sobota, 8 września 2018

Fortalicja Zamek Rycerski w Sobkowie

Fortalicja w Sobkowie- miejsce idealne na spacer
Dziś z powodu mojej choroby będzie mniej tekstu, a dużo więcej zdjęć. Zapraszam Was do poznania kolejnego miejsca na mapie województwa świętokrzyskiego. 
Sobków to dawne miasto, a obecnie osada położona w gminie o tej samej nazwie, w powiecie jędrzejowskim i oczywiście w województwie świętokrzyskim. Wieś znajduje się częściowo w obszarze Doliny Nidy, częściowo zaś na Wzgórzach Sobkowsko-Korytnickich.
Sobków założony został w 1563 roku przez Stanisława Sobka z Sulejowa- kasztelana bieleckiego, starostę małogoskiego i podskarbiego wielkiego koronnego.
Zdecydowanie zachwycający widok
Jak dojechać do Sobkowa? Znajduje się około 12 km na północny wschód od Jędrzejowa- tu poprowadzą Was znaki drogowe. 3 km na północny zachód od samej miejscowości znajduje się stacja kolejowa Sobków- linia kolejowa nr 8 Warszawa Zachodnia – Kraków Główny. Także dla chcącego nic trudnego.
Teren wokół ruin jest zadbany i ładnie urządzony 
Miejsce, w którym znajduje się zespół podworski, położone jest nad brzegami rzeki Nidy. Składa się nań fortalicja (1560-1570), wewnątrz której znajdują się ruiny klasycystycznego pałacu (ok. 1770). Fortalicja pierwotnie zamknięta była z czterech stron murem obronnym z basztami. Do dziś zachowały się pozostałości murów i trzy baszty. Uwagę zwracają wczesnoklasycystyczne ruiny pałacu, z czterema jońskimi kolumnami w części środkowej. W elewacji południowo-wschodniej zobaczyć można ryzalit z zamurowanymi arkadami, półkolisty tympanon, w którym umieszczony jest kartusz stiukowy z rogami obfitości i girlandami oraz literami Stanisława Szaniawskiego i jego małżonki Anny z Kluszewskich. 
Obok ruin ustawiono repliki armat
Obiekt obecnie znajduje się w rękach osoby prywatnej. Został częściowo wyremontowany. Teren wokół obiektu jest zadbany, zachęca do spacerów i robienia pięknych zdjęć. W fortalicji urządzone są pokoje gościnne i restauracja „Pod zakutym łbem". Na teren obiektu wejść może prawie każdy. Kto nie może? Dowiecie się oglądając zdjęcia!
Miejsce zachęca do spacerów i zdjęć
Cały zespół fortalicji został wpisany do rejestru zabytków nieruchomych województwa świętokrzyskiego (nr rej.: A.159/1-4 z 29.06.1956, z 18.10.1956 i z 8.05.1971).
W Sobkowie zachowało się wiele detali 
 Nad ruinami powiewa flaga z orłem
 Spacerować po Fortalicji w Sobkowie może każdy
 Wiadomo kto wejść nie może 😉
 Wewnętrzne ściany ruin w Sobkowie
 Wnętrze ruin w Sobkowie
 Na zimowe przejażdżki w Sobkowie czekają już sanie
Bryczkami można się oczywiście przejechać
Podglądanie między ścianami
 W Sobkowie można swobodnie spacerować między murami
 Wejdźcie do środka i dotknijcie historii
Zwierzęta, w tym ptaki są tu mile widziane 
 Jesienią widać to co latem skrywa przyroda
 Ruiny w Sobkowie oprószone śniegiem
 Otoczenie ruin w Sobkowie zimą
 Zachwycający widok fortalicji w Sobkowie
 Zima dodatkowo zdobi szronem ruiny

19 komentarzy:

  1. Uwielbiamy zwiedzać takie miejsca

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam miejsca z historią. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłem w dość podobnym miejscu...ale w innym województwie. Tvn wejść nie może :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super! uwielbiamy takie miejscówy. Zresztą u mnie właśnie niemal bliźniaczy post o zwiedzanych ostatnio zamczyskach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeglądając Twoje zdjęcia, tak sobie pomyślałam, że musiało być tam przepięknie za czasów świetności <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobrze że nie może wejść bo to, co się z TVN stało to jedna wielka porażka 😂 na szczęście rzadko kiedy oglądam TV.
    Bardzo ładne miejsce

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo interesujące miejsce.
    Widac, że wyprawa się udała

    OdpowiedzUsuń
  8. Województwo Świętokrzyskie kryje w sobie wiele perełek, żałuję, że kiedy mieszkałam w pobliżu nie poznałam go lepiej i bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świętokrzyskie jest wciąż dla mnie nieodkryte :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię odwiedzać takie zamki, ich ruiny. Zawsze ciekawi mnie to, jakie tajemnice kryją i czy mają swojego ducha ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ruiny zamków i pałaców dostarczają dużo frajdy, działają na wyobraźnię lepiej niż zabytki zachowane w całości. Super miejsce- w naszym stylu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne otoczenie do sesji - szczególnie urokliwe zimą. Muszę zapisać na liście do odwiedzenia przy okazji w świętokrzyskiem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oczami wyobraźni widzę ślubną sesję w tych ruinach 😀

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz słyszę o tym miejscu, ale z chęcią bym się tam wybrała.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo klimatyczne miejsce. Uwielbiam zamki i pałace, spacerując między takimi murami czuję się częścią historii. Potrafię wyobrazić sobie jak taki zamek wyglądał, jaki odgłos dawały kroki stawiane na posadzce, jaki roztaczał się w zamku zapach. Uwielbiam miejsca, które da się poczuć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Akta cudownie że do Ciebie trafiłam! Tak blisko mnie, a nigdy nie słyszałam o tym miejscu. Już wiem co koniecznie muszę zobaczyć, gdy tylko będę mieć okazję <3

    OdpowiedzUsuń
  17. To tak blisko nas! Koniecznie musimy się tam wybrać. Julek uwielbia takie miejsca!

    OdpowiedzUsuń