tag:blogger.com,1999:blog-21941668256435282832024-03-16T02:09:51.679+01:00Po prostu MAMA... czyli Siostra ArcheoKobieta, Matka, żona... i cały mój świat... + archeologia + Kielce + szczypta informacji każdej mamie niezbędnych (porady, opinie, testy). Aby sercu było lżej- i Mamom też...Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.comBlogger450125tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-59688322319419772422024-03-06T23:43:00.000+01:002024-03-06T23:43:12.515+01:00Silikonowa mata do wielokrotnego kolorowania Kosmos<div><p></p><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Ostrzegam, to będzie tzw.: "reklama z zachwytu". Nikt nam nie sponsoruje ani posta, ani zabawki, którą postanowiłam kupić z własnej kieszeni. Piszę o niej, ponieważ doskonale nam się sprawdziła i uważam, że tak dobrą rzecz warto polecić.</span></div><div style="text-align: justify;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfUypRZ11BAO3wiIl7QoHUEbHM4AfT98ZZ9iAYAa32ieEq2uVlER6FPtm7nwmQgT-_2Sa-nhDJmkLG7k2umSpCbsJAeTSopCUCGrBzv1VtUcXDfsMtacfvrxWVcnyHiYvZgo9JD75C7b_BukMkZ_qGk8SRUlhpH-1UThB20nNx932KMPDa-4AEy3aPNH0/s4000/IMG_20240304_072102.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfUypRZ11BAO3wiIl7QoHUEbHM4AfT98ZZ9iAYAa32ieEq2uVlER6FPtm7nwmQgT-_2Sa-nhDJmkLG7k2umSpCbsJAeTSopCUCGrBzv1VtUcXDfsMtacfvrxWVcnyHiYvZgo9JD75C7b_BukMkZ_qGk8SRUlhpH-1UThB20nNx932KMPDa-4AEy3aPNH0/w640-h480/IMG_20240304_072102.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span><span style="font-family: arial;"><b><i>Silikonowa mata do wielokrotnego kolorowania HeyDoodle</i></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">HeyDoodle to australijska firma, projektująca silikonowe maty do wielokrotnego
kolorowania. Maty te wykonane są z najwyższej jakości silikonu,
który jest bezpieczny dla bawiących się nią dzieci. Zasada jest prosta- kolorujesz, ścierasz, kolorujesz, ścierasz... i tak w nieskończoność. Kolorowy obrazek stworzony przez dziecko, będzie zdobił matę tak długo, aż się nie znudzi a pociecha będzie chciała ponownie go pokolorować. Aby było to możliwe, wystarczy przetrzeć matę wilgotną ściereczką, mokrą chusteczką czy po prostu włożyć ją pod bieżącą wodę. Po takim zabiegu można ponownie całą matę pokolorować. </span></div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOcrZIwGlt0exzMR_L87xRUEoPoOQ-x-NLWBM1y-sUjIRK3pl_WhFSjpkRP6H8aNPTUq5Mcxf20xY-d22ECn0zXfaIMXxvLsFU0_sTWm9xp962UULqQpzb8r58OnAyMOFI0W8IIYDYplkuf1KbNFRvV_9MlaZdnj6DDUeY2C6MjQcj8yZKdAi_OsMHvBw/s3665/IMG_20240306_221742.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3665" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOcrZIwGlt0exzMR_L87xRUEoPoOQ-x-NLWBM1y-sUjIRK3pl_WhFSjpkRP6H8aNPTUq5Mcxf20xY-d22ECn0zXfaIMXxvLsFU0_sTWm9xp962UULqQpzb8r58OnAyMOFI0W8IIYDYplkuf1KbNFRvV_9MlaZdnj6DDUeY2C6MjQcj8yZKdAi_OsMHvBw/w524-h640/IMG_20240306_221742.jpg" width="524" /></a><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b>W zestawie jest mata i kolorowe flamastry</b><br /></i></span></div><p></p><span style="font-family: arial;"></span><p></p><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Zestaw, który wybraliśmy zawiera matę silikonową formatu A3 oraz 9 kolorowych nietoksycznych mazaków. Mazaki szybko wysychają, przez co nie rozmazują się na macie i dłoni kolorującego- dziecka czy dorosłego. Do kolorowania są planety, gwiazdy, rakiety, kosmonauta i inne kosmiczne obiekty. Jest też miejsce, gdzie można coś napisać. Jedynym ograniczeniem staje się nasza kosmiczna wyobraźnia.</span></div><p style="text-align: left;"></p><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirHsczbxyZ1yHszj3WiUp6yengkAh0m33Oiit_2aExQdRsvGW-fnYYb41xT9G68VGMLTjKw1pTziHnu8_0-lEZF1pJk5vWoSeYA4-jwyhDYpvs7lqPGaE32sR86HW3PKCM8L_HrI3MN-LWkJWcJM9iTR6UOfERcg3V2MHQFXkwBTm4dEyPYl_xjuHGsKY/s4000/IMG_20240306_221912.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirHsczbxyZ1yHszj3WiUp6yengkAh0m33Oiit_2aExQdRsvGW-fnYYb41xT9G68VGMLTjKw1pTziHnu8_0-lEZF1pJk5vWoSeYA4-jwyhDYpvs7lqPGaE32sR86HW3PKCM8L_HrI3MN-LWkJWcJM9iTR6UOfERcg3V2MHQFXkwBTm4dEyPYl_xjuHGsKY/w640-h480/IMG_20240306_221912.jpg" width="640" /></a></div><span style="font-family: arial; font-size: x-large;"></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b>Mata i flamastry HeyDoodle</b></i></span><br /></div><span style="font-family: arial; font-size: large;"> <div style="text-align: justify;">Maty wykonane są w 100% z tzw. premium silikonu, a więc mogą służyć także jako podkładka pod jedzenie.</div><div style="text-align: justify;"> </div><div style="text-align: justify;">Zaskoczyła mnie bardzo dobra jakość maty. Używana wiele razy, wielokrotnie myta, nie straciła swoich właściwości czy estetyki. Wciąż można ją kolorować, pisać po niej i zmywać ją dowolną ilość razy.</div></span><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAjwNfZfcJKo5jlbhTsoMZ_uPLU8Bt1T6Id_nKw7xEMKs-lOuyUFn8wiwCvMdsaoipKy0TLMDraiknckkXRYhQnC1wuuaLms14ebF76pbAKktS-wmGN1WRAuFS3XMvraxYog_aJGok7LO3iK7mchBM5iq582X1q-8F3tcl55h5TjY4mf5_nMtzDCqfG0o/s4000/IMG_20240306_221852.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAjwNfZfcJKo5jlbhTsoMZ_uPLU8Bt1T6Id_nKw7xEMKs-lOuyUFn8wiwCvMdsaoipKy0TLMDraiknckkXRYhQnC1wuuaLms14ebF76pbAKktS-wmGN1WRAuFS3XMvraxYog_aJGok7LO3iK7mchBM5iq582X1q-8F3tcl55h5TjY4mf5_nMtzDCqfG0o/w480-h640/IMG_20240306_221852.jpg" width="480" /></a></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b>Flamastry "na świeżo" można zetrzeć (lub raczej zrolować) palcem, ale...<br /></b></i></span></div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRekCBYA62963OivJvxQKWp3nyrK5ZjqLvdd62lKC4R8MZOdASpFfNxZssVcwJ0pz46fDhuU-6HDLGGQUUjsYIVlEp6SY20q8WO2lZpwYD9UkdGmRBt43flHSmf-N7tp5_hjNGHzW_SSyunhuC4KHrelzYTwlWtVpPkCyNs7jOpCpP_5SVu6iTGD4_3ZQ/s4000/IMG_20240304_084149.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRekCBYA62963OivJvxQKWp3nyrK5ZjqLvdd62lKC4R8MZOdASpFfNxZssVcwJ0pz46fDhuU-6HDLGGQUUjsYIVlEp6SY20q8WO2lZpwYD9UkdGmRBt43flHSmf-N7tp5_hjNGHzW_SSyunhuC4KHrelzYTwlWtVpPkCyNs7jOpCpP_5SVu6iTGD4_3ZQ/w480-h640/IMG_20240304_084149.jpg" width="480" /></a><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b> </b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b>... najlepiej użyć do ich usuwania zwilżonego ręczniczka<br /></b></i></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2q7WGV6qpft_j9tyVigP553sg07c_cm1TCfGJ_TvMH8qzj7jTU-ITVs6hZWLImniGiQLaLGG7qbgkaCpgph-RWsxGsuebZF0yWvQhPRob49Mejn6Fh9uQ-LD46JgWh4yYQkFiz1odM70x3ru6gEPVoEKocC-VNMKCV7mjEWkg3DHmm8tqrRIo7Mclx34/s4000/IMG_20240304_084157.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2q7WGV6qpft_j9tyVigP553sg07c_cm1TCfGJ_TvMH8qzj7jTU-ITVs6hZWLImniGiQLaLGG7qbgkaCpgph-RWsxGsuebZF0yWvQhPRob49Mejn6Fh9uQ-LD46JgWh4yYQkFiz1odM70x3ru6gEPVoEKocC-VNMKCV7mjEWkg3DHmm8tqrRIo7Mclx34/w240-h320/IMG_20240304_084157.jpg" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkqh2j-5nkN283_7voNtgCy9s3T8iGN7phcv9tYMaWlpPjdfPZrbB_gytZJGEOFfNJc-zMh9yRGtbAnv7G1dejp8bTtabKd17PP8nRtaeVOpwhoD5JJD7J-6gsD7sAIVGRBeCBlkDkoeoeo2xDZ17Pkwg0J03etMqYxUKz-4bxxTcH71b7h6AL_WslIoE/s4000/IMG_20240304_084201.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkqh2j-5nkN283_7voNtgCy9s3T8iGN7phcv9tYMaWlpPjdfPZrbB_gytZJGEOFfNJc-zMh9yRGtbAnv7G1dejp8bTtabKd17PP8nRtaeVOpwhoD5JJD7J-6gsD7sAIVGRBeCBlkDkoeoeo2xDZ17Pkwg0J03etMqYxUKz-4bxxTcH71b7h6AL_WslIoE/w240-h320/IMG_20240304_084201.jpg" width="240" /></a></div></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Podczas ścierania i chwilę po. Można zaczynać zabawę od nowa!</span></b></i><br /><br /><div style="text-align: left;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Bardzo podoba mi się jej wielkość. A3 to idealny format dla maty. Po złożeniu czy zwinięciu zajmuje minimalna ilość miejsca i bagażu, przez co stała się jedna z naszych ulubionych zabawek, zabieraną na wszelkiego rodzaju wojaże. Idealna na krótkie wycieczki i długie wyjazdy. W przechowywaniu maty sprawdziło nam się jej oryginalne opakowanie, w którym mieszczą się też flamastry. Jest ładne, estetyczne i praktyczne.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhb5N9LkB2FGfeAK-33UrVkd5NzzDefKpTUi0XhO-stpuzd0G6BzcfR0PmPCZlnQ49FFLG-VyvDnLKGnOmEDry-1FzdfMWnLKNH_fRRVbqhBu8IaiyKzbUPbuZ-GopQT-tAQh-FSaBjj6S3d266RCjPtbug_FmlO_WqPBDa5EdVyYLQ8tRhcHT-fbnxYzo/s4000/IMG_20240304_083702.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhb5N9LkB2FGfeAK-33UrVkd5NzzDefKpTUi0XhO-stpuzd0G6BzcfR0PmPCZlnQ49FFLG-VyvDnLKGnOmEDry-1FzdfMWnLKNH_fRRVbqhBu8IaiyKzbUPbuZ-GopQT-tAQh-FSaBjj6S3d266RCjPtbug_FmlO_WqPBDa5EdVyYLQ8tRhcHT-fbnxYzo/w480-h640/IMG_20240304_083702.jpg" width="480" /></a><span style="font-size: small;"><i><b> </b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i><b><span style="font-family: arial;">Opakowanie sprawdza się do przenoszenia zestawu<br /></span></b></i></span></div><span style="font-family: arial; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Zabawa z matą rozwija umiejętności koncentracji, pisania, kreatywność, a także motorykę małą. Przeznaczona jest dla dzieci w wieku powyżej 3 lat.</div></span><div style="text-align: center;"><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><div style="text-align: justify;"> </div></span></div><div style="text-align: center;"><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><div style="text-align: justify;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDHMNOK-7r1veNigE8QG_Uj-6q1tTuZc_x7C4qC5uuMA4hG3dyLT5MO1f9Tyv4LSSaEEtfsLDUkT9SPecIbFHuO9iudh-jQUQGE3NYcl9n_3RlplqJjiX9M02wCECBoW5ObrV9UasnhWDBwUtMhvfX2CqnQU6kciBCwzWleWrP5MeBKC64KZJSXw8T_mg/s4000/IMG_20240304_083812.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDHMNOK-7r1veNigE8QG_Uj-6q1tTuZc_x7C4qC5uuMA4hG3dyLT5MO1f9Tyv4LSSaEEtfsLDUkT9SPecIbFHuO9iudh-jQUQGE3NYcl9n_3RlplqJjiX9M02wCECBoW5ObrV9UasnhWDBwUtMhvfX2CqnQU6kciBCwzWleWrP5MeBKC64KZJSXw8T_mg/w480-h640/IMG_20240304_083812.jpg" width="480" /></a><b><i><span style="font-size: small;"> </span></i></b></div></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><div style="text-align: justify;"><b><i><span style="font-size: small;">Kolory flamastrów są żywe, ale w innych zestawach znajdziecie również pastelowe odcienie</span></i></b></div></span></div></div></div></div></div><div style="text-align: center;"><br /></div><span style="font-family: arial; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">UWAGA! Firma wprowadziła również zestawy flamastrów do kupienia bez maty. Idealne rozwiązanie, jeśli Wasze już się wypisały.</div></span></div><p><br /> </p><div style="text-align: left;"><b><span style="font-family: arial; font-size: x-large;">POLECAMY!</span></b></div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcCON-1b9JDYFcC-SJu0YEy8NblI-e15kKNmvlEG7HmUs9JwY_jab0_UCk_HEU__b_xiFU6k2a9_mXL0Sfdi-yGHARl_aRr9PS-E-p7l0UqwKg7OJLui3WKb7cgVlpC49_v3L8m2ZDhd5iAs5EyV5_s7v8-d_zh4B-9bJoprcA7rgSYU2ROo_5b7Po29c/s4000/IMG_20240306_221813.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcCON-1b9JDYFcC-SJu0YEy8NblI-e15kKNmvlEG7HmUs9JwY_jab0_UCk_HEU__b_xiFU6k2a9_mXL0Sfdi-yGHARl_aRr9PS-E-p7l0UqwKg7OJLui3WKb7cgVlpC49_v3L8m2ZDhd5iAs5EyV5_s7v8-d_zh4B-9bJoprcA7rgSYU2ROo_5b7Po29c/w480-h640/IMG_20240306_221813.jpg" width="480" /></a><b><span style="font-family: arial; font-size: x-large;"> <br /></span></b></div></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-29502030779660629192024-02-22T23:08:00.001+01:002024-02-22T23:08:07.433+01:00Monkey Twist. Imprezowa gra w małpowanie- Kukuryku<div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Kiedy zobaczyłam grę "Monkey Twist" na półce na stoisku Kukuryku, wiedziałam, że musimy w nią zagrać w domu z moimi Łobuziakami. </span></div><p><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRrKQIWMghpM9iAz-_mbv4ZubJkHf5cr0U9m-OZkH-4uc9C7Uw_eZp34qIbXJGfKqCIJieLpDTyJdvSbIq5lYFvHgfdae7XwjJ0IWKJOclQOY9nLXUWxPFggngjg-MlPvqwi69JaRHjS5ejFoxNAqeyvZ1UfdcKahPPlsswLyy86gzETpSMIaQGMsZECE/s3000/IMG_20240222_001622_428.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRrKQIWMghpM9iAz-_mbv4ZubJkHf5cr0U9m-OZkH-4uc9C7Uw_eZp34qIbXJGfKqCIJieLpDTyJdvSbIq5lYFvHgfdae7XwjJ0IWKJOclQOY9nLXUWxPFggngjg-MlPvqwi69JaRHjS5ejFoxNAqeyvZ1UfdcKahPPlsswLyy86gzETpSMIaQGMsZECE/w640-h640/IMG_20240222_001622_428.jpg" width="640" /></a><br /></p><div style="text-align: center;"> <span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b>Monkey Twist. Imprezowa gra w małpowanie</b></i></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><br /><b>Kilka danych technicznych:</b><br />Tytuł: Monkey twist. Imprezowa gra w małpowanie<br />Rodzaj: gra karciano- żetonowa</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Ilustracje: Dorota Szoblik<br />Rok wydania: 2023<br />Wydawca: Kukuryku<br />Liczba graczy: 1-8<br />Cena wydawcy: 27,79 zł<br />Wiek: 3+<br /></span></div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsRK2i0g8gIuy9UmUsJD570CUoFwYtYsnRAkqqD-efyPym371EtdZKNwiF8WM01kNPxipsA8V7CfrKA42ig4LpOlfd2INpD8p1xQkvN0yTQ7OpdicLyk2-VSUTdzrSVHSy49MvCYe5bjnjr2KsdskdwXy3Gdgzo3ulbAkAHckq7K5ksrsnLFkT9wh5DH8/s4000/IMG_20240222_215336.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsRK2i0g8gIuy9UmUsJD570CUoFwYtYsnRAkqqD-efyPym371EtdZKNwiF8WM01kNPxipsA8V7CfrKA42ig4LpOlfd2INpD8p1xQkvN0yTQ7OpdicLyk2-VSUTdzrSVHSy49MvCYe5bjnjr2KsdskdwXy3Gdgzo3ulbAkAHckq7K5ksrsnLFkT9wh5DH8/w480-h640/IMG_20240222_215336.jpg" width="480" /></a><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><b><i>Kto zostanie królem bananów?</i></b></span><span style="font-family: arial; font-size: small;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><br /><b>Zawartość pudełka:</b><br />36 kart<br />48 żetonów bananów<br />Instrukcja<br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Gra "Monkey Twist" to karty i żetony zamknięte w niewielkim pudełku. Dla mnie to ogromny plus, bo zajmuje niewiele miejsca, z łatwością można ją zabrać na wyjazd, na wakacje.</span></div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsF3_6S_gz4PffnPV4w4Fqk3CkdKr5qH9gXEH3OL6xEIZZ4DUR95BGuGojjIlEMO8rK5iFfPL-JsA2oBc9zdahYY1QZLaiOtPtNooZ6SSVU0LbGuWiwqUpocAfUu-cxTvdA8owAHpAiYNLEhxAGUXJ6THwKnua3hAXcx_RZLZcfWoJTQN8LpBvE7IssY8/s4000/IMG_20240222_215349.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsF3_6S_gz4PffnPV4w4Fqk3CkdKr5qH9gXEH3OL6xEIZZ4DUR95BGuGojjIlEMO8rK5iFfPL-JsA2oBc9zdahYY1QZLaiOtPtNooZ6SSVU0LbGuWiwqUpocAfUu-cxTvdA8owAHpAiYNLEhxAGUXJ6THwKnua3hAXcx_RZLZcfWoJTQN8LpBvE7IssY8/w640-h480/IMG_20240222_215349.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b>Jak grać?</b> </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Sposobów jest co najmniej pięć, które proponuje nam Wydawca.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">1. <i>Małpie figle.</i> Gra polega na odwzorowani pozy małpy, którą utworzą karty z symbolem dłoni i stóp. Za dobrze wykonane zadanie przydzielany jest banan. Wygrywa osoba z największą ilością bananów.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">2. <i>Monkey Twist.</i> W tej grze układamy z kart trzy małpy, a uczestnicy po kolei starają się przedstawić wszystkie pozy. Banana otrzymuje osoba, która wykona poprawnie wszystkie trzy pozy. Zwycięża posiadacz największej ilości bananów.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">3. <i>Raz, dwa, trzy, małpa patrzy.</i> Podobne zasady jak w znanej wszystkim "Baba Jaga patrzy", ale... No właśnie... jest małe ale... Każdy z graczy dostaje karty i układa swoja małpkę, po czym próbuje odtworzyć jej pozę. Na hasło "Raz, dwa, trzy, małpa patrzy!", gracze zastygają w małpiej pozie. Prowadzący zabawę może próbować ich rozproszyć lub rozśmieszyć. Ci, którzy nie ulegną, otrzymują banana. Gramy do momentu, w którym komuś uda się zebrać 5 bananów.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">4. <i>Prawa czy lewa ręka?</i> Gra się tylko kartami dłoni. Każdy z graczy próbuje odwzorować układ małpich łapek, ale tak, żeby nie były w lustrzanym odbiciu. Osoby, które zrobią to poprawnie, dostają banana. Gramy do momentu, aż skończą się karty lub banany. Oczywiście wygrywa posiadacz największej ilości bananów.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">5. <i>Bananowy król.</i> Gracze siadają wokół kart dłoni i bananów. Rozpoczyna osoba, która ostatnio jadła banana, bierze kartę i opisuje małpią pozę. Pozostali gracze muszę ją odwzorować zgodnie z opisem. Osoba opisująca kartę dostaje banana, jeśli zrobi to prawidłowo, a pozostali, jeśli dobrze ułożą ręce. Gra kończy się kiedy skończą się karty lub żetony bananów. Osoba z największą ilością bananów, zostaje bananowym królem.</span></div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijo2iaJFEZrr4KmdAYnilx3H_rTqdVviKjBsBpE2dfH4ebPHrKijPdi5LiYTUa0wbcl8_loYLBslgspB6cBJ3GZV8qlUD_2xrPFzNy5pATLV06TASpW30Q0Dx3FOcjEaXNGtxoEOElNEj7sl2PyOCDQDF-Pn94bKng3xrGYfh0jr7Z16d_n_P31d5gkQM/s4000/IMG_20240222_215511.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijo2iaJFEZrr4KmdAYnilx3H_rTqdVviKjBsBpE2dfH4ebPHrKijPdi5LiYTUa0wbcl8_loYLBslgspB6cBJ3GZV8qlUD_2xrPFzNy5pATLV06TASpW30Q0Dx3FOcjEaXNGtxoEOElNEj7sl2PyOCDQDF-Pn94bKng3xrGYfh0jr7Z16d_n_P31d5gkQM/w640-h480/IMG_20240222_215511.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> <span style="font-size: small;"><i><b>Małpki uwielbiają banany</b></i></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span style="font-size: small;"><i><b><br /></b></i></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Grało nam się bardzo dobrze. Nieco zmodyfikowałam propozycję gry nr 3, dzięki czemu zyskałam sześćdziesiąt kawo- minut i zmęczyłam Dzieci tak, że wyjątkowo szybko i potulnie poszły spać. Podczas gry było wiele śmiechów, a walka o banany była na prawdę zacięta.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Cena gry jest adekwatna do zawartości. Szata graficzna wzbudza miłe emocje, wywołuje uśmiech. Po raz kolejny podkreślę atut wielkości pudełka.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Grę znajdziecie w wielu sklepach, tak stacjonarnych, jak i online. Warto poszukać, żeby upolować ją w dobrej cenie. Jeśli ubicie się dobrze bawić i śmiać, ta gra jest dla Was!</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhI6c0_5dYrpBBwHc7nNxIudw3JNinJ_dMUFv2reHlx2TiW7g9anR4fYnX_pcWKlKMcrlo3gqkxUtaZSLQ0RBTCgJeOEkBtr1slusH6J5mqAu7oH1v7Lk6e1Ag25mVjQcDn9kgi7rdlZUxzXnUDzxvKmxdsMzA169uNZPDcMglQu8BcQI94n1rIfFbHMPw/s4000/IMG_20240222_215605.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhI6c0_5dYrpBBwHc7nNxIudw3JNinJ_dMUFv2reHlx2TiW7g9anR4fYnX_pcWKlKMcrlo3gqkxUtaZSLQ0RBTCgJeOEkBtr1slusH6J5mqAu7oH1v7Lk6e1Ag25mVjQcDn9kgi7rdlZUxzXnUDzxvKmxdsMzA169uNZPDcMglQu8BcQI94n1rIfFbHMPw/w480-h640/IMG_20240222_215605.jpg" width="480" /></a></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b><i><span style="font-family: arial;">Sami zobaczcie jakie sympatyczne małpki są na kartach</span></i></b></span></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrSL2ZIgbDIc9iIlknomRxv3eM9Z1IpeoXVxVsf_A4he9OjWOpKHc4Fphpwx7QG0ihvCuSlWn3ugddqixJXMBImsOiXp_8lSGkX-DBO5lMDCe2s4EXVeWgAnFkP-EAlnRCL6iU9d-HU7TJWH_0z082iMoKyrc-5uLhdeWhM71qWnopX3giyKH-fX_3X7Q/s4000/IMG_20240222_215702.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrSL2ZIgbDIc9iIlknomRxv3eM9Z1IpeoXVxVsf_A4he9OjWOpKHc4Fphpwx7QG0ihvCuSlWn3ugddqixJXMBImsOiXp_8lSGkX-DBO5lMDCe2s4EXVeWgAnFkP-EAlnRCL6iU9d-HU7TJWH_0z082iMoKyrc-5uLhdeWhM71qWnopX3giyKH-fX_3X7Q/w480-h640/IMG_20240222_215702.jpg" width="480" /></a></div><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">Żetonów bananów jest całkiem sporo, dzieci mogą bawić się dość długo- zdążysz wypić gorącą kawę...</span></i></b><br /></div></div><div><p><br /></p><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: x-large;"><b>POLECAMY! </b></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Za grę dziękujemy Wydawnictwu Kukuryku! Każda gra od Was to mistrzostwo świata!</span><br /></div></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-59985609026175460952024-01-31T23:55:00.011+01:002024-02-01T09:26:09.164+01:00Kobieta, która widziała zombie. Kiedy zmysły stają się twoim wrogiem<div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><i><span><span style="font-family: arial;">“Perception is nothing more than a controlled hallucination.”</span></span></i></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><i><span><span style="font-family: arial;">„To co uważamy za realne, jest w pewnym stopniu wytworem naszych
umysłów, konstruktem tworzonym przez sieć neuronów składających się na
ludzki mózg”.</span></span></i></span> <br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"> </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Zmysły odgrywają ogromną rolę w życiu człowieka. Pozwalają nam odbierać zewnętrzne i wewnętrzne bodźce. Ich działanie jest dla nas tak oczywiste, że często nie zdajemy sobie sprawy z ich działania. Przecież czujemy, widzimy, słyszymy... Nie zastanawiamy się nad procesami, które temu towarzyszą. Jak skomplikowane są i jak wiele od nich zależy? Co stanie się kiedy procesy te zaczynają zawodzić, a skomplikowana całość przestaje działać prawidłowo? Jak i dlaczego postrzegamy otoczenie w taki, a nie inny sposób? Jakie zaburzenia neurologiczne mogą nas kompletnie zaskoczyć? Czy można słyszeć ruch powietrza? Czy odczuwanie bólu może zostać zablokowane i z jakimi konsekwencjami ewentualnie jest związane? I wreszcie, co zrobić, kiedy bliskie nam osoby zaczynamy widzieć jako zombie? Zapraszam na recenzję książki profesora </span></span><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Guya Leschzinera "Kobieta, która widziała zombie. Kiedy zmysły stają się twoim wrogiem".</span></span><br /><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjC4G4SLxAzrPziBxvAWlsorbFWUJSiuXIpjRYRnBL5odJeJFaMgT6rtmLJyOf7ipH0HJUjr3niJ0XT7muwf5A1wtkKEdXwHVaiH5qOUe1G_oIOwFF-arCSY_FYky6yp9WO-q7L3R4IcIN4Pd2zzkw482bRgMUMwmmXE_EgRG8HGzkYJR765QAR41L6IQ/s4000/IMG_20240117_111347.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjC4G4SLxAzrPziBxvAWlsorbFWUJSiuXIpjRYRnBL5odJeJFaMgT6rtmLJyOf7ipH0HJUjr3niJ0XT7muwf5A1wtkKEdXwHVaiH5qOUe1G_oIOwFF-arCSY_FYky6yp9WO-q7L3R4IcIN4Pd2zzkw482bRgMUMwmmXE_EgRG8HGzkYJR765QAR41L6IQ/w480-h640/IMG_20240117_111347.jpg" width="480" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Kobieta, która widziała zombie. Kiedy zmysły stają się twoim wrogiem, </b></i></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>prof. Guy Leschziner</b></i></span><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"> <span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><br /> <b>Kilka danych technicznych:</b> <br /> Tytuł: Kobieta, która widziała zombie. Kiedy zmysły stają się twoim wrogiem<br />Tytuł oryginału: The Man Who Tasted Words: Inside the Strange and Startling World of Our Senses<br />Autor: Guy Leschziner<br />Ilustracje:Jill Tytherleigh, Mary Evans Picture Library<br />Tłumaczenie: Marcin Sieduszewski<br /> Oprawa: miękka, broszurowa ze skrzydełkami<br /> Rok wydania: 2024<br /> Wydawca: Wydawnictwo Znak Literanova<br />Liczba stron: 400<br /> Format: 21 x 14 cm <br /> Cena wydawcy: 59,99 zł </span></span><br /><br /> </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWGVmSF5BxRs-zDsKYZndINa6fD4fl9QJHECDWFAPMLUaEvEQpStLlmlsl8Xbd6j-vh9IfUpBbrbQqtUsAeNeH8GFMbWdKlmpuEhnN4dfACYGa4JhHeh9lRGWhSsDERJW7XWO65bwB8JykBZ3RYR-MWYUxwjAfK3x8HzE1X5kvVxEey1ObGohqAbh1WoQ/s4000/IMG_20240131_233928.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWGVmSF5BxRs-zDsKYZndINa6fD4fl9QJHECDWFAPMLUaEvEQpStLlmlsl8Xbd6j-vh9IfUpBbrbQqtUsAeNeH8GFMbWdKlmpuEhnN4dfACYGa4JhHeh9lRGWhSsDERJW7XWO65bwB8JykBZ3RYR-MWYUxwjAfK3x8HzE1X5kvVxEey1ObGohqAbh1WoQ/w480-h640/IMG_20240131_233928.jpg" width="480" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i>Niewielka czcionka zdradza, że czeka nas ogrom przyjemnego czytania</i></b></span></span><br /></div><div style="text-align: left;"> <br /><span style="font-family: arial;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><b>Pierwsze wrażenie</b><br />Autor – Guy Leschziner, jest profesorem neurologii i medycyny snu. W swojej najnowszej
książce opisuje nam o odczytywaniu świata przez ludzkie zmysły, a przede wszystkim sytuacje, kiedy pojawiają się niebanalne defekty, które wywołują postrzeganie świata zgoła inaczej niż u osób zdrowych. Książka dość obszerna- 400 stron, 35 mm grubości! Format mimo grubości, bardzo poręczny, miękka okładka ze skrzydełkami i kremowy papier. Dość mała czcionka. Niebanalne ilustracje- czarno- białe, pomagające zrozumieć poszczególne procesy. Piękna grafika na okładce, zaprojektowana przez jakże zdolną Magdę Kuc. Co mnie zaskoczyło, to brak przypisów w książce, jakby nie było popularnonaukowej, gdzie często autor wspomina o różnych badaniach...<br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUNTc9z4fDdKRVmjwbOatv53FLlYWNF5y3bgAXT7LDGhyphenhyphenf7IHg-uoLs7Wtr4nFBkID7DEgjQXGnJhJCX7qgZn7DtTPT2B3svPQuAo26MhfmcVvRQWr3xijlAr-Sld6hN-VZ4OrjLuziY7UgPePl4mMMBlxYPlarcDDIGL8CqNYEswVo0jPcOXZ6L2kO84/s4000/IMG_20240131_234007.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUNTc9z4fDdKRVmjwbOatv53FLlYWNF5y3bgAXT7LDGhyphenhyphenf7IHg-uoLs7Wtr4nFBkID7DEgjQXGnJhJCX7qgZn7DtTPT2B3svPQuAo26MhfmcVvRQWr3xijlAr-Sld6hN-VZ4OrjLuziY7UgPePl4mMMBlxYPlarcDDIGL8CqNYEswVo0jPcOXZ6L2kO84/w480-h640/IMG_20240131_234007.jpg" width="480" /></a></div></span></span></div><div style="text-align: left;"><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">Tekst uzupełnia kilka czarno- białych rycin</span></i></b></div><div style="text-align: center;"><br /></div></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">O czym jest książka?</span></span></b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br />„Kobieta, która widziała Zombie” to książka, która transferuje nas do fascynującego świata ludzkich zmysłów. </span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Autor przygląda się osobom
cierpiącym na zaburzenia neurologiczne, które zakłócają pracę mózgu lub określony zakres jego funkcjonowania.</span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> Przypadki analizowane przez prof. Leschzinera wydają się
nieprawdopodobne, ale stara się
on wyjaśnić te przypadłości, podpierając się wiedzą i
znacznym doświadczeniem. To </span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">historie ludzi,
których percepcja rzeczywistości różni się od przyjętych norm, a warunkowana jest determinantami genetycznymi, urazami albo schorzeniami. <br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Kolejne rozdziały koncentrują się wokół powszechnie znanych zmysłów: wzroku, słuchu,
dotyku, smaku i węchu,a także na kilku ich podzbiorach, takich jak balans czy oko
umysłu.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Prof. Guy Leschziner w wyśmienitym stylu, z wybitną, neurologiczną zręcznością, przedstawia niezwykłe historie osób doświadczających zadziwiających deficytów. Pokazuje również </span></span><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">jak zmienia się życie człowieka, gdy ich praca zmysłów zostaje zaburzona. </span></span><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Poznajemy uczucia osób, które nie czują bólu, tracą wzrok, mają omamy
dźwiękowe, wzrokowe, dotykowe. Czytamy o chorobach znanych mniej lub bardziej, o epilepsji, migrenie,
stwardnieniu rozsianym czy bólu fantomowym. </span></span><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizkv0lnGaFAj4Kk2KJBGViUkSqLA81TSdK5J_YwZ2lZ2q17OWY9sYwh9UaT9B1DzSgNnWi2W-qT5TkrPqH_K3NAM8l9X9ooUjiwD8OhC27vNS1sVKGiK2TMMfy7HjjezYrvLMbjuT-aVJCNtmvK2fKHyEDxm-JAn3iiQQgb3BpAehVchnGDfF-9vwccAg/s4000/IMG_20240131_233855.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizkv0lnGaFAj4Kk2KJBGViUkSqLA81TSdK5J_YwZ2lZ2q17OWY9sYwh9UaT9B1DzSgNnWi2W-qT5TkrPqH_K3NAM8l9X9ooUjiwD8OhC27vNS1sVKGiK2TMMfy7HjjezYrvLMbjuT-aVJCNtmvK2fKHyEDxm-JAn3iiQQgb3BpAehVchnGDfF-9vwccAg/w480-h640/IMG_20240131_233855.jpg" width="480" /></a></span></div><div style="text-align: center;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Trudno było oprzeć się zaznaczaniu...</span></b></i></div><div style="text-align: center;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"> </span></b></i><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Co sądzę o książce?</b><br />Cóż... Tytuł książki (tak polski, jak i angielski) nawiązuje do
bestsellerowej pozycji Oliviera Sacks “Mężczyzna, który pomylił swoją
żonę z kapeluszem”. Tak jak u Sacksa, dla prof. Leschzinera
najważniejszy jest </span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">aspekt </span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">ludzki, a omawiane przypadki
skupiają się na historiach jednostek, nie jedynie na
medycznych zawiłościach. Konstrukcja
rozdziałów, samo studium przypadków, a przede wszystkim tematyka wpisują się w ten styl. Jednak zdecydowanie lepiej czytała się „Kobietę, która widziała
zombie”.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">To niezwykła książka popularno-naukowa, którą czyta się z zapartym tchem, niczym powieść. </span></span><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Profesor Leschziner to
