poniedziałek, 15 października 2018

Śpijcie Aniołeczki

Kiedy słyszysz te słowa, które rozdzierają Twoje serce na pół... Kiedy Twój świat nagle, bez ostrzeżenia rozsypuje się niczym zamek z piasku... Kiedy Twoja nadzieja zostaje w ułamku sekundy rozkruszona niczym szklana kula...
Masz ochotę schować się w łupince orzecha i nie wychodzić z niej już nigdy... Masz ochotę zniknąć, rozpaść się dokładnie tak, jak Twoje serce...
Serce Aniołkowej Mamy
Patrzysz na zdjęcie swojej maleńkiej Kropeczki... Po raz milionowy odsłuchujesz nagranie z o_s_t_a_t_n_i_e_g_o ktg... Dotykasz z czułością brzuch, w którym nie ma już nic...
Śpij Aniołku, śpij...
Śpijcie Aniołeczki... Zapalam światełko dla każdego z Was i tak już będzie zawsze... Teraz nie ma mamy przy Was, ale zawsze będziecie w mamy sercu...
Niebo jest Wasze!
Tulę każdą Aniołkową Mamę.... Przełammy tabu, nauczmy się mówić o stracie- tak trudnej i nie do ogarnięcia, bo Dziecko nigdy nie powinno odchodzić przed Rodzicem....

10 komentarzy:

  1. Na szczęście takie doświadczenie nie było mi dane. Pozdrawiam i przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  2. współczuję. To ciężkie przeżycie dla każdej kobiety

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie mi przykro :( I w sumie nie wiem, co mogłabym jeszcze napisać - bo zdaję sobie sprawę, że takiego bólu nic nie ukoi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak bardzo taka strata boli, jak wiele zmienia się później w życiu, jak trudno odszukać się w tym wszystkim...

    OdpowiedzUsuń
  5. Taką strata jest nie do opisania ....

    OdpowiedzUsuń
  6. Utrata dziecka jest na pewno czymś strasznym :( przytulam więc bardzo mocno

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie potrafię mówić o swojej stracie. To dla mnie wciąż trudny temat mimo, iż minęło już ponad 5 lat.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi przykro, nie wyobrażam sobie nawet ogromu straty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy, przenigdy rodzic nie powinien być świadkiem śmierci dziecka. To cholerny (przepraszam za zwrot) ból!

    OdpowiedzUsuń
  10. nawet nie wyobrażam sobie takiej straty, przytulam

    OdpowiedzUsuń