wtorek, 11 sierpnia 2015

Test odplamiacza Dzidziuś

Mój Synek uwielbia owoce. Oczywiście sok z tychże jest wtedy wszędzie, a zwłaszcza na ubranku. Ostatnio hitem są nektarynki. Ofiarą soku z nektarynek i Piotrusia padł bodziaczek ZARA. Niestety był biały. Przetestowaliśmy więc odplamiacz Dzidziuś. I niestety nie jestem zadowolona. Dlaczego? Mam wrażenie, że plamy stały się jeszcze bardziej intensywne :( I tak oto bodziak jest już tylko na roboczy dzień... Zdjęcia mówią same za siebie!NIE POLECAM!

Oto bodziak przed odplamianiem:





 W trakcie odplamiania:


A oto niezadowalający zupełnie efekt końcowy :(



Archeologicznie o Sandomierzu

Kochani, duma rozpiera me archeologiczne serce... I wszystko dzieje się w województwie świętokrzyskim!

Byłam, widziałam.... Świetne stanowisko! Gratuluję fantastycznych odkryć koleżankom i kolegom pracującym na wykopie już kolejny sezon!

















O odkryciach na stanowisku pisała też praca lokalna. http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20150802%2FPOWIAT0109%2F150809924


czwartek, 6 sierpnia 2015

BiżuARTteria Petronella

Kochani, dziś chciałabym Wam przedstawić kogoś pełnego pasji. To przemiła kobieta, która tworzy piękną biżuterię, rysunki, metryczki i portrety! Warto zajrzeć, pooglądać i wziąć udział w trwającym właśnie konkursie. Konkurs trwa do 21 sierpnia, a więc jest jeszcze sporo czasu. Warunki udziału są bardzo łatwe do spełnienia, a nagrody piękne! A więc wykażmy się kreatywnością i powalczmy o nie, bo warto!!!

Oto adres strony:
https://www.facebook.com/pages/Biżuartteria-Petronella

bloga:
http://bizuartteriapetronella.blogspot.com/

i konkursu:
https://www.facebook.com/588068861324782/photos/a.591102574354744.1073741833.588068861324782/665033150295019/?type=1

środa, 5 sierpnia 2015

Nadrabianie zaległości ciąg dalszy...

Jakiś czas temu pokazywałam zaczęty misiowy kocyk, który robiłam mojemu Synkowi na szydełku. Kocyk jest już oczywiście skończony i tylko czekał na zdjęcia i publikację...

Nadziergałam się, włóczki poszło sporo... ale warto było! Jestem dumna z tego kocyka, tym bardziej, że pierwszy raz robiłam coś tą metodą. Na żywo kocyk jest dużo ładniejszy, kolory są żywsze. Zobaczyła koleżanka i już mam zamówienie na taki sam, a więc już rozgrzewam szydełko ^_^

Oczywiście jak zawsze pomocny był mój kochany Mąż, który przy chorej nodze sam musiał rozłożyć na podłodze kocyk do zdjęć ;) Dziękuję Kochanie!







wtorek, 4 sierpnia 2015

Kochani jeśli możecie i macie chwilę proszę o głos na zdjęcie moich mężczyzn w konkursie, w którym możemy wygrać atrakcyjne nagrody dla naszego Synka. Każdy głos się liczy i z góry za nie serdecznie dziękuję ^_^

http://tatapotrafi.onet.pl/20162,prace-konkursowe.html

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Wróciłam już ze szpitala. Operacja trwała 4 godziny i miejmy nadzieję, że się udała. Wszystko okaże się za dwa tygodnie po zdjęciu szwów.

Tymczasem pora nadrobić zaległości. Zacznę od mydełka, które wygrałam od Enklare Natural Cosmetics



Sami o sobie piszą, że marka powstała "z fascynacji tworzenia kosmetyków inspirowanych naturą" a jej celem jest prostota receptury, najwyższa jakość oraz ogólnodostępność. Firma w procesie produkcji łączy tradycję (technologia) z nowoczesnością (metody badań).  Enklare tworzą młodzi, zgrani ludzie, którzy cenią zdrowy tryb życia, a projektowanie kosmetyków wyraz kreatywnego łączenia ich różnych umiejętności, sprawiający im ogromną satysfakcję...


Jak więc ich kosmetyki powinnam opisać? Prosto!

Mydełko, które otrzymałam:
- pięknie wygląda (zarówno opakowane, jak i sama kostka)
- bezzapachowe (dla jednych zaleta, dla innych wada. Dla mnie wada, lubię otulać się delikatnym zapachem podczas kąpieli)
- niesamowicie wydajne (mam mydełko dość krótko, ale nie widać ubytku, co pozwala sądzić, że wystarczy na bardzo długo)
- nie kruszy się, kiedy wyschnie
- odłożone do mydelniczki nie nasiąka resztkami wody
- pienią się delikatnie, aksamitnie, drobną pianką
- nie wysuszają skóry
- nie uczulają
- nie podrażniają
- są wspaniałą ozdobą łazienki
Dodatkowo sprawdziłam cenę mydełek- kosztują zaledwie 19 zł- przyznacie, że to niewiele za tą "odrobinę" luksusu ;)
Ostrożnie pozwoliłam sobie sprawdzić jak na mydełko zareaguje mój Młody.Cóż... nie zareagował, a więc Enklare dostaje kolejny duży +



Dziękuję Enklare za cudowna nagrodę w konkursie i jednocześnie możliwość przetestowania mydełka. Zdecydowanie polecam je wszystkim Mamom i ich Pociechom!

Zapraszam na fanpage Enklare Natural Cosmetics na Facebooku oraz na stronę http://www.enklare.pl