świetny gawędziarz, książka n</span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">apisana jest lekkim i potoczystym stylem. Poznajemy życie, trudności, uczucia i emocje opisywanych osób, choć czasami wstęp w poszczególnych rozdziałach wydawał mi się zbyt długi. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że mógł to być zabieg celowy, aby jak najbardziej przybliżyć czytelnikowi poszczególne przypadki, ułatwić ich zrozumienie. Medyczne opisy nie są nurzące, a zrozumiałe nawet dla laików. Od książki nie sposób się oderwać, nawet kiedy chciałam przestać czytać, w myślach obiecywałam sobie, że "jeszcze tylko do końca akapitu". Profesor opisuje nam historie poszczególnych zaburzeń tak, że przestają być jedynie „przypadkami medycznymi”, a stają się "ludźmi z krwi i kości", których trudności przekraczają nasze często stereotypowe pojmowanie.</span></span><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"> Uzmysławiamy sobie, że neuropsychologia to niezwykle skomplikowana, ale również arcyciekawą dziedzina nauki. </span></span><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Autor udowadnia, że percepcja, nasze postrzeganie świata, to nic innego jak kontrolowana halucynacja.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><br />Minusy? "Kobieta, która widziała zombie", to według mnie, literatura bardziej popularna niż naukowa ;) Autor nie ułatwia weryfikacji swojej wiedzy, brak przypisów, o czym już wspominałam. </span></span><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Leschziner </span></span><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">proponuje swoje ulubione książki. Lektura raczej dla "medycznych laików" lub jako ciekawostka dla zainteresowanych tematem czy znawców. Opisując w ten sposób zaburzenia zmysłów, profesor nie czyni tematu zbyt suchym i akademickim, a wręcz wciągającym.<br /><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Po lekturze zostało we mnie wielkie uczucie kruchości naszego bytu, ułomności naszych zmysłów. Autor nie skupił się wyłącznie na aspektach z neurologii. Opisał skutki psychologiczne i społeczne, co pogłębia niepokój, a wręcz strach przed tymi zaburzeniami.<br /></span></span></div><div><span style="font-family: arial;"></span><br /><br /><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Czytałam zafascynowana, zużywając ogrom znaczników, aby nie umknęły mi najcenniejsze fragmenty...</span></span></div><div><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><br /></span><span style="font-size: x-large;"><b>POLECAM!!!</b></span></span></div><div><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: x-large;"><b> </b></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Za książkę do recenzji dziękuję serdecznie Wydawnictwu Znak Literanova!</span><span style="font-size: x-large;"><b> </b></span></span><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk2UVEG_RIGK0exj3yGKvivhKclv7zpLxPL3YyCN-BrP1_T_n89syBirZKLzG9-n1oLsbf9xKnWeXmvkwv70usQIaS0mfFi9ZfCcRpMR57-K-MAQb6oeC4HR3sP79LivYtk6MqhcDyzMnZYDZmzJwT5XN_Ljy_ZdH9BJ17DF1PnUlFdMocFLsfBp1qVZ4/s4000/IMG_20240201_091553.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk2UVEG_RIGK0exj3yGKvivhKclv7zpLxPL3YyCN-BrP1_T_n89syBirZKLzG9-n1oLsbf9xKnWeXmvkwv70usQIaS0mfFi9ZfCcRpMR57-K-MAQb6oeC4HR3sP79LivYtk6MqhcDyzMnZYDZmzJwT5XN_Ljy_ZdH9BJ17DF1PnUlFdMocFLsfBp1qVZ4/w640-h480/IMG_20240201_091553.jpg" width="640" /></a></span><span style="font-family: arial;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><b><i>Układ stron jest przejrzysty i przyjemny w odbiorze</i><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNDKdNe6LssLFJha_sjAg-lvb1L9Ya8fmwZFXFhNby_hVcZzeC6ipCbowf6qOK-cH0bqDIeIrkENvhM6mH-fBofJTutWPzIBdQx7HNhU0FYK26KHhUFkppcJQY_qVAXhD2vw9O5AIoRpaUP7YFqQNtHdzuSR4VlBIrEHC_veVyXg2ASzEKXO_xTjk3DBg/s4000/IMG_20240131_234142.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNDKdNe6LssLFJha_sjAg-lvb1L9Ya8fmwZFXFhNby_hVcZzeC6ipCbowf6qOK-cH0bqDIeIrkENvhM6mH-fBofJTutWPzIBdQx7HNhU0FYK26KHhUFkppcJQY_qVAXhD2vw9O5AIoRpaUP7YFqQNtHdzuSR4VlBIrEHC_veVyXg2ASzEKXO_xTjk3DBg/w480-h640/IMG_20240131_234142.jpg" width="480" /></a></i></b></div></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><i><span style="font-size: small;"><b>Autor wyjaśnia nam podstawowe terminy, co ułatwia czytanie</b></span></i></span><br /></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4qozC8nwiVqIb4IXBro7fHoxn0PBEqamnICXbqYobE6CuhOEkAqem8ZfMXlpkjVZm-f9IXJ7thtgBIyZTJ4er27aitOPjtuXfampCo4l8QNjCgq6TKCWgjDaLqOftlCtGIoumJITFZ3_YVawf8ILPTUTGxhe4ZjgJS2-tgpxCzha3G3oWz95nmEWvWxI/s4000/IMG_20240131_234154.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4qozC8nwiVqIb4IXBro7fHoxn0PBEqamnICXbqYobE6CuhOEkAqem8ZfMXlpkjVZm-f9IXJ7thtgBIyZTJ4er27aitOPjtuXfampCo4l8QNjCgq6TKCWgjDaLqOftlCtGIoumJITFZ3_YVawf8ILPTUTGxhe4ZjgJS2-tgpxCzha3G3oWz95nmEWvWxI/w480-h640/IMG_20240131_234154.jpg" width="480" /></a></div></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b>Ulubione książki profesora zamiast typowej bibliografii </b></i></span><br /></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNHXDtBAluuWpvaNuJ14DwrtnP9gbB5B0L8nF3PzmF-DkASs3__keYnijAEymSS3MC1DADHTJ1JOB_WuJb4KHyMlPZ-4esciyY2m6J8pka4uVCmyj8F6XBzrwFOyaYhIMujt-Lm_TmRIr8NUzCbcEo2pEgs0sCPngD0cjfIZdTKEvNOhA03I1OqyVbkbI/s4000/IMG_20240131_234206.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNHXDtBAluuWpvaNuJ14DwrtnP9gbB5B0L8nF3PzmF-DkASs3__keYnijAEymSS3MC1DADHTJ1JOB_WuJb4KHyMlPZ-4esciyY2m6J8pka4uVCmyj8F6XBzrwFOyaYhIMujt-Lm_TmRIr8NUzCbcEo2pEgs0sCPngD0cjfIZdTKEvNOhA03I1OqyVbkbI/w480-h640/IMG_20240131_234206.jpg" width="480" /></a></div></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b>Jak zawsze skrzydełka posłużyły mi za zakładki</b></i></span><br /></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU6JLpk7jNtft30AjSg-xW1ScCjE9xHxQdn_-gRHr7z7SoFa7e5ciVwU-27WYWBViuTxi5Zx1cDudQvYTew8XL1R6qp-FAw7jyJP5iWBp8p3RbZjFmmoVm2qlFCO1tWhbicpL4t19kYPjlPPmApYeehEdoxXSvPYoVvxLOyqhpDUZcw9e1i2RUCbpADQ0/s4000/IMG_20240131_234128.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU6JLpk7jNtft30AjSg-xW1ScCjE9xHxQdn_-gRHr7z7SoFa7e5ciVwU-27WYWBViuTxi5Zx1cDudQvYTew8XL1R6qp-FAw7jyJP5iWBp8p3RbZjFmmoVm2qlFCO1tWhbicpL4t19kYPjlPPmApYeehEdoxXSvPYoVvxLOyqhpDUZcw9e1i2RUCbpADQ0/w480-h640/IMG_20240131_234128.jpg" width="480" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b><i><span style="font-size: small;">Jeśli preferujecie e-booki, "Kobieta, która widziała zombie", jest na woblink.com</span></i></b><br /></td></tr></tbody></table></span></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-33944086244664385962024-01-19T22:36:00.003+01:002024-01-19T22:36:56.491+01:00Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą - Adam Mirek<div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Czy nauka o ciele człowieka może być ciekawa? Czy wypada mówić, że mamy "bebechy"? Jak zainteresować dziecko tymi wszystkimi szczegółami? I, co równie ważne, jak wytłumaczyć, żeby zrozumiało działanie własnego organizmu? Czy książka Adama Mirka "Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą" pomoże znaleźć odpowiedzi? Sprawdźmy! </span></span></div><p><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL-M3vjyg-CJaxySq9PLxqAAYpJCDJdu5Iydb7Ytx4vQZU79AEdPpeYSE3UVKJQQPczp618cEGU2Kt15d9D2LkJvd9eU7Y-yXzsh9lilMM5VeAnAj6SdDbGp5a5F1LrrARNRK8kRHUz-ImuOUjYjqT-pEaqJ9WFY8lL66jpZlZkFm1gcfPWc_RIYwGHL4/s1132/Screenshot_2024-01-08-13-56-10-522_com.instagram.android-edit.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1132" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL-M3vjyg-CJaxySq9PLxqAAYpJCDJdu5Iydb7Ytx4vQZU79AEdPpeYSE3UVKJQQPczp618cEGU2Kt15d9D2LkJvd9eU7Y-yXzsh9lilMM5VeAnAj6SdDbGp5a5F1LrrARNRK8kRHUz-ImuOUjYjqT-pEaqJ9WFY8lL66jpZlZkFm1gcfPWc_RIYwGHL4/w610-h640/Screenshot_2024-01-08-13-56-10-522_com.instagram.android-edit.jpg" width="610" /></a><br /></p><div style="text-align: center;"><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">"Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą" Adam Mirek</span></i><br /></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b>Kilka danych technicznych:</b><br />Tytuł: Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą<br />Autor: Adam Mirek</span></p><p style="text-align: justify;"></p><div><span style="font-family: arial; font-size: large;">Ilustracje: Kasia Cerazy</span></div><span style="font-family: arial; font-size: large;">Oprawa: miękka<br />Rok wydania: 2023<br />Wydawca: Wydawnictwo Znak<br />Liczba stron: 288<br />Format: 16.3 x 22.5 cm<br />Cena wydawcy: 44,99 zł <br /><br /><br /><br /><b>Pierwsze wrażenie</b><br />Książka w miękkiej oprawie. Na okładce lupa z jakimiś "żyjątkami", a także przyglądający się im pies i autor książki. Kartki matowe, przyjemne w dotyku. Format poręczny- ułatwia trzymanie książki podczas czytania. Książka podzielona na rozdziały. Przejrzysty układ. Ilustracje czarno- białe.<br /><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlm_-MaZTOV3CIQUvgzoWTbpFH7PhkjOeq0RqNaWGrUIGC4ZOYZ6Xbk8BjuL8_Tlcak1ePniOv-zp4bVcvnfcdO6YIhAIDG17rJWVGyFyn6kb6SEu-akPjRYLkHfbtIQakLn6ITK_bGr94w0GJFY4OmdhdwUSUocxbMdAnjbEUoDptjHmWXb79mQVFEgY/s3629/IMG_20240119_222436.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3629" data-original-width="2233" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlm_-MaZTOV3CIQUvgzoWTbpFH7PhkjOeq0RqNaWGrUIGC4ZOYZ6Xbk8BjuL8_Tlcak1ePniOv-zp4bVcvnfcdO6YIhAIDG17rJWVGyFyn6kb6SEu-akPjRYLkHfbtIQakLn6ITK_bGr94w0GJFY4OmdhdwUSUocxbMdAnjbEUoDptjHmWXb79mQVFEgY/w394-h640/IMG_20240119_222436.jpg" width="394" /></a></div><br /> <div><span style="font-family: arial;"><i>To jest Adam, autor "Bebechów". Całkiem sympatyczny naukowiec, prawda?</i></span></div><span style="font-family: arial; font-size: large;"><br /><b>O czym jest książka</b><br />"Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą" jest książką (tak, odważę się użyć tego słowa), popularnonaukową. Skierowaną przede wszystkim do młodego odbiorcy. Ma za zadanie pokazać, wytłumaczyć, pomóc zrozumieć działanie naszego organizmu, poszczególnych organów i zachodzących procesów. Co ważne, autorem jest wybitny naukowiec, Adam Mirek, którego możecie znać z Jego social mediów.<br /><br /><br /><b>Co sądzę o książce?</b><br />Zaskoczyła mnie pozytywnie objętość książki. Podoba mi się też matowy papier, ponieważ to ułatwia czytanie- światło nie odbija się od kartek. Skrzydełka okładki służyły mi za zakładkę, dlatego sprawdziła się ich szerokość.Czarno- białe ilustracje dały pole do popisu naszym artystycznym zapędom- w ruch poszły więc kredki i nagle książka stała się kolorowa.<br /><br />"Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą" w nowatorski sposób podchodzi do przekazywania wiedzy młodemu czytelnikowi. Nie jest, jak większość tego typu książek, zbiorem ciekawostek na dany temat, przeplatanych zdjęciami i ilustracjami. Autor z szacunkiem traktuje swoich odbiorców. Zdecydowanie daje się odczuć pasję, autentyczność i poczucie humoru Adama Mirka.</span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Jeden dzień z życia organizmu Twojego Dziecka opisany w książce? Ależ proszę. Przecież tytułowe "Bebechy" "budzą się" rano, by wieczorem wytwarzać marzenia senne. Dzięki temu zabiegowi każde Dziecko może poczuć się głównym bohaterem "Bebechów". Książka bez ogródek traktuje takie zagadnienia jak gluty, siki i pot. Dlaczego rano z buzi Dzieci pachnie starymi skarpetkami? Skąd biorą się łaskotki i czy wszyscy je mamy? No i co z tymi bąkami? Czytając, nie mieliśmy poczucia sztuczności czy wymuszonych żartów. Czytaliśmy jak zaczarowani. Chcemy zdecydowanie WIĘCEJ!<br /><br /></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA-Hneiks9ViuVwxZFmyayfBqX5-Pmcr-qg0EqfGQqPbR9vajD_ce07qxySi3FXj7E65iJcXlJMnYQ9NZcMaTnF71MBSPw5MuaTAUUDeKReIDXzDYUXHoJJJGqf8UYqLyn20-9-N1Sijhf2KafvPv8AIhHz3aHFyCtXybxnmiwlCkdMNY-EjhN-GNotX8/s4000/IMG_20230929_155358.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA-Hneiks9ViuVwxZFmyayfBqX5-Pmcr-qg0EqfGQqPbR9vajD_ce07qxySi3FXj7E65iJcXlJMnYQ9NZcMaTnF71MBSPw5MuaTAUUDeKReIDXzDYUXHoJJJGqf8UYqLyn20-9-N1Sijhf2KafvPv8AIhHz3aHFyCtXybxnmiwlCkdMNY-EjhN-GNotX8/w480-h640/IMG_20230929_155358.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoS3Nh4efksDYGU1g3zVk_F85RPbPNQ6geRLU5SXuWuhhuyqjyF3bQvUpzjEN1MO7E7YoluvWbepmisSNNDqc51Tx5XtWmZcJAnjeer4L-YYKAYIAfTHz_QBKASjXRPXyA4NaQBwA7qRTUu1VlkQP4W0KTlSdhjB5NB6Akkb47tvz5OJFWuu43sBR0T3Q/s3486/IMG_20240119_222155.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3486" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoS3Nh4efksDYGU1g3zVk_F85RPbPNQ6geRLU5SXuWuhhuyqjyF3bQvUpzjEN1MO7E7YoluvWbepmisSNNDqc51Tx5XtWmZcJAnjeer4L-YYKAYIAfTHz_QBKASjXRPXyA4NaQBwA7qRTUu1VlkQP4W0KTlSdhjB5NB6Akkb47tvz5OJFWuu43sBR0T3Q/w550-h640/IMG_20240119_222155.jpg" width="550" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeahQiL_6k91UpgEwz7fBw6wiF82Wfh0o_pOum07wMbqXX6JmVWNWzcC4G-ww6pVNYLttX2EhzZ66HH6fpd6zVfFvuPj0Pw1ZjGIxDpTFvVhz47fonywvmhMq_gDkeG7A0G03ntwWNduHl3AI3Tgg6oHqa-hBPVBl6nCNgBW6_YeVsNnjmd55iw9gN5FA/s3077/IMG_20240119_222231.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3077" data-original-width="2082" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeahQiL_6k91UpgEwz7fBw6wiF82Wfh0o_pOum07wMbqXX6JmVWNWzcC4G-ww6pVNYLttX2EhzZ66HH6fpd6zVfFvuPj0Pw1ZjGIxDpTFvVhz47fonywvmhMq_gDkeG7A0G03ntwWNduHl3AI3Tgg6oHqa-hBPVBl6nCNgBW6_YeVsNnjmd55iw9gN5FA/w434-h640/IMG_20240119_222231.jpg" width="434" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC34VyaLF-W3aiZLAdhS-leLQBGICLDg0NFcD7Aj1PYn_k6wL0yN0847IQm8hm1A1EhE09wo4R7eJIq7dvZKGOdw5LWOzlF8NpNjbhyphenhyphenZSQ4iyfvNZz13nY7q0b42yOhjY210Tn4hQ1HNWgswqnEGo4a1PR5uuxV63Vm7vdGJgs4moysr4b8-5Gxsgz3Bo/s3459/IMG_20240119_222334.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3459" data-original-width="2586" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC34VyaLF-W3aiZLAdhS-leLQBGICLDg0NFcD7Aj1PYn_k6wL0yN0847IQm8hm1A1EhE09wo4R7eJIq7dvZKGOdw5LWOzlF8NpNjbhyphenhyphenZSQ4iyfvNZz13nY7q0b42yOhjY210Tn4hQ1HNWgswqnEGo4a1PR5uuxV63Vm7vdGJgs4moysr4b8-5Gxsgz3Bo/w478-h640/IMG_20240119_222334.jpg" width="478" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqY9tWDbVbftMY_86iHm44TOKHnYGtjhjes6_vjzNqK5sLDMrCTKvDkkgCjlov9bdkBc2otDQ20za1kSSK7YGPboG8nSI2JfBnMVFBDCNnDOEQXWi-qJjeLLlqRWJSpV8XZK8GIRKn2fMfRf_LmB7TqN49hxct3KF8NispCT8fx1T5Q4o0-lEUIzgQ0AU/s3301/IMG_20240119_222401.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3301" data-original-width="2178" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqY9tWDbVbftMY_86iHm44TOKHnYGtjhjes6_vjzNqK5sLDMrCTKvDkkgCjlov9bdkBc2otDQ20za1kSSK7YGPboG8nSI2JfBnMVFBDCNnDOEQXWi-qJjeLLlqRWJSpV8XZK8GIRKn2fMfRf_LmB7TqN49hxct3KF8NispCT8fx1T5Q4o0-lEUIzgQ0AU/w422-h640/IMG_20240119_222401.jpg" width="422" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheK-Z9zIXH18Ic0DZblWIc5s551dhFfrWSgeExblyk8ODgsr0cNyW4i9WuMMKdRzFgY83muYoE-_NSawVG-6h57eV70anQeYU1CfYFEaWn6Sz1wIX-PDtfTBNHNuzo5Dvy5VeKsn284pj6keqCHc5kvLIh40toofVsXRzDJmNqwEbwGtERzgF6k7mr_yM/s3317/IMG_20240119_222558.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2581" data-original-width="3317" height="498" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheK-Z9zIXH18Ic0DZblWIc5s551dhFfrWSgeExblyk8ODgsr0cNyW4i9WuMMKdRzFgY83muYoE-_NSawVG-6h57eV70anQeYU1CfYFEaWn6Sz1wIX-PDtfTBNHNuzo5Dvy5VeKsn284pj6keqCHc5kvLIh40toofVsXRzDJmNqwEbwGtERzgF6k7mr_yM/w640-h498/IMG_20240119_222558.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGLde3LhxjmfgcK_PLTHrJVFrGpr-ME_0WwJ1yObKUdx1381qrq6JCj0eOMntGxfctxNnfibKyG69MTLa3Wu9cOBOXxJuKKgah9lyupF078PPs5LmfoPRxtkC2be0UVQUXOxa_u9E0mfXpFqXyR43sKEx6M78v3Y7RC4CKKrJ8aa2rBy3nEA38FNIC5nw/s2785/IMG_20240119_222528.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2785" data-original-width="2295" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGLde3LhxjmfgcK_PLTHrJVFrGpr-ME_0WwJ1yObKUdx1381qrq6JCj0eOMntGxfctxNnfibKyG69MTLa3Wu9cOBOXxJuKKgah9lyupF078PPs5LmfoPRxtkC2be0UVQUXOxa_u9E0mfXpFqXyR43sKEx6M78v3Y7RC4CKKrJ8aa2rBy3nEA38FNIC5nw/w528-h640/IMG_20240119_222528.jpg" width="528" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><span style="font-family: arial;">Jedna z piękniejszych dedykacji, jakie ostatnio przeczytałam... </span></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p><span style="font-family: arial; font-size: large;">Książkę kupiliśmy w Empiku, bo chcieliśmy. Recenzję napisałam, bo warto polecać tak dobre książki!</span></p><p><span style="font-family: arial;"><br /><b><span style="font-size: x-large;"> POLECAMY!</span></b></span></p>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-10278170524964406842023-10-31T12:22:00.001+01:002023-10-31T12:22:11.758+01:00Torebek historia krótka<div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Jaki jest najbardziej rozpowszechniony element kobiecej garderoby? Torebka oczywiście! Śmiało można uznać ją za symbol kobiecości. Zdają się być akcesoriami, które towarzyszyły kobietom od zawsze. Za pierwsze torebki można uznać kawałki skóry przymocowane do kija, stanowiące prowizoryczny pojemnik na żywność, krzemienie i inne niezbędne drobiazgi. Koczowniczy styl życia zmusił ludzi do wynalezienia worka, który pomagałby w gromadzeniu jedzenia dla dzieci i krewnych. Co ważne, używali go również mężczyźni. Mamy dowody, że torebek używali Scytowie w V wieku, w formie worka noszonego na biodrach. </span></span><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPBbA6VT9u9F-HohF7x4XtVDqgVl3DLGfFIOahrIhG3PixvpvI_0z2s2bM0sdpZKrvz6BHqmif78jL7PFF0xM9kC9hGiJRLzCVocNfCeycKH9BPQNdEfaeyk-SfvzwHpJG3BcqelJEP2hDJsC2eJ4tezE4wejyV6yqtY2r8mbiVInLdGUhebzB7FEYkZw/s3236/IMG_20231019_165632.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3236" data-original-width="2195" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPBbA6VT9u9F-HohF7x4XtVDqgVl3DLGfFIOahrIhG3PixvpvI_0z2s2bM0sdpZKrvz6BHqmif78jL7PFF0xM9kC9hGiJRLzCVocNfCeycKH9BPQNdEfaeyk-SfvzwHpJG3BcqelJEP2hDJsC2eJ4tezE4wejyV6yqtY2r8mbiVInLdGUhebzB7FEYkZw/w434-h640/IMG_20231019_165632.jpg" width="434" /> </a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><b><i>Torebki zawsze i do wszystkiego pasują- moje przyjaciółki od zawsze <3</i></b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><b><i> </i></b></span> <br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Przypięta do pasa torebka była w starożytności symbolem wysokiego statusu społecznego posiadacza tejże. Egipcjanie przechowywali w nich kosztowności, a nosili ją u pasa lub na przedramieniu nawet biedniejsi ludzie. Niezwykłą miłością obdarzono torebki w tzw. wiekach ciemnych, czyli w średniowieczu. Wtedy też nadano im współczesny kształt. Najbardziej rozpowszechnionym wzorem była tzw. listonoszka, którą kobiety uwielbiają po dziś dzień. Używana była głównie przez bogatych kupców do przechowywania złota. Noszona była na pasku, często krzyżowo przez piersi. Kobiety nadal nosiły swoje torebki na biodrach, jako wyróżniający się element przy bogato zdobionym pasie. Dodano metalową ramkę, która powiększyła torebkę i jednocześnie wzmocniła jej konstrukcję. My, archeolodzy, na podstawie drobnych różnic w kształcie torebki i jej zawartości, potrafimy określić, czy należała ona do mężczyzny czy do kobiety. </span></span><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYmrtn56qLBrCsn57gUoJVxrjLtvTZ1tuLjjnvrfZMjfD_3MJK0xqYwP7HGlSofjEu0pZZhUJqQeqSxhq1AQGa8yrNdyW7NIkWlQDEBE4nKUwu-1LRdDDc90lGzXDV9VvtzmB9gbUoBpq39qvImQUT1x-BhqofWcc7GwoPcFZaw9rRxbdzHSacsCc6ATw/s3767/IMG_20231024_101407.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3767" data-original-width="2807" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYmrtn56qLBrCsn57gUoJVxrjLtvTZ1tuLjjnvrfZMjfD_3MJK0xqYwP7HGlSofjEu0pZZhUJqQeqSxhq1AQGa8yrNdyW7NIkWlQDEBE4nKUwu-1LRdDDc90lGzXDV9VvtzmB9gbUoBpq39qvImQUT1x-BhqofWcc7GwoPcFZaw9rRxbdzHSacsCc6ATw/w477-h640/IMG_20231024_101407.jpg" width="477" /></a></div><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">Małe, duże, skromne, bogato zdobione- do wyboru do koloru</span></i></b><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Torebka w średniowieczu była bogato zdobiona, przez co miała podkreślać bogactwo i wielkopańską pozycję swojego właściciela. Był to kunsztownie zdobiony woreczek na jałmużnę. Małe i delikatne torebki uchodziły za wytworne, a duże torby na ramię lub worki świadczyły o niskim statusie społecznym posiadacza, podkreślały, że musi on ciężko pracować- przenoszono w nich jedzenie lub narzędzia na organizowane co roku miejskie jarmarki. </span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlXnxR57h3quZxAH31XwSseNz0Y0xl2UW42-jE4przmbK-D-deGiQmXJgcV3HYeOhxOpFJ2CPZxMafg1uEjyMviI1S4gMI4c3wCjWrBL09n0tdqEm1pHyuLW0CZuUp5B-QZWo4VgFbr3KWhs3WKx9QKjgH82pmCCCQmHiC5qn3snZZDNOTmOKo024ygSQ/s4608/IMG_20231018_153112.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4608" data-original-width="3456" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlXnxR57h3quZxAH31XwSseNz0Y0xl2UW42-jE4przmbK-D-deGiQmXJgcV3HYeOhxOpFJ2CPZxMafg1uEjyMviI1S4gMI4c3wCjWrBL09n0tdqEm1pHyuLW0CZuUp5B-QZWo4VgFbr3KWhs3WKx9QKjgH82pmCCCQmHiC5qn3snZZDNOTmOKo024ygSQ/w480-h640/IMG_20231018_153112.jpg" width="480" /> </a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> <span style="font-size: small;"><i><b>Nowa torebka zawsze wywoła uśmiech u kobiety<br /></b></i></span></span></span></div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK1jBGdyJwuCWITI1PxSbaRH4IAr97EoynkURHbsisPiygiBw8bVbPLjmnGuU-SKBUi-yj8LwH5mC89KV5Woqk_GRG6Tm0mRYJW5jtuot5g6ig2vZUwjwYm-_Oiu7weaSaWfqjJAOOnIg56V6Z6q29HJj9lqGwV_2qMg3IviQlmlWGh-47K2JAQekTUwM/s4000/IMG_20231018_153133.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK1jBGdyJwuCWITI1PxSbaRH4IAr97EoynkURHbsisPiygiBw8bVbPLjmnGuU-SKBUi-yj8LwH5mC89KV5Woqk_GRG6Tm0mRYJW5jtuot5g6ig2vZUwjwYm-_Oiu7weaSaWfqjJAOOnIg56V6Z6q29HJj9lqGwV_2qMg3IviQlmlWGh-47K2JAQekTUwM/w640-h480/IMG_20231018_153133.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b>Torebka idealna do pracy i nadal elegancka? Proszę bardzo!</b></i></span><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">W XVI wieku damskie stroje stały się bardziej obszerne. Wtedy to powstały tzw. sweet bags- malutkie torebeczki, które ukrywano pod halką na biodrach. Ich zadaniem było przede wszystkim neutralizowanie nieprzyjemnego zapachu. Mężczyźni zrezygnowali z dodatkowych woreczków na rzecz kieszeni. W XV w. podarunkiem ślubnym stały się bogato zdobione torebki damskie. Im bardziej ozdobna była torebka tym wyższy status społeczny miała mieć jej właścicielka. Przeważnie ozdobami takiej torebki były ręcznie wyszywane hafty. </span></span><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b></b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq3hEbBPmpR3wU2TezLpRu02WV-2eswd-Jd0H7FuVET8y4pl-srvJrVpyZpd-PsCZcxtsugvSq_ZiqGW497IaT_TVzcEzZRKgWmCKQxXMcLnUmZr7VS4urfLyNIpfnNMLQMyY6mkBDr8yc4zqLP9j3_h6IjrA5VLQ1QDd8w-1BfAXP4VSJcVf8vYZ3dmI/s4000/IMG_20231019_160712.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq3hEbBPmpR3wU2TezLpRu02WV-2eswd-Jd0H7FuVET8y4pl-srvJrVpyZpd-PsCZcxtsugvSq_ZiqGW497IaT_TVzcEzZRKgWmCKQxXMcLnUmZr7VS4urfLyNIpfnNMLQMyY6mkBDr8yc4zqLP9j3_h6IjrA5VLQ1QDd8w-1BfAXP4VSJcVf8vYZ3dmI/w480-h640/IMG_20231019_160712.jpg" width="480" /></a></b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b></b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i></i></span></div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b>Kocham torebki vintage!<br /></b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWGfE6mAbDcghmrfcdhhecKcYx_eeNZAmcE4caRqhE8st4nd-02WLFTzRzFefBZ65jYmym6zlL5CYG890aUleYBklx7aV8GpXLJdA0CshvTokt2BqcF6Pmt-9MMnU7HKmgeJza0Dmli37GLZuTiWrwC563ZXyvC8C51GkkZQvfG_CPzdbsUhfiCdqC1mg/s3328/IMG_20231019_160803.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1607" data-original-width="3328" height="310" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWGfE6mAbDcghmrfcdhhecKcYx_eeNZAmcE4caRqhE8st4nd-02WLFTzRzFefBZ65jYmym6zlL5CYG890aUleYBklx7aV8GpXLJdA0CshvTokt2BqcF6Pmt-9MMnU7HKmgeJza0Dmli37GLZuTiWrwC563ZXyvC8C51GkkZQvfG_CPzdbsUhfiCdqC1mg/w640-h310/IMG_20231019_160803.jpg" width="640" /> </a></b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b>Podoba się Wam ta torebka? Dostępna jest w wielu wersjach kolorystycznych </b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b><br /></b></i></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b> </b>Kiedy przyjrzymy się obrazom z XVIII wieku, dostrzeżemy na nich kobiety z niewielkimi torebeczkami w dłoniach lub zawieszonych na pasku/ łańcuszku na nadgarstku. Nazywano je śmiesznotkami (ridiculus) i najczęściej skrywały puderniczki i lusterka. Brytyjski tygodnik Imperial Weekly Gazette drwił: „Podczas gdy mężczyźni mają ręce po to, aby wkładać je do woreczków (kieszeni), kobiety mają woreczki (torebki), aby je nosić w rękach”. </span></span><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6onooRsOzAZ6rtBZ06Xy8xkdwAYLrmRiOMghldjBia2EJUBzwhJa0k6FLcmJCMTCstIEmZcZIQFI5lkduTKfX5IWNZBLcbY0UPIPGqbpCdBRAXshZh7YaFtm5i7TaEyJrk9CwQIkYzXfOQJyvW_tkLHSVru4uKl78tWWrrVZdR5T29Gk1Ki5LZB48N5w/s3000/IMG_20231019_160636.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2693" data-original-width="3000" height="574" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6onooRsOzAZ6rtBZ06Xy8xkdwAYLrmRiOMghldjBia2EJUBzwhJa0k6FLcmJCMTCstIEmZcZIQFI5lkduTKfX5IWNZBLcbY0UPIPGqbpCdBRAXshZh7YaFtm5i7TaEyJrk9CwQIkYzXfOQJyvW_tkLHSVru4uKl78tWWrrVZdR5T29Gk1Ki5LZB48N5w/w640-h574/IMG_20231019_160636.jpg" width="640" /></a><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Rewolucja przemysłowa przyniosła dynamiczny rozwój technologii, rozwijał przemysłu i liczne fabryk. Postęp szybko zagościł w modzie damskiej, dzięki czemu torebki damskie stały się znacznie popularniejszym i powszechniejszym towarem. Torebka przeszła metamorfozę. Producenci zaczęli przywiązywać wagę do detali- na popularności zyskały łańcuszki, zapięcia na zatrzaski, haczyki i koraliki. Zawartość torebki stała się osobistą, intymną sprawą kobiety. Mężczyźni, którzy do tej chwili nosili pieniądze i wachlarze swych dam, zostali z tego obowiązku zwolnieni dzięki praktycznym i przemyślnym torebkom. </span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Nie długo potem pojawiło się zapotrzebowanie na wytrzymałe kufry podróżne z uchwytami do noszenia. Wtedy też wykonano pierwszą torebkę ze skóry, która posiadała charakterystyczne zapięcie i przegródkę na bilety, a wyglądem przypominała mały kuferek. </span></span><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0K1a_SqRtSTOY2qC0D9aLEHtltPbBlW4bdrvrrHEy-eSmnywLUkwObbF-QbhPg00F3a8iMHJn_-EJASQLFn-lO4FGG1rvh2HlpZAcyyFWJ3gHDfrPP_4HhOwUolxTl-IM5uCRf9tK5RXfiuuRaoywqiQtyUn_PIuKYn0-E40s7wY9sJhYb-y_eCO0Gr4/s2229/IMG_20231019_165537.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2229" data-original-width="1572" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0K1a_SqRtSTOY2qC0D9aLEHtltPbBlW4bdrvrrHEy-eSmnywLUkwObbF-QbhPg00F3a8iMHJn_-EJASQLFn-lO4FGG1rvh2HlpZAcyyFWJ3gHDfrPP_4HhOwUolxTl-IM5uCRf9tK5RXfiuuRaoywqiQtyUn_PIuKYn0-E40s7wY9sJhYb-y_eCO0Gr4/w452-h640/IMG_20231019_165537.jpg" width="452" /></a></div></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Klasyczna, elegancka, skórzana torba</b></i></span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj__QWcgGDrEIy8oeyRaaDPy3GGTGLUN7_7VPh5KJAdBg-MYtNxhLUY_xRZms5hshyUV7zAZ1kyi8XHl3bNkl1ZxGYtcx5j7wgjAcUNzZCOF638aDD3ewLjQpj3EvX2A3ZWfpHViA0nomt-MTsG_9Wq-gmPSEvsXXrUWE6M8Xkgz1Yv1B5vPw0aJuqnlsg/s1772/IMG_20231019_165506.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1772" data-original-width="1258" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj__QWcgGDrEIy8oeyRaaDPy3GGTGLUN7_7VPh5KJAdBg-MYtNxhLUY_xRZms5hshyUV7zAZ1kyi8XHl3bNkl1ZxGYtcx5j7wgjAcUNzZCOF638aDD3ewLjQpj3EvX2A3ZWfpHViA0nomt-MTsG_9Wq-gmPSEvsXXrUWE6M8Xkgz1Yv1B5vPw0aJuqnlsg/w454-h640/IMG_20231019_165506.jpg" width="454" /></a></div></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Niewielka, na cieniutkim pasku, zawieszana przez ramię- torebka idealna na spacer czy wyjście z koleżankami</b></i></span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEht7YYcEK1uUZWKdtokCVKt5vZdsdjP_2YFqHZH_DGNd-vBdIhpUTD5pk8IKbiNbQpRrNokabORu4Xvt4NZBCtZioweitgn3Aa2bSdNfVVO-ZoWgI3Qvs6s94tjIk0m_Nd-wdRpC8ly4Jo0qvQGwIpEjRKKWlfwLgUFdr1v384tmyb9FJruwjbzuitPJF4/s2077/IMG_20231019_165443.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2077" data-original-width="1575" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEht7YYcEK1uUZWKdtokCVKt5vZdsdjP_2YFqHZH_DGNd-vBdIhpUTD5pk8IKbiNbQpRrNokabORu4Xvt4NZBCtZioweitgn3Aa2bSdNfVVO-ZoWgI3Qvs6s94tjIk0m_Nd-wdRpC8ly4Jo0qvQGwIpEjRKKWlfwLgUFdr1v384tmyb9FJruwjbzuitPJF4/w486-h640/IMG_20231019_165443.jpg" width="486" /></a></div></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Sprawdźmy czy to na pewno złoto ;)</b></i></span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDDbtrdEwhrRU673Xc4U_95lxCCns1DakMRIMPWTMQida0tzwsLHPIpoOAgJm8-AZat38hG-5Fd7zVliJaP7oUT-cNJpeMUyQ9s8PQnS0za9TrzdP5pYhZnaRFWPpUJf0imhllVQPmtMRThYKvLtibgwElFqwi9zEBCi11GVEfE53pVes4LGrRaQyAYh4/s3179/IMG_20231019_165414.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3179" data-original-width="1843" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDDbtrdEwhrRU673Xc4U_95lxCCns1DakMRIMPWTMQida0tzwsLHPIpoOAgJm8-AZat38hG-5Fd7zVliJaP7oUT-cNJpeMUyQ9s8PQnS0za9TrzdP5pYhZnaRFWPpUJf0imhllVQPmtMRThYKvLtibgwElFqwi9zEBCi11GVEfE53pVes4LGrRaQyAYh4/w372-h640/IMG_20231019_165414.jpg" width="372" /></a></div></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><b><i>Jedna z moich ulubionych torebek u Agnieszki- pasuje do pracy i na spacer, do sukienki i do jeansów, na zakupy i plotki z Przyjacielem</i></b></span><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Co roku producenci prześcigają się w pomysłach na nowe fasony torebek. Kobiety zwracają uwagę na jakość wykonania torebki, użycie wysokogatunkowych materiałów do ich produkcji i niebanalnych fasonów. Jest czym wybierać! Mamy do wyboru małe torebeczki damskie kopertówki, listonoszki na ramię, praktyczne torby shopper bag, torebki kuferki i oczywiście torby worki.</span></span><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"> Korzystaj z tej różnorodności, nawet kiedy szukasz taniej torebki masz szansę na znalezienie idealnej. </span></span><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Trendy się zmieniają, ale należy pamiętać, że <b>rzeczywista moc torebki i jej właścicielki tkwi w jej solidności, dyskrecji i uroku.</b></span></span><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9tPPiajLD-xX5ffe0M9aRjk7YDAuMXYGfDmEHpihbhifyjp4KkDYM5O5-ujEvofCeIvs9ArmtNE2Wvsg9qNGXJzk0RgU3plfjDiQqQMqwIS2sHBl7UMbbg43CRtiIUgqkAm0-p8A9wkqbvrAtHvwuNqtX2LlXqPiFgrt75Bl5WKc11brwkMsKVbCtXDg/s4000/IMG_20231018_153029.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9tPPiajLD-xX5ffe0M9aRjk7YDAuMXYGfDmEHpihbhifyjp4KkDYM5O5-ujEvofCeIvs9ArmtNE2Wvsg9qNGXJzk0RgU3plfjDiQqQMqwIS2sHBl7UMbbg43CRtiIUgqkAm0-p8A9wkqbvrAtHvwuNqtX2LlXqPiFgrt75Bl5WKc11brwkMsKVbCtXDg/w480-h640/IMG_20231018_153029.jpg" width="480" /></a></div><div style="text-align: center;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><span>Torebka, z którą nie mogłam się rozstać</span><br /></span></b></i></div></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAXNsWcr83uk9MZP1LeRyA3uqnS5aFd5o1wq5DLhjsoxn3bGgjVCmxyeA67lZsnFUJSir4pkK2ayt3W9WBOKIJmBp9UmBmQyDkNolUNjKMwmXgg-IAxFwUvvKkE9CYjrs47dB9WTxulQuHVjgb_l9sHkw7_wkVxLtgnhgRlK46a1oyXopdFAPkyL3MOhw/s2766/IMG_20231019_160925.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2083" data-original-width="2766" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAXNsWcr83uk9MZP1LeRyA3uqnS5aFd5o1wq5DLhjsoxn3bGgjVCmxyeA67lZsnFUJSir4pkK2ayt3W9WBOKIJmBp9UmBmQyDkNolUNjKMwmXgg-IAxFwUvvKkE9CYjrs47dB9WTxulQuHVjgb_l9sHkw7_wkVxLtgnhgRlK46a1oyXopdFAPkyL3MOhw/w640-h482/IMG_20231019_160925.jpg" width="640" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Kolorowe "maleństwo"<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiBnMpiOjZZHPAW90D9l7rsvwFTA9vgamc37Jh8wjKUjPUZLgwFtF7sYkQRJLy2F67WTMQc2doZbLre8zXpWF2wqedY0V3afBIueeA50j6dDQwsQ1MRk0u16eYi173KMlj8bMnBL31jb90nI-OfSViQXxA4ZbMKW8NvLPkV7Bw21py7OAT8OgooYZfU6w/s2646/IMG_20231019_161027.