretnymi i praktycznymi wskazówkami coachów, a także artykułami psycholog Agaty Wilskiej. Warto przeczytać by uświadomić sobie jak wiele jesteśmy warci i dzięki tej wartości możemy mieć realny wpływ na własne życie.

Ja książkę dostałam w prezencie od Świadomej Mamy. Czytam ją nadal, kiedy tylko znajdę wolną chwilę i z każdą stroną chcę coraz bardziej poznać dalsze losy tej pary. Polecam Wam serdecznie!


Patroni medialni: