Co takiego ma w sobie ten króliczek? Dlaczego Alilo to dla nas zabawka na medal? Dlaczego króliczek Alilo jest z nami już tyle lat? Zacznijmy od krótkiego opisu.
Nasz królik Alilo, to Alilo Honey Bunny G6. Sam producent określa go jako zabawkę edukacyjną, która rośnie razem z naszym dzieckiem. Alilo = muzyka + bajki + zabawa + nauka. Króliczek opowiada bajki, a także śpiewa piosenki i kołysanki w kilku językach. Zdziwić Was może, że Wasze dziecko wybierze jako ulubioną piękną azjatycką kołysankę. Nagrywa głos i dźwięki. Jest lampką nocną, która nie razi dziecka, dzięki świecącym uszkom.
Króliczek posiada gniazdo karty pamięci Micro SD z możliwością odtwarzania uprzednio zapisanych plików MP3 i dzięki temu może przechować wiele utworów muzycznych lub opowiadań. Możesz też wgrać tzw. biały szum, który pomoże ukoić najmłodsze dzieci. W zestawie dostajecie kartę pamięci i kabel USB, więc możecie aktualizować to, czego słucha Wasza pociecha, wgrać ulubione zestawy piosenek, kołysanek, "uspokajaczy". Dzięki funkcji nagrywania dźwięków, możesz nagrać bajkę dla Twojego Maluszka i dzięki temu łatwiej zaśnie, kiedy Ty nie będziesz mogła/ mógł być przy nim. A dzięki specjalnie zaprojektowanemu 52 milimetrowemu podwójnemu głośnikowi dźwięk będzie odtwarzany w bardzo wysokiej jakości.
Króliczek Alilo jest całkowicie bezpieczny dla małych użytkowników. Co najważniejsze, nie ma żadnych ostrych krawędzi i jest odporny na wstrząsy i upadki, których doświadcza każda dziecięca zabawka. Jako lampka sprawdza się idealnie, bo nie nagrzewa się, więc nie poparzy dziecka i nie stanowi zagrożenia pożarem. Ponadto miękkie silikonowe uszka wykonane ze specjalnego materiału, który jest zgodny ze standardami RoHS, a więc jest bezpieczny dla niemowląt i dzieci kiedy zapragną wgryźć się w świecące uszy. Idealnie zatem sprawdzi się przy ząbkowaniu. Króliczek jest bardzo łatwy w obsłudze, a uwierzcie, że dzieci szybko łapią co i jak i sami zdziwicie się, jak szybko Wasze dziecko zacznie samo przełączać na ulubione kołysanki lub bajki. Alilo ma ogonek w kształcie słodkiej kuleczki, który został specjalnie zaprojektowany dla małych rącze. To dzięki ogonkowi włączamy, wyłączamy i regulujemy głośność naszej zabawki. Królik ma blokadę, aby dziecko nie mogło bawić się przyciskami, ale jeśli przez przypadek wyłączy dźwięk, ratuje nas funkcja wznawiania, która pozwala na odtwarzanie w miejscu zatrzymania (wyłącza się po 30-tu minutach odtwarzania).
Króliczek Alilo jest przyjazny dla środowiska. Nie musicie wciąż kupować i zmieniać baterii, ponieważ posiada bardzo wydajny litowo-polimerowy akumulator o dużej pojemności. Działa ok 5 godzin. Ponadto, możecie odtwarzać bajki lub używać króliczka jako lampki podczas ładowania, co czasami pozwoli uniknąć wieczornych łez, kiedy zapomnicie naładować akumulator w ciągu dnia. Za to posunięcie kłaniam się Twórcom nisko w pas. Oczywiście wtedy bezwzględnie powinniście czuwać przy dziecku, aż nie zaśnie. Nie zapominajmy, że to w takim przypadku zabawka w połączeniu z prądem.