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1467" data-original-width="2646" height="354" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiBnMpiOjZZHPAW90D9l7rsvwFTA9vgamc37Jh8wjKUjPUZLgwFtF7sYkQRJLy2F67WTMQc2doZbLre8zXpWF2wqedY0V3afBIueeA50j6dDQwsQ1MRk0u16eYi173KMlj8bMnBL31jb90nI-OfSViQXxA4ZbMKW8NvLPkV7Bw21py7OAT8OgooYZfU6w/w640-h354/IMG_20231019_161027.jpg" width="640" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Z ptaszkami i pszczółkami też coś znajdziecie<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVsvvsVVq7MuZtyvoVGviXhPLc0n_t7Y0oP0hYQuB3myZ2cU0Nvwj2awxBXDhxhGe6gDD14fPxpC3Z32XzsUfL-cJogI1wRGIDka0V3MBGgN-KVuF9VZ82vN6fRbWetvjOcDGxQXeGOE-Fl0BsONIWHRC4Ag7KhEYrWMs8dh6M1oLZX0k6ppityBK0yPk/s3000/IMG_20231019_161133.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2951" data-original-width="3000" height="630" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVsvvsVVq7MuZtyvoVGviXhPLc0n_t7Y0oP0hYQuB3myZ2cU0Nvwj2awxBXDhxhGe6gDD14fPxpC3Z32XzsUfL-cJogI1wRGIDka0V3MBGgN-KVuF9VZ82vN6fRbWetvjOcDGxQXeGOE-Fl0BsONIWHRC4Ag7KhEYrWMs8dh6M1oLZX0k6ppityBK0yPk/w640-h630/IMG_20231019_161133.jpg" width="640" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Jak nie uwielbiać takiej pięknej torebki?<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuMxIs_-3Ce-codGo3Z8Ytzm6jGy36BbfyNTdg79mwtDW6DVJo1pBC0XJC1kqr63uAWSLsnOEKGkXlz6hMTbJFOVFuyadJ57T-OVI2TmTbRUaI1OFj7JMmHLebLyHkaEVTC1qQfJ3KOj-99-h0YHLxJ4XWbYY12KYF6s3HoTg_RmsLALhPUVO9LX5NASw/s2347/IMG_20231019_161316.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2347" data-original-width="1762" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuMxIs_-3Ce-codGo3Z8Ytzm6jGy36BbfyNTdg79mwtDW6DVJo1pBC0XJC1kqr63uAWSLsnOEKGkXlz6hMTbJFOVFuyadJ57T-OVI2TmTbRUaI1OFj7JMmHLebLyHkaEVTC1qQfJ3KOj-99-h0YHLxJ4XWbYY12KYF6s3HoTg_RmsLALhPUVO9LX5NASw/w480-h640/IMG_20231019_161316.jpg" width="480" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Urocza mała czarna torebeczka z pszczołą<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjefos_QqpnwVvb0kGmzyN-MjI6vtOUIfKWUr8F6aaLaJaqCS5iH9mqMypv8RLe7afugwrMBIwo_-EHALiNAvZ1ORSIR-MGhi53dFuN2xxkCrBvksTNJTERdzi3n5MQIQrlfYSWLj5cmAS9ZC5mfo_Wj5CY94uxpxsWr-yzObR0IzZXivaOQqdCN8rA6sA/s2435/IMG_20231019_161332.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2435" data-original-width="2318" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjefos_QqpnwVvb0kGmzyN-MjI6vtOUIfKWUr8F6aaLaJaqCS5iH9mqMypv8RLe7afugwrMBIwo_-EHALiNAvZ1ORSIR-MGhi53dFuN2xxkCrBvksTNJTERdzi3n5MQIQrlfYSWLj5cmAS9ZC5mfo_Wj5CY94uxpxsWr-yzObR0IzZXivaOQqdCN8rA6sA/w610-h640/IMG_20231019_161332.jpg" width="610" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Skromna i piękna torebka<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsDBz4V3E7xLeuyEPunFQF-AneNN7mn1lN6hrP5aPl0rOZTZCsXus4CRdIMqDur8IkfdAmNHrN1WOjy1_mprNNtoOu1swkCllODTByzAoKyULj6ELR2-pdP8Y5uRufwZKv-YoNCL1gm4IXvY5U0wXOVaqyQ99saaq0Sz3tBE_sUe0vMzaj0dqCUpoQhgc/s2886/IMG_20231019_161343.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2615" data-original-width="2886" height="580" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsDBz4V3E7xLeuyEPunFQF-AneNN7mn1lN6hrP5aPl0rOZTZCsXus4CRdIMqDur8IkfdAmNHrN1WOjy1_mprNNtoOu1swkCllODTByzAoKyULj6ELR2-pdP8Y5uRufwZKv-YoNCL1gm4IXvY5U0wXOVaqyQ99saaq0Sz3tBE_sUe0vMzaj0dqCUpoQhgc/w640-h580/IMG_20231019_161343.jpg" width="640" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Dokładnie ta sama torebka, tylko w innej wersji kolorystycznej<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid-PgL2Ge_YiWDl08Fwp_hHh6dnvCGkbCRNmryOFvRrYQ68WBRljpuQ3t4UYCXzGZdiyNw434N5CImfhg72JVzPlOH9M2Bqt5ZGrWMCmHuZOcf3rbN52igwbyDqSn1qs54k8_eFTabWzuQkVrS7uAXs-2dYau-IoYZN6rDKnX7T9-y6DITyWQd89yqj3o/s2346/IMG_20231019_161356.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1803" data-original-width="2346" height="492" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid-PgL2Ge_YiWDl08Fwp_hHh6dnvCGkbCRNmryOFvRrYQ68WBRljpuQ3t4UYCXzGZdiyNw434N5CImfhg72JVzPlOH9M2Bqt5ZGrWMCmHuZOcf3rbN52igwbyDqSn1qs54k8_eFTabWzuQkVrS7uAXs-2dYau-IoYZN6rDKnX7T9-y6DITyWQd89yqj3o/w640-h492/IMG_20231019_161356.jpg" width="640" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Kto powiedział, że do biura pasuje tylko ciemna torebka?<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_FS6CbSjvkl_sdBmdhp8QAFQCOVJMH-J9b_9nqlvINafPYENh1TT58kG5R7Dv0TOFM943kOYyacK39McdLGIq7-dO6jCcvFpzaEm_aMGjzCllayXOJsIC6NJzM6XeANkB_VHpEONhvxMojjyOKCpX7gIfx1ootMpi-4CS67FkJCEv75Zq-vpNcZygYNo/s2977/IMG_20231019_161415.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2706" data-original-width="2977" height="582" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_FS6CbSjvkl_sdBmdhp8QAFQCOVJMH-J9b_9nqlvINafPYENh1TT58kG5R7Dv0TOFM943kOYyacK39McdLGIq7-dO6jCcvFpzaEm_aMGjzCllayXOJsIC6NJzM6XeANkB_VHpEONhvxMojjyOKCpX7gIfx1ootMpi-4CS67FkJCEv75Zq-vpNcZygYNo/w640-h582/IMG_20231019_161415.jpg" width="640" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Blink- blink- błyszczące torebki na specjalne okacje<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFWea-6CHPerguiMYWJ1C7RMCcD80r55aplryJdEgEo56dzI13nutY8zKskUh04T8pd3TK2fpUc6DfhDBx7BKBzIbILKthedKpNcvybUjLIqD0iFCnOgBl2v8V5dKIz2UVgU_efNBMex5lyxbcJ4wYFQDG1Rs1vAO3BjiEdMOfp373nO-gSa7uPMqEQ2c/s2318/IMG_20231019_161428.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1802" data-original-width="2318" height="498" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFWea-6CHPerguiMYWJ1C7RMCcD80r55aplryJdEgEo56dzI13nutY8zKskUh04T8pd3TK2fpUc6DfhDBx7BKBzIbILKthedKpNcvybUjLIqD0iFCnOgBl2v8V5dKIz2UVgU_efNBMex5lyxbcJ4wYFQDG1Rs1vAO3BjiEdMOfp373nO-gSa7uPMqEQ2c/w640-h498/IMG_20231019_161428.jpg" width="640" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Kobiety lubią błyszczeć<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghrzp7PRqh0WFwqLYE5wcUccCHEKrGOXJFj0s6Lba84ypE05SBK78CoBJzfFRXWgP17gzGFlEnXYCSjjO-xpInmDL2qFREymYOCcF3LpK6f89-DMMBy9Zx3p6jIroh2PLa89hzsKh9VXFRkPwswDr9lAhVRpnPm1NtYwnJUjEo5a-yf4QOPNbxQOV4qG4/s2890/IMG_20231020_155339.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2253" data-original-width="2890" height="498" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghrzp7PRqh0WFwqLYE5wcUccCHEKrGOXJFj0s6Lba84ypE05SBK78CoBJzfFRXWgP17gzGFlEnXYCSjjO-xpInmDL2qFREymYOCcF3LpK6f89-DMMBy9Zx3p6jIroh2PLa89hzsKh9VXFRkPwswDr9lAhVRpnPm1NtYwnJUjEo5a-yf4QOPNbxQOV4qG4/w640-h498/IMG_20231020_155339.jpg" width="640" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Soczyste kolory królują w torebkowym świecie od kilku lat<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV6vG7gdwXHF3CYM819kFPao64Fl0eACf1cQJulNARjK2YSWjSpXwQTo2wg3lwEPqxUyTYapgBsN11hc-LIH29zwDuxZdaklK0QRXvMKvtihSkXNVLzW1_vOBRHdMS8Dd2SJL_fNQkER0e052Vc0zpDja7A8ps_snjS1CeRKN4q1NroqDE8byPd6KToAk/s4000/IMG_20231024_101430.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV6vG7gdwXHF3CYM819kFPao64Fl0eACf1cQJulNARjK2YSWjSpXwQTo2wg3lwEPqxUyTYapgBsN11hc-LIH29zwDuxZdaklK0QRXvMKvtihSkXNVLzW1_vOBRHdMS8Dd2SJL_fNQkER0e052Vc0zpDja7A8ps_snjS1CeRKN4q1NroqDE8byPd6KToAk/w480-h640/IMG_20231024_101430.jpg" width="480" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Różne zamknięcia- każdy znajdzie coś dla siebie<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdhyphenhyphenNs43toMNUFydSw8b5JomfQF42VsHQgKCaN_YTKSi1gJaaWXL4yC3lCR1QrRrJOeKnBkJdZOxkL92p71D15dEqSc1pj6nytaNscZ0fmsbHrGDaY-kjzYQLhnuf2HauGddtD3ZUK9T44R_YDqyx7KSUmUXM2-19Z4-ZLTLfoY7l-9o3rVRdyCimhC3o/s4608/IMG_20231024_101552.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4608" data-original-width="3456" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdhyphenhyphenNs43toMNUFydSw8b5JomfQF42VsHQgKCaN_YTKSi1gJaaWXL4yC3lCR1QrRrJOeKnBkJdZOxkL92p71D15dEqSc1pj6nytaNscZ0fmsbHrGDaY-kjzYQLhnuf2HauGddtD3ZUK9T44R_YDqyx7KSUmUXM2-19Z4-ZLTLfoY7l-9o3rVRdyCimhC3o/w480-h640/IMG_20231024_101552.jpg" width="480" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">To maleństwo skradło moje serce i pasuje do mojej jesiennej stylizacji<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigZc1r9zs6FF4TKK_rZWgcfvJXTnU8pa_HHHcflCQalyaL6UEvCDNoFMpJjp-XZjSpbkpD2-WUSrFO_drr2kQXzScwaU6v08RWEk4KkPoJMEyUtXcLC4taqFTTON7yi_rD9HiSCMRrIvKzUM_z9RvKvZuGOgrrPtvgEh6pFczB9Zy-OZWmS0Wu42M2YzU/s4000/IMG_20231024_101755.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigZc1r9zs6FF4TKK_rZWgcfvJXTnU8pa_HHHcflCQalyaL6UEvCDNoFMpJjp-XZjSpbkpD2-WUSrFO_drr2kQXzScwaU6v08RWEk4KkPoJMEyUtXcLC4taqFTTON7yi_rD9HiSCMRrIvKzUM_z9RvKvZuGOgrrPtvgEh6pFczB9Zy-OZWmS0Wu42M2YzU/w640-h480/IMG_20231024_101755.jpg" width="640" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Portfele- małe i duże, błyszczące i matowe- nic tylko wybierać!<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ3fPdwDfs8pt-CLZsGOLNFfUBj0pG2cCv9bH4JXkklVrLSaFmIP10g18VzQtbG61aYsVmyw5JzzGPXNY7FRsbXsDTrhBB808gc4lwTvY-CdnBz_Fs_CY9w6Es2u6MPRUyrZwAwRyROo93TYfyG-zE5O_HxFNCjwVnLIT9vassZ6riW504mejYpLfduWA/s3778/IMG_20231024_102013.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3778" data-original-width="2664" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ3fPdwDfs8pt-CLZsGOLNFfUBj0pG2cCv9bH4JXkklVrLSaFmIP10g18VzQtbG61aYsVmyw5JzzGPXNY7FRsbXsDTrhBB808gc4lwTvY-CdnBz_Fs_CY9w6Es2u6MPRUyrZwAwRyROo93TYfyG-zE5O_HxFNCjwVnLIT9vassZ6riW504mejYpLfduWA/w452-h640/IMG_20231024_102013.jpg" width="452" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Eleganckie portfele dla każdej kobiety<br /></span></b></i><div class="separator" style="clear: both;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ_IFa1fMMjsrDwkDxK5KNYMHyqp7LM1g6dRKJ2h53Mb1AjSgKHHjqMsun1m1O0lxGGUX5mFMScu0JMYQrGHihDw4GGJ-xU2R2iJs_SkeFkqFKmwSWF7EJgxhOBgMjxsvAzeyX02yX7CE_HPR3z9ISN2OJtZutx5BfmyxYQU7C6Y8K4Ru4XHW-0pVA-tE/s3227/IMG_20231024_102204.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2386" data-original-width="3227" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ_IFa1fMMjsrDwkDxK5KNYMHyqp7LM1g6dRKJ2h53Mb1AjSgKHHjqMsun1m1O0lxGGUX5mFMScu0JMYQrGHihDw4GGJ-xU2R2iJs_SkeFkqFKmwSWF7EJgxhOBgMjxsvAzeyX02yX7CE_HPR3z9ISN2OJtZutx5BfmyxYQU7C6Y8K4Ru4XHW-0pVA-tE/w640-h474/IMG_20231024_102204.jpg" width="640" /></a></span></b></i></div><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Twoja torebka może mieć Cię na oku ;) </span></b></i><br /></div><div style="text-align: justify;"><div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Wszystkie torebki i portfele z tego posta znajdziecie u przemiłej Agnieszki, w Galerii Planty, na stoiskach 25 i 36. Dziękuję Aguś za pomoc w realizacji tego "torebkowego szaleństwa".</span></span><br /><span style="font-family: arial;"></span></div> <div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju4P0ksiDXd_8f1Fk0abnXVxDGKEjk2DTHi65jeIy0ckv-PRzpu4Xl4GORW2SCH5MhTqytbbpluUGVvQn91JNy_QnJxVu_X-ldllbUS4gbAWsOb6jJ8gdzVW891j5PuDXEvEJ7O4NpP_dDZKfDt6EvcbUfIV4E-66A6gw1fMo349bGLHCUDCnWP1PbDuo/s2954/IMG_20231019_162134.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2445" data-original-width="2954" height="530" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju4P0ksiDXd_8f1Fk0abnXVxDGKEjk2DTHi65jeIy0ckv-PRzpu4Xl4GORW2SCH5MhTqytbbpluUGVvQn91JNy_QnJxVu_X-ldllbUS4gbAWsOb6jJ8gdzVW891j5PuDXEvEJ7O4NpP_dDZKfDt6EvcbUfIV4E-66A6gw1fMo349bGLHCUDCnWP1PbDuo/w640-h530/IMG_20231019_162134.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMQKd8exSWmLm5mfpBivG0vCU6uglLzmD1xiKmcoMQUmINxt8h3oAsBHNgLOJJe2J1EOjuPUp4w7lwPOHHQ9ZOPrKl4lHbUidDG66-rUjX5O3Y9urLu0lQJ0JfWuAGlscMZ08vuW7DPBYbjpOaHiLMSsiigMJCadeBFSWyZ1ZkyfO-sP0lftHuRoe7jeo/s3000/IMG_20231020_155125.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2356" data-original-width="3000" height="502" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMQKd8exSWmLm5mfpBivG0vCU6uglLzmD1xiKmcoMQUmINxt8h3oAsBHNgLOJJe2J1EOjuPUp4w7lwPOHHQ9ZOPrKl4lHbUidDG66-rUjX5O3Y9urLu0lQJ0JfWuAGlscMZ08vuW7DPBYbjpOaHiLMSsiigMJCadeBFSWyZ1ZkyfO-sP0lftHuRoe7jeo/w640-h502/IMG_20231020_155125.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><b><i><span style="font-size: small;">U Agnieszki każdy znajdzie coś dla siebie- Panie i Panowie, młodsi i starsi. </span></i></b></span></div></div><div><span style="font-family: arial;"><b><i><span style="font-size: small;"> </span></i></b></span></div><div><span style="font-family: arial;"><b><i><span style="font-size: small;"> </span></i></b></span></div><div><span style="font-family: arial;"><b><i><span style="font-size: large;">POLECAM!!!</span></i></b><span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></span> </div></div></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-37020674530565088112023-09-30T23:51:00.005+02:002023-10-01T00:11:30.738+02:00Moja pierwsza książeczka z układanką<div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> Książeczki z ruchomymi elementami to świetny pomysł na upominek, kiedy wybieramy się w odwiedziny do Malucha, który ma już dużo zabawek, a nie chcemy dawać słodyczy.</span><br /></div><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL0tfGDhqHZEeKWbfu9UogBEeIHb20DwZDYm-ZMsiKOGNxluXnX1qcyBOr8zL0u7N35V2-CFekY-3XRNHB_skzxUdi0tWt4tiVCddjqM6OB67GElqkkKmoy1k1IY8PHhKyHc7E0mTy3nCqjn7L7H68imDGKvkSldxiss68xyp8QXAb93sgenx1UMjGWfk/s4000/IMG_20230303_200526.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL0tfGDhqHZEeKWbfu9UogBEeIHb20DwZDYm-ZMsiKOGNxluXnX1qcyBOr8zL0u7N35V2-CFekY-3XRNHB_skzxUdi0tWt4tiVCddjqM6OB67GElqkkKmoy1k1IY8PHhKyHc7E0mTy3nCqjn7L7H68imDGKvkSldxiss68xyp8QXAb93sgenx1UMjGWfk/w640-h480/IMG_20230303_200526.jpg" width="640" /></a></div><p></p><span style="font-family: arial; font-size: large;">Kilka danych technicznych:<br />Tytuł: Moja pierwsza książeczka z układanką<br />Redakcja: Opracowanie zbiorowe<br />Okładka: twarda<br />Wydawca: Yoyo Books<br />Liczba stron: 10<br />Format pudełka: 16 x 15,5 x 2,7 cm<br />Cena wydawcy: 27,99zł </span><p></p><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9lBtr8PaBf7l7aZTzPsOGMjalEx_GxQrmc0awf_ctDyxg12hkHDR6nc9hmDSIpzsEwtM93mPOpkIDRxoXzOhYA2xrBJq3p9kNIZ2LJ6CjiDE3dWtvqHjgrWIbusoLLz-Ar9OGtwYHywGiBfCqVYxjD-gjgw2VGwHpnn1g4DZG7Z3BRrK8hP9jj9yXvsQ/s4000/IMG_20230303_200541.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9lBtr8PaBf7l7aZTzPsOGMjalEx_GxQrmc0awf_ctDyxg12hkHDR6nc9hmDSIpzsEwtM93mPOpkIDRxoXzOhYA2xrBJq3p9kNIZ2LJ6CjiDE3dWtvqHjgrWIbusoLLz-Ar9OGtwYHywGiBfCqVYxjD-gjgw2VGwHpnn1g4DZG7Z3BRrK8hP9jj9yXvsQ/w640-h480/IMG_20230303_200541.jpg" width="640" /></a></div><p></p><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Książeczki mają format idealny dla małych rączek. Podobnie jak grube, kartonowe strony. Dziecko z łatwością może zająć się zabawą. Przede wszystkim polega ona na odpowiednim przesuwaniu ruchomych elementów, aby ułożyć w całość rysunek zwierzątka. Ruchomymi elementami trzeba zakręcić lub przesunąć je w prawo/lewo lub góra/dół. Rodzic czyta krótki tekst obok układanki.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Bardzo podoba mi się estetyka książeczek. Ilustracje są miłe dla oka. Różnorodność układanek zaciekawia Malucha. Agusia chętnie do nich wraca i bawi się nimi. Książeczki bardzo często są w promocji, więc można kupić je taniej.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Zobaczcie jak ciekawie się prezentują. My POLECAMY!</span><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZBsojdjmaD_J4RjtmwjKOuHdhHbXS1FsGjRgcdsDowb97yyqCj3uJMBmoJzzOEiR71xoX5_kRSGMt_17WNbhaV8QFaJJlQ7xrPuNFo2YjtMKLK_nM72m3f9jaXY9CrgUX-QBwSD6B63ClYBPm6mYG28iWxiCDzCrkqbg8zSjAiJbGZ2OCwEIxGcnKiOA/s4000/IMG_20230303_200608.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZBsojdjmaD_J4RjtmwjKOuHdhHbXS1FsGjRgcdsDowb97yyqCj3uJMBmoJzzOEiR71xoX5_kRSGMt_17WNbhaV8QFaJJlQ7xrPuNFo2YjtMKLK_nM72m3f9jaXY9CrgUX-QBwSD6B63ClYBPm6mYG28iWxiCDzCrkqbg8zSjAiJbGZ2OCwEIxGcnKiOA/w640-h480/IMG_20230303_200608.jpg" width="640" /></a></i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">Kurka kręci się w koło...</span></i></b><br /></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9hYIANbKIIAUS9Ni-OlCBj_XqifKq2Xk2K3NzFR5845aaXrHC1MPs22yNFnjinMonHoKyke4itO6fI0EfgItITtCdSpnYhOOnLKd6IeehVVtjNun0QSU-WV4fh3Iy1yXPKwXxF4ZqDenwHv2EVYeNAulwP9zH2H0K8Ww71KkB2d7P75nzO4GKNoQzBMw/s4000/IMG_20230303_200653.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9hYIANbKIIAUS9Ni-OlCBj_XqifKq2Xk2K3NzFR5845aaXrHC1MPs22yNFnjinMonHoKyke4itO6fI0EfgItITtCdSpnYhOOnLKd6IeehVVtjNun0QSU-WV4fh3Iy1yXPKwXxF4ZqDenwHv2EVYeNAulwP9zH2H0K8Ww71KkB2d7P75nzO4GKNoQzBMw/w480-h640/IMG_20230303_200653.jpg" width="480" /></a></div><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">Owca macha do Malucha kopytkiem</span></i></b><br /></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr3NdZJKfrHNsOhS_Mi59OjhKRwzNCcIpDKyz1aGWg083JI8KU6qGry76Ew1-CHEW-FPI9T9OfWhndOd4T0l0gJ4ifg4Y0_BW-IxskilkgNCo0sQHWIdLUE8_oVWP0obEcQKr0FBfIHECVIHwPmQ-NpN5qsTAqC4poYizm6LsQeSYDDH30Ci_GzHAwnRQ/s4000/IMG_20230303_200708.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr3NdZJKfrHNsOhS_Mi59OjhKRwzNCcIpDKyz1aGWg083JI8KU6qGry76Ew1-CHEW-FPI9T9OfWhndOd4T0l0gJ4ifg4Y0_BW-IxskilkgNCo0sQHWIdLUE8_oVWP0obEcQKr0FBfIHECVIHwPmQ-NpN5qsTAqC4poYizm6LsQeSYDDH30Ci_GzHAwnRQ/w480-h640/IMG_20230303_200708.jpg" width="480" /></a></div><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">Poznajemy zwierzątka domowe</span></i></b><br /></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLfuSuSzvP0h3oIEnbjf_Od8hLHcZ8SlkZUVzR1NDYS0ocLt81xf_HzyCvKXCFKYqTSG77hnwjbtykrqNuFNphRQ8uuXwfEZP0HM1N6WGiuK61ocermVABnqLuVSZbmLlO3Q60qLe8wl8-cTL3QgI6c0f8wXnJ8vWG3a3kbPZ8QMQOwXYcJ84Lbf2tsCI/s4000/IMG_20230303_200728.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLfuSuSzvP0h3oIEnbjf_Od8hLHcZ8SlkZUVzR1NDYS0ocLt81xf_HzyCvKXCFKYqTSG77hnwjbtykrqNuFNphRQ8uuXwfEZP0HM1N6WGiuK61ocermVABnqLuVSZbmLlO3Q60qLe8wl8-cTL3QgI6c0f8wXnJ8vWG3a3kbPZ8QMQOwXYcJ84Lbf2tsCI/w640-h480/IMG_20230303_200728.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Nawet Starszaki mają ochotę poprzesuwać elementy układanki</span></b></i><br /></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7AFegiT0MorYc5NXXAoepMfuji-9xlIlPos6-qWmeJFXYGKtXAYKjxzg4-JskoCWaL3OYzMf8mhJm7ZVJi6AaqE7d2YAfgW6Rq76rNID4hOwtEqbv2emYPu1HRO0NsqmaPdYW5xPEiQ7Idukvq8uCZIz-PHmGvkPIc64LCxfkSvOOAXaamvz-oJnXQJE/s4000/IMG_20230303_200752.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7AFegiT0MorYc5NXXAoepMfuji-9xlIlPos6-qWmeJFXYGKtXAYKjxzg4-JskoCWaL3OYzMf8mhJm7ZVJi6AaqE7d2YAfgW6Rq76rNID4hOwtEqbv2emYPu1HRO0NsqmaPdYW5xPEiQ7Idukvq8uCZIz-PHmGvkPIc64LCxfkSvOOAXaamvz-oJnXQJE/w640-h480/IMG_20230303_200752.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><i><b><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;">Czary-mary... Powstał chomik</span></span></b></i><br /></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA_5aNndJZIy9GTdmUmla50wrW-5-vZgcClX9STLPHD6ov9dbIbV9ygjDHRqz0-T9zboYrEnASzn3JdjsN9WNiaJDTCz6R1GODIGwmtZxA2QXKo4LveRXOlzsQAv9HDk_26ijrDw2kFsdwk02Vw9BURniDjUOUMDqsqSu51YnBu37lRFKJ-s-Hn4h2vUA/s4000/IMG_20230303_200817.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA_5aNndJZIy9GTdmUmla50wrW-5-vZgcClX9STLPHD6ov9dbIbV9ygjDHRqz0-T9zboYrEnASzn3JdjsN9WNiaJDTCz6R1GODIGwmtZxA2QXKo4LveRXOlzsQAv9HDk_26ijrDw2kFsdwk02Vw9BURniDjUOUMDqsqSu51YnBu37lRFKJ-s-Hn4h2vUA/w640-h480/IMG_20230303_200817.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">Grubość kart jest idealna dla Maluszków</span></i></b><br /></div></div><div><br /> <p></p><p><br /></p><p><br /></p></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-11393737272356177222023-09-06T22:18:00.002+02:002023-09-06T22:18:56.574+02:00Pancerz, czyli jak presja zamknęła mnie na samą siebie<div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Życie i ludzie nauczyli mnie, że muszę być silna, twardsza od skał. Znam moja wartość. Przestałam zadawać pytania czy kolejne zadanie jest trudne, po prostu je wykonuję- jak żołnierz staję do walki na każde żądanie... I tak założyłam na siebie pancerz kobiety nie do zdarcia.</span></div><div style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyxm2JKBIXFfopyp8WcWhSBNPQgTPyA5jteQifW1zCKnr2gD-F1Ds9nwH2Ab99QJekFw1SN-pCCCiTMXZ6yCttF6395_3b-u2cCudakz1j0Le3Esvc3Q-OXu6sVG3zDav9N7HyRFYeVhPkpQe8KxCK3yiVPRLyIFYbdFIukFeMlDimZp3kWuUPa3EPUBY/s1000/_DSC9511.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="665" data-original-width="1000" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyxm2JKBIXFfopyp8WcWhSBNPQgTPyA5jteQifW1zCKnr2gD-F1Ds9nwH2Ab99QJekFw1SN-pCCCiTMXZ6yCttF6395_3b-u2cCudakz1j0Le3Esvc3Q-OXu6sVG3zDav9N7HyRFYeVhPkpQe8KxCK3yiVPRLyIFYbdFIukFeMlDimZp3kWuUPa3EPUBY/w640-h426/_DSC9511.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: arial; font-size: large;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Ale co kryje się pod tym pancerzem? Czuje się jak linoskoczek, który spaceruje po linie zawieszonej nad przepaścią. Jak cyrkowiec ledwo balansujący na rozciągniętym sznurze. Ogarnia mnie strach, że nie podołam. Mierzę się z lękami, które rosną. Wiem to, że każdy wie, że jak przegram raz, to leżę, to koniec. Ogarnia mnie więc niepewność, strach i ogromny stres. Presja jest zbyt duża. To test, który mnie przerasta. Presja niby niezauważalna, a jest jak woda, która drąży, kapie, uparcie kropla po kropli rozkrusza skałę. Presja, która idzie za mną krok w krok, łapie niespodziewanie i nie chce wypuścić ze swoich szponów, nie rozumie słowa "STOP". Czuję, jak zaciska mi pętlę na szyi.</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Słysze tylko: "Kinga się tym zajmie", "Jesteś starsza, musisz być mądrzejsza", "Kinga to dźwignie, zrzućmy na nią ciężar, który nas gniecie", "Kinia zna się na tym, o jak dobrze, już ci to przekazuję", "Kinga to ogarnie, przecież gdzie diabeł nie pójdzie, tam Wodecką poślą". Czuje się jak heros, który musi sam dźwignąć sklepienie niebieskie. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Jak to znieść? Jak przetrwać? Jak przeżyć? Czy dam radę? Czy usłyszę trzask, nim pęknę jak szkło? Co się stanie, kiedy przyjdzie taki dzień, że się złamię? Milion rozterek kłębi się w mojej głowie. Denerwuję się, że jeśli nie rozkrusze tych lodowych gór, to zatonie ten wielki statek, a nie mogę zmienić jego kursu, nie mogę wyhamować. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">W głowie milion myśli. Gdzie jest mój cel? Kto zna odpowiedź na dręczące mnie pytania? Chciałabym odrzucić głaz oczekiwań, żeby wzbić się w niebo bez trosk. Chcę odpocząć, chcę przestać być taka spięta. Chcę zapomnieć, że wciąż wzmaga się ta cholerna depresja. Zapomnieć, że znów wzmaga się presja. Uginam się wielokrotnie, ale trwam, nie pękam. Zastanawiam się, jak oprzeć się presji? Czy inni dali by radę? Czy dam radę dźwigać to dalej bez słów, na piątkę z plusem?</span><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_YYuxa_b8mjnrgYCKltDWOTHLqvjNN-MW-rElv6hCeQ2hMFv_O7Ss9b30ZEZxGUD7lsQF1O5tOznBGfmJSx8LmiXvL93pVut7ZAg46mxH3jmyjj05mn1IHFaC7jOf4u69RMJfaGMc6qBvaVAxNBIcU5MncKZkldecq9p5P0hp3mRHSGjILM08DnCeZfs/s4256/_DSC7602.NEF.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4256" data-original-width="2832" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_YYuxa_b8mjnrgYCKltDWOTHLqvjNN-MW-rElv6hCeQ2hMFv_O7Ss9b30ZEZxGUD7lsQF1O5tOznBGfmJSx8LmiXvL93pVut7ZAg46mxH3jmyjj05mn1IHFaC7jOf4u69RMJfaGMc6qBvaVAxNBIcU5MncKZkldecq9p5P0hp3mRHSGjILM08DnCeZfs/w426-h640/_DSC7602.NEF.jpg" width="426" /></a></div><br /><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-86281764092607592182023-08-30T11:08:00.000+02:002023-08-30T11:08:06.967+02:00Kamieniec Ząbkowicki- zespół pałacowo- parkowy Marianny Orańskiej<div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Od lat zwiedzamy Dolny Śląsk, który skradł nasze serca. Robimy to we własnym, niespiesznym tempie. Czasami to długie wycieczki, a niekiedy spontaniczny wypad autem kilkanaście minut od Złotego Stoku, gdzie jak zawsze nocujemy u Przyjaciół w Złotym Jarze, o którym przeczytacie <a href="https://www.poprostumama.pl/2020/04/zoty-jar-miejsce-z-dusza.html">TUTAJ</a>. Tym razem uciekliśmy na spacer po włościach Dobrej Pani, jak do tej pory zwana jest Marianna Orańska. Pod wpisem będę wyjaśniać niektóre pojęcia, aby było Wam łatwiej zrozumieć o czym piszę 😉<br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi58l_zs4pnMPI_ym74YX-ugTsZ9PjwCNpa_SZP659bvb0P_C-uGykpG3Dxll9O5KLgK3csRpg7byywMTAxkbFrliDzIcW-t0yEGmu3N63EjA1J7n7iz0emPy-XvOoTEotT9HYgzUHzzJe6kXCGqtKWd4wnuYuX00KcYY7Lm__2m_UoAg2MGLkLNzLEk4o/s1104/Kamieniec%20Pa%C5%82ac%20Ora%C5%84skiej.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="761" data-original-width="1104" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi58l_zs4pnMPI_ym74YX-ugTsZ9PjwCNpa_SZP659bvb0P_C-uGykpG3Dxll9O5KLgK3csRpg7byywMTAxkbFrliDzIcW-t0yEGmu3N63EjA1J7n7iz0emPy-XvOoTEotT9HYgzUHzzJe6kXCGqtKWd4wnuYuX00KcYY7Lm__2m_UoAg2MGLkLNzLEk4o/w640-h442/Kamieniec%20Pa%C5%82ac%20Ora%C5%84skiej.jpeg" width="640" /></a></div></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><b><i>Zespół pałacowo- parkowy Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim</i></b></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><b><i> </i></b></span></span><br /></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Pałac widać już z daleka i zdecydowanie kusi, by zatrzymać się na dłużej w Kamieńcu </span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Ząbkowickim.</span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">To wzniesiona
z ogromnym rozmachem w formach neogotyckich rezydencja książąt von Preussen. Zlokalizowana jest na
Górze Zamkowej. Pałac Marianny Orańskiej to jedna z największych tego typu rezydencji w
Europie. Urządzona jest w nurcie romantycznego historyzmu. Doskonale wpisuje się
w otaczający ją krajobraz, tworząc niewyobrażalnie piękny krajobraz kulturowy, wart największej ochrony.</span></span><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihxbOCTXx2r16E928XNzK_yKjNSXsaiY_4H3ZUES8jHogRWLkVpyqNzaa7GzbIKQEEFjZB8XUaxeIpmrJIdDwN4YOyf03r-ZcD1wuCmNkwDQ9CV6a_5AsvqOPGk3s1goSp57xLFAHfDoD_yuQ7_AIfwWVj2WxOjonTBHoRc6eSPDSueLYE4msRNdRh/s4000/IMG_20200725_144258.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihxbOCTXx2r16E928XNzK_yKjNSXsaiY_4H3ZUES8jHogRWLkVpyqNzaa7GzbIKQEEFjZB8XUaxeIpmrJIdDwN4YOyf03r-ZcD1wuCmNkwDQ9CV6a_5AsvqOPGk3s1goSp57xLFAHfDoD_yuQ7_AIfwWVj2WxOjonTBHoRc6eSPDSueLYE4msRNdRh/w640-h478/IMG_20200725_144258.jpg" width="640" /></a></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Zachwycał nas każdy zakamarek...</b></i></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><br /></i></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Gdzie, jaki, kiedy</b><br />Adres: Pałac Marianny Orańskiej, Zamkowa, 57-230 Kamieniec Ząbkowicki<br />Lokalizacja: woj. dolnośląskie, pow. ząbkowicki, gm. Kamieniec Ząbkowicki </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Godziny otwarcia: </span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">10-18, ale szczegółową rozpiskę znajdziecie <a href="https://palacmarianny.com.pl/informacje/">TUTAJ</a></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Bilety: 12-40 zł w zależności od wybranego wariantu i ewentualnej ulgi (</span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Pałac: normalny – 30 zł, ulgowy – 24 zł (dla niepełnosprawnych, młodzieży uczącej się, emerytów, rencistów, KDR), specjalny – 12 zł (dla mieszkańców gminy Kamieniec Ząbkowicki); Mauzoleum: 13 zł; „nocne zwiedzanie”: 40 zł; Grupy powyżej 30 osób – 24 zł/os; </span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Bilet łączony (pałac + mauzoleum): normalny – 40 zł, ulgowy – 34 zł, dla mieszkańców gminy – 12 zł</span></span><span style="font-family: arial; font-size: large;">)</span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Dodatkowe informacje:<br /></span></span> <span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- kasy czynne są od 9.30 do 17.00!;</span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- zwiedzanie pałacu z przewodnikiem;<br /></span></span> <span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- w Pałacu macie ponad 300 schodów do pokonania;</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- zwierzęta domowe nie są wpuszczane na teren Pałacu.</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgieRUoxig7yDtWwe4tINdaQVcVoz9YACT67A0-tewMM1ziM9kV8wanfubEePQCXR-TbOe-cW-TnhmHfB3PSShD0v4qdqDfv113Iwm2ICQdFaxSbC05KCwAj2lShhl6rRvtiN-3C4DAlQvcQ5cp2YrqKAeCaEsfLrRlxhOW10cTclbbDswSq3PL2WKY/s4000/IMG_20200725_145908.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgieRUoxig7yDtWwe4tINdaQVcVoz9YACT67A0-tewMM1ziM9kV8wanfubEePQCXR-TbOe-cW-TnhmHfB3PSShD0v4qdqDfv113Iwm2ICQdFaxSbC05KCwAj2lShhl6rRvtiN-3C4DAlQvcQ5cp2YrqKAeCaEsfLrRlxhOW10cTclbbDswSq3PL2WKY/w478-h640/IMG_20200725_145908.jpg" width="478" /></a> </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><b><i>Z tych schodów kożystała księżna, by dalej "wchodzić frontem" do Pałacu</i></b></span><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMaZBjsgZL5wCrT93iixNKznMMuJ9qf-tuPCl_qe-xGN9VW7snwaSu7aRQQM15YP9TvgL4WWAA3FCrLIW2YMIgjNTr8IjsJMeinfCI4dRXAXaYSDBKRwEsyjL9JGHIpPgZKq4oqbx3OQ07r0h7FFuYxB5xbEx7GTeCI4JCrlmQkNxbnKD27EsMJKxr/s4000/IMG_20200725_143802.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMaZBjsgZL5wCrT93iixNKznMMuJ9qf-tuPCl_qe-xGN9VW7snwaSu7aRQQM15YP9TvgL4WWAA3FCrLIW2YMIgjNTr8IjsJMeinfCI4dRXAXaYSDBKRwEsyjL9JGHIpPgZKq4oqbx3OQ07r0h7FFuYxB5xbEx7GTeCI4JCrlmQkNxbnKD27EsMJKxr/w478-h640/IMG_20200725_143802.jpg" width="478" /></a></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"> <i><b><span style="font-size: small;">Zachwyt nad wąskimi schodamiprowadzącymi do... stajni...</span></b><span style="font-size: small;"><br /></span></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3TB4r-oaS9Kjg728jSy7Ck0QT29CNrBG4c0KA9WOcoqrawv9tabbjBMnMpXRG_LH-XuyFOeHnE79Hj1jDF6b04p5IEzSVc7gOYyZijBfSbzQ1MCFuW1zlvLSTXomh1eKV-WWL3SWGo52ubZH_5E0m_TeNA3cfSpvbiHNS2s8PualElE0UU5shZJ5N/s4000/IMG_20200725_155456.