Przed Świętami Bożego Narodzenia powstało wiele książeczek. Książeczkę dla Małej Hani zamówiła na jej urodzinki ciocia. Cieszę się, że moja praca tak bardzo się Wam spodobała. Życzę Wam udanej zabawy i zapraszam po następne strony.
Książeczki szyję sama, ręcznie. Sama wycinam poszczególne elementy, przyszywam guziczki. Przypominam Wam również, że każdą książeczkę możemy spersonalizować i zawrzeć w niej strony z ulubionymi rzeczami/ zwierzętami/ pracami Waszej Pociechy.
Na okładce miało być drzewko owocowe. Imię postanowiłam ułożyć z białych kostek.
Strony 1 i 2 to pociąg z lokomotywą i wagonikami od 1-3.
W wagonikach ukryte są fiszki z owocami, których ilość odpowiada numerowi wagonika: 1 gruszka, 2 jabłka i 3 truskawki.
Strona 7. Pralka i kosz na pranie. Pralka oczywiście ma szybkę i można wymieniać prane ubranka.
Strona 8. Wieszanie prania i przypinanie ubranek małymi spinaczami.
Tylna okładka to zasypiający miś.
Cudna! Piękny prezent, który warto zachować na całe życie, bo będzie piękną pamiątką.
OdpowiedzUsuńTaka książeczka to naprawdę super pomysł na prezent.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna pamiątka dużo pracy włożone i serca dodatkowo każdy szczegół bardzo potrzebny! Wszystkie strony zawierają bardzo dużo pożytecznych informacji ,które dziecko przy swojej w sposób dla niego przyjazny. Serdecznie Cię pozdrawiam Katarzyna Franiszyn- Luciano
OdpowiedzUsuńaha czyli taka ksiażeczka rękodzieło wyszywane, podziwiam za talent
OdpowiedzUsuńSuper książeczka, też kiedyś szyłam podobne, głównie dla moich dzieci. Aneta S.
OdpowiedzUsuńpiękna książeczka! Na prezent idealna, to będzie świetna pamiątka. Podziwiam talent do robienia takich rzeczy
OdpowiedzUsuńTego typu książeczka jest niebanalnym prezentem dla każdego dziecka.
OdpowiedzUsuńChętniej widziałabym więcej materiałów stymulująch sensorycznie. Podziwiam za nakład pracy.
OdpowiedzUsuńSzacunek dla wkładu pracy. Fajnie, gdyby było jeszcze trochę więcej materiałów sensorycznych, o różnej strukturze.
OdpowiedzUsuńCudne są takie książeczki sensoryczne. Nie dość, że piękne to jeszcze bawią, uczą I rozwijają manualnie. Idealny prezent dla dziecka. Podziwiam Twój wkład pracy I staranność.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twojej kreatywności :) prace ręczne są bardzo trudne i wymagają czasu i poświęcenia. Pięknie Ci to wyszło. Brawo za pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńCudeńko, sama robiłam dla dzieciaków książeczki, ale moje nie prezentowały się tak wyśmienicie.
OdpowiedzUsuńHipcio to hit! Wcale nie dziwię się, że jest we wszystkich książeczkach. Domi
OdpowiedzUsuńDoceniam Twoja dbałość o szczegóły. Te maleńkie truskaweczki to jakieś mistrzostwo. Lilka
OdpowiedzUsuń