Dla dociekliwych napiszę tylko, że Alilo spełnia wszystkie wymogi europejskiej normy bezpieczeństwa, która określa jednolite wymagania techniczne dotyczące bezpieczeństwa artykułów dla niemowląt i małych dzieci oraz procedurę kontroli w całej Europie. Posiada również wiele nagród, wyróżnień i nominacji. Alilo to Zabawka Roku 2015, posiada Znak Jakości KIDZONE 2017, a także wyróżnienie w Konkursie Świat Przyjazny Dziecku Komitetu Ochrony Praw Dziecka. Posiada też miano Najlepszej Zabawki Edukacyjnej Po prostu MAMA, którą przyznajemy króliczkowi Alilo wraz z Piotrusiem.
Piotruś wszędzie zabiera swojego ukochanego króliczka Alilo. Alilo zwiedza z nami, poznaje nowe miejsca i ludzi, pomaga uspokoić inne maluszki, urządza z nami mini dyskoteki, odwiedza muzea. Przeżył już wiele podróży, uderzeń i upadków, a wciąż jest jak nowy. Raz nawet udało się Młodemu prawie włożyć uszka do środka. Jak widzicie na zdjęciach, bez problemu wróciły na swoje miejsce.
Dla mnie Alilo to wybawienie w te wieczory, kiedy padam na twarz. Opowiada wtedy za mnie ulubione bajki i utula do snu Piotrusia Jego ulubionymi kołysankami.
Alilo sprawdził się i sprawdza, kiedy muszę wyjechać np. na konferencję lub do pracy na dłużej niż na 1 dzień. Wtedy Piotruś słucha opowiadań, które dla Niego nagrywam. Mnie też uspakaja myśl, że słucha mojego głosu czytającego kolejny rozdział z książki, która leży przy łóżku, a nie obcej pani z internetu.
Podoba mi się też fakt, że mogę wgrać coś więcej niż to co dał nam na karcie producent. Piotruś lubi piosenki po angielsku i rosyjsku, a także rosyjskie bajki i opowiadania. Dzięki kablowi USB, sama decyduję czego może słuchać. To ciekawa opcja, która pomaga w nauce języków.
Alilo sprawdził się nam też jako DJ na imprezie dla dzieci. My spokojnie piliśmy kawę, a dzieci wybierając ulubione piosenki zrobiły sobie niezłą imprezkę. Widok dzieci tańczących przed królikiem "Kaczuchy" jest nie do przebicia. 😉
Decyzja oczywiście należy do Was, ale my z czystymi sercami i sumieniami POLECAMY!!!
Na koniec zobaczcie jakie kolory mają uszy Alilo, kiedy włączycie opcje lampki.
Gdyby za moich czasów były takie króliczki, tobym dopiero jako dziecko miała używanie! Świetnie to wyglada, opcja lampki nocnej to już w ogóle - petarda :)
OdpowiedzUsuńNam kiedyś też zaginęła ukochana maskotka, żyrafa na chwilę zmieniła właściciela, ale to właśnie postawa rodziców wpłynęła na oddanie zguby. :)
OdpowiedzUsuńNie dość, że wygląda cudownie słodko, to jego funkcje są zaskakujące i przydatne!
OdpowiedzUsuńSynkowi zginęła Jego ulubiona maskotka, ale nie jesteśmy pewni gdzie. Właśnie ciocia Ania, nasza przyjaciółka, podarowała Mu chwilę później taką samą maskotkę.
OdpowiedzUsuńKróliczek jest rewelacyjny!
Rośnie pierwsze pokolenie dzieci przyzwyczajonych do robotów i z nimi się przyjaźniących, ciekawy projekt socjologiczny jak widać z przywiązania syna.
OdpowiedzUsuńCiekawa zabawka, aczkolwiek moi synkowie bardziej lubili i lubią nadal tradycyjne maskotki, do których miło się przytulić. Ps. Jako dziecko również miałam króliczka-jako ulubioną maskotkę. :)
OdpowiedzUsuńNo to "ładny przykład" dają dziecku rodzice złodzieje. Patologia, jeśli to dzieje sie... brak słów.