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3TB4r-oaS9Kjg728jSy7Ck0QT29CNrBG4c0KA9WOcoqrawv9tabbjBMnMpXRG_LH-XuyFOeHnE79Hj1jDF6b04p5IEzSVc7gOYyZijBfSbzQ1MCFuW1zlvLSTXomh1eKV-WWL3SWGo52ubZH_5E0m_TeNA3cfSpvbiHNS2s8PualElE0UU5shZJ5N/w640-h478/IMG_20200725_155456.jpg" width="640" /> </a></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Schody są wszędzie- wewnątrz Pałacu, a także w jego otoczeniu</b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><i><b> </b></i> </span> <span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Opis zabytku (mocno skrócony- więcej szczegółów znajdziecie w WUOZie)</b><br /></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><i>Historia</i></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Ogólną koncepcję tego niesamowitego założenia pałacowo-ogrodowego stworzył w latach 1838–1841 wybitny architekt Carl Friedrich Schinkel. Rezydencja wybudowana została w latach 1838-1872. Budowę kontynuował syn księżnej- Friedricha Wilhelma Nicolausa Albrechta von Prreussen, który zadecydował o wystroju wnętrz i wyposażeniu. Pałac zniszczono 1945 roku. Od 1988 r. trwają prace polegające na odbudowie i renowacji obiektu. <br /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiyiC9tJ6MpJ0qOxhABmd6KeuBFn_VqfjxJat9MIjYabBV5wboyiB04SDQqw45wryljHEGaJuTpSm5KiuVSHhQMrCeFzLyUImb3yelxf4WKvcm87qUL2uMaIMdIYQtyOqsqL4EY4eAirfJYrUB1TqNm5uyejMK8aAw_6NYE2bRNrnz6cmbK9hey4zx/s3264/IMG_20200725_153000.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2448" data-original-width="3264" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiyiC9tJ6MpJ0qOxhABmd6KeuBFn_VqfjxJat9MIjYabBV5wboyiB04SDQqw45wryljHEGaJuTpSm5KiuVSHhQMrCeFzLyUImb3yelxf4WKvcm87qUL2uMaIMdIYQtyOqsqL4EY4eAirfJYrUB1TqNm5uyejMK8aAw_6NYE2bRNrnz6cmbK9hey4zx/w640-h480/IMG_20200725_153000.jpg" width="640" /></a></span><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Sklepienie w trakcie ronowacji</b></i></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><br /></i></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPDOzwM9d1Rg5ktuP2x_WGJubPG2fEFecsoJSamD1w71LAU_5rEeOW34sMe5lvAkWe6wSNFXEW1V2PPMqwafhDAxz5w_pDphcpZbQajlP57JY0Tz1LICFwQcbszvDeb91GvYkERTD8oBAR9C1z25e30oNhzclrlSZ9wupKeWKjzDmcZ81GaTGNLlXq/s3264/IMG_20200725_153104.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2448" data-original-width="3264" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPDOzwM9d1Rg5ktuP2x_WGJubPG2fEFecsoJSamD1w71LAU_5rEeOW34sMe5lvAkWe6wSNFXEW1V2PPMqwafhDAxz5w_pDphcpZbQajlP57JY0Tz1LICFwQcbszvDeb91GvYkERTD8oBAR9C1z25e30oNhzclrlSZ9wupKeWKjzDmcZ81GaTGNLlXq/w640-h480/IMG_20200725_153104.jpg" width="640" /></a></span><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Podczas zwiedzania można zobaczyć elementy konstrukcyjne np. sklepienia, <br />które zakrywałaby podłoga w danej sali</b></i></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><br /></i></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhnL2xJAZQjGvX2ULCaWEL1gSlRZi7NWiOyt6QRHJsbpschDpttLQIAt5qDDzJLOlGwg0Ou6hZMquNNYwQFjFDy4ORSUgM3XB1h1CASYgmx8Qen6ByfddYBtc9l3dn2EOK2vw-YzRWFfR_HMuwQsVMamHmTR493skita2uVgpIbgM2W29OiDUSWetr/s3264/IMG_20200725_152553.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3264" data-original-width="2448" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhnL2xJAZQjGvX2ULCaWEL1gSlRZi7NWiOyt6QRHJsbpschDpttLQIAt5qDDzJLOlGwg0Ou6hZMquNNYwQFjFDy4ORSUgM3XB1h1CASYgmx8Qen6ByfddYBtc9l3dn2EOK2vw-YzRWFfR_HMuwQsVMamHmTR493skita2uVgpIbgM2W29OiDUSWetr/w480-h640/IMG_20200725_152553.jpg" width="480" /></a></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Wiele prac finansowanych jest z funduszy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego</b></i></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><br /></i></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><i>Opis</i><br />Widok z Góry Zamkowej w kierunku południowo-zachodnim, ku Przełęczy Bardzkiej</span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> był</span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> główną osią kompozycyjną całego założenia</span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> i w tą stronę zwrócona jest fasada pałacu. Zamek to budowla murowana z cegły, o formach neogotyckich, czteroskrzydłowa z dwudzielnym, prostokątnym dziedzińcem. W narożach znajdują się cztery cylindryczne wieże z blankami w zwieńczeniu. To budowla trójkondygnacyjna, z mezzaninem (1), a skrzydła kryte są dachami dwuspadowymi. Warto zaznaczyć, że elewacje oblicowane są cegłą o zróżnicowanej barwie i kamieniem m.in. marmurem i piaskowcem. W fasadzie i elewacji tylnej zaprojektorano płytkie ryzality (2) ujęte sześciobocznymi wieżyczkami. Frontowy ryzalit poprzedzony został robiącą ogromne wrażenie, dwunawową halą podjazdu z ostrołukowymi arkadami, ponad którą urządzono taras. Dziedziniec przedzielony jest arkadowym łącznikiem. Wnętrza nakryte są sklepieniami – krzyżowymi, gwiaździstymi i wachlarzowymi. <br /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWfvTwVyl6vtq3Iy5XAowsaIYV18dCNnTwXZZ3qecC9jH9t1Oo6RyqqNxtRnymM4NuieKrJYg67qXll_1QF3g1ZING__t8Ycag-QBYMlEUwbAd2vlVl-qKmobHkmnjUihCq0JdfA7SYz1HQ7G_fsNZUts4zEr147RjT0vpnPOXCbnXFaPQe-9i1kHe/s4000/IMG_20200725_145210.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWfvTwVyl6vtq3Iy5XAowsaIYV18dCNnTwXZZ3qecC9jH9t1Oo6RyqqNxtRnymM4NuieKrJYg67qXll_1QF3g1ZING__t8Ycag-QBYMlEUwbAd2vlVl-qKmobHkmnjUihCq0JdfA7SYz1HQ7G_fsNZUts4zEr147RjT0vpnPOXCbnXFaPQe-9i1kHe/w640-h478/IMG_20200725_145210.jpg" width="640" /></a></span></span></span><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Hala podjazdu zachwyca. Nie da się przejść obok niej obojętnie...</b></i></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><br /></i></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPj8giU8bXPKUMFjPOVIAQ9o5RKpJTqHLbw-kViKtBDPO3WQDmSnPzDqtNpJ6C89gN2_cV79OrJ1UCmpYO_rUepHRBX289-6AIR2WqucX9faGc_gN9tEE9eXyyQyJqb5S0taPQAGu3tMSpGHGSpFHUdOxaASJtYIZ3wG9vdkhD5aYcCga0dwDKVUpd/s4000/IMG_20200725_152149.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPj8giU8bXPKUMFjPOVIAQ9o5RKpJTqHLbw-kViKtBDPO3WQDmSnPzDqtNpJ6C89gN2_cV79OrJ1UCmpYO_rUepHRBX289-6AIR2WqucX9faGc_gN9tEE9eXyyQyJqb5S0taPQAGu3tMSpGHGSpFHUdOxaASJtYIZ3wG9vdkhD5aYcCga0dwDKVUpd/w640-h478/IMG_20200725_152149.jpg" width="640" /></a></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><b><i>Widok z tarasu. Pomocna w rozpoznaniu otaczających gór jest specjalna tablica</i></b></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><b><i> </i><br /></b></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Pałac okalają mury z czterema parami niskich baszt, a także wąskie prostokątne budynki stajni (od strony południowo-wschodniej) i wozowni (od strony północno- zachodniej)- umieszczone w ciągu murów. <br /></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Nie będę Wam opisywać szczegułów konstrukcyjnych, bo nie każdego to interesuje. Tych, którzy chcieliby pogłębić swoją wiedzę na ten temat zapraszam do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków oraz oczywiście do samego Pałacu, gdzie przewodnicy, posiadający rozległą wiedzę, na pewno odpowiedzą na każde Wasze pytanie.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br />W skład rozległego kompleksu pałacowo-leśnego, otaczającego pałac, wchodzi Mauzoleum, kotłownia zamkowa, ruiny domku myśliwskiego i ruiny pomniejszych obiektów. Obecnie jedynie tereny w zachodniej części mają charakter typowo parkowy. Pozostała część ulega stopniowej naturalizacji. Znaleźć tu można wiele pomników przyrody. Najbardziej znany jest dąb Jana o obwodzie 525 cm.</span></span> <span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span> <div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b><i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghYIRk_ulaqLoP60uIyqCMFKtAfRR2_FrOFXjS-GZSnuL15mhJ5S5VCC-ueg-3eoY68iY4Nr_Wqkn2kWG-ULfBO2uCXbiQ062HuJlm6QQvC_aBe4c1IGlzCB_SJhakmjWv6njIJoaZOKsHbYjfHdZGsf48_JjhA31CJpLtxRZdqIBqz4uQC37vXeo9/s4000/IMG_20200725_141350.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghYIRk_ulaqLoP60uIyqCMFKtAfRR2_FrOFXjS-GZSnuL15mhJ5S5VCC-ueg-3eoY68iY4Nr_Wqkn2kWG-ULfBO2uCXbiQ062HuJlm6QQvC_aBe4c1IGlzCB_SJhakmjWv6njIJoaZOKsHbYjfHdZGsf48_JjhA31CJpLtxRZdqIBqz4uQC37vXeo9/w478-h640/IMG_20200725_141350.jpg" width="478" /></a></i></b></span></div><span style="font-size: small;"><b><i>Spacerując po parku, można przyjżeć się murom</i></b></span></span><br /></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpc2a7dn3LvXVlvYi_FjNpJV_C5yiszLxnQ_91veF6qddjWnjB_iO3W6Jw-cCUUT4Tq32RwOBmo3bsqm_1st6ItoCVhbbHL_zh9qLfwNImIohRAFRGz55wIa1fsBG1-jeqVcfhFkqFYTiKMA61TeKXJXxYrEe0-9Kzg77KtH4qQtRLIvYfdnFKWa1Z/s4000/IMG_20200725_143552.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpc2a7dn3LvXVlvYi_FjNpJV_C5yiszLxnQ_91veF6qddjWnjB_iO3W6Jw-cCUUT4Tq32RwOBmo3bsqm_1st6ItoCVhbbHL_zh9qLfwNImIohRAFRGz55wIa1fsBG1-jeqVcfhFkqFYTiKMA61TeKXJXxYrEe0-9Kzg77KtH4qQtRLIvYfdnFKWa1Z/w478-h640/IMG_20200725_143552.jpg" width="478" /></a></div></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b>W stajniach konie mogły "podziwiać" witraże w oknach, otoczone były luksusem</b></i></span><br /></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglh4NlGZznFiwzlP5TpT0Q0mwqjzRt-nDJ0ncUMuVkbO1m1tOUQxeYAT3aCwsv23ds1EP3jRxQdhPUK9s32ixn1HotgC6HNSrQazjYRk0dWy5QhjRWopQ7OD84zN43itNRhomMJGDNuObF2gutleDic7aMeI2OqVS3-GpG5e9DkdibKavD5emXwPcG/s3264/IMG_20200725_143938.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2448" data-original-width="3264" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglh4NlGZznFiwzlP5TpT0Q0mwqjzRt-nDJ0ncUMuVkbO1m1tOUQxeYAT3aCwsv23ds1EP3jRxQdhPUK9s32ixn1HotgC6HNSrQazjYRk0dWy5QhjRWopQ7OD84zN43itNRhomMJGDNuObF2gutleDic7aMeI2OqVS3-GpG5e9DkdibKavD5emXwPcG/w640-h480/IMG_20200725_143938.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidcCKGT-kkUa6yDzGjXav8UyWX0a6IG2N9Fd2sb32xcf0pwfKAlA71HafgzTsgZauNaTQ4xHKwlU1LWXT1_ftMoHOTSdC_VHH75kNeSZcKH-iAGkY9EP_68mHa4FN-ad1x8CBEX0mUVILMOX8kEX4hWyx1mrF504lAvV5dtLXfUnc9Kou2zuCHtkyc/s4000/IMG_20200725_144033.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidcCKGT-kkUa6yDzGjXav8UyWX0a6IG2N9Fd2sb32xcf0pwfKAlA71HafgzTsgZauNaTQ4xHKwlU1LWXT1_ftMoHOTSdC_VHH75kNeSZcKH-iAGkY9EP_68mHa4FN-ad1x8CBEX0mUVILMOX8kEX4hWyx1mrF504lAvV5dtLXfUnc9Kou2zuCHtkyc/w478-h640/IMG_20200725_144033.jpg" width="478" /></a></div></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i><b>Pałacowa studnia- zachwycaliśmy się całą grupą. Jest niebywale piękna!</b></i></span><span style="font-family: arial;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcLNBy3g8HQeXTPV-6saDSsIZkPgKbwDm_b_OhkpSbdA5no1Pk84LmffM4_cThaLNNYVa8h8mvF0C_iiAEEkKfiwSMiIcMv7lAkE9YExq5sEWeX8tWW0uPS-5O9LCGzn0Lnqs_7eyu_QIeQPL3uVe3G5VIED_6LDRTQi7M92XEN9eqYY1mrW1zYs-s/s4000/IMG_20200725_144709.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcLNBy3g8HQeXTPV-6saDSsIZkPgKbwDm_b_OhkpSbdA5no1Pk84LmffM4_cThaLNNYVa8h8mvF0C_iiAEEkKfiwSMiIcMv7lAkE9YExq5sEWeX8tWW0uPS-5O9LCGzn0Lnqs_7eyu_QIeQPL3uVe3G5VIED_6LDRTQi7M92XEN9eqYY1mrW1zYs-s/w478-h640/IMG_20200725_144709.jpg" width="478" /></a></div><i><b>Arkadowy łącznik na dziedzińcu tworzy malownczy klimat</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDZL-V9yru1TGcG64Mz-JA8e55-a6rxO09o8OiMTL8qyw_BwDBtRganOcHkh-6TDPafJSp7J0y0pRxRKnW6WGhF5jcrfHVC99ZO5rQdJ8_bevjjCy2MTKTYZZL0O82eP1J39Vz395qqMrZSgJEi1SoOkFpjb9gtjEnZdh0lGEy7GpeFb3dd_IBhsl1/s4000/IMG_20200725_145536.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDZL-V9yru1TGcG64Mz-JA8e55-a6rxO09o8OiMTL8qyw_BwDBtRganOcHkh-6TDPafJSp7J0y0pRxRKnW6WGhF5jcrfHVC99ZO5rQdJ8_bevjjCy2MTKTYZZL0O82eP1J39Vz395qqMrZSgJEi1SoOkFpjb9gtjEnZdh0lGEy7GpeFb3dd_IBhsl1/w478-h640/IMG_20200725_145536.jpg" width="478" /></a></div><i><b>Widok z wejścia do Pałacu Marianny Orańskiej</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWx3JRso5FBm61v_3qkD265ua-GFao0uZOW3gBR7NAP10oP3oklF7O00bu8bOr-eFIxVBzutxHy8DPFhaca9r6_w9OQMgh6P4pg6ApSYQ8TsAo31mwAbZpAw8CFT4q5J5OuG6RUhn6bZpe8rYLiKfnR9g-tRhkqaOGa8BN15vTMNaugumxu0GNf12V/s4000/IMG_20200725_145731.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWx3JRso5FBm61v_3qkD265ua-GFao0uZOW3gBR7NAP10oP3oklF7O00bu8bOr-eFIxVBzutxHy8DPFhaca9r6_w9OQMgh6P4pg6ApSYQ8TsAo31mwAbZpAw8CFT4q5J5OuG6RUhn6bZpe8rYLiKfnR9g-tRhkqaOGa8BN15vTMNaugumxu0GNf12V/w478-h640/IMG_20200725_145731.jpg" width="478" /></a></div><b><i>Wewnątrz zobaczyć można przepięknie zdobione piece kaflowe</i><br /></b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnr320rt1MIlF7jvD-aOuz9--UPS3PhHXQsYTMX6JSP-e2DW4EOGB6Jl_RXqCpriAhCQl3b5ZawwmqFffFWYybjH_70CUQ8t2A0uugYljcG00oDG7ImQXFrRZ5zStr3XgoikA_lKTUOC0pX3T4IPJP45yZrIB0ZjGJKOzScEZmKqgUjACOTMIfKeF4/s4000/IMG_20200725_150348.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnr320rt1MIlF7jvD-aOuz9--UPS3PhHXQsYTMX6JSP-e2DW4EOGB6Jl_RXqCpriAhCQl3b5ZawwmqFffFWYybjH_70CUQ8t2A0uugYljcG00oDG7ImQXFrRZ5zStr3XgoikA_lKTUOC0pX3T4IPJP45yZrIB0ZjGJKOzScEZmKqgUjACOTMIfKeF4/w640-h478/IMG_20200725_150348.jpg" width="640" /></a></div>Warto spojrzeć też w górę i podziwiać sklepienia<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV4EKr8GeFsc8Jl_cyhnadTyG9Kn97DjURMYIXtWAOceVjLOko8bfEB7ZpHDnxH8yE0wlfW9YYhdscqEnX9WF4J2dg73m5BK8IimFXtvbXy56jbi3pCW_OV1AbHzWYr-WFfzWyu3y7pxAi_mJTuL7M5GN8gpnPy3KcxJsu0IhhqkP3F1Ibi4DeR63o/s4000/IMG_20200725_150511.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV4EKr8GeFsc8Jl_cyhnadTyG9Kn97DjURMYIXtWAOceVjLOko8bfEB7ZpHDnxH8yE0wlfW9YYhdscqEnX9WF4J2dg73m5BK8IimFXtvbXy56jbi3pCW_OV1AbHzWYr-WFfzWyu3y7pxAi_mJTuL7M5GN8gpnPy3KcxJsu0IhhqkP3F1Ibi4DeR63o/w478-h640/IMG_20200725_150511.jpg" width="478" /></a></div><i><b>Część sklepień jest pięknie zdobiona</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfAwkBTuelH1TNLRKYLjuNlEre_hc2gm6eRPEby7CRdSukuOodJDLn94MxKBOJjNgjIc1f_G8L0bBqzrTQWdGwjsLpiQGqhlpbXMbGRSQeUrkk4CgrqYz_MMTgjjcfNeKAFsAjidk0kkWj71lKOaPLS7nsCcQaabmRQnhl6-J0jbhXfZEap_IeIQKN/s4000/IMG_20200725_150608.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfAwkBTuelH1TNLRKYLjuNlEre_hc2gm6eRPEby7CRdSukuOodJDLn94MxKBOJjNgjIc1f_G8L0bBqzrTQWdGwjsLpiQGqhlpbXMbGRSQeUrkk4CgrqYz_MMTgjjcfNeKAFsAjidk0kkWj71lKOaPLS7nsCcQaabmRQnhl6-J0jbhXfZEap_IeIQKN/w640-h478/IMG_20200725_150608.jpg" width="640" /></a></div><i><b>A może kąpiel?</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrTsWdSNnJT6ZQeueF1PToqnoKkm35qPz5ZtHVjAVSj9_I6I7dLtaZjTpJeV-UjvcM7ZWhbKO9xGk5qToZpGfY-RvECs6oyc3ZGhAYEMkycaDbtBf5XTt3BwcN8Gb13laEXBRFMBUkB-dYUU5UOAbIjE34_nz7zTnMYkbH820trvAcs7vvYCFeTG-7/s4000/IMG_20200725_151021.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrTsWdSNnJT6ZQeueF1PToqnoKkm35qPz5ZtHVjAVSj9_I6I7dLtaZjTpJeV-UjvcM7ZWhbKO9xGk5qToZpGfY-RvECs6oyc3ZGhAYEMkycaDbtBf5XTt3BwcN8Gb13laEXBRFMBUkB-dYUU5UOAbIjE34_nz7zTnMYkbH820trvAcs7vvYCFeTG-7/w640-h478/IMG_20200725_151021.jpg" width="640" /></a></div><i><b>Nasza wspaniała Pani przewodnik! </b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Dziękuję w szczególności za indywidulaną rozmowę i pokazanie wielu "smaczków"</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7CTPf2Gfd4gfXMAX5mskAsIdkqMDFRI1u4u_psjswMCWYgh7Foq-fehsft4baASye5K6Aqe7x4uB8JUB2mlCMvYz6v9JUM3OBqPtQ5zgQwY3Wb6pvWUS2EC7VC8ukvNK2S09lajN_7fRLAZ3_AFZvCp8K2As7aLodoc3tJcxDI5LE48cto7LI35UR/s4000/IMG_20200725_151208.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7CTPf2Gfd4gfXMAX5mskAsIdkqMDFRI1u4u_psjswMCWYgh7Foq-fehsft4baASye5K6Aqe7x4uB8JUB2mlCMvYz6v9JUM3OBqPtQ5zgQwY3Wb6pvWUS2EC7VC8ukvNK2S09lajN_7fRLAZ3_AFZvCp8K2As7aLodoc3tJcxDI5LE48cto7LI35UR/w478-h640/IMG_20200725_151208.jpg" width="478" /></a></div><b><i>Szkoda, że zwiedzających nadal trzeba tak upominać...</i><br /></b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxQ97QFVkWTOSCTuiYoSRKNScvWrdTDChEN6yaQ1K16NncWkMmZuFzK-e5GMPS5_Iq7k300VKUzvuxmx1O3plsVKmqNsjNCj8xwi1-iK2vsoe5SSkdVqUWt2txCVtLSe55hWD9fb7urS4_FWt8yoJhEi0oqeYZ032TEh29UoDdv_3Y9Hu_vOgcJ8sk/s4000/IMG_20200725_151215.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxQ97QFVkWTOSCTuiYoSRKNScvWrdTDChEN6yaQ1K16NncWkMmZuFzK-e5GMPS5_Iq7k300VKUzvuxmx1O3plsVKmqNsjNCj8xwi1-iK2vsoe5SSkdVqUWt2txCVtLSe55hWD9fb7urS4_FWt8yoJhEi0oqeYZ032TEh29UoDdv_3Y9Hu_vOgcJ8sk/s320/IMG_20200725_151215.jpg" width="239" /> <img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQhlLoHBGc2bkIdMu3DnC6jIucsmHtHbax60e7ftmt0cIJhRQY4hFYdl5XPvhwINmKsSuafiaHpcTHeAl1DSiElm3bokInOLuwX8POPjAmiBCwTJPAbLQw13WuBNsffhaRfZTQ3fZmeH-tjTDfDI0ZvDyt-WtD0Eg_9cu-7ZJUgIyom13AFoF5yqqf/s320/IMG_20200725_151223.jpg" width="239" /></a></div></span><span style="font-family: arial;"><b><i>Piękne wyposażenie. Zwróćcie uwagę na detale.</i></b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><b><i> </i></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Nas, Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim zachwycił. Podobnie jego otoczenie. Szczególnie dziękuję Pani przewodnik, która wspaniale nam o wszystkim opowiadała. Od słowa do słowa, nawiązała się między nami przemiła indywidualna rozmowa, przez co mogliśmy zobaczyć i usłyszeć o pewnych "smaczkach". Będąc blisko lub mając Kamieniec Ząbkowicki "po trasie", wygospodarujcie czas na zwiedzenie zespołu pałacowo- parkowego i poznanie niebywałej historii </span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">właścicielki kamienieckiego majątku – księżnej Marianny Orańskiej (ur. 1810, zm. 1883 r.).</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><b><i> </i><br /></b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhys7XJx4q9g4iLVnpos5pWV3h7mRHHg_AdMvJM36cSov98VozGtnkvfZXZ6C5_6sP7aay_DzdFbrPgxAH3itzsLjQDICFA89FJwMk9AiqXdJx7XSfL5Rxiq0I-cdmJRUatLjIAOj9AhjmFdKr3iMobUFRBq7cWas07ASe-kQGmWEkqTvFl0hV8PBHh/s4000/IMG_20200725_151304.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhys7XJx4q9g4iLVnpos5pWV3h7mRHHg_AdMvJM36cSov98VozGtnkvfZXZ6C5_6sP7aay_DzdFbrPgxAH3itzsLjQDICFA89FJwMk9AiqXdJx7XSfL5Rxiq0I-cdmJRUatLjIAOj9AhjmFdKr3iMobUFRBq7cWas07ASe-kQGmWEkqTvFl0hV8PBHh/w478-h640/IMG_20200725_151304.jpg" width="478" /></a></div><i><b>Fontanna czekająca na uruchomienie</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIRb4jlK7mVKv6HvzSM7io3F_WR6QdeSJuM8ZpXLt67E3iWsoP_3PQIDx0VXgDqiYimgt32OmBuCuPFx2KWx8PEjbUyyMgT9yBuzXvV7SNj9YBej5aag30RJQAwMwtdKm7BBDlq_wf3OgH6GKx7VLezNi5_R3muqJcpV5HlA-ubQtYe6KhdeDUPEw3/s4000/IMG_20200725_151815.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIRb4jlK7mVKv6HvzSM7io3F_WR6QdeSJuM8ZpXLt67E3iWsoP_3PQIDx0VXgDqiYimgt32OmBuCuPFx2KWx8PEjbUyyMgT9yBuzXvV7SNj9YBej5aag30RJQAwMwtdKm7BBDlq_wf3OgH6GKx7VLezNi5_R3muqJcpV5HlA-ubQtYe6KhdeDUPEw3/w640-h478/IMG_20200725_151815.jpg" width="640" /></a></div><b><i>Jedna z czynnych fontann</i><br /></b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGCBCyxZoHEix2kLZpHKstEKq_yoxpAXT9w5PhkfBqSVI-0BLcrrc7RgBgN-w0r82hWkHp6SL0KfCpSDyzJhhcbacUO8L3Wk5xtGOOStnv1HEBbnhCPuCYRMI4IW9N20Pn2-X9BakHRPO266FPWNwEl8xPsKboL2gwAhiArtTUElbriZhunmi0N98p/s4000/IMG_20200725_151819.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGCBCyxZoHEix2kLZpHKstEKq_yoxpAXT9w5PhkfBqSVI-0BLcrrc7RgBgN-w0r82hWkHp6SL0KfCpSDyzJhhcbacUO8L3Wk5xtGOOStnv1HEBbnhCPuCYRMI4IW9N20Pn2-X9BakHRPO266FPWNwEl8xPsKboL2gwAhiArtTUElbriZhunmi0N98p/w640-h478/IMG_20200725_151819.jpg" width="640" /></a></div><i><b>Zachwycająca architektura pałacu Marianny Orańskiej</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIGw3htQODZ0xfztxSinznMYZNWVKzbyXRllsloh7A9QUltga-c9Dn0GxUbCPOdiYt8iMs8F-gya7RzyYejQA3sD0NfW5lZe-nEJ_5bDXPB73soh24dNtVEZgdUZsVmOdlnPNTJ3uVG1whtUj8qFrE8fQLg5GQT1vDC1-meSLBTFTlhh6fASxEHHqW/s4000/IMG_20200725_151925.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIGw3htQODZ0xfztxSinznMYZNWVKzbyXRllsloh7A9QUltga-c9Dn0GxUbCPOdiYt8iMs8F-gya7RzyYejQA3sD0NfW5lZe-nEJ_5bDXPB73soh24dNtVEZgdUZsVmOdlnPNTJ3uVG1whtUj8qFrE8fQLg5GQT1vDC1-meSLBTFTlhh6fASxEHHqW/w640-h478/IMG_20200725_151925.jpg" width="640" /></a></div><i><b>Wewnętrzny dziedziniec</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5tLm1EV3mqz-sp40zzgvDmHr_3Bj-QhHxA0mZqvdiTgnU7E0o_QWvBxlAP1QcLFRsq6zG0y-iYR3kfnT55pJfkUgPS0lRV0lvsXLWh-HhsTqddDXQVt9r4viGybkoVnWNn8GhCK-X2MbZtxXVjqOi8Ft0KipbFliHrtt1D5s8pJeh8ZG-2XbItC8T/s4000/IMG_20200725_152022.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5tLm1EV3mqz-sp40zzgvDmHr_3Bj-QhHxA0mZqvdiTgnU7E0o_QWvBxlAP1QcLFRsq6zG0y-iYR3kfnT55pJfkUgPS0lRV0lvsXLWh-HhsTqddDXQVt9r4viGybkoVnWNn8GhCK-X2MbZtxXVjqOi8Ft0KipbFliHrtt1D5s8pJeh8ZG-2XbItC8T/w640-h478/IMG_20200725_152022.jpg" width="640" /></a></div><i><b>Sala balowa</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP4eiiH5sW7HbX6qB6H_OM577lkcORU_oxAH8_W0b2l9Icvnx3f_XNDbLbgFwEE_yQiVqaX_8KkbMj36hWNwJs2gyGxwRVWWvZyzWhdy5P2pXQ5XhKJFVzmG6TdEJMVpTBS3T9lgK3db0UOnHvqJPTPWrqklbE6Z9N21Ohn529FUByv9kTp3uIKNyI/s4000/IMG_20200725_152034.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP4eiiH5sW7HbX6qB6H_OM577lkcORU_oxAH8_W0b2l9Icvnx3f_XNDbLbgFwEE_yQiVqaX_8KkbMj36hWNwJs2gyGxwRVWWvZyzWhdy5P2pXQ5XhKJFVzmG6TdEJMVpTBS3T9lgK3db0UOnHvqJPTPWrqklbE6Z9N21Ohn529FUByv9kTp3uIKNyI/w640-h478/IMG_20200725_152034.jpg" width="640" /></a></div><i><b>Piękne sklepienie</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9y0iBbZmB8tB4giPo8yZxES1kJb636KUgOqUXCWH-OKv3wd8_sGsKpAsOasitw2jZtzfPHIJVL-RTZ0o0k5Xe3jpfdtH16eQxRwMISZrPenEjrzGxiiOlJj3Dsq-0aXFvFyrneRgU5NdE9uqih_-uXNtUBCZru8l4aF0K8ccIKl77d8gqwpAPfAo4/s4000/IMG_20200725_152052.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9y0iBbZmB8tB4giPo8yZxES1kJb636KUgOqUXCWH-OKv3wd8_sGsKpAsOasitw2jZtzfPHIJVL-RTZ0o0k5Xe3jpfdtH16eQxRwMISZrPenEjrzGxiiOlJj3Dsq-0aXFvFyrneRgU5NdE9uqih_-uXNtUBCZru8l4aF0K8ccIKl77d8gqwpAPfAo4/w640-h478/IMG_20200725_152052.jpg" width="640" /></a></div><i><b>Pierwotny wygląd Sali Balowej pokazany jest na zdjęciu</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcADPoaQg2BuroIOeB2VPV-4Dxhj1oPXn82aygllElvXfw3mCvVK8GeR82YijgOIfjf5-24tERD8vqYjBWLBH8iiCiAltO0gLkAgkF5nc4Vw_tF0sGok5a-oKi8ILTutbUjOaleCRO5_Z88KuejjklFHgG0LOuORTRyhhHa0aW8MzITPayahXazt70/s4000/IMG_20200725_152138.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcADPoaQg2BuroIOeB2VPV-4Dxhj1oPXn82aygllElvXfw3mCvVK8GeR82YijgOIfjf5-24tERD8vqYjBWLBH8iiCiAltO0gLkAgkF5nc4Vw_tF0sGok5a-oKi8ILTutbUjOaleCRO5_Z88KuejjklFHgG0LOuORTRyhhHa0aW8MzITPayahXazt70/w478-h640/IMG_20200725_152138.jpg" width="478" /></a></div><i><b>Okładziny z innych materiałów pięknie skomponowano z czerwienią cegły</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqeYd2LaO0sdvBEbs43DM7lGX9IhWTiyVcuwqiD3-w-cd-pSfMsquRb8-SWuVvSGS9GA6Qsln3i80ecRii5p3iLz_l8J-CL2oMLjMfWXeCJUMrsAFNxOukFET1SpeQZbq4r3SiEdI_1qOvHGrQCVFEPGB32lZJSMIC9z-14rn1hHWtb9c5-PSbjltg/s4000/IMG_20200725_152159.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqeYd2LaO0sdvBEbs43DM7lGX9IhWTiyVcuwqiD3-w-cd-pSfMsquRb8-SWuVvSGS9GA6Qsln3i80ecRii5p3iLz_l8J-CL2oMLjMfWXeCJUMrsAFNxOukFET1SpeQZbq4r3SiEdI_1qOvHGrQCVFEPGB32lZJSMIC9z-14rn1hHWtb9c5-PSbjltg/w478-h640/IMG_20200725_152159.jpg" width="478" /></a></b></i></div><b><i>Widok na otoczenie i fontannę- jedną z wielu</i><br /></b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEO8Ks1qbreWoJD7WpSjUGQ14j_zidITp4QX-BGkh6_QRfPp79AmcIOuUswjSP9wvqnA9cFe5JQhbP5skFoMSLQnwI93Gpf5tVspkAP4eUqeUq0JPTc9GbBXWrT_dp_WES5gEeeOxSHRa0q71820m_cSRV6CRekyRfBf2lQP4Dyv2M7lzK-fCq8QgI/s3264/IMG_20200725_152700.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3264" data-original-width="2448" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEO8Ks1qbreWoJD7WpSjUGQ14j_zidITp4QX-BGkh6_QRfPp79AmcIOuUswjSP9wvqnA9cFe5JQhbP5skFoMSLQnwI93Gpf5tVspkAP4eUqeUq0JPTc9GbBXWrT_dp_WES5gEeeOxSHRa0q71820m_cSRV6CRekyRfBf2lQP4Dyv2M7lzK-fCq8QgI/w480-h640/IMG_20200725_152700.jpg" width="480" /></a></div><i><b>Podglądamy elementy konstrukcyjne pałacu ząbkowickiego</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8-37NNsito9OmeRpKxbYyS8italVF8Wlrv9nh14FDCK3IeV6nsIYNi02K8o8ADALv9i2QCiD75TYt8qEyt8USHP23micKGANMGUofkMgqpswMUwwhkcAQ1EmF3qulmQsiZ67jFSQqJCTmoVICyq3YPq-kEO7Ye_tPCC3flF4mbpeBlXg3XXrvdywp/s3264/IMG_20200725_152901.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2448" data-original-width="3264" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8-37NNsito9OmeRpKxbYyS8italVF8Wlrv9nh14FDCK3IeV6nsIYNi02K8o8ADALv9i2QCiD75TYt8qEyt8USHP23micKGANMGUofkMgqpswMUwwhkcAQ1EmF3qulmQsiZ67jFSQqJCTmoVICyq3YPq-kEO7Ye_tPCC3flF4mbpeBlXg3XXrvdywp/w640-h480/IMG_20200725_152901.jpg" width="640" /></a></div><i><b>Przyroda chętnie przejmuje zabytki</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWAn9O3cX8wDVtpVRhrN94qg0LRMXs6U2cf5nvSxvciLKrNDo3YEKCuZUphKv-SIHP3vmEznznHEmzWRCFWvFL22TMAiYsO0aLXN5S8JW5fL_OHXJzHnjjhZwuNbWPEzF1sC1T-aHqPc4yFZhzqoFRLUp3Tofscy_0yYVVETqwLtA0AiqgTdP4h6ha/s4000/IMG_20200725_154715.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWAn9O3cX8wDVtpVRhrN94qg0LRMXs6U2cf5nvSxvciLKrNDo3YEKCuZUphKv-SIHP3vmEznznHEmzWRCFWvFL22TMAiYsO0aLXN5S8JW5fL_OHXJzHnjjhZwuNbWPEzF1sC1T-aHqPc4yFZhzqoFRLUp3Tofscy_0yYVVETqwLtA0AiqgTdP4h6ha/w640-h478/IMG_20200725_154715.jpg" width="640" /></a></div><i><b>Powoli kończymy spacer po majątku Dobrej Pani</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4orjl_NmTx4jpmWqcBQ1AS-5dTINgtMCIEf54wsai7uam3IrH1oJ1MuAmQyc-FCx0FIyx8xQe1qgvNObqGNAb8OF5m0NU2pTAV7GB6fYyiUNdtB6ba4uKmCZRKH0kLlJ07LpGaPd7EGVUPSLU_kTHvaid9ZrumqK1P7drcGY9CLe7sZpl2NAke-Vc/s4000/IMG_20200725_155115.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4orjl_NmTx4jpmWqcBQ1AS-5dTINgtMCIEf54wsai7uam3IrH1oJ1MuAmQyc-FCx0FIyx8xQe1qgvNObqGNAb8OF5m0NU2pTAV7GB6fYyiUNdtB6ba4uKmCZRKH0kLlJ07LpGaPd7EGVUPSLU_kTHvaid9ZrumqK1P7drcGY9CLe7sZpl2NAke-Vc/w640-h478/IMG_20200725_155115.jpg" width="640" /></a></div><i><b>Tu nawet mury robią wrażenie</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKQN0uhHyjEFVh7Noq0M8v4y1XFnZ9jwLkpQSbRmZSZI_xqODfBf_fwBD-pihGfYIlX7zgzml73bjKKS8FgEMOw6QJgWhNlJxHYWzjHPXKNYrQMnAwap2C9-7MFSMWFe491bYDJkTcMnBhwco8BQAlTlhEOGl28hSplLN6oGq35xZla42_eDWAI4zl/s4000/IMG_20200725_155236.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2992" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKQN0uhHyjEFVh7Noq0M8v4y1XFnZ9jwLkpQSbRmZSZI_xqODfBf_fwBD-pihGfYIlX7zgzml73bjKKS8FgEMOw6QJgWhNlJxHYWzjHPXKNYrQMnAwap2C9-7MFSMWFe491bYDJkTcMnBhwco8BQAlTlhEOGl28hSplLN6oGq35xZla42_eDWAI4zl/w478-h640/IMG_20200725_155236.jpg" width="478" /></a></div><i><b>W Kamieńcu Ząbkowickim ważna była również architektura ogrodu</b><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuA1Oe4omNqISydzsC18risnnrctnKjcs0mIlkXFU4DzdfPVgm8boqLU90Qm0j8dJuM3UIq4_vYxAdpUJFgndQezIVGDXWrdKevGlLRrfz3dV3kHq09Cr5n0H12b_2LjffRMuoC-T_RHg2_t_wSfbep9yPAUlUmV1JQncX4_rYRZ2yVicLLtJq377F/s4000/IMG_20200725_155448.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuA1Oe4omNqISydzsC18risnnrctnKjcs0mIlkXFU4DzdfPVgm8boqLU90Qm0j8dJuM3UIq4_vYxAdpUJFgndQezIVGDXWrdKevGlLRrfz3dV3kHq09Cr5n0H12b_2LjffRMuoC-T_RHg2_t_wSfbep9yPAUlUmV1JQncX4_rYRZ2yVicLLtJq377F/w640-h478/IMG_20200725_155448.jpg" width="640" /></a></div><span style="font-size: small;"><i><b>Przepraszam za jakość, ale nagle zebrały się chmury burzowe</b><br /></i></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><b>Bibliografia:</b></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">- 900 Jahre Kamenz (Kamieniec Ząbkowicki). Spuren deutscher und polnischer Geschichte. 900 lat Kamieńca Ząbkowickiego (Kamenz). Ślady niemieckiej i polskiej historii. red. Joanna Rzepa, Arne Franke, Wojciech Grzelak. Görlitz, Landesmuseum Schlesien, 1996.<br />- Grundmann G., Karl Friedrich Schinkel Lebenswerk. Schlesien, Berlin 1941.<br />- Karl Friedrich Schinkel i Polacy, red. Waldemar Baraniewski i Tadeusz S. Jaroszewski, Warszawa 1987.<br />- M.[artius Ferdinand], Das Schloß Kamenz in Schlesien, „Allgemeine Bauzeitung”, Jg. 15, 1850, s. 177-184, il. 334-341.<br />- Zabytki sztuki w Polsce. Śląsk, Warszawa 2006, s. 379-381.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">- Romuald Łuczyński: Zamki, dwory i pałace w Sudetach. Legnica: Stowarzyszenie „Wspólnota Akademicka”, 2008.<br />- Marek Gaworski: Pałac w Kamieńcu Ząbkowickim. Architektura, właściciele. Wyd. 2. Strzelce Opolskie: Wyd. Matiang, 2009.<br />- Krzysztof R. Mazurski: Miłość i dramaty królewny Marianny. Wyd. 2. Wrocław: „Sudety” Oficyna Wydawnicza Oddziału Wrocławskiego PTTK, 2005.<br /></span></span></div></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial;"><br /></span> </div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial;"><br /></span> </div><br /><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">1- mezanin to </span><span style="font-family: arial; font-size: large;">niska kondygnacja pomiędzy parterem a pierwszym piętrem; półpiętro, mezzanino, mezanino, antresola.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">2- ryzalit to wysunięta poza lico ściany część budynku, zazwyczaj tej samej wysokości, która tworzy z nim integralną całość, a zarazem urozmaica zwartą bryłę. Ryzalit na elewacji budowli ożywia ją i dodaje jej dynamizmu. </span> </div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-77787549838358535482023-08-29T12:32:00.003+02:002023-08-29T12:32:53.616+02:00Paluszkowe zabawy 18+ od CzuCzu<div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">CzuCzu znają wszyscy rodzice, opiekunowie, a przede wszystkim Dzieci. Jako, że między moimi Pociechami jest spora różnica wieku, jesteśmy z CzuCzu cudownościami "na bieżąco". Agnieszkę zafascynowały ostatnio "Paluszkowe zabawy".</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5-6UdlPjrxIN-5nKxrP0MQuOyKDCfnVruXMmxRl08uHg9PTzKE8d7TgO3IJ6MDbjuVZbjeuUzZy4D54tah0SOgNQE-dNdf89vXtQYjUy-Tb6wNFS2AKO8luRvx6ebeBflIcg6POFJbMrnsCaKHEb_WeaEOMnPPlDT1I0pHI6yhqYvsXexphDtlNwQh6k/s4000/IMG_20230822_201509.jpg" imageanchor="1" style="font-family: arial; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5-6UdlPjrxIN-5nKxrP0MQuOyKDCfnVruXMmxRl08uHg9PTzKE8d7TgO3IJ6MDbjuVZbjeuUzZy4D54tah0SOgNQE-dNdf89vXtQYjUy-Tb6wNFS2AKO8luRvx6ebeBflIcg6POFJbMrnsCaKHEb_WeaEOMnPPlDT1I0pHI6yhqYvsXexphDtlNwQh6k/w640-h480/IMG_20230822_201509.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i style="font-family: arial;"><b>Paluszkowe zabawy 18+</b></i><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b>Kilka danych technicznych:</b></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Tytuł: Paluszkowe zabawy</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Redakcja: Justyna Han, Elżbieta Gurgacz, Katarzyna Pohorecka, Magdalena Kołek</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Ilustracje: Agnieszka Malarczyk<br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Wydawca: Bright Junior Media Sp. z o.o. Sp. k.</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Liczba stron: 12</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Długość po rozłożeniu: 98 <br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Format pudełka: 9,2 x 19,3 x 1,5 cm</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Cena wydawcy: 19,90 zł </span></div><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqn9PHkfdopFHpV7OtGYWDn_MU0LyWXyXwxh4IagLC6xFCPVwh1LdDX7xPEQPp53bj5QWaC90b2mvJxNdVjxkwFLGPJ5wHK62xV9epO_D36pZpiyrlrdP7vnf7WP8bOoNCLvHyVH8OK9-XyIz2S5oiJK_hyDrP6FciBpULB-KE0lkHbrnTku5pkVtmadE/s3000/IMG_20230822_201525A.