wtorek, 12 grudnia 2017

Wrzosowisko i Ogród francuski

Dziś kolejny raz zabiorę Was na spacer po Kieleckim Ogrodzie Botanicznym. Przyszła pora na Ogród Francuzki i Wrzosowisko. Mam nadzieję, że zdjęcia tych magicznych zakątków wywołają uśmiech na Waszych twarzach i przesłonią szarość za oknem 😉
Zabieram Was na kolejny spacer po Kieleckim Ogrodzie Botanicznym
OGRÓD FRANCUSKI
To niewielki, wydzielony obszar założenia stylowego w północno-zachodniej części ogrodu, tuz przy wejściu głównym. Dłuższą osią przylega do ogrodzenia od strony ulicy Karczówkowskiej. W tym założeniu pokazowym najważniejsza jest geometryczna kompozycja przestrzeni, porządek oraz widoczna kontrola i dominacja człowieka nad przyrodą. Niezmiernie ważne jest wzornictwo, po to aby ogród pięknie prezentował się z daleka lub z lotu ptaka. Założenie ogrodu opiera się więc na symetrii względem alei głównej, do której dostosowana jest formowana roślinność. W ogrodzie francuskim ważna jest też mała architektura w centrum, które stanowią uzupełnienie stworzonej kompozycji (fontanna, poidło dla ptaków, rzeźby i stylowe ławki wokół fontanny). Ścieżki wysypano białym żwirem, ograniczono je impregnowanym drewnem- zgodnie z historycznymi rozwiązaniami, czego przykładem są np. Wersal czy Ogród Luksemburski.
Droga do Ogrodu francuskiego. Magiczna prawda?
W takim założeniu stylowym dominuje roślinność podatna na formowanie (Wiśnia osobliwa, Grab pospolity, Bukszpan i Cis pospolity). W Kieleckim Ogrodzie Botanicznym planowane są wypełnienia pustych powierzchni między żywopłotem roślinami jednorocznymi/ dwuletnimi lub żwirem i kruszywem w różnych kolorach.
Tu człowiek panuje nad naturą
Misternie przycinany żywopłot tworzy piękny wzór
WRZOSOWISKO
W centralnej części Ogrodu znajdziemy wrzosowisko o łącznej powierzchni ok. 2000m2, podzielonej ścieżką na mniej więcej równe części. To płaski teren z niewielkim zagłębieniem w części środkowej, poprzecinany trawiastymi ścieżkami. Znajdziemy tu brzozę brodawkowatą, sosnę pospolitą i jarząb pospolity, które rosły tu przed zagospodarowaniem terenu.
Wrzosowisko od strony Różanki
Ścieżki, dzięki którym można podejść bliżej
To jedno z moich ulubionych miejsc w Ogrodzie, ponieważ jest tu pięknie przez cały rok, a w szczególności jesienią. Przepiękne kompozycje nasadzeń w dużych grupach tego samego gatunku, nie tylko cieszą oczy zwiedzających, ale i odpowiadają temu, w jaki sposób rośliny te rosną w swoich naturalnych siedliskach. Po kilku latach zapewne utworzą jednorodny, kolorowy dywan.
Uwielbiam wrzosowisko!
Dzięki trawiastym ścieżką możemy podejść bliżej, przyjrzeć się roślinom. Trawy uzupełniły to założenie w ogrodzie okalając wrzosowisko, jako obrzeża.
Kostrzewa owcza
Znajdziemy tu trzy rodzaje wrzosowisk występujących w Polsce: janowcowe, mącznicowe i knotnikowe. Odmiany wrzosów nasadzone w KOB różnią się barwą liści (zielone, żółte, pomarańczowe, srebrne, czerwone) oraz kolorami kwiatostanów (białe, różowe czy fioletowe). Jesienią paleta barw ponownie się zmienia- feria barw przez cały rok!
Dzięki tabliczkom wiemy, co podziwiamy
Nawet przekwitnięte zachwycają
Takie "pękate" kwiatuszki to też wrzosy
Biały mnie zachwycił

13 komentarzy:

  1. przepiekne miejsca :) uwielbiam wrzosy

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękne miejsca. Uwielbiam wrzosy

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam spacerować alejkami ogrodów botanicznych, życie w centrum miasta oddziela od przyrody, zatem przyjemnie jest się z nią spotkać w ogrodzie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie miejsca, można się w nich wyciszyć i zrelaksować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam milion zdjęć! Tylko post ładowałby się godzinę! ;) Musiałam przeprowadzić duuuużą selekcję...

      Usuń
  5. przecudnie <3 zawsze marzę o wrzosach ale nigdy ich nie mam bo nie wiem czy wytrzymają, jakoś ostatnio nic u mnie sie nie trzyma :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj... Ja wrzosy uwielbiam! Zachwacam się zawsze na ich widok! Ale w domu trzymają się u mnie tylko storczyki ;)

      Usuń
    2. to fajnie ja ich nie moge mieć bo nie mam gdzie postawić :/

      Usuń
  6. Pięknie wyglądasz w kapeluszach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Obok zielonych włosów może zrobię je moim znakiem rozpoznawczym?

      Usuń