OdpowiedzUsuńŚliczny, piękny, cudowny, lepszy niż niejeden człowiek.
OdpowiedzUsuńTeż chcę mieć takiego, żeby mnie budził, spał ze mną.
No genialny króliczek.
Ja mam pluszowego koala, nie robi nic, ale jest najsłodszą maskotką na świecie.
Każdy ma coś ukochanego.
Pozdrawiam :-)
Irena-Hooltaye w podróży
O świetny pomysł na prezent :D Dziękuję, właśnie niedługo zostanę znowu ciocią i myślę, że to idealny prezent! Przykro mi, że ludzie tak kradną, z początku myślałam że chodzi o prawdziwego królika...
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, mnie już na nic się nie przyda, ale i tak z ciekawości bym kupiła, takie gadżety lubię, natomiast ta kradzież... Hmmm, paskudna.
OdpowiedzUsuńNigdy nie rozumiałam ja można dorabiać się na kimś i jak można ukraść cos dziecku... brak słów na cos takiego...
OdpowiedzUsuńKróliczek fajny i pożyteczny :) dzis dzieciaczki mają cudeńka, ale jak widać nie wszystkie...
Super gadżet. Dziękuję za rzetelny test. Dałaś mi pomysł na prezent
OdpowiedzUsuńKrólik jest ekstra i nie tylko dla dziecka. Można podarować go również smutnej osobie która boi się mieć zgaszone światło kiedy śpi. Patrząc na takie cudo można się tylko uśmiechnąć.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia,ze sa teraz takie inteligentne i jednocześnie kochane zabawki. Dzieci nie mam wiec zatrzymałam się raczej na poziomie pluszowych misi i lalek a tutaj takie cudo. Faktycznie naprawde dobrze przemyślane i jak widać trafiło do małego serduszka Piotrusia. Wspaniale !
OdpowiedzUsuńKażde dziecko ma swoją ulubioną zabawkę. Jest to takie słodkie i urocze. Króliczek na pewno jest fantastycznym towarzyszem. Mój synek też do przedszkola zabiera maskotkę w plecaczek zostawia w szatni.
OdpowiedzUsuńCiekawa zabawka, ma mnóstwo przydatnych funkcji. Na pewno oczaruje każdego maluszka :)
OdpowiedzUsuńSytuacja z kradzieżą przykra :/
Pozdrawiam, Agness:)
To może być dobry pomysł na prezent. U nas potrzebny raczej nie jest, bo dzieciaki łatwo zasypiają i mają już swoje zabawki. Napisałaś świetną recenzję, pokazałaś wszystkie funkcje i zalety takiego króliczka. Zapamiętam jeśli jakieś dziecko pojawi się wśród bliskiego otoczenia i będzie na prezent.
OdpowiedzUsuńA o kradzieży, wypowiadać się nie będę, bo to aż szkoda słów.
Będę miała go na uwadze. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam, a szkoda. Dla wnuków byłby super prezentem ☺️
OdpowiedzUsuńNaprawdę ktoś ukradł dziecku zabawkę? Co z tymi ludźmi jest nie tak?
OdpowiedzUsuńMam rocznego syna, zabawki nie mamy,ale
z tego co wiem Alilo jest hitem wśród dzieci w jego wieku. Teraz już wiem dlaczego i zastanawiam się czy nie sprawić mu prezentu:)
a szukam właśnie jakiejś lampki dla moich dzieciaków, dziękuję, na pewno sprawdzę!
OdpowiedzUsuńWiesz, że nie słyszałam wcześniej o tej zabawce? A wydaje się na prawdę świetna, poważnie nad nie pomyślę.
OdpowiedzUsuńŚwietny ten króliczek. Swoją drogą nie rozumiem- jak można ukraść dziecku zabawkę;/
OdpowiedzUsuń