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2279" data-original-width="3000" height="486" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqn9PHkfdopFHpV7OtGYWDn_MU0LyWXyXwxh4IagLC6xFCPVwh1LdDX7xPEQPp53bj5QWaC90b2mvJxNdVjxkwFLGPJ5wHK62xV9epO_D36pZpiyrlrdP7vnf7WP8bOoNCLvHyVH8OK9-XyIz2S5oiJK_hyDrP6FciBpULB-KE0lkHbrnTku5pkVtmadE/w640-h486/IMG_20230822_201525A.jpg" width="640" /></a></div><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"> <i><b><span style="font-size: small;">Od zabawy trudno było się oderwać</span></b></i></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Pierwsze wrażenie</b><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Książeczka w pudełeczku. Na nim jedna z paluszkowych zabaw, a także wskazówki, jak rozpocząć zabawę. Książeczka w formie harmonijki, zadrukowana z obu stron. Format poręczny- bardzo praktyczny w podróży, zajmuje niewiele miejsca. Ilustracje miłe dla oka, przyjazne dla Dzieci. Przy ilustracjach, wskazówki jak kontynuować zabawę.</span></span></div><div style="text-align: left;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsYyjAk7ynhehKrFfXPWzLcHEMTQ7lRG7IGW7dnIkHEwjSfQWzbNOyu0hSwCJ7-mQ3twrNkOMoHZXhMzaMTTh9vNDIc31O-1P3sGFbhsnqL7phgbDR0BGb_ukCg9NjyBVb-RrADHDQ1YC8pEryeTVqzlDrRlmHjbzgfsaaBLIU2-mhXJ1XRqjSya1Tm2s/s3237/IMG_20230822_201707A.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3237" data-original-width="2999" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsYyjAk7ynhehKrFfXPWzLcHEMTQ7lRG7IGW7dnIkHEwjSfQWzbNOyu0hSwCJ7-mQ3twrNkOMoHZXhMzaMTTh9vNDIc31O-1P3sGFbhsnqL7phgbDR0BGb_ukCg9NjyBVb-RrADHDQ1YC8pEryeTVqzlDrRlmHjbzgfsaaBLIU2-mhXJ1XRqjSya1Tm2s/w592-h640/IMG_20230822_201707A.jpg" width="592" /></a></div><div style="text-align: center;"><i><b><span style="font-family: arial;">Niewielki rozmiar "Paluszkowych zabaw" pozwala z łatwością zabrać je w podróż</span></b></i><br /></div></div><div style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-ZCOIeK5-Y5PbCShj1Mis_qlR2Q24Cf-8klGo6umOW8T6c0MZHnFrWzjF78AEb6WV0ITqIMvcb3X5JTkqh9g-N-I8i41SHLpndypSni_-1sCmYRVnCL0WzxMzJxBQ6hck5PFWu3ucpWmbwIOrL9UeMDBscdlpLbp4IaceDI2cF0efIgHtIlJEdKO-A-c/s3000/IMG_20230822_201717%20A.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2284" data-original-width="3000" height="488" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-ZCOIeK5-Y5PbCShj1Mis_qlR2Q24Cf-8klGo6umOW8T6c0MZHnFrWzjF78AEb6WV0ITqIMvcb3X5JTkqh9g-N-I8i41SHLpndypSni_-1sCmYRVnCL0WzxMzJxBQ6hck5PFWu3ucpWmbwIOrL9UeMDBscdlpLbp4IaceDI2cF0efIgHtIlJEdKO-A-c/w640-h488/IMG_20230822_201717%20A.jpg" width="640" /></a></div></div><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial;">Paluszkowe zabawy to książeczka- harmonijka</span></i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i><br /></i></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><b><span style="font-family: arial;">Co sądzimy o "Paluszkowych zabawach"?</span></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie długość książeczki. CzuCzu to jakość sama w sobie, a zatem i w "Paluszkowych zabawach" da się ją odczuć. Grubość tekturki jest idealna dla małych rączek. Wielkość ilustracji, trudność zadań oraz ich etapowość dostosowana jest do wieku odbiorcy.</span></span></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Każda strona, to kolejna zabawa, która pomaga doskonalić umiejętności zaliczane do motoryki małej. Przede wszystkim jednak, Dziecko nie jest tylko obserwatorem zabawy, ale bierze w niej czynny udział razem z Opiekunem.<br /></span></span> <span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br />Dziecko odkrywa nowe umiejętności, które ułatwią później mówienie i pisanie. Na stronie CzuCzu znajduje się poradnik, który można pobrać bezpłatnie, a który ułatwi wspólne zabawy. </span></span></p><p></p><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Książeczkę z "Paluszkowymi zabawami" kupicie <a href="https://czuczu.pl/sklep/paluszkowe-zabawy-18-mies/">TUTAJ</a><br /><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixTbBW86xgxCkGXURn11_qq7T38w5znIjidOPLZh9BTn8cLpMUCkseWLoWhHTg08rhRpnLlLZV8q6pcj3OMexZC9tqckeswY26OUnrdGuho0DF-NfHROe_ddnJRACh-lvUIDcx6YquPvonInR7lLvWHp4T23M9cdvivzEK2bRoU3HlbV3RWsE8bn4wOfE/s3313/IMG_20230822_201641A.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2215" data-original-width="3313" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixTbBW86xgxCkGXURn11_qq7T38w5znIjidOPLZh9BTn8cLpMUCkseWLoWhHTg08rhRpnLlLZV8q6pcj3OMexZC9tqckeswY26OUnrdGuho0DF-NfHROe_ddnJRACh-lvUIDcx6YquPvonInR7lLvWHp4T23M9cdvivzEK2bRoU3HlbV3RWsE8bn4wOfE/w640-h428/IMG_20230822_201641A.jpg" width="640" /></a></div><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><br />Książeczkę do zabawy otrzymała Agusia od CZUCZU, za co bardzo dziękuję! Wszystko co piękne od CzuCzu znajdziecie <a href="https://czuczu.pl/">TUTAJ </a><br /></span> <span style="font-size: large;"><b>POLECAMY! </b></span></span></div></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-74678593377786607972023-07-14T13:59:00.004+02:002023-07-14T13:59:42.418+02:00Nocami krzyczą sarny- Katarzyna Zyskowska<div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Z twórczością Katarzyny Zyskowskiej po raz pierwszy mia,lam przyjemność obcować czytając "Szklane ptaki. Opowieść o miłościach Krzysztofa Kamila Baczyńskiego", której recenzję przeczytacie <a href="https://www.poprostumama.pl/2022/07/szklane-ptaki-katarzyna-zyskowska.html">TUTAJ. </a>Tym razem autorka zabrała mnie w jakże inna podróż. Ciekawi? Przeczytajcie zatem co sądzę o "Nocami krzyczą sarny"... </span><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi53Ut0M1dvrl2xwk8DycR73QxA-iaJoOyyRhA9LMwF7zYAIZK5ehNFVzH0zAe4dl5xrHWaD6EZvNaeRyrCidYzZ6_O4buvwTa9_hlwFK2xYS7QccaRs_SZfKPSfXyLWM_ckNw6vb3784Qne8EABrUbe96LYoK4t-luaQp5HOVA-ETe1Px4qAd_BNs3Ofw/s1081/FB_IMG_1689335391129.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1081" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi53Ut0M1dvrl2xwk8DycR73QxA-iaJoOyyRhA9LMwF7zYAIZK5ehNFVzH0zAe4dl5xrHWaD6EZvNaeRyrCidYzZ6_O4buvwTa9_hlwFK2xYS7QccaRs_SZfKPSfXyLWM_ckNw6vb3784Qne8EABrUbe96LYoK4t-luaQp5HOVA-ETe1Px4qAd_BNs3Ofw/w640-h640/FB_IMG_1689335391129.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">"Nocami krzyczą sarny" Katarzyna Zyskowska- zaplątane losy kobiet z Gór Sowich</span></i><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b>Kilka danych technicznych:</b></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Tytuł: Nocami krzyczą sarny</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Autor: Katarzyna Zyskowska</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Oprawa: broszurowa ze skrzydełkami</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Rok wydania: 2023</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Wydawca: Wydawnictwo Znak</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Liczba stron: 400</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Format: 21 x 14 cm</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Cena wydawcy: 49,99 zł </span></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0zRUoqSiycoqC36JEV4PCBRvqQn9q94XwlDCaJfZs597t9VDLe1OY3eKxfZyPFpEyMbELJYhDCtz41qMUA7jbrYIoTJt7ThPy0fViJMe3ls8Wun-4lVaSMX3CgAscIDLsLhCqWQnBJLyGEp-JESUJVltEu0FHhxjPOZn4e1x5zMwtgkEGIqdAGXwj8JE/s4000/IMG_20230714_134844.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0zRUoqSiycoqC36JEV4PCBRvqQn9q94XwlDCaJfZs597t9VDLe1OY3eKxfZyPFpEyMbELJYhDCtz41qMUA7jbrYIoTJt7ThPy0fViJMe3ls8Wun-4lVaSMX3CgAscIDLsLhCqWQnBJLyGEp-JESUJVltEu0FHhxjPOZn4e1x5zMwtgkEGIqdAGXwj8JE/w480-h640/IMG_20230714_134844.jpg" width="480" /></a><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b> </b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b> </b></span><span style="font-family: arial; font-size: small;"><i>Od czytania trudno było się oderwać<b><br /></b></i></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b>Pierwsze wrażenie</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Książka w miękkiej oprawie broszurowej ze skrzydełkami. Na okładce postać zapatrzunej w dal kobiety, czaszka i suche liście- elementy przenikają się. Kartki matowe, przyjemne w dotyku. Format poręczny- ułatwia trzymanie książki podczas czytania, zwłaszcza, że to pokaźne tomiszcze. Książka podzielona na rozdziały odpowiadające podziałowi na opowieści o 3 kobietach, głównych bohaterkach powieści. Przejrzysty układ.</span></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"> <b><br /></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b>O czym jest książka</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">„Nocami krzyczą sarny” to historia o trzech kobietach, powieść trzech wątków
splecionych w przędzę losu. Mereike, Maryjka, Maria. Co łączy te trzy
kobiety? Może Góry Sowie? Maria żyje we współczesnej Polsce, Maryjka, która w cieniu
Neumanns-Koppe spędziła prawie całe życie oraz Mereike, dla której te góry
były całym światem, nim zapłonął w chaosie wojny. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Fabuła "Nocami krzyczą sarny" rozwija się w
trzech liniach czasowych, przeplatając się. Powoli układanka zaczyna ukazywać całość. Poznajemy wydarzenia wojennej rzeczywistości. Miały one wpływ na tajemniczy wypadek Marii sprzed lat. Krok po kroku Maria obnaża na nowo traumatyczne przeżycia podczas wakacji u
babci.</span></div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNF_Bz3FPXI1HYn2oHqz0k5mPpufATiii70Y-GxREK4AQ1_s7fTsjWbmEia1eiKoxH58JqGOPNoNNhPlgD-P30I47mcEHmdkTDrxXv_UQaavkK7DASCpsLbetHBXIkJvKns111HgsBBfoUeJe6EmvPib3RNOBXamlWbvbevUtwNwHMECx9R6xitOGKOlw/s4000/IMG_20230712_205327.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNF_Bz3FPXI1HYn2oHqz0k5mPpufATiii70Y-GxREK4AQ1_s7fTsjWbmEia1eiKoxH58JqGOPNoNNhPlgD-P30I47mcEHmdkTDrxXv_UQaavkK7DASCpsLbetHBXIkJvKns111HgsBBfoUeJe6EmvPib3RNOBXamlWbvbevUtwNwHMECx9R6xitOGKOlw/w480-h640/IMG_20230712_205327.jpg" width="480" /></a></div><div style="text-align: center;"> <i><span style="font-family: arial; font-size: small;"> <span>Jak dobrze znasz historię własnej rodziny? Czy nic Cię w niej nie zaskoczy?</span></span></i></div><div style="text-align: center;"><i><span style="font-family: arial; font-size: small;"><b><span><br /></span></b></span></i></div><div style="text-align: left;"><b><span style="font-family: arial; font-size: large;">Co sądzę o książce?</span></b><br /></div><div style="text-align: left;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie objętość książki. Podoba mi się też matowy papier, ponieważ to ułatwia czytanie- światło nie odbija się od kartek. Skrzydełka okładki służyły mi za zakładkę, dlatego sprawdziła się ich szerokość.<br /><br /></span></div> <div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">„Nocami krzyczą sarny” to historia trzech kobiet, trzech wątków
splecionych w warkocz życia. Mereike, Maryjka, Maria co łączy te trzy
kobiety? Maria żyjąca we współczesnej Polsce. Maryjka, która w cieniu
Neumanns-Koppe spędziła prawie całe życie. I Mereike, dla której te góry
były niegdyś całym światem, nim ten ogarnęła wojenna pożoga. To trzy
bolesne historie, które łączy cienka nić.</span><br /></div><div style="text-align: left;"> <br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">„Nocami krzyczą sarny” to historia utkana przędzą życia naznaczonego traumą przesiedlonych Polek, splatająca się z losami Niemek uciekających ze Śląska
przed bestialstwem sowieckiej armii. Katarzyna
Zyskowska przypomina jak łatwo nam oceniać z perspektywy czasu ludzi i ich wybory. Pokazuje, że świat nie jest czarno-biały i że nikt z nas nie jest nieomylny i ma prawo do próby naprawy swoich błędów. "Nocami krzyczą sarny" ukazuje Dolny Śląsk jako krainę pełną tajemnic- często mrocznych i
kontrowersyjnych, takich, które wywołują strach, wzburzenie czy wstyd...</span><br /></div><div style="text-align: left;"> </div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Styl językowy Zyskowskiej, jak zawsze mnie zachwycił. Wielowymiarowa historia,
jest w każdym szczególe przemyślana, tak, by przyciągać niczym magnes. Z każdą stroną narastała we mnie ciekawość i strach jednocześnie. Historia kobiet dojrzewała i
wzrastała, kazała myśleć o powrocie do czytania, kiedy musiałam na chwilę przerwać. Góry Sowie i tajemnice jaki skrywają... Doświadczyłam tylu trudnych emocji. "Nocami krzyczą sarny" to taka historia, która zapada w pamięć na zawsze. Ta,
której się doświadcza - przez piękne słowo pisane, trudne emocje i
niezapomniane historie ludzkiego życia. "Nocami krzyczą sarny" to historia, która budzi się kiedy w nocy krzyczą
sarny... </span><br /></div><div style="text-align: left;"><br /></div><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Znak, za co bardzo dziękuję!<br /> POLECAM! </span><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT_eAB0RBLCdj8x49ETfiFzb6hemh4vgp5qpa6dl2nP4_84Yb293x00n5pzBOEl5FQqqiJVvy0XYpX77OyZVX5HcZNjRqeAz90pbovmuFzBwjMb5QUixjCipdsCgJnqkEwfRDUYh20FhOy9lO1CFUi8X6rK-1avwpteAxmdoEYAZd-8FQO-YvC06eywRs/s3136/IMG_20230714_134811.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3136" data-original-width="2378" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT_eAB0RBLCdj8x49ETfiFzb6hemh4vgp5qpa6dl2nP4_84Yb293x00n5pzBOEl5FQqqiJVvy0XYpX77OyZVX5HcZNjRqeAz90pbovmuFzBwjMb5QUixjCipdsCgJnqkEwfRDUYh20FhOy9lO1CFUi8X6rK-1avwpteAxmdoEYAZd-8FQO-YvC06eywRs/w486-h640/IMG_20230714_134811.jpg" width="486" /> </a></div><div style="text-align: center;"><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">"Nocami krzyczą sarny" to powieść, która do głębi Was poruszy... Pani Katarzyno czekam na kolejną książkę, po którą sięgnę z ogromną przyjemnością! </span></i><br /></div></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-2340860880947925352023-03-29T23:12:00.002+02:002023-03-30T11:18:23.836+02:00Puzzle Miau Kotki<div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Lubicie układać puzzle? A może Wasze Dzieci są fanami kotków? W takim razie CzuCzu ma idealne rozwiązanie. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjep1HAFnGG1G77j1H5Nt6uSL8IRot0ptCyQbzw0rA-oprywzIAPvIAb8rdZmW3oYjg_uICE6h3L2lOrr3PIcvRGZhKwcV0sycMxz_3TIBvqR4ngvfzseHXxmp50-9bSlrgXwVuSlA5fKm1sCxL_oiZ_ng0zsx59FcOCPGfDtXZ7vtvpdc5vA7zUiKd/s3474/IMG_20230329_224114.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3474" data-original-width="2795" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjep1HAFnGG1G77j1H5Nt6uSL8IRot0ptCyQbzw0rA-oprywzIAPvIAb8rdZmW3oYjg_uICE6h3L2lOrr3PIcvRGZhKwcV0sycMxz_3TIBvqR4ngvfzseHXxmp50-9bSlrgXwVuSlA5fKm1sCxL_oiZ_ng0zsx59FcOCPGfDtXZ7vtvpdc5vA7zUiKd/w514-h640/IMG_20230329_224114.jpg" width="514" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b><i>Piękne pudełko Miau Kotków</i></b></span><br /></div><span style="font-family: arial; font-size: large;">Kilka danych technicznych:</span><div><span style="font-family: arial; font-size: large;">Tytuł: Puzzle Miau Kotki</span></div><div><span style="font-family: arial; font-size: large;">Rok wydania: 2023</span></div><div><span style="font-family: arial; font-size: large;">Wydawca: CzuCzu</span></div><div><span style="font-family: arial; font-size: large;">Liczba elementów: 40</span></div><div><span style="font-family: arial; font-size: large;">Format: układanka 66x32 cm, pudełko 16,5x19x5 cm</span></div><div><span style="font-family: arial; font-size: large;">Wiek: 3+</span></div><div><span style="font-family: arial; font-size: large;">Cena wydawcy: 39,90 zł</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOc1aH5TVc4pb6FqzsSIc0V8-ikBN22ODlM2ypftPS3eqzjjYAUE5miDEBox8KEPKa42mjuIDIGKuR-0U1que8yNxIGw6tucYk9f97S9LO9b4P0uaH0q4KrLfdJy6LDLGgWVtz1tJhz4U9buSjxWJwG_iGqp3jZhLqSfz-o9tVlMsCSxDfcyTWb5f-/s4000/IMG_20230329_152507.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOc1aH5TVc4pb6FqzsSIc0V8-ikBN22ODlM2ypftPS3eqzjjYAUE5miDEBox8KEPKa42mjuIDIGKuR-0U1que8yNxIGw6tucYk9f97S9LO9b4P0uaH0q4KrLfdJy6LDLGgWVtz1tJhz4U9buSjxWJwG_iGqp3jZhLqSfz-o9tVlMsCSxDfcyTWb5f-/w480-h640/IMG_20230329_152507.jpg" width="480" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i><b><span style="font-family: arial;">Puzzle są duże i bardzo dobrej jakości</span></b></i></span><br /></div><div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b>Pierwsze wrażenie</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Świetny format pudełka, w całości wypełniony puzzlami, co pozwala zaoszczędzić miejsce na półce. Brawo! Ponadto tał ładne pudełko jest idealne na prezent- nie trzeba go pakować, wystarczy ozdobna kokardka i bilecik z dedykacją. Uchwyt pomaga także w ich przenoszeniu przez dziecko z półki do miejsca zabawy. Puzzle są duże, grube, idealne do małych rączek i tych już dużych. Tematyka i kolory dostosowane do wieku, dla którego są dedykowane. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkSo1bgK1-yDm4lDyTH63CU4jjFGCDK8BmNbEcTDZYGQtOp2os1NHpO2GPJLrblD1jARxkHAg4BtTY7pP_9r_8LDcbaHNacBqdXVPxX8CJa6LGUQxga7b3D94ZDSxn7xsRqD3pFHird1Oi5tqwFN5zgr1IYNlkP7ixPwsO8WQNXyxAZrCrQrmglSPe/s4000/IMG_20230329_225019.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2266" data-original-width="4000" height="362" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkSo1bgK1-yDm4lDyTH63CU4jjFGCDK8BmNbEcTDZYGQtOp2os1NHpO2GPJLrblD1jARxkHAg4BtTY7pP_9r_8LDcbaHNacBqdXVPxX8CJa6LGUQxga7b3D94ZDSxn7xsRqD3pFHird1Oi5tqwFN5zgr1IYNlkP7ixPwsO8WQNXyxAZrCrQrmglSPe/w640-h362/IMG_20230329_225019.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">Puzzle Miau Kotki do CzuCzu w całości</span></b></i><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b>Nasza ocena</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Nie będę szczegółowo opisywać puzzli, bo już sama nazwa zdradza co przedstawiają. Piękne, duże puzzle, których tematyka szczególnie nam pasuje, bo mamy w domu małą fankę kotków. Przepiękne kolory i zabawne przedstawienia zwierzaków. Każdy inny, między nimi różne drobiazgi: lotki, miseczka, myszka, kłębek włóczki. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Puzzle przeznaczone są dla dzieci 3+, ale jeśli Wasza pociecha lubi lub ma starsze rodzeństwo, które uczestniczy w zabawach młodszego, spokojnie można dać je młodszemu dziecku. Córka niedawno skończyła 2 latka i świetnie się bawiła. <br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Dzieci z radością układały i bawiły się puzzlami. Agnieszka zaangażowała i brata, i jego kolegę. Liczyli razem kotki, niektóre dostały imiona. Było mruczenie i miauczenie. Chłopcy ułożyli kilka opowieści o wybranych kotkach. Później cała trójka rysowała kotki- te z puzzli, ale i całkiem inne. </span></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_CybYHSH2xRJOz9MTGYrqtBwVJnEVhCUNrSwtVsvVV7l85RAcdPXUlPsJp3-XYwdCYzN3gJPfnvvBT2CpOjsz-h-LCnqVwcqZB_ysTDS-ZbUhwDRYaiWS5sr8YITujMGYjPTzbqMyUAJnz9UNSgQBCvQVD1dNxAWNmdiz8hYPdietSDPLqtwYw4Mg/s3648/IMG_20230329_224951.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3648" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_CybYHSH2xRJOz9MTGYrqtBwVJnEVhCUNrSwtVsvVV7l85RAcdPXUlPsJp3-XYwdCYzN3gJPfnvvBT2CpOjsz-h-LCnqVwcqZB_ysTDS-ZbUhwDRYaiWS5sr8YITujMGYjPTzbqMyUAJnz9UNSgQBCvQVD1dNxAWNmdiz8hYPdietSDPLqtwYw4Mg/w526-h640/IMG_20230329_224951.jpg" width="526" /></a></div><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">Puzzle z przyjemnością układają i młodsze, i starsze dzieci</span></i></b><br /></div></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQDtd8uO2sbTLHbiugpU9MBhrTAUQooVeubR1SPQLq2Ovi_WPO17Oe8rCmCHWm_pqRl0Uwns26eKxjX2JkoM9Q-4hiYAFxSseudOgmZGUVbg4ELIA-QazEKbSyZ_tBidZcRo3fQ5evRqYXO4kkPhAoFOkuFJJNBSKzdtngqYAwiWtvM-VAD395aYec/s4000/IMG_20230329_152553.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQDtd8uO2sbTLHbiugpU9MBhrTAUQooVeubR1SPQLq2Ovi_WPO17Oe8rCmCHWm_pqRl0Uwns26eKxjX2JkoM9Q-4hiYAFxSseudOgmZGUVbg4ELIA-QazEKbSyZ_tBidZcRo3fQ5evRqYXO4kkPhAoFOkuFJJNBSKzdtngqYAwiWtvM-VAD395aYec/w640-h480/IMG_20230329_152553.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">Wielkość puzzli dostosowana jest do dedykowanego wieku odbiorcy</span></i></b><br /></div></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXXKgwWSdKPp5Wc7DBghhi_10A4pfwhH0Zt0uaPEbEgSsSy9oVI5W5npoP7pbYtBkrp6k8cZPiyV0ch5FmRnoqMHWmXxdMl97BdUXNgD2W-637qaJYmoe3AdjHxK-sdbKkyICObGZhPmgyF7RA79ghfq4Nc9UOCbbNGhZRtPYG56xMpjgEbXiP8b_i/s4000/IMG_20230329_152645.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXXKgwWSdKPp5Wc7DBghhi_10A4pfwhH0Zt0uaPEbEgSsSy9oVI5W5npoP7pbYtBkrp6k8cZPiyV0ch5FmRnoqMHWmXxdMl97BdUXNgD2W-637qaJYmoe3AdjHxK-sdbKkyICObGZhPmgyF7RA79ghfq4Nc9UOCbbNGhZRtPYG56xMpjgEbXiP8b_i/w640-h480/IMG_20230329_152645.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><i><b><span style="font-family: arial; font-size: small;">CzuCzu- z miłości do dzieci</span></b></i><br /></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: x-large;"><b>POLECAMY!!!</b></span></div></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-6209891882362751392023-03-15T23:52:00.008+01:002023-03-16T01:01:29.587+01:00Rześko. Najbardziej zmysłowy poradnik osiędbania <div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Czujecie już wiosnę w powietrzu? A może przesilenie daje się Wam we znaki? Najwyższy czas zapatrzeć się we własne wnętrze i zadbać o siebie. Na pewno pomoże w tym zgranie się z przyrodą. Niezależnie od tego czy kochacie ciepło, czy męczy Was lato, warto sięgnąć po "Rześko" Niny Czarneckiej.<br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS6kfmqAfMrVnMOT7EE3Tu7NV97hJ82FikgxzmDRXPokivNTlUuHwL_kEBg6jfPPqyhAGZaK4NA9iAsmKAG714dg4gae2NiFmMz5ZDA9u003rFOZiWzLZ_YAEtYJEszNaO4knAMttrmA_GWLEgN53f1gt9wZD-RWQocvKlZbH5hcOMHX4jWJ9vzb19/s2981/IMG_20230315_232341.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2981" data-original-width="2459" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS6kfmqAfMrVnMOT7EE3Tu7NV97hJ82FikgxzmDRXPokivNTlUuHwL_kEBg6jfPPqyhAGZaK4NA9iAsmKAG714dg4gae2NiFmMz5ZDA9u003rFOZiWzLZ_YAEtYJEszNaO4knAMttrmA_GWLEgN53f1gt9wZD-RWQocvKlZbH5hcOMHX4jWJ9vzb19/w528-h640/IMG_20230315_232341.jpg" width="528" /></a></div></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i>Rześko. Najbardziej zmysłowy poradnik osiędbania</i></b></span><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span><b>Kilka danych technicznych:</b></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span>Tytuł: Rześko. Najbardziej zmysłowy poradnik osiędbania</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span>Autor: Nina Czarnecka </span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span>Oprawa: broszurowa ze skrzydełkami</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span>Rok wydania: 2023</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span>Wydawca: Wydawnictwo Znak</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span>Liczba stron: 384</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span>Format: 16,3 x 23,5 cm</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span>Cena wydawcy: 64,99 zł<br /></span></span></div><br /><div style="text-align: left;"> <span style="font-size: medium;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5fb-hzccd1cMAduC3P64quVtKbgArL2JFBesGeksKTng1lSdJz1rDXQOg2AS67orqywmZdE1y_6mDcF_TME0LdYYQFx9HRazU2Kcv6l52-IDn2Rs_ufcX6pU4GbZX6jqhdfjUsRdqQW6Bbh_ARYyN--ANGwjKJWyAd6w8RHgaclUZ2Ay14RTdnzKm/s3835/IMG_20230315_232543.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2898" data-original-width="3835" height="484" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5fb-hzccd1cMAduC3P64quVtKbgArL2JFBesGeksKTng1lSdJz1rDXQOg2AS67orqywmZdE1y_6mDcF_TME0LdYYQFx9HRazU2Kcv6l52-IDn2Rs_ufcX6pU4GbZX6jqhdfjUsRdqQW6Bbh_ARYyN--ANGwjKJWyAd6w8RHgaclUZ2Ay14RTdnzKm/w640-h484/IMG_20230315_232543.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: arial;"><br /></span></span><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b>Pierwsze wrażenie</b><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Książka w miękkiej oprawie broszurowej ze skrzydełkami. Na okładce "przeciągająca się" kobieta na tle przyrody. Kartki matowe, przyjemne w dotyku. Fotografie kolorowe, w przyjemnych, żywych barwach. Format poręczny- ułatwia trzymanie książki podczas czytania, zwłaszcza, że to pokaźne tomiszcze. Książka podzielona na rozdziały odpowiadające kolejnym miesiącom. W każdym wyszczególnione "podtytuły". Przejrzysty układ.</span><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2461" data-original-width="3216" height="490" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN4V9L0Gf1o0QQFTKbZq9RiYMtibnSlf_Vd77B0FXdixNdkqqzp2KFAYWtk-QWLR89piMc9KEg0OTjBL4dnwrk-FmSN2iec9YnhqYiQpnHk4Ago2kggYFFEZMv9nDW5mUuSVNQxJbqMNb4TCC0YXLeNe4_fTo5VGD04P9HnHCow_T_l8WDPD8cATh7/w640-h490/IMG_20230315_232615.jpg" width="640" /></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>"Życie szybko mija... możesz je przegapić."</b></i></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span> </div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b>O czym jest książka</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Książeczka w konkretny sposób pokazuje krok po kroku jak zadbać o siebie w ciepłe miesiące roku. Sama autorka przyznaje, że będąc miłośniczką wiosny i lata, miała trudność z napisaniem tego przewodnika. Nina Czarnecka pokazuje nam jak miesiąc, po miesiącu rozwijać wewnętrzny spokój, zadbać o wygląd. Podaje nam przykładowe przepisy, dzięki którym można poczuć się lekko i pełnym energii. W książce znajdziecie również ogrom wiedzy dotyczącej ajurwedy i rytuałów, które zdecydowanie pomagają polubić siebie. Wszystko to poprawia nasze zdrowie- to fizyczne, a przede wszystkim duchowe i psychiczne.</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfYSdMTn3mHl4_EQ_0PrnMfiwEMt3XvvaNdlIwhfY3C_gpjNtA88nm3M05o8SyyxBWqoAhu9WwDHx_ih3KVFhiuCw-CURKEz_KjOqzGQ6Rc8iObQFK4tMHRHARehh1It8L-vQLgZC4n2Vw52hea1aOLlOLwxnSUJtVhwmNcBehXmTqqLsxyFNLgzjK/s3414/IMG_20230315_232821.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2754" data-original-width="3414" height="516" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfYSdMTn3mHl4_EQ_0PrnMfiwEMt3XvvaNdlIwhfY3C_gpjNtA88nm3M05o8SyyxBWqoAhu9WwDHx_ih3KVFhiuCw-CURKEz_KjOqzGQ6Rc8iObQFK4tMHRHARehh1It8L-vQLgZC4n2Vw52hea1aOLlOLwxnSUJtVhwmNcBehXmTqqLsxyFNLgzjK/w640-h516/IMG_20230315_232821.jpg" width="640" /></a></span><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><i><b><span style="font-size: small;"> Przepisy okraszone są pięknymi fotografiami</span></b></i><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><b><span style="font-family: arial;"><span>Co sądzę o książce?</span></span></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span>Nina
Czarnecka jest autorką bloga Blimsien. Znajdziecie u Niej treści związane z ajurwedą, urodą, psychologią i
duchowością. To pasjonatka holistycznego podejścia do zdrowia. Od dawna inspiruje do
zadbania o siebie.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span>Zaskoczyła mnie pozytywnie objętość książki, bo przyznaję, że spodziewałam się mniejszej ilości stron. Bardzo podoba mi się matowy papier, który ułatwia czytanie, bo światło nie odbija się od kartek.</span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> Dla mnie to dodatkowe ułatwienie do robienia notatek, ponieważ to mój "brzydki nawyk" w poradnikach. U mnie, jak zawsze, skrzydełka służyły za zakładkę, dlatego cieszę się, że są dość szerokie.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Zdjęcia ilustrujące poszczególne rozdziały, zdecydowanie zostały dobrze dobrane do tekstu. Podoba mi się bardzo w "Rześko" fotografia kulinarna. Brawo Maia Sobczak!</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Myślę, że Nina Czarnecka pozwala nam oswoić się z ciepłymi miesiącami- niezależnie od tego czy je lubimy czy raczej nas męczą. Wiele z nas odczuwa w tym czasie niepokój, wstyd przed odsłanianiem ciała, niepewność w kontakcie z innymi, a także dyskomfort termiczny. "Rześko" pomoże nam zmienić nastawienie i z niecierpliwością wyczekiwać dłuższych dni, ciepła promieni słonecznych oraz całej obfitości wiosny i lata.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Bardzo podoba mi się, że autorka przyznaje, że nie każdy musi w tym czasie czuć się dobrze. Pomaga nam zmienić podejście, zaufać sobie i zadbać o zdrowie. Z subtelnością i wyczuciem nakierowuje i tłumaczy. Jesteśmy trybikiem w maszynie, ale bez nas nie będzie ona działać poprawnie.<br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Przeczytałam książkę z przyjemną lekkością. Część porad marcowych już wprowadziłam. Zamierzam kontynuować tą przygodę w kolejnych miesiącach. Poczujmy się ... RZEŚKO!<br /><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: medium;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzkMZGqQZju8E3OMP7ucdyznNrA7D_GEWAGpHhKm-xQ5rDSc9YGhIVucVPjn4c92k_9pxxT3FXrAtMvo1PMZNUYG-RfpimolywRfrA6fg5oY8055VNdG6t9FORrKuT2MX6MysZR9WbWNlwxIu1oKTbMq2M2Uyy6yfVWt07hdhuK-ZfPAlMC6Js1xbz/s2651/IMG_20230315_232740.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2529" data-original-width="2651" height="610" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzkMZGqQZju8E3OMP7ucdyznNrA7D_GEWAGpHhKm-xQ5rDSc9YGhIVucVPjn4c92k_9pxxT3FXrAtMvo1PMZNUYG-RfpimolywRfrA6fg5oY8055VNdG6t9FORrKuT2MX6MysZR9WbWNlwxIu1oKTbMq2M2Uyy6yfVWt07hdhuK-ZfPAlMC6Js1xbz/w640-h610/IMG_20230315_232740.jpg" width="640" /></a></div></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><b><i><span style="font-size: small;">Praktyczne "rozpiski" pomagają uporządkować zadania</span></i></b></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: medium;"></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-TdrSi7l8xrpMoTkXaL7TiNHj5zA3ErCwBo-_9vqHH4ctW9I83XEijPJK_mShvd_Yvf-mas9DBKpzLu8l0xWkjER7kvSY55M_Mv90GeiCuAld9NVrZDWCsFM4F4vZFf_rV8QAahMOwxx-R3zxVUJkiJ3TzJH7H0xaE7LnJrhZ25ISWN2DyOCyuNL_/s2857/IMG_20230315_232659.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2743" data-original-width="2857" height="614" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-TdrSi7l8xrpMoTkXaL7TiNHj5zA3ErCwBo-_9vqHH4ctW9I83XEijPJK_mShvd_Yvf-mas9DBKpzLu8l0xWkjER7kvSY55M_Mv90GeiCuAld9NVrZDWCsFM4F4vZFf_rV8QAahMOwxx-R3zxVUJkiJ3TzJH7H0xaE7LnJrhZ25ISWN2DyOCyuNL_/w640-h614/IMG_20230315_232659.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;">"Wszystko czemuś służy."</span></i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;"> </span></i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;"> </span></i></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Znak, za co bardzo dziękuję!</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: x-large;"><b>POLECAM! </b></span><b><i><span style="font-family: arial; font-size: small;"> </span></i></b><br /></div></div></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-55074820494584367952023-02-22T23:42:00.008+01:002023-02-22T23:42:47.197+01:00Stellar Galaxia- małe pudełko, wielka wiedza<div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Znacie piękne gry, które mają wielkie pudełka? A znacie takie, które w niewielkich rozmiarach kryją ogrom wiedzy i zabawy? Właśnie taka niepozorna jest Stellar Galaxia.</span></span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcPQ-FyWTsIUtyZSSJMMuIWm60mKQ47czUloy9hGvJPWNKA_LxHhIGHclNt9aaG-rBaU_ElP2s6EmKF7K31UUVQHWC1WbQKbeuc9bsAeVV9c6AoyRUVWmLa1SLWVcOYUm5aGDKhQ5NIFXRMX7wgEEnxWgLM0cfQU_S_HWvn6hqlqh0Nwt0ipVJU1K9/s3709/IMG_20230222_233952.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3709" data-original-width="2846" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcPQ-FyWTsIUtyZSSJMMuIWm60mKQ47czUloy9hGvJPWNKA_LxHhIGHclNt9aaG-rBaU_ElP2s6EmKF7K31UUVQHWC1WbQKbeuc9bsAeVV9c6AoyRUVWmLa1SLWVcOYUm5aGDKhQ5NIFXRMX7wgEEnxWgLM0cfQU_S_HWvn6hqlqh0Nwt0ipVJU1K9/w492-h640/IMG_20230222_233952.jpg" width="492" /></a></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"><b><i>Układ Słoneczny w technologii AR "zamknięty" w niepozornym pudełku</i></b></span><br /></span></span></div><div><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><b><br />Kilka danych technicznych: </b><br /> Tytuł: Stellar Galaxia<br />Wydawca: SmartBee Club<br />Cena wydawcy: 69 zł<br />Wiek: 6+ <br />Zawartość:<br /> - 12 kart do rozszerzonej rzeczywistości <br /> - karta prowadząca do quizu finałowego z Dyplomem Kosmicznych Supermocy do zdobycia<br /> - aplikacja Stellar Galaxia (iOS, Android) – do pobrania <br /> - ciekawostki wideo <br /> - quizy i gry w aplikacji <br /><br /><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Stellar Galaxia to niepozorny zestaw kart, który umożliwia nam wkroczenie z Dzieckiem w świat nowoczesnej edukacji. To fascynująca podróż przez Układ Słoneczny w technologii rozszerzonej rzeczywistości (AR). Połączenie kart i aplikacji jest prawdziwą ucztą dla małych fanów kosmosu. <br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJy5WIfCbUtYRblIDMYPr-kKGjosWpOkjM9qJN6hsT6wzdQNtm1SFKnvFl-hxSlgqBSya0MhHxk8z4ZT_k_RNgEk2LiiCMQHWpf7-xKngEqvqoteh4JxYqrFGL5M5IWOkq7OQGgLr775wp8P2DNpoYFYokBEBPIBBDZRyLp9V0mttZ_5l-Tsd1Pexm/s3291/IMG_20230222_233934.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3291" data-original-width="2348" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJy5WIfCbUtYRblIDMYPr-kKGjosWpOkjM9qJN6hsT6wzdQNtm1SFKnvFl-hxSlgqBSya0MhHxk8z4ZT_k_RNgEk2LiiCMQHWpf7-xKngEqvqoteh4JxYqrFGL5M5IWOkq7OQGgLr775wp8P2DNpoYFYokBEBPIBBDZRyLp9V0mttZ_5l-Tsd1Pexm/w456-h640/IMG_20230222_233934.jpg" width="456" /></a></div></div></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b><span>Pierwsza strona karty z rysunkiem mitycznego bóstwa</span></b></i></span></span><br /></div></div><div><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Na każdej karcie znajduje się nazwa planety, a pod nią rysunek bóstwa z nią utożsamianego oraz jego mityczne imię. Wokół rysunku znajdziemy też symbole danej planety. Na drugiej stronie karty pod nazwą i symbolem planety umieszczone są podstawowe informacje (okres obiegu wokół Słońca, promień równikowy, pole powierzchni oraz informacja o naturalnych satelitach lub ich braku). Pod tymi danymi można przeczytać jeszcze kilka zdań o planecie.<br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwI4Sd8DKu924JeHDVZN9Bed80QGVpZyOtOY4kWTis509AKuhqteFtC_JKsUXlckjFc5CFFKOasOqjamAGHZl6pFi79bjmxGqGUL0ZUclyWgIjaj4SPRGhg7HnyT4fXaS5ibjZJNcOYLckXmWL-W_nUn1EKAs8KSlKVWUyv0Wxz7aGJV_qJbjmQk5h/s2317/Screenshot_2023-02-22-18-02-45-300_com.DigitalTechnologies.StellarGalaxia-edit.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2317" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwI4Sd8DKu924JeHDVZN9Bed80QGVpZyOtOY4kWTis509AKuhqteFtC_JKsUXlckjFc5CFFKOasOqjamAGHZl6pFi79bjmxGqGUL0ZUclyWgIjaj4SPRGhg7HnyT4fXaS5ibjZJNcOYLckXmWL-W_nUn1EKAs8KSlKVWUyv0Wxz7aGJV_qJbjmQk5h/w298-h640/Screenshot_2023-02-22-18-02-45-300_com.DigitalTechnologies.StellarGalaxia-edit.jpg" width="298" /></a></div></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b><i><span style="font-family: arial;"><span>Na naszej karcie zaczęły krążyć planety</span></span></i></b></span><br /></div></div><div><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Kiedy otworzymy aplikację i nakierujemy ją na kartę zyskujemy dodatkowe funkcje. Dziecko może zobaczyć z bliska obiekty Układu Słonecznego i przybliżyć się do nich wręcz na wyciągnięcie ręki. Można zrobić zdjęcie z ulubioną planetą lub całym Układem, a nawet udostępnić je w mediach społecznościowych. Po zeskanowaniu drugiej strony, można odtworzyć ciekawostki wideo, które zawierają szczegółowe opisy wszystkich obiektów. <br />Dziecko może zagrać w gry, a na końcu sprawdzić swoją wiedzę w quizie finałowym. Finał to odbiór Dyplomu Kosmicznych Supermocy. <br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC7RvIM4IImJUjqkO5KFzNJzqC2nEWvy2RNxToNfLHXDZJGgZsMOEE2Qx0PGTDwDj8sbTjZnL-ilFiAoxKncqH-OTIe8ZC-RPng8a_UXCalcNxApXtGYw93vbWAMJS1iU-fjGIKSwtXS7GLdA6DZkU4AhxKuYdNESXH_VKjtny54FJJab2mGw_M-bX/s2291/Screenshot_2023-02-22-18-02-09-357_com.DigitalTechnologies.StellarGalaxia-edit.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2291" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC7RvIM4IImJUjqkO5KFzNJzqC2nEWvy2RNxToNfLHXDZJGgZsMOEE2Qx0PGTDwDj8sbTjZnL-ilFiAoxKncqH-OTIe8ZC-RPng8a_UXCalcNxApXtGYw93vbWAMJS1iU-fjGIKSwtXS7GLdA6DZkU4AhxKuYdNESXH_VKjtny54FJJab2mGw_M-bX/w302-h640/Screenshot_2023-02-22-18-02-09-357_com.DigitalTechnologies.StellarGalaxia-edit.jpg" width="302" /></a></div></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"><i><b>W tej grze Dziecko ustawia planety we właściwej kolejności</b></i></span></span></span><br /></div></div><div> <span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Stellar Galaxia to połączenie zabawy, gry i nauki w najnowocześniejszym wydaniu. To rozwiązanie edukacyjne opracowane przez naukowców i edukatorów, tak aby nauka była jednocześnie zabawą. Zestaw uwzględnia założenia piramidy uczenia Edgara Dale’a, która zakłada, że przyswajalność wiedzy wzrasta diametralnie dzięki wprowadzaniu różnorodnych form nauki opartych na kilku zmysłach takich jak: wzrok, słuch, zaangażowanie fizyczne. <br /></span></span></div><div> <span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><br /><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><b>Ważne!</b> Aby w pełni wykorzystać możliwości zestawu kart potrzebujesz telefonu lub tabletu z systemem operacyjnym iOS albo Android.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: x-large;"><b>POLECAMY!!!</b></span><br /></span></span></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-80103196611180849662023-02-01T22:32:00.000+01:002023-02-01T22:32:25.610+01:00Łąka. Dotykam poznaję<div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Małe Dzieci poznają świat wszystkimi zmysłami. Dlatego warto Im w tym pomagać. Tak poznaliśmy serię "Dotykam poznaję". </span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGxcHqfOi9vtXjaTKBttguSY79wz4Txn6PXayUpwbPFyIelw2hYryVs11iiV1uescQtALv7-E2VoFOoZJkU97guzmxLY_ixjpcy0b5gKCX6opo95NjcjUFaaBhRi9pBSFYm7C4IIavoiUkeI-61ofS0vZj3DvKJVhlQu5yBJvIJSArmRkC3qpSnQEj/s2786/IMG_20230201_221616.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2786" data-original-width="2719" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGxcHqfOi9vtXjaTKBttguSY79wz4Txn6PXayUpwbPFyIelw2hYryVs11iiV1uescQtALv7-E2VoFOoZJkU97guzmxLY_ixjpcy0b5gKCX6opo95NjcjUFaaBhRi9pBSFYm7C4IIavoiUkeI-61ofS0vZj3DvKJVhlQu5yBJvIJSArmRkC3qpSnQEj/w624-h640/IMG_20230201_221616.jpg" width="624" /></a></span></span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i><b><span style="font-family: arial;">Łąka. Dotykam poznaję</span></b></i></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Kilka danych technicznych: </span></span></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> Tytuł: Łąka</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Seria: Dotykam poznaję</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Autorki: Gensler Anna , Wiśniewska Joanna <br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Oprawa: twarda</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Rok wydania: 2019</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Wydawca: AWM Agencja Wydawnicza Jerzy Mostowski</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Liczba stron: 10</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Format: 17 x 17 cm </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Cena wydawcy: 34,90 zł</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPI-W3RldFT4bFCyDP-EyG41IIfEUvwbiHhel5UHMZ_TiCgF3tYuFmF72OF-ZNLU4KJhJ2q1YdPuUGQjck5UHnjlBMlP55kx4ZAh83PT7ggScQImh3pWnnPEiseulAVomyZU0clE1ehSGocbQMeGKk2EMITsT1d4GbO0CTcrDBOWACtpXCTsl4kbYt/s4000/IMG_20230201_221738.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2166" data-original-width="4000" height="346" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPI-W3RldFT4bFCyDP-EyG41IIfEUvwbiHhel5UHMZ_TiCgF3tYuFmF72OF-ZNLU4KJhJ2q1YdPuUGQjck5UHnjlBMlP55kx4ZAh83PT7ggScQImh3pWnnPEiseulAVomyZU0clE1ehSGocbQMeGKk2EMITsT1d4GbO0CTcrDBOWACtpXCTsl4kbYt/w640-h346/IMG_20230201_221738.jpg" width="640" /></a></span></span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><i><b>Niewielkie obłożenie tekstem i piękne ilustracje</b></i></span><br /></span></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: left;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Pierwsze wrażenie</span></span></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Książka w twardej oprawie. Na okładce uśmiechnięty ślimak, a zamiast muszli sensoryczna silikonowa spirala w intensywnym żółtym kolorze. Strony grube, tekturowe. Format poręczny- ułatwia trzymanie książki podczas zabawy z Dzieckiem. Tekstu niewiele- rymowanki do każdego zwierzątka. Każde z nich z elementem sensorycznym.</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAQJywK_c2VQyqrA8fKaS5aCDNIl-HAYn9OZfyuv6alWstEy5y6pyzAkrJmJzWszIBMsoD3fCIXHIjS0yb39U-YW-WfT74u3WWLSl8hG3gi88Q74uALXuOmkrq6o46zQQpZb2K1W2VYWHc_6ScwL357tU8lHXV0fcAnrEgKRhGeecQipskzXFPzO5Y/s3748/IMG_20230201_221713.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3748" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAQJywK_c2VQyqrA8fKaS5aCDNIl-HAYn9OZfyuv6alWstEy5y6pyzAkrJmJzWszIBMsoD3fCIXHIjS0yb39U-YW-WfT74u3WWLSl8hG3gi88Q74uALXuOmkrq6o46zQQpZb2K1W2VYWHc_6ScwL357tU8lHXV0fcAnrEgKRhGeecQipskzXFPzO5Y/w512-h640/IMG_20230201_221713.jpg" width="512" /></a></span></span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i>Już na okładce mamy element sensoryczny- muszla ślimaka</i></b></span></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i> </i></b></span><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">O czym jest książka</span></span></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Książeczka w zabawny sposób przedstawia zwierzęta, które możemy spotkać na tytułowej łące. Dziecko poznaje więc bażanta, żabkę, krecika, jaszczurkę, motyla i ślimaka z okładki. Każde z nich jest przedstawione na dwóch stronach- na jednej znajduje się krótka, zabawna rymowanka, a na drugiej ilustracja ze zwierzątkiem (czasami na obu stronach, bo przecież jaszczurka jest taaaaka długa). Elementy sensoryczne, to fragmenty zwierzątek lub ich otoczenia. Każdy z tych elementów jest inny. <br /></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy3x7jcuW08OkNIWHW7DOEWsuI-tDCANnVWr2f49IW7K1BnnhcFwZm6Oa6h20XtBuwLHDxEfmrS92a0JRG4OyGA_hVtmdjZOPoC6Al9An2LzCWW-9oMTotaszhTSjg39kKQZFX7Yp82LWPWHTxsfDMiuNo5Qn6UZCB0OY6OCjxJCyx3L5wMpv-dKuj/s4000/IMG_20230201_190603.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy3x7jcuW08OkNIWHW7DOEWsuI-tDCANnVWr2f49IW7K1BnnhcFwZm6Oa6h20XtBuwLHDxEfmrS92a0JRG4OyGA_hVtmdjZOPoC6Al9An2LzCWW-9oMTotaszhTSjg39kKQZFX7Yp82LWPWHTxsfDMiuNo5Qn6UZCB0OY6OCjxJCyx3L5wMpv-dKuj/w640-h480/IMG_20230201_190603.jpg" width="640" /></a></span></span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><i><b>Książka zainteresowała i młodsze i starsze Dzieci</b></i></span><br /></span></span></div><div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Co sądzę o książce</span></span></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Książka przeznaczona jest dla Dzieci powyżej 3 roku życia, ale pod opieką dorosłych spokojnie można ja sprezentować dwulatce/dwulatkowi. Podobają mi się wyraziste kolory- tak rysunków, jak i elementów sensorycznych. Ważne jest, że wypukłe formy są każda w innym kształcie. Mamy więc spiralę, falki, kropelki, kolce i zygzaki. Same zwierzaki przedstawione są w zabawny sposób, zarówno w formie prostych rymowanych zagadek, jak i samych ilustracji. Na pewno kupimy kolejne z serii.<br /></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIX25OlHu7oq3K1_7DQe7kQbye9MXBOfjoDnbu6LKBEIP5Q69QzOVCwT-0ZSqysCRQ2GwZINqhdXBjME12oxe8k47AbvEn6VcNLRvvlIBh0ikF0i9vGH0mTFlL_ZUy4Xb1w7L-bZrJOvx-BuQsTTy1KAWjpLr-zmDsAuE7OB9Q_bB0cFNxnpPOowYH/s4000/IMG_20230201_192124.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIX25OlHu7oq3K1_7DQe7kQbye9MXBOfjoDnbu6LKBEIP5Q69QzOVCwT-0ZSqysCRQ2GwZINqhdXBjME12oxe8k47AbvEn6VcNLRvvlIBh0ikF0i9vGH0mTFlL_ZUy4Xb1w7L-bZrJOvx-BuQsTTy1KAWjpLr-zmDsAuE7OB9Q_bB0cFNxnpPOowYH/w480-h640/IMG_20230201_192124.jpg" width="480" /></a></span></span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i>Zgadniecie, które zwierzątko ma kolce?</i></b></span><br /></span></span></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqfHRfY0aqO3lqVax-vnxI2png0eHZJ6AVdn-dcPfe01xD2J-78RAOlVEqVYxUm8-DB3IiNgzKGtrALQP5V536oxxXmJ8vGe2MNa2RsOgORk7QO8a0tje6tNsvJ4t71IV0QgVDDJhRfAj6pBXjH81TFaSOkcQvRMCa_jsJFm0wDFR8wle90cMKHAdd/s3568/IMG_20230201_221644.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3568" data-original-width="2342" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqfHRfY0aqO3lqVax-vnxI2png0eHZJ6AVdn-dcPfe01xD2J-78RAOlVEqVYxUm8-DB3IiNgzKGtrALQP5V536oxxXmJ8vGe2MNa2RsOgORk7QO8a0tje6tNsvJ4t71IV0QgVDDJhRfAj6pBXjH81TFaSOkcQvRMCa_jsJFm0wDFR8wle90cMKHAdd/w420-h640/IMG_20230201_221644.jpg" width="420" /></a></span></span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><i><b>Mama zobacz ogon jaszczurki</b></i></span><br /></span></span></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRHd3j4kzMiT9Svu4XitCtknU0zBEdt39BGH-LC34EBOSxSCUBoiLkYZw8SQgVeQlsLvfM2wUeayE7z0scVCBAAFep283LTyedtAsBVcRn5qWvyfu8CSHR0rZcth6adLZBfK6ywdNnGEQRJRwpXM0u4j2SlYVWY4h-QWun4vKnkvqUjMSQWntXrXiz/s4000/IMG_20230201_191952.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRHd3j4kzMiT9Svu4XitCtknU0zBEdt39BGH-LC34EBOSxSCUBoiLkYZw8SQgVeQlsLvfM2wUeayE7z0scVCBAAFep283LTyedtAsBVcRn5qWvyfu8CSHR0rZcth6adLZBfK6ywdNnGEQRJRwpXM0u4j2SlYVWY4h-QWun4vKnkvqUjMSQWntXrXiz/w480-h640/IMG_20230201_191952.jpg" width="480" /></a></span></span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i>Wypukłe elementy są bardzo przyjemne w dotyku</i></b></span><br /></span></span></div><div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: x-large;"><b>POLECAMY! </b></span><br /></span></span></div></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-22526357326094246392023-01-26T12:55:00.003+01:002023-01-31T10:21:02.366+01:00Krwawiące serce<div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- Chcę rozwodu- powiedziałam spokojnie do męża prowadząc auto.<br />- Nie dam ci rozwodu- odpowiedział wściekły.<br />- Mówię poważnie. Chce rozwodu. Miedzy nami nie ma już nic poza złością i gniewem.<br />- Nigdy nie dam ci rozwodu.<br />- Nie kochasz mnie. Cały czas udowadniasz, że jestem podczłowiekiem. Wrzeszczysz na mnie, poniżasz mnie.<br />- Co ty opowiadasz? Kocham cię i nigdy się ode mnie nie uwolnisz.<br />- Dobrze- szepnęłam. Niech i tak będzie. Kochamy się. <br />Prowadziłam dalej auto w milczeniu. Zdałam sobie sprawę, że już do końca życia będę z mężczyzną, którego nie kocham i który nie kocha mnie. Nie zdobędę się na odwagę, aby złożyć papiery rozwodowe. Wiem, że rozwód, kiedy jedna ze stron walczy o małżeństwo, potrafi ciągnąć się długo i kosztuje krocie. Nie mówiłam już nic, skupiłam się na drodze.<br />- Ty patrz co on robi- powiedziałam nieco wystraszona<br />- Wariat- skwitował krótko Witek.<br />- Zwalniam, bo się boję. Nie wiem co on robi. Jezu!- krzyknęłam.<br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Poczułam szarpnięcie pasów. Zamknęłam oczy, żeby kawałki szkła do nich nie wpadły. Nie wiem ile razy nasze auto się obróciło. Kiedy się zatrzymało, wisieliśmy przypięci do foteli pasami bezpieczeństwa. Witek nic nie mówił, twarz miał zakrwawioną. Sięgnęłam do schowka obok kierownicy. Za gąbkami do szyby schowany miałam składany nóż. Odcięłam swój pas i wykopałam drzwi. Wydostałam się z auta. Kręciło mi się w głowie. Rozejrzałam się. 2 ciężarówki, kilka aut osobowych. kilka osób w sytuacji podobnej do naszej. Szybko otrzeźwiałam i pobiegłam do Witka. Wyrwałam drzwi i odcięłam jego pas, podtrzymując go, aby nie upadł. Odrzuciłam nóż. W miarę możliwości starałam się nie spowodować większych strat w stanie mojego męża. Odciągnęłam go od auta. Położyłam go na jezdni. Sprawdziłam czy oddycha. Oddychał. Ledwo.<br />- Obudź się!- krzyczałam. Obudź się do cholery! Masz nas, mnie i dzieci. Nie możesz tu umrzeć. Obudź się!- uderzyłam go kilka razy w twarz.<br />-Mala- szepnął.<br />- Witek, Witeczku- pochyliłam się nad nim. Przepraszam. Nie chciałam tego. Kocham cię. Naprawimy wszystko, będziemy znów szczęśliwi.<br />- Mała szybko... Masz coś do pisania?<br />- Co? Teraz pytasz o notes?<br />- Przynieś.<br />- Mam. co mam zapisać- klęczałam przy nim.<br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- Na moim laptopie jest ukryty folder. Hasło do laptopa to "KOCHAMMOJĄŻONECZKĘ" pisane z dużych liter i razem. Cicho- skarcił mnie. Hasło do folderu to data naszego ślubu bez kropek. Tam będzie wszystko. To zabezpieczy was na kilka lat.<br />- Witek co ty? Chyba nas, zabezpieczy nas. Prężcież ludzie maja gorsze wypadki- płakałam.<br />- Mała ja nie czuję nóg i drętwieją mi ręce.<br />- Witek nie zostawiaj mnie! Pomocy! Błagam niech mi ktoś pomoże!- rozglądałam się gorączkowo.<br />- Kocham cię. I bardzo kocham nasze dzieci. Masz telefon?<br />- Mam- wyciągnęłam go z kieszeni.<br />- Włącz kamerę.<br />- Witek co ty?<br />- Włącz- posłusznie uruchomiłam telefon.<br />Witek powoli mówił do naszych dzieci. Powiedział, że je kocha, żeby zadbały o skończenie szkoły i pomagały mi, jak tylko będą umiały. Poprosił, by o nim nie zapomniały i zapewnił, że już go nie boli i na pewno trafi w lepsze miejsce. Płakałam, łzy płynęły mi już strumieniami. Nie chciałam do siebie dopuścić myśli o tym, co się właśnie dzieje.<br />- Witek, Witeczku... Pomocy!- krzyczałam, kiedy zobaczyłam karetkę.<br />- Mała kocham cię- szepnął.<br />- Witek kocham cię. Nie zamykaj oczu! Nie pozwalam ci! Słyszysz?! Nie! Do cholery, Witek!- uniosłam go i objęłam.</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">W tym momencie nie miały znaczenia złe emocje, dni czy słowa, które padły jeszcze kilka minut temu. Czułam, jak pęka mi serce, jak rozdziera je ból nie do opisania. Wiedziałam, że na moich rekach umiera człowiek, który stanowił ogromna część mojego serca i którego, na swój sposób bardzo kochałam. Widziałam ratowników, którzy podbiegli do nas, którzy próbowali go reanimować i ich przepraszający wzrok. Wszystko to działo się jakby obok mnie, poza moim postrzeganiem. Nie słyszałam nic, żadnych pytań, nie czułam wkłucia, które zrobiono mi by podać doraźnie kroplówkę. Patrzyłam tępym wzrokiem na martwe ciało mojego męża, zdając sobie sprawę, że nigdy nie usłyszę jego ciepłego głosu.</span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> <br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> <br />(Jakiś czas później)<br />- Czas nie leczył ran tak szybko, jak się tego spodziewałam. Nie potrafiłam uporządkować mojego życia. Były dni, kiedy otwierałam szafę i wąchałam jego koszule. Nie potrafiłam uwolnić się od przekonania, że podświadomie to ja go zabiłam- szeptałam siedząc na kanapie u terapeuty. <br />- Ale ty wiesz, że to nie twoja wina, prawda?<br />- Wiem- powiedziałam jeszcze ciszej i przymknęłam oczy.<br />- Pierwsze co musisz zrobić, to uświadomić sobie ten fakt. TO NIE TWOJA WINA!- wręcz przeliterował mi to zdanie. <br />- Chciałam rozwodu...<br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- I miałaś prawo tego chcieć. Nie jesteś pierwszą i nie jesteś ostatnią kobietą, która mówi mężowi, że chce się rozwieść.<br />- Ale nie każda ma zaraz po tym wypadek, w którym on ginie.<br />- Gdyby praktyka na to pozwalała, to bym cię teraz opieprzył, ale nie mogę, więc będę tłumaczył. Twoja informacja nie miała wpływu na to, co zrobili kierowcy przed wami i za wami. Nie miała wpływu na śmierć twojego męża.<br />- Tak, tak.. wiem. Mam też dzieci i dla nich muszę się otrząsnąć i żyć dalej.<br />- Nie!- przerwał mi stanowczo. Musisz żyć dla siebie. W przeciwnym razie twoje dzieci nie będą mieć mamy tak na prawdę. Zrozum, że twoja decyzja o rozwodzie nie miała żadnego wpływu na ten wypadek i jego śmierć.<br />- Dobrze, rozumiem. Już to przepracowałam.<br />- Wiesz co ci powiem? Gówno rozumiesz i gówno sobie przepracowałaś. Bierzemy się za to od początku. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- Ale...- próbowałam protestować.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- Nie ma żadnego ale- przerwał mi stanowczo. Tak po ludzku, po prostu ci współczuję, ale jako terapeuta muszę pomóc ci to poukładać i zrozumieć. I mówmy o faktach, a nie o twoich depresyjnych postrzeganiach danych sytuacji.</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Miałam depresję, która pogłębiła się po wypadku. Cały świat myślał, że wtedy się zaczęła, ale dla mnie był to idealny moment, żeby przestać się z tym ukrywać. Miałam niesamowite szczęście, że trafiłam do dobrego terapeuty. Na początku przydzielono mi jakąś kobietę, której imienia nawet nie pamiętałam, a która słuchała mnie z przyklejonym do twarzy uśmiechem, kiwając głową. Poprosiłam o zmianę na mężczyznę i to był strzał w 10. Po kilku spotkaniach poprosiłam, żeby mówił mi po imieniu i płynnie przeszliśmy "na ty". Cotygodniowe spotkania dawały mi spokój i poczucie, że ktoś jest w tym wszystkim ze mną, a nie obok mnie. Ceniłam to, że nie był szablonowym psychologiem, a czasami jego reakcje nawet mnie zaskakiwały. Ale wiedziałam, że tylko z nim wygram walkę o siebie. <br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /><br /><br /><span><span><b><br /></b></span></span></span></span></div><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span><span><b><br /></b></span></span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: x-large;"><span style="font-family: arial;"><span><span><b>(przypominam, że jest to fikcja literacka, a wszelka zbieżność osób, wydarzeń i miejsc jest przypadkowa!)</b></span></span></span></span></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-78958928773220559382023-01-11T14:55:00.006+01:002023-01-11T18:07:33.136+01:00Książeczka dla Hani<div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Przed Świętami Bożego Narodzenia powstało wiele książeczek. Książeczkę dla Małej Hani zamówiła na jej urodzinki ciocia. Cieszę się, że moja praca tak bardzo się Wam spodobała. Życzę Wam udanej zabawy i zapraszam po następne strony. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Książeczki szyję sama, ręcznie. Sama wycinam poszczególne elementy, przyszywam guziczki. Przypominam Wam również, że każdą książeczkę możemy spersonalizować i zawrzeć w niej strony z ulubionymi rzeczami/ zwierzętami/ pracami Waszej Pociechy.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE6A8Nan5Cc4yQh2fSGZLBYMgNBnWoYkXvUltR5_9DJUtOOhKg9dTRWCzhBEDzDnYmigxbotZy5cGyLZci5KqhoKDTCsslLjJgQvxqrL7XsC7CBk8-0Kyn0b5uicm-35IYok5w8sTIfKOMMscevs2dCW7fle9zU-VnJxqd8CN6zRJBZmCCpn8ivdNL/s2638/1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2558" data-original-width="2638" height="620" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE6A8Nan5Cc4yQh2fSGZLBYMgNBnWoYkXvUltR5_9DJUtOOhKg9dTRWCzhBEDzDnYmigxbotZy5cGyLZci5KqhoKDTCsslLjJgQvxqrL7XsC7CBk8-0Kyn0b5uicm-35IYok5w8sTIfKOMMscevs2dCW7fle9zU-VnJxqd8CN6zRJBZmCCpn8ivdNL/w640-h620/1.jpg" width="640" /></a></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Na okładce miało być drzewko owocowe. Imię postanowiłam ułożyć z białych kostek.</b></i><br /></span></span></div><p style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiUXzygEEy4P1m3tLXd8ReeMFJG59reTDWr5fiqZit2si7412PnCDBbxPD1gfW_QOgZQntokIc6gJeUzeDZT7pes2KHZn5RGqhNoMCsDreleaYkjSW9QK736WaqjnbfNen0xGEiOi4HffxMNCtNlafu4zch-R7SLaRXhAMJkLTJ6rdoW9vKZntCWD9/s3248/19.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3248" data-original-width="2850" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiUXzygEEy4P1m3tLXd8ReeMFJG59reTDWr5fiqZit2si7412PnCDBbxPD1gfW_QOgZQntokIc6gJeUzeDZT7pes2KHZn5RGqhNoMCsDreleaYkjSW9QK736WaqjnbfNen0xGEiOi4HffxMNCtNlafu4zch-R7SLaRXhAMJkLTJ6rdoW9vKZntCWD9/w562-h640/19.jpg" width="562" /></a></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDODUZzpL0uw6zQqD93Hw4Pi64LS4FiWbjGo5nKhqMLLANvhhoAjSoaME-tM9iPvuWIFefvyG1EDOc78hkpTcEoEWfM3npbQZ_CyNjOUTAotW2M-XSjvG_ey-xu7klJvMHmlmlhx7ZRe2QhpVnn--rvUux6H7KKlz2pHeBArWm0iUaZhgqHR8oQ0sb/s3659/2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1746" data-original-width="3659" height="306" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDODUZzpL0uw6zQqD93Hw4Pi64LS4FiWbjGo5nKhqMLLANvhhoAjSoaME-tM9iPvuWIFefvyG1EDOc78hkpTcEoEWfM3npbQZ_CyNjOUTAotW2M-XSjvG_ey-xu7klJvMHmlmlhx7ZRe2QhpVnn--rvUux6H7KKlz2pHeBArWm0iUaZhgqHR8oQ0sb/w640-h306/2.jpg" width="640" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Strony 1 i 2 to pociąg z lokomotywą i wagonikami od 1-3.</b></i></span></span><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJCwG4YCOSUfmq7CQoHOlRvTPIDhPznpxB66NIpzoUAcX3qylXfbXU9bqb35N58RY-oDE4pN-W3vYIf0NW_98WNaIgrB2WcYv0IjIVwwRzeAk0NXkUSDR94U33tOYah79URwurjG20ROoASlwgLjKh48avJxE_t2NgAmadOpMyOAAWBK7fiCX2CZCC/s2795/3.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2496" data-original-width="2795" height="572" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJCwG4YCOSUfmq7CQoHOlRvTPIDhPznpxB66NIpzoUAcX3qylXfbXU9bqb35N58RY-oDE4pN-W3vYIf0NW_98WNaIgrB2WcYv0IjIVwwRzeAk0NXkUSDR94U33tOYah79URwurjG20ROoASlwgLjKh48avJxE_t2NgAmadOpMyOAAWBK7fiCX2CZCC/w640-h572/3.jpg" width="640" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><b><i>Strona 1 to lokomotywa i wagonik 1.</i></b></span></span><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZcUnNeXfx7lZbwnuMp5zjMVVcPCsgMgs-MN2Q9IlhAQLvCnaiz2-URgZYyO1wYFuRsaNiQK9l1-vvV0XbXk5YkoOYlqOfuJ08f1tTEJE0gHjeFsdK3Yd210EH17B7yFO4zEubOFoYzL1-T7OkbXsyHCuSzLfLR8T-w6QHUp-XVQn-HwVI4AMc3zo2/s3085/4.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2840" data-original-width="3085" height="590" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZcUnNeXfx7lZbwnuMp5zjMVVcPCsgMgs-MN2Q9IlhAQLvCnaiz2-URgZYyO1wYFuRsaNiQK9l1-vvV0XbXk5YkoOYlqOfuJ08f1tTEJE0gHjeFsdK3Yd210EH17B7yFO4zEubOFoYzL1-T7OkbXsyHCuSzLfLR8T-w6QHUp-XVQn-HwVI4AMc3zo2/w640-h590/4.jpg" width="640" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Strona 2 to wagoniki 2 i 3.</b></i></span></span><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0OzgHM3snFi_KSeZ4PRDINUUVQ0Q3mQpMvFv0skHui_SW95SPrZEo6eRTWL2xgUbPbt4Yv-DhYn6NCMNmBQSTBOvsb1GdL-BMunBG_5DrrdhQsLpipizC0F37TI4ruZW-skCvuGl0N52vInZR-zwR3ysV34SLhjLZPMoPNrEMNiRFZXqLTQqB84Zj/s3517/5.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2609" data-original-width="3517" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0OzgHM3snFi_KSeZ4PRDINUUVQ0Q3mQpMvFv0skHui_SW95SPrZEo6eRTWL2xgUbPbt4Yv-DhYn6NCMNmBQSTBOvsb1GdL-BMunBG_5DrrdhQsLpipizC0F37TI4ruZW-skCvuGl0N52vInZR-zwR3ysV34SLhjLZPMoPNrEMNiRFZXqLTQqB84Zj/w640-h474/5.jpg" width="640" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><b><i>W wagonikach ukryte są fiszki z owocami, których ilość odpowiada numerowi wagonika: 1 gruszka, 2 jabłka i 3 truskawki. </i></b></span></span><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfhzTwz33mXQ9A2gHGFAUgCGsr1bJbl7XDpSOGnDm4S05A77fuuUpSR-YdtpHsila5bLhinFFWGAlgmg9csKELclTlstGACvCdnETNsPU37W8GOvEk793KAX_6vwlrkADFSmt-7SLxKi9P3YBIjgJL1c0PhMfNl3gOCuuSuWdPQDRBQsp8O9G2XPj1/s2690/6.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2595" data-original-width="2690" height="618" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfhzTwz33mXQ9A2gHGFAUgCGsr1bJbl7XDpSOGnDm4S05A77fuuUpSR-YdtpHsila5bLhinFFWGAlgmg9csKELclTlstGACvCdnETNsPU37W8GOvEk793KAX_6vwlrkADFSmt-7SLxKi9P3YBIjgJL1c0PhMfNl3gOCuuSuWdPQDRBQsp8O9G2XPj1/w640-h618/6.jpg" width="640" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><b><i>Strona 3 to bucik do nauki wiązania.</i></b></span></span><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCyUDu_Rl3fCE6vJUV_Ep_wzAB3QZJpKwEh7o_saEbDtNz0JRBBSydZl33aIg0O7TPOvNjVNwrLhJ4MPPoGQJi-4I6Fi3Sm4jci2oBYK6uAYGDGxvQyK3fva19XXQqliOitxGQejmG5PD125yUcX9ezT9-RQttkjGd14_xoLubmh3JuAmTy8XKFXhP/s2820/7.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2820" data-original-width="2734" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCyUDu_Rl3fCE6vJUV_Ep_wzAB3QZJpKwEh7o_saEbDtNz0JRBBSydZl33aIg0O7TPOvNjVNwrLhJ4MPPoGQJi-4I6Fi3Sm4jci2oBYK6uAYGDGxvQyK3fva19XXQqliOitxGQejmG5PD125yUcX9ezT9-RQttkjGd14_xoLubmh3JuAmTy8XKFXhP/w620-h640/7.jpg" width="620" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Strona 4 to uwielbiany przez wszystkich Hipcio i mycie ząbków.</b></i></span></span><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2HpR-8ySS3lYwuAc_YIrOVoX4lDoCF8iNoU2OjMXjBwjcEy3IA74wWYHik1Xda5e6arw8JazWjb9OfMSfV9rlREIaRMGg0WvQ_NM_WPiG8DRASrhFrX4s6haitWmlDAxSzcVvr7_3XsLSw73gejAYrKeKfwTV9pb8DEehWeu3ioeT5YSY0cpto_6a/s3441/8.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3441" data-original-width="2827" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2HpR-8ySS3lYwuAc_YIrOVoX4lDoCF8iNoU2OjMXjBwjcEy3IA74wWYHik1Xda5e6arw8JazWjb9OfMSfV9rlREIaRMGg0WvQ_NM_WPiG8DRASrhFrX4s6haitWmlDAxSzcVvr7_3XsLSw73gejAYrKeKfwTV9pb8DEehWeu3ioeT5YSY0cpto_6a/w526-h640/8.jpg" width="526" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Hipcio chętnie otworzy paszczę i pozwoli wyszorować ząbki.</b></i></span></span><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggvpAJ631Ew1eMrrd5nZEFMNx_8u3qJjsz4JeJhZr2G0mDM3bOfx2j82Y0Ox_DkOwIxfqCeREKu0QgTqKz1PWVPcZn8WHMTnVsHmRhCG8Q_np1g6gLxpXy0QhyOgDD33oYRfNmVlkcVUkzdW1BT2iZAGCaDAJsEPkMFDOzSwqIfBPGcyl_9LRcx_jY/s3787/9.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1803" data-original-width="3787" height="304" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggvpAJ631Ew1eMrrd5nZEFMNx_8u3qJjsz4JeJhZr2G0mDM3bOfx2j82Y0Ox_DkOwIxfqCeREKu0QgTqKz1PWVPcZn8WHMTnVsHmRhCG8Q_np1g6gLxpXy0QhyOgDD33oYRfNmVlkcVUkzdW1BT2iZAGCaDAJsEPkMFDOzSwqIfBPGcyl_9LRcx_jY/w640-h304/9.jpg" width="640" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Strony 5 i 6 to kolejno łąka z kwiatami i bukiet w wazonie. Kompozycja zależy od wyboru Dziecka.</b></i></span></span><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLZkfpGSI2cwW6Bq1mguA9h3_uyTLnjuRACWPpHI_cFwoRQ0cmm8dZeyRV7ScE1ztJ-IZhtAfko-RIGaA-89A2-TlKk7bSDcDxL0SBwxEFnTzfZ12YYbZzh2HibDPzeQLTJiqe8-NcRF42597dDxfKqSYvQ5tXXhuZsXPrLXOeqyL5xKRfTeckDduD/s2033/10.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1890" data-original-width="2033" height="594" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLZkfpGSI2cwW6Bq1mguA9h3_uyTLnjuRACWPpHI_cFwoRQ0cmm8dZeyRV7ScE1ztJ-IZhtAfko-RIGaA-89A2-TlKk7bSDcDxL0SBwxEFnTzfZ12YYbZzh2HibDPzeQLTJiqe8-NcRF42597dDxfKqSYvQ5tXXhuZsXPrLXOeqyL5xKRfTeckDduD/w640-h594/10.jpg" width="640" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Strona 5, czyli łąka kwietna.</b></i></span></span><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5CaN1iCAg0H8e-zNnJ7tfGuS7T8_d9uCNnGiALrNCdzlWqUPGORtoYUrz6w5knkOeH9t-Qt4qPbbwSsbBdxcu8TGcAc3aZO6m3-ChR23OftBT5qlHIYazHx9y5LXOUYPW5jIL5ITK7m4hKWHFbNUo4vKW9mVnWNQvHadtjP8WRlpUVmRo8__aldEO/s1996/11.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1884" data-original-width="1996" height="604" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5CaN1iCAg0H8e-zNnJ7tfGuS7T8_d9uCNnGiALrNCdzlWqUPGORtoYUrz6w5knkOeH9t-Qt4qPbbwSsbBdxcu8TGcAc3aZO6m3-ChR23OftBT5qlHIYazHx9y5LXOUYPW5jIL5ITK7m4hKWHFbNUo4vKW9mVnWNQvHadtjP8WRlpUVmRo8__aldEO/w640-h604/11.jpg" width="640" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Strona 6. Wazon z bukietem kwiatów.</b></i></span></span><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuZjvMY-l7uvpAq6ptZtV8LJUmCUgS7OltWdvo7kJxMTnrFKZXL4iIhAVQbIhV1YuKPT-Ciyg6gH8Yo5KTF0Dws0VPsw37w_0qRRx_AsQaeWlQWvSTuHhg62Bt6JlaZ_lTnOTQh0lmClB-bDK6Y6I4OZGQ_aSVO-60H2UAAMInjLSmbtBMoOQkBsGf/s3446/12.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1710" data-original-width="3446" height="318" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuZjvMY-l7uvpAq6ptZtV8LJUmCUgS7OltWdvo7kJxMTnrFKZXL4iIhAVQbIhV1YuKPT-Ciyg6gH8Yo5KTF0Dws0VPsw37w_0qRRx_AsQaeWlQWvSTuHhg62Bt6JlaZ_lTnOTQh0lmClB-bDK6Y6I4OZGQ_aSVO-60H2UAAMInjLSmbtBMoOQkBsGf/w640-h318/12.jpg" width="640" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><b><i>Strony 7 i 8. Pranie i jego rozwieszanie.</i></b></span></span><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgny0lvWsTg1SG_ukLB1g_KqbwAO0RdMB4tkQn-JDNkxCpiuX1-M2h6PCzsDdNSmMfzW5lbFjKH2_Y_Yq8-fZ8QgbCacgS71bAfVF9W69k_KwsEcqkFyjH0yPqFRd2ODfLxJhrgw-_yMlIuYV0_k9eZ1D1KvbyJVDerNI14KcQlkZFWeLXwjeCA66o2/s1813/13.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1665" data-original-width="1813" height="588" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgny0lvWsTg1SG_ukLB1g_KqbwAO0RdMB4tkQn-JDNkxCpiuX1-M2h6PCzsDdNSmMfzW5lbFjKH2_Y_Yq8-fZ8QgbCacgS71bAfVF9W69k_KwsEcqkFyjH0yPqFRd2ODfLxJhrgw-_yMlIuYV0_k9eZ1D1KvbyJVDerNI14KcQlkZFWeLXwjeCA66o2/w640-h588/13.jpg" width="640" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><b><i>Strona 7. Pralka i kosz na pranie. Pralka oczywiście ma szybkę i można wymieniać prane ubranka.</i></b><br /></span></span></div><p style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><img border="0" data-original-height="2977" data-original-width="3530" height="540" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9lqYimPgeodfwkirEW5ZOG8d52-TFRdCbBGacH8gSuwXE7fyU0Ls8J7sr4VyejOgjH8T0hXrze0yoC1ZhRMHP1yo2biVygZ761ZjS3EeHHSeyz2iqMH1VBZ7i0N4uOsh6L8ueNY85W8KNoVtHgMETRCscm6UsucOVpcqEVsP18yygs6SPXF7eY1LK/w640-h540/16.jpg" width="640" /></span></span> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><img border="0" data-original-height="1537" data-original-width="1644" height="598" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidAInQrwAdm8S_eBFiELAwCI0E2iNHNYPq8XvaobIdcp4LUsK7o1V9cN9YxiAoY1lfTAgdJM5CCFf1ohpnir8eMGE9V3qloBQY-h9pNLbmK5DZolaGMQnQ8aK8aQZxfc_0PQESa9qfdcdzkshcq-M1_dqcLLRZKZnd8ctLLUlHajW-uVsv9VRfZJBE/w640-h598/14.jpg" width="640" /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><b><i>Strona 8. Wieszanie prania i przypinanie ubranek małymi spinaczami.</i></b></span></span></div><p style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm_Tqsg6_sXw9uPCUL1J502ahv2HrSljosXuclo6D--mSJ3iImswlXj5EBMtRqXYQPBKeLcTENtMafVjA5pWRoAyZo03canWZL0oGIIKyc5xIpcYMNbjieMFguJCS-Vx0EMQJ1v_fGGDFgU8V9xh1X3XpkKFwtcshLEXh2InF2R3S5Qx1J7zTOGUf5/s3020/18.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3020" data-original-width="2929" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm_Tqsg6_sXw9uPCUL1J502ahv2HrSljosXuclo6D--mSJ3iImswlXj5EBMtRqXYQPBKeLcTENtMafVjA5pWRoAyZo03canWZL0oGIIKyc5xIpcYMNbjieMFguJCS-Vx0EMQJ1v_fGGDFgU8V9xh1X3XpkKFwtcshLEXh2InF2R3S5Qx1J7zTOGUf5/w620-h640/18.jpg" width="620" /> </a></span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><img border="0" data-original-height="3916" data-original-width="2974" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnFzoDYf6dwFCQfvJ5jkiNVHL2gde6LbDOOmFG2UgB9Phmqjxq4KgFkgpTK4i_GMk40-HUTz2KjG8Hoyqy00HBP46DkjBg8mdN5LdNfMm7-7Jtgv7-dmzvI3SdAKf92Sta2Rnga7EaY61lzrOg25HQCs-QNPuSPyj-CP-tSHabkRyuR-Rsb93a6CNo/w486-h640/17.jpg" width="486" /></span></span> </p><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><img border="0" data-original-height="2371" data-original-width="2681" height="566" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK9d-rMx-CcQNJK90IOokGQaJxjKwZ3DlH0M9dvXeysqYDN0hSXW5d_59gkYGerBcnTZFYlwotKMQ_P9nZX-2ai4cXhlLvX3uFl8vkpaGqV5o7o14rIRrtXaH8isdLlPZ7eZg9qSgu2Egp4GpiOk-1DGTAvcwvZYrXsEdSG-5-SfGhhsYkEioIW7NG/w640-h566/15.jpg" width="640" /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><b><i>Tylna okładka to zasypiający miś.</i></b></span></span><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-54601126794836732372022-11-02T23:43:00.005+01:002022-11-14T15:42:14.112+01:00Książeczka manipulacyjna dla Gaji<div style="text-align: left;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;">Ta książeczka to nasz prezent dla małej córeczki naszych znajomych. Gaja miała ostatnio 2 urodziny, a podczas wizyty u nas, bardzo spodobały się Jej nasze książeczki manipulacyjne, a zwłaszcza kilka stron. I tak powstał pomysł prezentu, jakiego nie można kupić w sklepie. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"> </span></span></div><span style="font-family: arial; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Kochana Gaju, życzymy Ci zdrówka, uśmiechu, ciekawości w odkrywaniu świata i spełnienia marzeń! Sto lat!!!🎂🎉🎈 Miłej zabawy i zapraszamy do nas- plac zabaw zawsze na Ciebie czeka😁</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Książeczka jest w całości zrobiona przeze mnie, szyta ręcznie. Nie jest to szablonowy wytwór, książeczka jest personalizowana, a strony dostosowane do obdarowanej </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYl6M2_h2lYlY9oMh8hMpQ6_zQt5KnBdYFLHltnfFTMhMaEUgYBuPYqpyQwsyJFPQtgpFkhvBrc7XVv3mAiXSU28BqvDlZESKlE1r8tmDDWVX8AdQIisZf-PCTQplSLCYw-GMZSJPvF4ndf33HXveDV_YdWgCwKpEbq3V32ph0SXJ2nlpe6r5cnyny/s3277/IMG_20221102_232652.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3277" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYl6M2_h2lYlY9oMh8hMpQ6_zQt5KnBdYFLHltnfFTMhMaEUgYBuPYqpyQwsyJFPQtgpFkhvBrc7XVv3mAiXSU28BqvDlZESKlE1r8tmDDWVX8AdQIisZf-PCTQplSLCYw-GMZSJPvF4ndf33HXveDV_YdWgCwKpEbq3V32ph0SXJ2nlpe6r5cnyny/w586-h640/IMG_20221102_232652.jpg" width="586" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7-bV9VFYnZw0HCsnloIhC3ImY6ehj-W5JHy4GdkWUtHG_dCQzpVhMSURtpwPWZB-oA98KmvA8QVo4j6o1y2VfjDfcY2r7McA67wn9bR6rJSIvJYjk-LNv-5MzK_OGkKmwT_qThY36zZCgVWwhXiZzIc1W5Dd7aH8kYwCdKnQmt5Q8k-Sz9bqEEoKe/s3551/IMG_20221102_232708.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3551" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7-bV9VFYnZw0HCsnloIhC3ImY6ehj-W5JHy4GdkWUtHG_dCQzpVhMSURtpwPWZB-oA98KmvA8QVo4j6o1y2VfjDfcY2r7McA67wn9bR6rJSIvJYjk-LNv-5MzK_OGkKmwT_qThY36zZCgVWwhXiZzIc1W5Dd7aH8kYwCdKnQmt5Q8k-Sz9bqEEoKe/w540-h640/IMG_20221102_232708.jpg" width="540" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2mRtL9v1U2rNenxocSr2Slbw97o2G3WQQJKPbAf0hin07rompi-5_XyDjG0_3YTR6Ibjq3mevpEU2Q6I7Lv9A9fAN-qfaKS67-hTwXFrnf73IdBj6NEnBYp2eOyumHkkqi5kobLSzQgw-9xJ61Rh_TPpol3x9NUIclOAjnpodpUTjLl1Tst0-jF8D/s3535/IMG_20221102_232727.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3535" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2mRtL9v1U2rNenxocSr2Slbw97o2G3WQQJKPbAf0hin07rompi-5_XyDjG0_3YTR6Ibjq3mevpEU2Q6I7Lv9A9fAN-qfaKS67-hTwXFrnf73IdBj6NEnBYp2eOyumHkkqi5kobLSzQgw-9xJ61Rh_TPpol3x9NUIclOAjnpodpUTjLl1Tst0-jF8D/w544-h640/IMG_20221102_232727.jpg" width="544" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMX6WCWbSMlPbFBGl3_LMo5dwUJbiJnhmmd4I_kfpMaAErE5kfDruobvHXL27RelrXWPo1M3EJhIUMUoUcce6Z8OB81ue-GJA70LVhuGUUN_v4txFYd6pWsbdF4c5fr3BFXyTFXbtRz8lMhk2I5lBnbOzOA1Uk3gBvXKsLncdXpfJp8JmGr_RCKfF6/s3823/IMG_20221102_232746.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3823" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMX6WCWbSMlPbFBGl3_LMo5dwUJbiJnhmmd4I_kfpMaAErE5kfDruobvHXL27RelrXWPo1M3EJhIUMUoUcce6Z8OB81ue-GJA70LVhuGUUN_v4txFYd6pWsbdF4c5fr3BFXyTFXbtRz8lMhk2I5lBnbOzOA1Uk3gBvXKsLncdXpfJp8JmGr_RCKfF6/w502-h640/IMG_20221102_232746.jpg" width="502" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeei4gGyXsJTCJKGzIpe-djVk6fx0PljHY04FTDUoFpHk2-us5E4MR_Pf19U4XSnwfibh9DtG1gucbLBTH0Z5BlipXot05ri9IcKPC2TIVL0o8-vJ8vRgwTAjf0k0b_HdvS0-ycCUutzduPla_-MaegFenePGOEuENwGYyoG8EjJmdIGRgeIzeGdBA/s4000/IMG_20221031_154944.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeei4gGyXsJTCJKGzIpe-djVk6fx0PljHY04FTDUoFpHk2-us5E4MR_Pf19U4XSnwfibh9DtG1gucbLBTH0Z5BlipXot05ri9IcKPC2TIVL0o8-vJ8vRgwTAjf0k0b_HdvS0-ycCUutzduPla_-MaegFenePGOEuENwGYyoG8EjJmdIGRgeIzeGdBA/w480-h640/IMG_20221031_154944.jpg" width="480" /></a></div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTftQirw93YYij4RD3qatsyMBraV8Hc8l9PB9we-6CX8eRmGs2lokjr8ygk0pA8hrNv4xn1Vj-0rtDUQsKoPN6w2YcUgO86gOgxkzVZMf9G2hkNjxfu4hAqDSofPFTxvBAofAuCz223hc9j858mbnXnVfQN4KNhU_FZ1FjSIQG3lfrOs-iCERtTQXx/s3757/IMG_20221102_232805.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3757" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTftQirw93YYij4RD3qatsyMBraV8Hc8l9PB9we-6CX8eRmGs2lokjr8ygk0pA8hrNv4xn1Vj-0rtDUQsKoPN6w2YcUgO86gOgxkzVZMf9G2hkNjxfu4hAqDSofPFTxvBAofAuCz223hc9j858mbnXnVfQN4KNhU_FZ1FjSIQG3lfrOs-iCERtTQXx/w512-h640/IMG_20221102_232805.jpg" width="512" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzK8TReCFQijFbyhG9NWqYb1PPNdMHuwg415t9xuG_pcXrxug6A0SF61-KHtbwUP2-I51I7EE26-K9hnITlgA_BQ9zImB19kAqT934YDAGXZ_IQ1Z6JFglZVHpxV-E0BIcNqiyDa-3btz3omdLNK2BOfcEPy-sAKe-UxI2ZnkwvvoWzZXCnq5n6EOE/s3529/IMG_20221102_232822.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3529" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzK8TReCFQijFbyhG9NWqYb1PPNdMHuwg415t9xuG_pcXrxug6A0SF61-KHtbwUP2-I51I7EE26-K9hnITlgA_BQ9zImB19kAqT934YDAGXZ_IQ1Z6JFglZVHpxV-E0BIcNqiyDa-3btz3omdLNK2BOfcEPy-sAKe-UxI2ZnkwvvoWzZXCnq5n6EOE/w544-h640/IMG_20221102_232822.jpg" width="544" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-7JE5LJ7rF_XqwWQr80Lc9YtQBTjhfzki_9tbS6VAPuB0hQj994jL1IMJVNHu6yhs6uLzC5l5Y596L1wpn0Len7oVGPvxG_pnqg3ZP2bu8fbfbrrNUT8FQtORLI5InfqBL4my0pVIdY6YFYeKulSnwXIBUskrPo8K3mHj2EWO5LNrWkStZvVSvDzz/s3685/IMG_20221102_232837.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3685" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-7JE5LJ7rF_XqwWQr80Lc9YtQBTjhfzki_9tbS6VAPuB0hQj994jL1IMJVNHu6yhs6uLzC5l5Y596L1wpn0Len7oVGPvxG_pnqg3ZP2bu8fbfbrrNUT8FQtORLI5InfqBL4my0pVIdY6YFYeKulSnwXIBUskrPo8K3mHj2EWO5LNrWkStZvVSvDzz/w522-h640/IMG_20221102_232837.jpg" width="522" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVoZJjcX8Kc17oIRU-ShErqvSfggIzpu8QHyXaQTgN6YoCPFSxdtgApHa0qwze4YQuCbjXBHBkPTj3wqJ72wNjgI1rtPYtGjDhgEmuQTKee3Pa5xPyRJ_hggXWOdJVlN73LxZjyfsz2T85h9FeYLN_X0TM9ks6BNqHQe_YRCLOGDFq59zpdxl6-j7V/s3580/IMG_20221102_232854.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3580" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVoZJjcX8Kc17oIRU-ShErqvSfggIzpu8QHyXaQTgN6YoCPFSxdtgApHa0qwze4YQuCbjXBHBkPTj3wqJ72wNjgI1rtPYtGjDhgEmuQTKee3Pa5xPyRJ_hggXWOdJVlN73LxZjyfsz2T85h9FeYLN_X0TM9ks6BNqHQe_YRCLOGDFq59zpdxl6-j7V/w536-h640/IMG_20221102_232854.jpg" width="536" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJrUFgIaaESmbkPbMH2Q6P920pqzjkdtiXpJkPyZ5Jth_AQZsE8OYTCTIBbBUbIoVAhVcj23-bym9xRkDSbflVV4vZGb0srnCOZ_OT-vHTYW_YXh9H98pptuGAWvFgJlSlXYuCQMTRR9iVof0GdmN0Dh_aNgC_yMKD9bdK4-4qzOFgLQ8YQanPkd_d/s3486/IMG_20221102_232909.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3486" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJrUFgIaaESmbkPbMH2Q6P920pqzjkdtiXpJkPyZ5Jth_AQZsE8OYTCTIBbBUbIoVAhVcj23-bym9xRkDSbflVV4vZGb0srnCOZ_OT-vHTYW_YXh9H98pptuGAWvFgJlSlXYuCQMTRR9iVof0GdmN0Dh_aNgC_yMKD9bdK4-4qzOFgLQ8YQanPkd_d/w550-h640/IMG_20221102_232909.jpg" width="550" /></a></div><br /><div style="text-align: left;"><br /></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-56974773582861988662022-09-28T13:56:00.004+02:002022-09-28T13:56:39.536+02:00Nieumarłe. Na ratunek lwom, tygrysom i innym czworonożnym przyjaciołom. Ewa Zgrabczyńska<div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Kiedy dostałam wiadomość o możliwości zrecenzowania "Nieumarłych", sam tytuł sprawił, że bardzo chciałam książkę mieć, przeczytać, opowiedzieć Wam o niej. Kiedy kurier przyniósł paczkę, otworzyłam książkę na losowej stronie i przeczytałam: "Telefon z policji z Rybnika. "Czy znajdzie pani miejsce dla lwiątka?" Matko jedyna, jakie lwiątko...". Wiedziałam, że nie zasnę, dopóki nie poznam historii tych zwierząt.<br /></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCwcf2NZEyblAjNWP4xCWJgxzLZ0UZ2k2HEC-hOmddUF_FPMFcmOgSeTYuaBz--204xnLJ9BIRaTM3yIxq_tN8Ik7OTiJXmVny320SCp4PHM4VSxiEMZDn7FSAw1Chu7x6i_fgFWoqAEKei2tlW7CRKccUgS5HO_9rZPktx6sFZDMWkdOHF-Hz7UZ4/s3896/IMG_20220928_133446.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3896" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCwcf2NZEyblAjNWP4xCWJgxzLZ0UZ2k2HEC-hOmddUF_FPMFcmOgSeTYuaBz--204xnLJ9BIRaTM3yIxq_tN8Ik7OTiJXmVny320SCp4PHM4VSxiEMZDn7FSAw1Chu7x6i_fgFWoqAEKei2tlW7CRKccUgS5HO_9rZPktx6sFZDMWkdOHF-Hz7UZ4/w492-h640/IMG_20220928_133446.jpg" width="492" /></a></span></span></div><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Nieumarłe. Na ratunek lwom, tygrysom i innym czworonożnym przyjaciołom</b></i></span></span><br /></div><br /><div><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Kilka danych technicznych:</b> <br /> Tytuł: Nieumarłe. Na ratunek lwom, tygrysom i innym czworonożnym przyjaciołom<br />Autor: Ewa Zgrabczyńska<br />Oprawa: miękka<br />Rok wydania: 2022<br />Wydawca: Wydawnictwo Znak<br />Liczba stron: 240<br />Format: 14 x 20,5 cm <br />Cena wydawcy: 49,99 zł</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span> <span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Pierwsze wrażenie</b><br />Książka w miękkiej oprawie broszurowej ze skrzydełkami. Na okładce zdjęcie pięknych, majestatycznych lwów. Poręczny format. Tekst w przyjemnym w czytaniu rozmiarze, na kremowym matowym papierze.<br /> Książka składa się z wstępu, 33 krótkich rozdziałów, 16 opowieści o Goghu i epilogu. Rozdziały nie są numerowane, za to są tytułowane. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Ponadto w książce znajdziemy zdjęcia tych niezwykłych, nieumarłych zwierząt- lwów, tygrysów, borsuków czy psa dingo. Historie ich wszystkich opowiada Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka
poznańskiego zoo, od lat poświęcająca każdą chwilę walce o wolność i godność zwierząt.<br /></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRHJ4WH8XxXd4DolyqVdpPGOwwvzmB_AT6ZV3ZNc9WzS1tSo4nAKepVjgtiRZgs8ciaSfj6O9kqKA3c5aYSOzAIZLlO4mgemIRit5Pml6EGU4q93kJd0bGuD0E9NNbFQh2fP1EO2iDwePujeyK0AiFao-6smigDP2Dl7nl6vZXnpXBkVxTxEApiPbg/s3836/IMG_20220928_133500.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="3836" height="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRHJ4WH8XxXd4DolyqVdpPGOwwvzmB_AT6ZV3ZNc9WzS1tSo4nAKepVjgtiRZgs8ciaSfj6O9kqKA3c5aYSOzAIZLlO4mgemIRit5Pml6EGU4q93kJd0bGuD0E9NNbFQh2fP1EO2iDwePujeyK0AiFao-6smigDP2Dl7nl6vZXnpXBkVxTxEApiPbg/w640-h500/IMG_20220928_133500.jpg" width="640" /></a></span></span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><i><b>Piękne, majestatyczne Nieumarłe</b></i></span></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><i><b> </b></i></span><br /></span></span></div><div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>O czym jest książka?</b><br />Książka jest o zwierzętach i o walce o ich godność. To książka o cierpieniu czworonogów, ale i o walce z systemem. To pokazanie trudności adaptacji zwierząt w
nowych warunkach, a także o próbach znalezienia im odpowiedniego domu.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Przeczytamy o tygrysach konających z głodu i pragnienia, o zwierzętach taplających się we własnych odchodach. Poznamy zwierzęta ze zdeformowanymi kończynami, powyrywanymi pazurami, powrastanymi "smyczami". Ewa Zgrabczyńska opowie nam o porzucaniu, a jednocześnie skazywaniu na śmierć zwierząt, które nie poddawały się tresurze w taki sposób, jakiego oczekiwali oprawcy.<br />To książka o przestępcach, którzy realizując najwymyślniejsze zamówienia, nie zważają na fakt, że są to istoty żywe. O ludziach- potworach, ale i o tych, którzy zrobili wszytko, by pomóc czworonogom- o ludziach- aniołach...<br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUWfs1_rGQGERkK-RRu1mI1f0s_zyJ8FFqSQ7Blhh8XQzgqs0L_QHXzVlQleAouxUv76wsV65-LPYpB53fPCOk3RFMNgrljc5hffPIEHrcyfQHkA7ioJa-OPkAwQpoBOMXrV_u4zwMmf2tMPEA3cROH0Ob4dPjWmy5oA7CXIsjcbCXLoiIE6oVyhn8/s3920/IMG_20220928_133511.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="3920" height="490" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUWfs1_rGQGERkK-RRu1mI1f0s_zyJ8FFqSQ7Blhh8XQzgqs0L_QHXzVlQleAouxUv76wsV65-LPYpB53fPCOk3RFMNgrljc5hffPIEHrcyfQHkA7ioJa-OPkAwQpoBOMXrV_u4zwMmf2tMPEA3cROH0Ob4dPjWmy5oA7CXIsjcbCXLoiIE6oVyhn8/w640-h490/IMG_20220928_133511.jpg" width="640" /></a></span></span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><i><b>"Nieumarłe" Ewy Zgrabczyńskiej zostaną z czytelnikiem na długo...</b></i></span></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><i><b> </b></i></span><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Co sądzę o książce</b><br />"Nieumarłe" to zdecydowanie książka, która otwiera oczy… Wywołała we mnie ogrom uczuć- od współczucia, przez gniew i niedowierzanie, po nadzieję.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Książka napisana pięknym jerzykiem. Z kolejnych zdań bije troska o los zwierząt. Przestają one być anonimowymi "futrzakami", ich historie poruszają i zostają z nami na dłużej.<br /> "Nieumarłe" to jedna z książek, o których się nie zapomina. Nie można zapomnieć historii każdego z czworonogów , o których opowiada Pani dyrektor. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Najbardziej poruszyły mnie rozdziały "Opowieść o Goghu"- rozdzierają serce. Jak może nie poruszyć opowieść o dostojnym tygrysie, upodlonym do granic możliwości w cyrku, a następnie ocalonym z transportu śmierci przez autorkę "Nieumarłych".</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Lektura niejednokrotnie wywołuje wręcz fizyczny ból, wyciska łzy. Pozwala ocenić czy nie zatarły się w nas ludzkie odruchy. Książka absolutnie dla każdego! <br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /><b><span style="font-size: x-large;">POLECAM!</span></b></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAeMvYILORhOVL6n3Z4VebXIEKbSkXNvJIDrNRmrO-5kHM16RbB_6Z7kS5ZYJ-xOVGeK3xC1sWiasQXqmzUDmd4uCAjUg7M7jQ03a33bqxixcNV33B3dLBNjT9sQac5UI4xWP3duYQwBt7-EJgsM-1HTFypJaOwW7pJLMbCmN0gODpoKtQZ2ppJERk/s3913/IMG_20220928_133432.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3913" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAeMvYILORhOVL6n3Z4VebXIEKbSkXNvJIDrNRmrO-5kHM16RbB_6Z7kS5ZYJ-xOVGeK3xC1sWiasQXqmzUDmd4uCAjUg7M7jQ03a33bqxixcNV33B3dLBNjT9sQac5UI4xWP3duYQwBt7-EJgsM-1HTFypJaOwW7pJLMbCmN0gODpoKtQZ2ppJERk/w490-h640/IMG_20220928_133432.jpg" width="490" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i><b><span style="font-family: arial;">Dzikie, a jednak zniewolone... Majestatyczne Nieumarłe w ludzkiej dżungli...</span></b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i><b><span style="font-family: arial;"> </span></b></i></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-13009804417856154982022-08-24T23:39:00.002+02:002022-08-25T00:13:51.034+02:00Muzeum Papiernictwa w Dusznikach- Zdroju<div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Jak wiecie zakochaliśmy się w Dolnym Śląsku i rozkoszujemy się jego pięknem, poznajemy zakamarki, odkrywamy wspaniałe miejsca i ludzi, którzy zaskakują tak bardzo pozytywnie, że chcemy wracać, jak najczęściej.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg99Z54Op7zvbvJnuHIxHCpwIVQHhv7KfnJAh-wQwcQzoG1lt0wLm7St6p4XpnTjbAqDxUJRaOS7PvKz2dRxKOshlw44wD-EJV0aEmOW4pfbXMlMcHZDeVQlpu231gAbHCUgG5BlCdcQLDZB-_byH-lCA7IkwhzoBEEMEF-wGNkpUIQQQyjPndafGin/s3264/IMG_20220720_111948.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3264" data-original-width="2448" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg99Z54Op7zvbvJnuHIxHCpwIVQHhv7KfnJAh-wQwcQzoG1lt0wLm7St6p4XpnTjbAqDxUJRaOS7PvKz2dRxKOshlw44wD-EJV0aEmOW4pfbXMlMcHZDeVQlpu231gAbHCUgG5BlCdcQLDZB-_byH-lCA7IkwhzoBEEMEF-wGNkpUIQQQyjPndafGin/w480-h640/IMG_20220720_111948.jpg" width="480" /></a></div></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><i><b><span style="font-size: small;">Z radością weszliśmy do Muzeum Papiernictwa całą rodzinką</span></b></i></span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSUfr3qEE5-RdyFPNY4yGOl_2zhixYNb5goIdn1FVnKL2mpSC9bflSPtEOOvJCFIJwhpgV8CNfJiKmrgSvt4OuKetezAUeB3o25amuGzFZ0UkJGdAMj58kA5SlqXdzTyvVo-4z83k-I-qe6W1tFqgekQnNilE0AA3qqb58r23zOtoADkddlXL1i_Zw/s4000/IMG_20220720_122741.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSUfr3qEE5-RdyFPNY4yGOl_2zhixYNb5goIdn1FVnKL2mpSC9bflSPtEOOvJCFIJwhpgV8CNfJiKmrgSvt4OuKetezAUeB3o25amuGzFZ0UkJGdAMj58kA5SlqXdzTyvVo-4z83k-I-qe6W1tFqgekQnNilE0AA3qqb58r23zOtoADkddlXL1i_Zw/w640-h480/IMG_20220720_122741.jpg" width="640" /></a></div></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i>Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju</i></b></span></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqPdcDN5EN8XeDe4sFugO7HDuXAXXEyCo44StVv5TVdTJ8OC209Kw1SP5DNl7P4_dfMMP8htIsSg2ODlq-HVmNUBdwoVe0T9J9mn2DqwAJaRBswpZnen7iJ5Jvj_kiNfhEAqC_6Y5Ae2MfYORXpcmrTfDzcD5El4s3AQlRh6HMg45ETF1IJ7B8EirG/s4000/IMG_20220720_112243.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqPdcDN5EN8XeDe4sFugO7HDuXAXXEyCo44StVv5TVdTJ8OC209Kw1SP5DNl7P4_dfMMP8htIsSg2ODlq-HVmNUBdwoVe0T9J9mn2DqwAJaRBswpZnen7iJ5Jvj_kiNfhEAqC_6Y5Ae2MfYORXpcmrTfDzcD5El4s3AQlRh6HMg45ETF1IJ7B8EirG/w480-h640/IMG_20220720_112243.jpg" width="480" /></a></div>Dzięki makiecie można zobaczyć dusznicką papiernię w całej okazałości </i></b></span></span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Tym razem zabieram Was na wycieczkę do Muzeum Papiernictwa w Dusznikach- Zdroju. Siedziba Muzeum Papiernictwa to dawny młyn papierniczy- zabytek, pomnik historii.<br />Dla przypomnienia, pomniki historii to najcenniejsze
dla kultury narodowej zabytki, a miano to jest nadawane po długotrwałej i
wnikliwej procedurze, której celem jest określenie właściwego znaczenia
obiektu. Wpis na listę pomników historii, zgodnie z ustawą z dnia 23 lipca o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, jest jedną z czterech form
ochrony zabytków w Polsce. <br />Dusznicki
młyn papierniczy uznany został za pomnik historii Rozporządzeniem
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z 20 września 2011 r. Rangę zabytku, unikatowego w skali światowej, docenili, oceniający dusznicką papiernię, eksperci z Narodowego
Instytutu Dziedzictwa. Stan zachowania papierni oraz aktywna działalność instytucji, wzbudza podziw i uznanie. Muzeum Papiernictwa tętni życiem,
organizowane są tu liczne przedsięwzięcia kulturalne, a także zajęcia popularyzujące dawną technikę czerpania papieru. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br />Zacznijmy jednak od początku...</span></span></div><div style="text-align: left;"><div class="text" style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW6McyMtXnEoDNZoLCyTvsCSsBzgniyp-dmwlgolFHz4njNYBRBm1HkUPRJkAvIWNVF8syoGsVZktxjSQTdKpA16dEDpQgAmcCDjHmOkeHpV4oFzjJ8ItAWtZI6kg0-BmK1cBc9LFrRaLwJv5LwcR3J8RNUBiQ4mLp9HDP3MgdgSR134He64CVVshU/s3280/IMG_20220720_122902.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2464" data-original-width="3280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW6McyMtXnEoDNZoLCyTvsCSsBzgniyp-dmwlgolFHz4njNYBRBm1HkUPRJkAvIWNVF8syoGsVZktxjSQTdKpA16dEDpQgAmcCDjHmOkeHpV4oFzjJ8ItAWtZI6kg0-BmK1cBc9LFrRaLwJv5LwcR3J8RNUBiQ4mLp9HDP3MgdgSR134He64CVVshU/w640-h480/IMG_20220720_122902.jpg" width="640" /></a></div></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"><i><b>Muzeum Papiernictwa od strony dziedzińca z zewnętrzną wystawą</b></i></span></span></span><br /></div></div><div class="text" style="text-align: left;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Gdzie, jaki, kiedy</b></span></span></div></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><i>Adres:</i> Duszniki-Zdrój, Kłodzka 42 </span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><i>Lokalizacja:</i> woj. dolnośląskie, pow. kłodzki, gm. Duszniki-Zdrój </span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><i>Godziny otwarcia:</i><br /><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><u>listopad-kwiecień</u> <br /><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span>wt.- niedz. 9.00-15.00<br /><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><u>maj-sierpień: </u><br /><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span>pn.- sob. 9:00-18:00 <br /><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span>niedz. 9:00-16:00 <br /><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><u>wrzesień-październik: </u><br /><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span>pn.- sob. 9:00-17:00<br /><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span>niedz. 9:00-16:00<br /><i>Dzień nieodpłatnego zwiedzania:</i> </span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- od maja do października oraz w czasie ferii zimowych- poniedziałek, od listopada do kwietnia (za wyjątkiem ferii zimowych)- wtorek</span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- ekspozycje stałe, bez pokazowego czerpania papieru<br />- nie jest objęte rezerwacją. Bilety na bezpłatne zwiedzanie
wydawane są wyłącznie w kasie biletowej w przypadku wolnych terminów na
zwiedzanie</span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- możliwość zakupu biletu uprawniającego do obejrzenia całego muzeum</span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><i>Cennik (turyści indywidualni):</i> <br />- warsztaty czerpania papieru-19 zł/osoba <br />- zwiedzanie- cena zależy od wyboru trasy</span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><i>Trasy zwiedzania:</i></span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- Trasa główna (trasa 1 + trasa 2): z audioprzewodnikiem po ścieżce „Z papierem przez dwa tysiąclecia” (trasa 1) + samodzielne zwiedzanie trasy „Sztuka i pieniądze”(trasa 2). Cena: bilet normalny- 25,00 zł, bilet ulgowy- 20,00 zł <br /> - Trasa 1: z audioprzewodnikiem po ścieżce historycznej „Z papierem przez dwa tysiąclecia”. Cena: bilet normalny- 21,00 zł, bilet ulgowy - 17,00 zł <br /> - Trasa 2: samodzielne zwiedzanie ścieżki „Sztuka i pieniądze”. Cena: bilet normalny- 17,00 zł, bilet ulgowy- 15,00 zł </span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><i>Bilet ulgowy:</i> uczniowie, studenci, nauczyciele, emeryci i renciści<i> </i></span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><i>Bilety rodzinne: </i><br />- ulga przyznana przez Muzeum Papiernictwa rodzinom z dziećmi <br />- przysługuje maksymalnie 2 osobom dorosłym (rodzicom, opiekunom prawnym) z dziećmi w wieku od 7 do 18 lat<br />- a zakup biletu rodzinnego nie przysługuje ulga z tytułu posiadania Karty Dużej Rodziny (ulgi nie mogą się kumulować)</span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">- ceny biletów rodzinnych ustala się w zależności od liczby członków rodziny korzystających z biletu: 3 osoby- 60,00 zł, 4 osoby- 76,00 zł, 5 osób- 89,00 zł, 6 osób i więcej- 100,00 zł <br /></span></span></div><div class="text" style="text-align: left;"> <span style="font-size: large;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT-26WL5CVwVXTNZa9IHGxK2UVzhedoxWt48QRl1F7CJCoYOehy3--gFxXMFpM28caFp2vW6wwGlZ6U9ZMrXXSEO-W6AP67YK8TqnF_OGZ2Ii0Irqia_mRdsMUzPDN-TTlLzXAuqp2-YK10di7L9U3i7rLSZrzm2N-fMsxH8EzhlLAAORBe9k9g9Rc/s4000/IMG_20220720_111909.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT-26WL5CVwVXTNZa9IHGxK2UVzhedoxWt48QRl1F7CJCoYOehy3--gFxXMFpM28caFp2vW6wwGlZ6U9ZMrXXSEO-W6AP67YK8TqnF_OGZ2Ii0Irqia_mRdsMUzPDN-TTlLzXAuqp2-YK10di7L9U3i7rLSZrzm2N-fMsxH8EzhlLAAORBe9k9g9Rc/w480-h640/IMG_20220720_111909.jpg" width="480" /></a></div></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i><b><span><span style="font-family: arial;">Wejście do budynku wraz z mostkiem nad Bystrzycą Dusznicką</span></span></b></i></span><br /></div></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Opis zabytku</b> (mocno skrócony- więcej szczegółów znajdziecie w WUOZie)<br /></span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Młyn papierniczy w Dusznikach położony jest nad Bystrzycą
Dusznicką, na południowych obrzeżach miasta, przy historycznym szlaku
prowadzącym z Wrocławia do Pragi. Trzy powiązane ze sobą człony: młyn, suszarnia oraz pawilon wejściowy, tworzą drewniany budynek papierni.</span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Młyn i
suszarnia przylegają do siebie ścianami szczytowymi. Oba kryte są wysokim, dwuspadowym, pokrytym gontem dachem z
kilkukondygnacyjnymi strychami. Młyn wzniesiony został na wysokiej kamiennej podmurówce. Elewacja części murowanej od strony zachodniej i
południowej
pokryta jest zdobieniami wokół okien z naprzemiennie
stosowanych motywów rozety i półrozety wpisanych w półkoliste naczółki. Doliczyć można się siedemnastu okien, trzy są malowanymi atrapami.
Cechą wyróżniającą jest szczyt ozdobiony efektownymi wolutami i
tympanonem. W środkowej części dachu od północnej strony ukryto klatkę schodową służącą do wnoszenia mokrego
papieru i znoszenia suchego. Ciekawostką jest znajdujący się od południa, na wysokości pierwszego piętra kamienny wykusz latrynowy.</span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3oZPL2PCcEzPUkMNNBfeqg3Kq05HmkHUCljQZOZJCB-By4rNVwsTQ06q1TEu53rzX9vsEPEHgGGy_CG4De6Tr_DPR7r86iuWMbt4pFX72UwxDOdKQSuZc_VReDS1Ffcj-g6PeXBcstr8YaVaBc8t80U1Daz3CJ6ovSqYK82Tgt919Gt3mIPfidxyv/s4000/IMG_20220720_123003.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3oZPL2PCcEzPUkMNNBfeqg3Kq05HmkHUCljQZOZJCB-By4rNVwsTQ06q1TEu53rzX9vsEPEHgGGy_CG4De6Tr_DPR7r86iuWMbt4pFX72UwxDOdKQSuZc_VReDS1Ffcj-g6PeXBcstr8YaVaBc8t80U1Daz3CJ6ovSqYK82Tgt919Gt3mIPfidxyv/w480-h640/IMG_20220720_123003.jpg" width="480" /></a></div></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b><i><span style="font-family: arial;">Kamienny wykusz latrynowy (ówczesna toaleta)</span></i></b></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Wnętrza papierni pierwotnie podzielone były na dwie części - produkcyjną
i mieszkalną, w której zachowała
się cenna polichromia z XVIII i XIX w. (kompozycje złożone z elementów roślinnych, architektonicznych oraz sceny figuralne np. Pożegnanie Józefa
z żoną Putyfara). Na parterze odbywała się
produkcja, a w Muzeum Papiernictwa eksponuje tu urządzenia produkcyjne. W części pomieszczeń pierwszego piętra
znajduje się wystawa muzealna ukazująca historię papiernictwa na
świecie, w Polsce i na Dolnym Śląsku, historię techniki i technologii wytwarzania papieru oraz dzieje papierni dusznickiej. </span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBKIvXPzudcLcQRxTisNsz8IcI4bNFqbO9TalKe-csGepjGoGv63MIDlhkdgNObu4dPJVyHvTCHPiTD1RmiwlGTE7PphysiuM7FQHO9z58RXd8lQrp-Se-0ZZgVRPiDWu9-h2aRkX-bGdv_wUqtctvIF88pwsdQk0N2pd8AsaL0_7myznMYpzFZUAT/s4000/IMG_20220720_112246.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBKIvXPzudcLcQRxTisNsz8IcI4bNFqbO9TalKe-csGepjGoGv63MIDlhkdgNObu4dPJVyHvTCHPiTD1RmiwlGTE7PphysiuM7FQHO9z58RXd8lQrp-Se-0ZZgVRPiDWu9-h2aRkX-bGdv_wUqtctvIF88pwsdQk0N2pd8AsaL0_7myznMYpzFZUAT/w480-h640/IMG_20220720_112246.jpg" width="480" /></a></div></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><b><i>Agnieszkę bardzo zainteresowały zabytkowe wnętrza</i></b></span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Budynek suszarni jest w całości drewniany, o elewacjach pozbawionych dekoracji. Na parterze
znajdowały się magazyny surowców, górne kondygnacje służyły do suszenia
papieru. Zwiedzającym udostępniane jest drugie i trzecie
piętro.<br />
Uwagę zwraca ośmioboczny, dwukondygnacyjny pawilon wejściowy kryty
kopułowym dachem gontowym. </span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /> Od strony
południowej papierni zorganizowano zewnętrzną ekspozycję
wielkogabarytowych maszyn papierniczych, a na początku XXI wieku urządzono ogród roślin włóknistych wykorzystywanych jako
surowce w produkcji papieru. </span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwDTGtDeWMrbrQJoFXbT4lHYxkyEtZ_EoKWwtHQafNE-KVrGzS_ogixJX54HM-myKMFIXU72VegN5Apei97shI1PiHVQrJzXEruhhA2CgH1EpNMVXfXteNrdhswTBaBlccWidS4iRbzOOkL7hwH8aVkz1O4rAdfCu4ggXS0_6jKUQRr-PaOMHSBWZY/s4000/IMG_20220720_112338.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwDTGtDeWMrbrQJoFXbT4lHYxkyEtZ_EoKWwtHQafNE-KVrGzS_ogixJX54HM-myKMFIXU72VegN5Apei97shI1PiHVQrJzXEruhhA2CgH1EpNMVXfXteNrdhswTBaBlccWidS4iRbzOOkL7hwH8aVkz1O4rAdfCu4ggXS0_6jKUQRr-PaOMHSBWZY/w480-h640/IMG_20220720_112338.jpg" width="480" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i><b>Piotr poznał historię papieru oraz sekrety banknotów. Sprawdził czy nasze nie są podrobione</b></i></span><br /></div></div><div class="text"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Historia</b><br /></span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Jak podają dokumenty archiwalne papiernia w Dusznikach istniała przed 1562 rokiem. Podczas powodzi w 1601 r. budynek uległ zniszczeniu. Wzniesiony przez Gregora Kretschmera obiekt został ukończony w 1605. Co ważne wykorzystano ocalałe z powodzi elementy. 101 lat później papiernię przejął ród Hellerów, który rozwijał i unowocześniał produkcję. Wytwarzano tu doskonałej jakości papier, a wytwórnia posiadała monopol na dostarczanie papieru do wrocławskich urzędów.</span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmHorccf4JGMdLTK47qczBfthaUJamstZrrygGesbC3l8wQ20jjh66zdI9MoRPzinFck8hXMlMz2HPVfXvxp6GYUbCZMV7qNly40B58Y5ecAccBq-yo7PkQiGifOtjXkmuq4kE1_ZXZi0sDlE93VNp9JyYehj4a62mkFS-8atcLxYPZOdmCO-HMej1/s4000/IMG_20220720_112317.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmHorccf4JGMdLTK47qczBfthaUJamstZrrygGesbC3l8wQ20jjh66zdI9MoRPzinFck8hXMlMz2HPVfXvxp6GYUbCZMV7qNly40B58Y5ecAccBq-yo7PkQiGifOtjXkmuq4kE1_ZXZi0sDlE93VNp9JyYehj4a62mkFS-8atcLxYPZOdmCO-HMej1/w480-h640/IMG_20220720_112317.jpg" width="480" /></a></div></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Bogate zdobienia i </b></i></span></span><span style="font-size: small;"><i><b><span><span style="font-family: arial;">Pożegnanie Józefa
z żoną Putyfara</span></span></b></i></span></div></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Przedsiębiorstwo rozwijało się, powstał obszerny budynek suszarni i ozdobny pawilon wejściowy. Okres świetności dusznickiej wytwórni trwał do końca XVIII wieku.</span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">W 1822 r. papiernię odsprzedano rodzinie Wiehrów, która zarządzała nią do 1939 roku. Na początku XX wieku właściciele zdecydowali się na przeprowadzenie pewnych inwestycji. Było to jedyne miejsce na Śląsku, gdzie nadal prowadzono produkcję papieru czerpanego. Ostatni właściciel, Carl Wiehr, przekazał papiernię miastu na cele publiczne z życzeniem przekształcenia na muzeum techniki.</span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Obiekt stał kilka lat
bez opieki, niszczał, zaciekały dachy, a resztki urządzeń rozkradziono i
zniszczono. W latach 50. rozważano nawet wyburzenie papierni. W latach 1962-1966</span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> prowadzono remont zabezpieczający, podczas którego wymieniono gonty na całym dachu, założono nowe odeskowanie.</span></span></span></span></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMoW8Ey3o1uEP5AR4jAAw0rcqNEBMkzQmP0AGct2aknRap5JTJiYp-IA54V5Zqrg0GuY-q_9I3zNYhQ1P7qkp-A5eU3orW2b5vvWvKdDDBjvb8q3TQFOOs_BFAmGC_js-ThS_UcJDuTN_1Hpgcrnu674YYo-mhLc7WjsjKjz1b9R59EHBzG3MBzv1k/s4000/IMG_20220720_112503.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMoW8Ey3o1uEP5AR4jAAw0rcqNEBMkzQmP0AGct2aknRap5JTJiYp-IA54V5Zqrg0GuY-q_9I3zNYhQ1P7qkp-A5eU3orW2b5vvWvKdDDBjvb8q3TQFOOs_BFAmGC_js-ThS_UcJDuTN_1Hpgcrnu674YYo-mhLc7WjsjKjz1b9R59EHBzG3MBzv1k/w640-h480/IMG_20220720_112503.jpg" width="640" /></a></div></span></span></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i><b><span><span style="font-family: arial;">Piękne wnętrze i domalowane "okna"</span></span></b></i></span><br /></div></div><div class="text" style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Otwarcia części Muzeum Papiernictwa dokonał 26 lipca 1968 r. minister
leśnictwa i przemysłu drzewnego Roman Gesing. </span></span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Muzeum w Dusznikach-Zdroju</span></span></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> powstało dzięki wysiłkom papierników polskich oraz miłośników
zabytków. Zgromadzone tu są eksponaty
dawnej techniki papierniczej i przetwórstwa papierniczego.</span></span> Odtworzono niezachowane urządzenia i wznowiono ręczny proces wytwarzania papieru w celach pokazowych.</span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Powstały działy merytoryczne: Historii Papiernictwa, Papiernictwa Współczesnego, Oświatowy i Biblioteka. </span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">W nocy 22/23 lipca 1998 r. Muzeum Papiernictwa poniosło ogromne straty w czasie kilkugodzinnej powodzi. Na szczęście udało się odzyskać dawny blask.</span></span><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcjGs9v2q9L84-yOnO72wzHvqGK48Jo3MxS8b1-RnF4eYLYU6DEbiy6F9b5WS1d6SfJmKpCZCmYwa0UhukQ1IVYd2hU8k5yf3grSfbACKxpeDu_lc2hEYUaT-7gjxdMrQ2N_s6Y-yKDdbtpr_2IuHjli5d-nQpKxO8eNeqw2GR9wv7s0MMjcOvw1FM/s4000/IMG_20220720_113527.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcjGs9v2q9L84-yOnO72wzHvqGK48Jo3MxS8b1-RnF4eYLYU6DEbiy6F9b5WS1d6SfJmKpCZCmYwa0UhukQ1IVYd2hU8k5yf3grSfbACKxpeDu_lc2hEYUaT-7gjxdMrQ2N_s6Y-yKDdbtpr_2IuHjli5d-nQpKxO8eNeqw2GR9wv7s0MMjcOvw1FM/w640-h480/IMG_20220720_113527.jpg" width="640" /></a></span></span><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i>Wystawa o historii wytwarzania papieru</i></b></span></span><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /><b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Święto Papieru</span></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Organizowane cyklicznie w ostatni lipcowy weekend. Warto podkreślić, że udział w Święcie Papieru oraz zwiedzanie w tym czasie Muzeum Papiernictwa są bezpłatne. Oferta aktywnego uczestnictwa w Święcie Papieru jest wyjątkowo atrakcyjna. Można czerpać i ozdobić papier, zbadać jego właściwości, drukować. Podczas festynu na licznych stoiskach: artystycznych, rzemieślniczych i handlowych, znaleźć można liczne ciekawe lokalne produkty. </span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpzDYOLptqYu2QCYFE7qyjoNd5W5kG8VApRwSNmwC6nIZOtv8de5i2loA8PNvSsPHIzuxV7AfSLYGdFFeLSL_O_KqCBFh3YGvNHFsbnZn5YAtp9Au6ms8RnwOGmr-Tc1og-B87rysUuwsnV59dn0LFK9guhUHkeQAXvRu-9dwcNN5AjMFEAQzP3FUi/s4000/IMG_20220720_122008.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpzDYOLptqYu2QCYFE7qyjoNd5W5kG8VApRwSNmwC6nIZOtv8de5i2loA8PNvSsPHIzuxV7AfSLYGdFFeLSL_O_KqCBFh3YGvNHFsbnZn5YAtp9Au6ms8RnwOGmr-Tc1og-B87rysUuwsnV59dn0LFK9guhUHkeQAXvRu-9dwcNN5AjMFEAQzP3FUi/w480-h640/IMG_20220720_122008.jpg" width="480" /> </a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i>W Muzeum Papiernictwa nadal czerpie się papier </i></b></span></span><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpzDYOLptqYu2QCYFE7qyjoNd5W5kG8VApRwSNmwC6nIZOtv8de5i2loA8PNvSsPHIzuxV7AfSLYGdFFeLSL_O_KqCBFh3YGvNHFsbnZn5YAtp9Au6ms8RnwOGmr-Tc1og-B87rysUuwsnV59dn0LFK9guhUHkeQAXvRu-9dwcNN5AjMFEAQzP3FUi/s4000/IMG_20220720_122008.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDRxqnTZWVkKftXraAJi4u1Jkfse6baoqwxt4BDKkLgV2LFxSQxIp9sP1_X3_J0qwvv8OUKwU15gdxiC0jEbpi-e-9FxtSej3xz_7IS-Pra3SX37PlEnQ8-IZz3WYGWAwMiFQXv5Rml85BLYi8EdDWhoihLafqZq7jBdBbtn3YXmSmiZa-sojOEdre/s4000/IMG_20220720_122335.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDRxqnTZWVkKftXraAJi4u1Jkfse6baoqwxt4BDKkLgV2LFxSQxIp9sP1_X3_J0qwvv8OUKwU15gdxiC0jEbpi-e-9FxtSej3xz_7IS-Pra3SX37PlEnQ8-IZz3WYGWAwMiFQXv5Rml85BLYi8EdDWhoihLafqZq7jBdBbtn3YXmSmiZa-sojOEdre/w480-h640/IMG_20220720_122335.jpg" width="480" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><i><b>Podczas warsztatu można stworzyć własną piękną kartkę</b></i></span></span><br /></div></div><div style="text-align: left;"><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Czy warto?</span></span></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Tak, zdecydowanie warto odwiedzić Muzeum Papiernictwa w Dusznikach- Zdroju. To wyjątkowe, unikalne miejsce. Sam obiekt, będący pomnikiem historii, jest przepiękny, a znajdujące się w nim wystawy- bogate, uporządkowane i bardzo ciekawe. Dzięki audioprzewodnikom można zwiedzać w swoim tempie. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Jeśli chcielibyście wziąć udział w warsztatach, warto wcześniej zarezerwować termin. My tego nie zrobiliśmy i nie mogliśmy skorzystać z oferty warsztatów, bo było na nie wielu chętnych.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Po obejrzeniu wystaw wewnątrz budynku, polecam udać się do ogrodu i obejrzeć zewnętrzną wystawę ogromnych maszyn. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Wejdźcie również do sklepiku muzealnego. Znajdziecie tu ciekawe wydawnictwa, piękne notatniki, papeterię, kartki czerpanego papieru, ozdobne kartki okolicznościowe, magnesy i inne drobiazgi oraz piękne koszulki- my kupiliśmy dla całej rodzinki.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">My chętnie wrócimy do Muzeum Papiernictwa, kiedy Agnieszka będzie starsza, aby mogła skorzystać i Ona z tego pięknego miejsca. Wtedy też całą rodziną pójdziemy na warsztaty i stworzymy sami piękne kartki.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b><span style="font-size: x-large;">POLECAMY!</span></b><br /></span></span></div> <span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span> </div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZxPgHVvpQHle0ISaGqW_dT2UhyGVW6UkSUcoCqF79YdjQdsiSioyMjOPLqo3DwV-77xabGPwtsRaBt7QhcV3-YvppWrXkN9d6kCztL8JxuF3EzQ4YXCniyb7N6xnJDpwUOoUdWAw9SmxEH5tGsxhTKIvreEI4GKxqiXIe9SgAxSAyUHvs9O6Ji8qW/s4000/IMG_20220720_122646.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZxPgHVvpQHle0ISaGqW_dT2UhyGVW6UkSUcoCqF79YdjQdsiSioyMjOPLqo3DwV-77xabGPwtsRaBt7QhcV3-YvppWrXkN9d6kCztL8JxuF3EzQ4YXCniyb7N6xnJDpwUOoUdWAw9SmxEH5tGsxhTKIvreEI4GKxqiXIe9SgAxSAyUHvs9O6Ji8qW/w480-h640/IMG_20220720_122646.jpg" width="480" /> </a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i>Warto zwrócić uwagę na detale już przy wejściu do Muzeum Papiernictwa</i></b></span></span><br /></div><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyJAhF4RG5jhMR3ic4ArMXRc0m6JdiDUei6rDLEmU9ibduTmtGXAvTysEr4bPF9D-phVjue702dnpdUfeQDltCgODmdD47qd9Z4Eppkg7ddpRtb2P0rbNbPxK1JsPn7Ykk6F178-TOd91FwOe4pPo70b5ODQoXd7NnyHGyQBChvIhchGiH_eLdVg6D/s4000/IMG_20220720_121927.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyJAhF4RG5jhMR3ic4ArMXRc0m6JdiDUei6rDLEmU9ibduTmtGXAvTysEr4bPF9D-phVjue702dnpdUfeQDltCgODmdD47qd9Z4Eppkg7ddpRtb2P0rbNbPxK1JsPn7Ykk6F178-TOd91FwOe4pPo70b5ODQoXd7NnyHGyQBChvIhchGiH_eLdVg6D/w480-h640/IMG_20220720_121927.jpg" width="480" /> </a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><b><i>Wciąż działające maszyny- w Dusznikach- Zdroju wciąż czerpie się papier </i></b></span><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoxRGKWXeQPSnoBrhfS6o5mV4r5F_-DlcQ5Me_u5ZIYOBD7F8BT7koEGktvcccjMieO6DuGKl2uavU6qGwNBXY779ZOhN10_rqQYd7_qdBzZOoapkS_YI5Y_9I_v1b169OyJTVwb1_4oHyrh1Oezkd5cXnxeATYHEsGVM0-zglj0WsqbNbWoE6shRd/s4000/IMG_20220720_115903.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoxRGKWXeQPSnoBrhfS6o5mV4r5F_-DlcQ5Me_u5ZIYOBD7F8BT7koEGktvcccjMieO6DuGKl2uavU6qGwNBXY779ZOhN10_rqQYd7_qdBzZOoapkS_YI5Y_9I_v1b169OyJTVwb1_4oHyrh1Oezkd5cXnxeATYHEsGVM0-zglj0WsqbNbWoE6shRd/w480-h640/IMG_20220720_115903.jpg" width="480" /> </a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><i><b>Zabytkowy kamienny portal zdecydowanie wyróżnia się w sali wystawowej</b></i></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlJ8yDTnlPkvNAr6H9ybVhw1OyAH240Td5ayx9Qfd6E4ykUGX1yQrAw2SVuyoACKken7DiTp_LW_JeReijzFAyhO61bE6BqNMIeYeHHZbf9sP4M7FohvtBktupqf-cBRP6TfIa7Fz6k1K4qzitjwQV45U5AwM-BPPgXyg-Fg_DpNCprmtDbX9jXXrU/s3280/IMG_20220720_124008.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2464" data-original-width="3280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlJ8yDTnlPkvNAr6H9ybVhw1OyAH240Td5ayx9Qfd6E4ykUGX1yQrAw2SVuyoACKken7DiTp_LW_JeReijzFAyhO61bE6BqNMIeYeHHZbf9sP4M7FohvtBktupqf-cBRP6TfIa7Fz6k1K4qzitjwQV45U5AwM-BPPgXyg-Fg_DpNCprmtDbX9jXXrU/w640-h480/IMG_20220720_124008.jpg" width="640" /></a></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><b><i>Muzeum Papiernictwa odwiedziliśmy z moimi Rodzicami. Agunia w objęciach ukochanej Babci Joli.</i></b></span><br /></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-14548542396701522802022-08-17T21:48:00.002+02:002022-08-17T21:48:29.794+02:00Zalipie, czyli (nie)malowana wieś<div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Zalipie to wieś w Polsce położona w województwie małopolskim, w powiecie dąbrowskim, w gminie Olesno. Odwiedzający ta miejscowość dzielą się na zachwyconych i rozczarowanych. Na drogowskazach bowiem znajdują się informacje o "malowanej wsi", co zdecydowanie jest mylące. Co ma więc w sobie miejsce, które ostatnimi laty odwiedzają tłumy, w tym wycieczki zagraniczne? Czy faktycznie to "malowana wieś" czy jedynie chwyt marketingowy? Co właściwie jest w Zalipiu pomalowane? Czego się spodziewać? Kiedy najlepiej pojechać? Jak zorganizować sobie czas w Zalipiu? I wreszcie, jak nasze wrażenia? Zapraszam Was na letni spacer.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTCnU8jTw8oBXFgh7nCr8apyVGUPSfB5v58b4hNyxBokIHjc12Vcsv4qxaK1z1Qi35ocH_JTyKmWw1zaFl7dFNog-m_W6wgd-Qy4VvlGcfweuSGe3KM1hnQqMUMT39GVrymOQ-eX8Ls_x_qPD154SLQXofIqc1wFpWuTkgVVbQhL74XxlQjhmZox28/s4000/IMG_20220723_132403.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTCnU8jTw8oBXFgh7nCr8apyVGUPSfB5v58b4hNyxBokIHjc12Vcsv4qxaK1z1Qi35ocH_JTyKmWw1zaFl7dFNog-m_W6wgd-Qy4VvlGcfweuSGe3KM1hnQqMUMT39GVrymOQ-eX8Ls_x_qPD154SLQXofIqc1wFpWuTkgVVbQhL74XxlQjhmZox28/w480-h640/IMG_20220723_132403.jpg" width="480" /></a></div></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><i><b>Nasza rodzinka rozpoczęła zwiedzanie Zalipia od Zagrody Felicji Curyłowej</b></i></span></span></span><br /></div></div><p style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_2fwzRx_8H2Sh0DFv_J7S61RRlSl9WMKbf1WzlSNaLd9kVm5_rOBBmIVz9DIZrAqdm4XIBlepGwL9sZr4uFsywI9zhaV552_WqeUwKeoDpM9axCCUMKWJ26uj0AWvuHpHQzQq1PkdgbLvvis2Yx_e1c4MXdGmGl30fLTA-vqAyo7bSxrIyd4pY9bA/s4208/IMG_20220723_123443.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4208" data-original-width="3120" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_2fwzRx_8H2Sh0DFv_J7S61RRlSl9WMKbf1WzlSNaLd9kVm5_rOBBmIVz9DIZrAqdm4XIBlepGwL9sZr4uFsywI9zhaV552_WqeUwKeoDpM9axCCUMKWJ26uj0AWvuHpHQzQq1PkdgbLvvis2Yx_e1c4MXdGmGl30fLTA-vqAyo7bSxrIyd4pY9bA/w474-h640/IMG_20220723_123443.jpg" width="474" /></a></span></div><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i><span>Pierwsze malunki znaleźliśmy już na stodole przy parkingu</span></i></b></span></span></div><p style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">O co chodzi z tym malowaniem?</span></span></b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Wieś Zalipie znana jest ze zwyczaju malowania chat. Zwyczaj ozdabiania wiejskich izb kwiecistymi malunkami wywodzi się z końca XIX wieku. Zaczęło się od dekorowania wnętrza chałup kwiatami wykonanymi z bibułki, wycinankami i jakże efektownymi pająkami (ozdoba ze słomy wisząca u powały), później pojawiły się malowane na ścianach kwiaty. Z biegiem czasu malowidła zaczęto wykonywać także na zewnętrznych ścianach budynków, studniach, płotach, a nawet donicach czy psich budach. </span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsvqdgb-yrqkTU3pWr9Ad0LYdb4S8PplTooaEUD4RUQ-PNe8F5fWjpSEt1jQIi4ytCfp30ylERu_TXxhuAm94GaUM1ui4Y4mFKhLr5-38UBRuGr9v0iIWCZqcSbIwSBTnVBjtuVRglE2egghdM8Yl_XHdE5VKE1yoaee2zVy9EORgYCJCzQMbFouTx/s4000/IMG_20220723_124218.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsvqdgb-yrqkTU3pWr9Ad0LYdb4S8PplTooaEUD4RUQ-PNe8F5fWjpSEt1jQIi4ytCfp30ylERu_TXxhuAm94GaUM1ui4Y4mFKhLr5-38UBRuGr9v0iIWCZqcSbIwSBTnVBjtuVRglE2egghdM8Yl_XHdE5VKE1yoaee2zVy9EORgYCJCzQMbFouTx/w640-h480/IMG_20220723_124218.jpg" width="640" /></a></span></span></span></span></p><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> <span style="font-size: small;"><i><b>Jedno z pięknie pomalowanych gospodarstw w Zalipiu</b></i></span></span></span> <br /></span></span></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXax_8aw9wDYT9f-y6_JiU4-KrO47Cdc_APBlqohA0KaVAEliaE8I3KQ_q7q78i_gO1rrwWxfEMS_oLVqv2VWRh2cAnxmz7fxzHHpeWIQHzGxwYbzl7y8I0nXeqMX_4NYr7XbihmqZCIooUtU7LbH2pycAMWX0LL_DlTudxgDv07_he7kGC1_4VWWS/s4000/IMG_20220723_141214.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXax_8aw9wDYT9f-y6_JiU4-KrO47Cdc_APBlqohA0KaVAEliaE8I3KQ_q7q78i_gO1rrwWxfEMS_oLVqv2VWRh2cAnxmz7fxzHHpeWIQHzGxwYbzl7y8I0nXeqMX_4NYr7XbihmqZCIooUtU7LbH2pycAMWX0LL_DlTudxgDv07_he7kGC1_4VWWS/w240-h320/IMG_20220723_141214.jpg" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8JhLpHRIGSJfCY906ujHFZi5NXK-DDyJBVlksMeIL2UPm-80_rmll3gkcTIFsI6LG3_kbW-T6CO0DDwne-QGzgx3iEvsOvFGMrkuatWOT_kqcHu-UW7lg8W0kzkvJ81H2mHlJOPvI3CNNdd5C6rEcDVKbhTrbyIlA9J9qs_C8AA9kFRCRuQlT97gS/s4000/IMG_20220723_142538.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8JhLpHRIGSJfCY906ujHFZi5NXK-DDyJBVlksMeIL2UPm-80_rmll3gkcTIFsI6LG3_kbW-T6CO0DDwne-QGzgx3iEvsOvFGMrkuatWOT_kqcHu-UW7lg8W0kzkvJ81H2mHlJOPvI3CNNdd5C6rEcDVKbhTrbyIlA9J9qs_C8AA9kFRCRuQlT97gS/w240-h320/IMG_20220723_142538.jpg" width="240" /></a></span></span></div></div><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b><i><span><span style="font-family: arial;">Spotkaliśmy wiele uli pomalowanych w kwiaty</span></span></i></b></span><br /></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy85Nbck2aMVSwfDy9G01CV0rcJvSCixCWlqtzUM4CqMFavvp4x3JxoUerRJdsxDoq2IMZTKb2-c4w4eTIEtF9Y1EE_rguLPcOPHP_fCj3FYflAipfHe0mYBdu1rKwXyTNprih2z-XHijyavSjdVCpU96nfd0xo9QFnO4MEGmL6ESXSuHYrTN7gOkq/s4000/IMG_20220723_135835.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy85Nbck2aMVSwfDy9G01CV0rcJvSCixCWlqtzUM4CqMFavvp4x3JxoUerRJdsxDoq2IMZTKb2-c4w4eTIEtF9Y1EE_rguLPcOPHP_fCj3FYflAipfHe0mYBdu1rKwXyTNprih2z-XHijyavSjdVCpU96nfd0xo9QFnO4MEGmL6ESXSuHYrTN7gOkq/w480-h640/IMG_20220723_135835.jpg" width="480" /></a></span></span></div><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI-BL0jPqvobmKPaAWE77q6aAuE6vq18gsUGihrrVqSTyXdbZEmDDpfOxkwm8MYqayUHLjSFEfNG-MpHgygxdMe4ovY1rPDJ79s1mu1WrMKCV_MfbMIRqY-SZLr-M5zy98WxmMS9tE7WDqpym3UKYs5xGAphTOCu8WE3zVtFiTkYzzV1gllx7cIlZ0/s4000/IMG_20220723_135831.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI-BL0jPqvobmKPaAWE77q6aAuE6vq18gsUGihrrVqSTyXdbZEmDDpfOxkwm8MYqayUHLjSFEfNG-MpHgygxdMe4ovY1rPDJ79s1mu1WrMKCV_MfbMIRqY-SZLr-M5zy98WxmMS9tE7WDqpym3UKYs5xGAphTOCu8WE3zVtFiTkYzzV1gllx7cIlZ0/w640-h480/IMG_20220723_135831.jpg" width="640" /></a></div></span></span><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i><b><span><span style="font-family: arial;">Malowane są koryta i donice na kwiaty</span></span></b></i></span></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWKDf20n-5XlJSUye1snocug6cbBFC-6qEi8HbfyDzVgPz-bBEQ4OClNmb7nUrenYSG7vl9LY9j4m3JmQ0qCZwHTozlxkhTp8uFTUjATfGCNWDVRhNza4vVdyhvHfYFNYupNOSHdUZtHP3goag8lcvT5haN5c3eV2Og6fNRzb_IEm79i4gAQsAPifV/s4000/IMG_20220723_124236.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWKDf20n-5XlJSUye1snocug6cbBFC-6qEi8HbfyDzVgPz-bBEQ4OClNmb7nUrenYSG7vl9LY9j4m3JmQ0qCZwHTozlxkhTp8uFTUjATfGCNWDVRhNza4vVdyhvHfYFNYupNOSHdUZtHP3goag8lcvT5haN5c3eV2Og6fNRzb_IEm79i4gAQsAPifV/w480-h640/IMG_20220723_124236.jpg" width="480" /></a></span></span></div><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i><span><span>Studnia, psia buda, ogrodzenie i sam budynek- wszystko pomalowane</span></span></i></b></span></span></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Kobiety ozdabiały na początku domy dostępnymi materiałami- "pędzelkami" z brzozowych witek i "farbami"- wapnem, sadzą, glinkami. Kolorowe kwiaty pojawiły się później, wraz ze wzrostem popularności kolorowych farb i pędzelków. Obecnie najczęściej używa się do ozdabiania farb akrylowych.</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Warto podkreślić, że Zalipie nie było jedyna wsią, w której rozwinął się ten nurt, a występował także w innych wsiach Powiśla
Dąbrowskiego (w widłach Wisły i Dunajca po
prawej jego stronie). W Zalipiu znajduje się zmienna liczba malowanych domów, zazwyczaj ok. 20-30. Wyjaśnienia wymaga natomiast samo określenie "malowany dom". Czasami jest to tylko kilka kwiatów przy oknie lub drzwiach, czasami tylko donice w gospodarstwie, niekiedy kilka kwiatów na budynku gospodarczym. est ono zatem bardzo mylące. Aby być precyzyjnym, należałoby mówić o ok 20-30 punktach we wsi, gdzie znajdziemy malowane kwiaty. </span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5yHBX15g3rVx8q9gMiIXqa-jCVHgt3sYJo43D2qLbd3lWAREguJ-7351Q3djcG7JeRNIzpIzmf-C6BXGszJV2FiPlJ38yUrugPdSTWbJyPhIur_iFGNFBvOQOnwaDymfE96jcIWEPQN6jE51xsX9DRYHtWEA4h4anJVELXCNJbtSc0NbYaB2pNXz2/s4000/IMG_20220723_125630.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5yHBX15g3rVx8q9gMiIXqa-jCVHgt3sYJo43D2qLbd3lWAREguJ-7351Q3djcG7JeRNIzpIzmf-C6BXGszJV2FiPlJ38yUrugPdSTWbJyPhIur_iFGNFBvOQOnwaDymfE96jcIWEPQN6jE51xsX9DRYHtWEA4h4anJVELXCNJbtSc0NbYaB2pNXz2/w480-h640/IMG_20220723_125630.jpg" width="480" /></a></span></span></div><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-_PEIiK9xG4CzrdXLPO13BC5S83EuVKgq0PE1jPv6nWg92TNtajHRAukja6M7x_q2ItlDDwI5uf3a_uKfgv80dIMe228bHzypoaNi7kbJHL-H32ye0Yh-5ZX4uPdlmU43YHJVoOc0Gdw4xbrN94DDsmp4AeXLDnjDVzJR3ZyDvSU6xrwaD4PX3mfB/s4000/IMG_20220723_130111.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-_PEIiK9xG4CzrdXLPO13BC5S83EuVKgq0PE1jPv6nWg92TNtajHRAukja6M7x_q2ItlDDwI5uf3a_uKfgv80dIMe228bHzypoaNi7kbJHL-H32ye0Yh-5ZX4uPdlmU43YHJVoOc0Gdw4xbrN94DDsmp4AeXLDnjDVzJR3ZyDvSU6xrwaD4PX3mfB/w480-h640/IMG_20220723_130111.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUHPv0l6Qo70L3vZSIlLwqdtvOesUVocLkXTSbqtMuBI_zMy9lBOUFA5eKHfECxm86CInZT9KhjeUQiPueyLv38NUc1bWCCNjC_zWZruBQiGFO5Zv54hJK74CVCQNHLfo9vMmdmFxy5iyDPdqRWXgC3G8N05Hl2aUONlG2UGQf-3cQ8aUP1j53g3um/s3280/IMG_20220723_130348.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3280" data-original-width="2464" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUHPv0l6Qo70L3vZSIlLwqdtvOesUVocLkXTSbqtMuBI_zMy9lBOUFA5eKHfECxm86CInZT9KhjeUQiPueyLv38NUc1bWCCNjC_zWZruBQiGFO5Zv54hJK74CVCQNHLfo9vMmdmFxy5iyDPdqRWXgC3G8N05Hl2aUONlG2UGQf-3cQ8aUP1j53g3um/w480-h640/IMG_20220723_130348.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9Vr6imq_NMPewJroAWsmmrm3vSS6t4Cvw6pSEfysQzLt-a6bwhA_tGoN6sh6torVIaj5DqMPsfa3wYTCmOjt_meSgBsYHpa944bDh90wJDSkxO5ZnqQ8QG0QRgued1fBsKtdmW6HXl3nMo2S5k7wi5wT97iQWz4Ro4kBR8sXth-aIrzFjID9zjoQR/s3280/IMG_20220723_130411.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3280" data-original-width="2464" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9Vr6imq_NMPewJroAWsmmrm3vSS6t4Cvw6pSEfysQzLt-a6bwhA_tGoN6sh6torVIaj5DqMPsfa3wYTCmOjt_meSgBsYHpa944bDh90wJDSkxO5ZnqQ8QG0QRgued1fBsKtdmW6HXl3nMo2S5k7wi5wT97iQWz4Ro4kBR8sXth-aIrzFjID9zjoQR/w480-h640/IMG_20220723_130411.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG8DnUaIi9xqOVJjHt5rt3C6nWscEhaer0DSi2FY6XdFYNhnxS6vDmk16HR6zncDIXeFHRt4U5KBm02SmXXxUbHB5zbNYyTMblqk5CjILT0UI7vmcVVJfIiMj7aMIZMVvYnnBZ19xPKJ60LC7wHDBy3sXTnrGKJ-vNBfrY4HxQPYqgTG9Zt9sHRVVm/s3280/IMG_20220723_130510.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3280" data-original-width="2464" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG8DnUaIi9xqOVJjHt5rt3C6nWscEhaer0DSi2FY6XdFYNhnxS6vDmk16HR6zncDIXeFHRt4U5KBm02SmXXxUbHB5zbNYyTMblqk5CjILT0UI7vmcVVJfIiMj7aMIZMVvYnnBZ19xPKJ60LC7wHDBy3sXTnrGKJ-vNBfrY4HxQPYqgTG9Zt9sHRVVm/w480-h640/IMG_20220723_130510.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjv5Z8QOpMY-8ZF_ZXjTZNbCRK1LoK2qIF6e3IR5Yg0FRhXPWgOj1Tei2JP6lLdUa0fQfwRGu5LJtQB-vnCDbVr2BnI_N2s_5mzTE1atfOMQJ9ezOKpCqIXSXjSa3MS3qJQVqV4OnfyQbRJQ6kVm99Ooo7_kHi_kpTM4m4XvmdYUYWC6gnUfAEvMBM/s4208/IMG_20220723_131219.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4208" data-original-width="3120" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjv5Z8QOpMY-8ZF_ZXjTZNbCRK1LoK2qIF6e3IR5Yg0FRhXPWgOj1Tei2JP6lLdUa0fQfwRGu5LJtQB-vnCDbVr2BnI_N2s_5mzTE1atfOMQJ9ezOKpCqIXSXjSa3MS3qJQVqV4OnfyQbRJQ6kVm99Ooo7_kHi_kpTM4m4XvmdYUYWC6gnUfAEvMBM/w474-h640/IMG_20220723_131219.jpg" width="474" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA0veNSPp60NDvxB1QuY8Oh8gJ9HXxndr4qM9GvpoRQIfZxLXoXlz6FiajKLjijq25JUki0Q5lWIqYStwIBN67r_Uzae1jOGQSJpF2Q3S-Zx0TwL_1zY65B2eHQotJlSUl8DdsQg6myYGWs4kASKdg7A8KL6koPRNwtwwWM0-bY7bMh-n4k80ZzXow/s3280/IMG_20220723_131425.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3280" data-original-width="2464" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA0veNSPp60NDvxB1QuY8Oh8gJ9HXxndr4qM9GvpoRQIfZxLXoXlz6FiajKLjijq25JUki0Q5lWIqYStwIBN67r_Uzae1jOGQSJpF2Q3S-Zx0TwL_1zY65B2eHQotJlSUl8DdsQg6myYGWs4kASKdg7A8KL6koPRNwtwwWM0-bY7bMh-n4k80ZzXow/w480-h640/IMG_20220723_131425.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF_7VrQtLpMb-v8x5CPtJQYTk6Tgwjrrqhg0M9aYZI7fo7ndWj9tuZUyEVqsDPkaoJReAyO8kdHXus7a4OOjG68LNE-mNOPjN6BJb5JrK3dFQ6xlQJCIt3Ll6p7ZxiOMlYMLG-rk-jOBn5TSU75nwO5uCmMEtgxCFYcYaS_pl854cdinUs7k4b5u-L/s4000/IMG_20220723_131447.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF_7VrQtLpMb-v8x5CPtJQYTk6Tgwjrrqhg0M9aYZI7fo7ndWj9tuZUyEVqsDPkaoJReAyO8kdHXus7a4OOjG68LNE-mNOPjN6BJb5JrK3dFQ6xlQJCIt3Ll6p7ZxiOMlYMLG-rk-jOBn5TSU75nwO5uCmMEtgxCFYcYaS_pl854cdinUs7k4b5u-L/w480-h640/IMG_20220723_131447.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh--NXhYPFcB5uq1sTNf2peg32gxAMAjlSm6FZs29p2Y0F3fjj3k_5v-PZcDgYdKHVTp9O54aEgrFHgj_V8xUzxP7EMjq1JnviZqPk9wPTN_dvydklbzCsr_ZADGqfUiitVaF49LY3z34Y3WTI1Vz5I0Swy-hYMrcghscLKGfAP5lM2GJSb6o36hNch/s4000/IMG_20220723_131625.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh--NXhYPFcB5uq1sTNf2peg32gxAMAjlSm6FZs29p2Y0F3fjj3k_5v-PZcDgYdKHVTp9O54aEgrFHgj_V8xUzxP7EMjq1JnviZqPk9wPTN_dvydklbzCsr_ZADGqfUiitVaF49LY3z34Y3WTI1Vz5I0Swy-hYMrcghscLKGfAP5lM2GJSb6o36hNch/w480-h640/IMG_20220723_131625.jpg" width="480" /></a></div></span></span><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> <span style="font-size: small;"><b><i>Studnia w Zagrodzie Felicji Curyłowej w Zalipiu<br /></i></b></span></span></span></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Zabytki. Od nich właśnie polecam rozpocząć wizytę w Zalipiu. Obiekty
wpisane do rejestru zabytków nieruchomych województwa małopolskiego to
Zagroda Felicji Curyłowej nr 135: dom, stajnia, stodoła, studnia.
Zagroda znajduje się na małopolskim Szlaku architektury drewnianej w
Województwie Małopolskim. Zagroda Felicji Curyłowej jest filią
tarnowskiego Muzeum Etnograficznego.</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Felicję Curyłową, którą uważa się za
propagatorkę sztuki zdobienia domów, zaproszono do malowania wnętrz statku
Batory oraz restauracji Wierzynek w Krakowie. <br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Z inicjatywy Muzeum Okręgowego w Tarnowie każdego roku organizowany jest konkurs „Malowana Chata”. Odbywa się w weekend po święcie Bożego Ciała. Jego celem jest utrzymanie i rozwój tradycji zdobienia domów i budynków gospodarczych malowidłami z charakterystycznymi motywami kwiatowymi. </span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8tJlitVxsNIkbukLBXD4DP8gm_KZzNvxEaGIV3JURl8slZLDrgFB00nw6n8BwpXCbxnLHfVTnWPnZePWjEd9YrIGifHGyi0fJoSxpscGI8tseMN3hoz8iTOWXN98vZqGXq6fMt0OffRfMhWjk_gkvRm3iJRYQGDzYxCTIz2Ngg5QL8MIJbdBm8vGn/s960/IMG_20220723_142117.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="720" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8tJlitVxsNIkbukLBXD4DP8gm_KZzNvxEaGIV3JURl8slZLDrgFB00nw6n8BwpXCbxnLHfVTnWPnZePWjEd9YrIGifHGyi0fJoSxpscGI8tseMN3hoz8iTOWXN98vZqGXq6fMt0OffRfMhWjk_gkvRm3iJRYQGDzYxCTIz2Ngg5QL8MIJbdBm8vGn/w480-h640/IMG_20220723_142117.jpg" width="480" /></a></span></span></div><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9BCmYpI-w3dxDZ1DJr_oxWdGkQ6mB6jQWI3z_0xCopk7_7406O2Tmei9tHnJ6J_KwAGGAciX1x6EvUdu6-hc2gCtmd3dhEL3KMpZWkedvhAORDeoIoeyABfIsTowfLgQ_xNh_V-uSrDqkOsfEJZPiUiSMrz3bz3Xf-HNejL19FBq795dqhVq0dStI/s4000/IMG_20220723_142106.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9BCmYpI-w3dxDZ1DJr_oxWdGkQ6mB6jQWI3z_0xCopk7_7406O2Tmei9tHnJ6J_KwAGGAciX1x6EvUdu6-hc2gCtmd3dhEL3KMpZWkedvhAORDeoIoeyABfIsTowfLgQ_xNh_V-uSrDqkOsfEJZPiUiSMrz3bz3Xf-HNejL19FBq795dqhVq0dStI/w480-h640/IMG_20220723_142106.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi56E0XWRSJHkeZjVs6OJfJuhGou7uwjoUiQ1eRbO7EiAMAeRDqHi8BYX0T2bE0XW_yaa-bIWr-5-ewj24_vgtUdsPPJCAqd91Fzlg76Ss7Y7JCLdt2kM1lSLfa_uW9YYD6nrrp86FnRqrTEd_hOex4pPl2-HTVm3LxeVmxyx6uVbaI9bnzVZqJovUI/s4000/IMG_20220723_141542.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi56E0XWRSJHkeZjVs6OJfJuhGou7uwjoUiQ1eRbO7EiAMAeRDqHi8BYX0T2bE0XW_yaa-bIWr-5-ewj24_vgtUdsPPJCAqd91Fzlg76Ss7Y7JCLdt2kM1lSLfa_uW9YYD6nrrp86FnRqrTEd_hOex4pPl2-HTVm3LxeVmxyx6uVbaI9bnzVZqJovUI/w480-h640/IMG_20220723_141542.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrZOI5N9c_39xSsDFYNxoJabivcLfWpxItjtSGNh52S1lGp3w9GFbAKoa1ILTjcinjTHBlygSWO5UAZYPVZ2sIwe3Hm06IeTWkS0-PQQb1ZkB3X69iIawBFdlY9kdHrxCn1Lb9XAcUv8fjiXtHzj6JysGzDIXI1_VfADeimNQhkHRxrqzT1-UQt5OV/s4000/IMG_20220723_141506.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrZOI5N9c_39xSsDFYNxoJabivcLfWpxItjtSGNh52S1lGp3w9GFbAKoa1ILTjcinjTHBlygSWO5UAZYPVZ2sIwe3Hm06IeTWkS0-PQQb1ZkB3X69iIawBFdlY9kdHrxCn1Lb9XAcUv8fjiXtHzj6JysGzDIXI1_VfADeimNQhkHRxrqzT1-UQt5OV/w480-h640/IMG_20220723_141506.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh223IwrILWx6OoCclRc-fTMLUlR44iJsCSRHFNh-07GAsNLAjuXyMGQCzb9uXuex0YvsV6HeztspiU0ttlHRjrZl_3ghHZhqr9N_9v95gOpC-Bvr9Cd3NPzu04ZIkh8SkmJtA1sq5DrW3Wxc-V4XRcSxHay8E1x_gkSwu0Kzl5ZPKlJWj7C8qPx4rq/s4000/IMG_20220723_141415.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh223IwrILWx6OoCclRc-fTMLUlR44iJsCSRHFNh-07GAsNLAjuXyMGQCzb9uXuex0YvsV6HeztspiU0ttlHRjrZl_3ghHZhqr9N_9v95gOpC-Bvr9Cd3NPzu04ZIkh8SkmJtA1sq5DrW3Wxc-V4XRcSxHay8E1x_gkSwu0Kzl5ZPKlJWj7C8qPx4rq/w480-h640/IMG_20220723_141415.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinEwVmTUkmg79CN-srKE2PSsBDLWbVZpR2pJ818s8KJgjCsJ47qk9I6spEGanS5pnryMpHgRH8VynIH5yqQ6pgAbEgpzItrx03Y3sXBnsg2GN6n1GYMu8tSvRznP6QED-ID3L8YvBPcfkzONJ7aSzYjgEfavdrx_Cw8tVC64Rusp9kdD67XDQx4Hla/s4208/IMG_20220723_141304.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4208" data-original-width="3120" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinEwVmTUkmg79CN-srKE2PSsBDLWbVZpR2pJ818s8KJgjCsJ47qk9I6spEGanS5pnryMpHgRH8VynIH5yqQ6pgAbEgpzItrx03Y3sXBnsg2GN6n1GYMu8tSvRznP6QED-ID3L8YvBPcfkzONJ7aSzYjgEfavdrx_Cw8tVC64Rusp9kdD67XDQx4Hla/w474-h640/IMG_20220723_141304.jpg" width="474" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhetDmTn-C2nqsCdOtwS4wiu5dD-vk7zNwWcvsXf_zf3CczLK-aBb8_XtvVXkWgITa4rp85pwj_sEmGQQNxi1yGYsUaUtFY-M4KemF6M-UykjQyf29a0SFeA4NvQ8GcvY8X1gkugO9wrJR7wpn_7H4qatW-67WDsFZRxM1VWKW1r5A7X4Hi3wB3rGst/s4000/IMG_20220723_141151.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhetDmTn-C2nqsCdOtwS4wiu5dD-vk7zNwWcvsXf_zf3CczLK-aBb8_XtvVXkWgITa4rp85pwj_sEmGQQNxi1yGYsUaUtFY-M4KemF6M-UykjQyf29a0SFeA4NvQ8GcvY8X1gkugO9wrJR7wpn_7H4qatW-67WDsFZRxM1VWKW1r5A7X4Hi3wB3rGst/w480-h640/IMG_20220723_141151.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhObPyjDERWub3KbD6tYYQckh_5BtfBp53I2SlRW8X7-7wJ9KVQY9BsjVFDGnHiZ6u9U6yqthsoBcOYc9dWSy91jLMcyy99-gtTy-JIdGtqwYlw_Dp_Jj5IyPLslEtnFrtqGxQP5O-RGmlt6D2-5fg6GVfK_-Czxua6S7q4qnCN0XTT07MhprU5RYOD/s3280/IMG_20220723_140645.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2464" data-original-width="3280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhObPyjDERWub3KbD6tYYQckh_5BtfBp53I2SlRW8X7-7wJ9KVQY9BsjVFDGnHiZ6u9U6yqthsoBcOYc9dWSy91jLMcyy99-gtTy-JIdGtqwYlw_Dp_Jj5IyPLslEtnFrtqGxQP5O-RGmlt6D2-5fg6GVfK_-Czxua6S7q4qnCN0XTT07MhprU5RYOD/w640-h480/IMG_20220723_140645.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNwjRYZC2vh41V81KwucywKApqpmurCxXIrtxoXa8roA6Kb3vF0L_23CwLPcMTzBJ9eXx_yz8Ltjybl9Vh867CRpIp7Qs27G_Oq0HTya0x8mrK-XQFoDK_bEfhTyKcvI5B8HOKB-QsoszwcwmTcBVjKSIPMlk-wdmLdqU_Lfb0yR_qtRXH8_gxQuAI/s4000/IMG_20220723_140604.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNwjRYZC2vh41V81KwucywKApqpmurCxXIrtxoXa8roA6Kb3vF0L_23CwLPcMTzBJ9eXx_yz8Ltjybl9Vh867CRpIp7Qs27G_Oq0HTya0x8mrK-XQFoDK_bEfhTyKcvI5B8HOKB-QsoszwcwmTcBVjKSIPMlk-wdmLdqU_Lfb0yR_qtRXH8_gxQuAI/w480-h640/IMG_20220723_140604.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuFyuXY7hKxehip5zx8-RXvS-M0wMt1yBsbOpVRl48_2VSJFxaNtTIJBmphT-yDlmoZIeWdb1rx-wY850pqhWY0-fHu3K1letCCRGxu9UxwLPrCE8mEspEPvngz6KPHI5f_t7rwsutxefhnyRjIQpMQ854wh1up6M9_EdyHvhrDamgiCD1rk2NAVts/s4000/IMG_20220723_140526.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuFyuXY7hKxehip5zx8-RXvS-M0wMt1yBsbOpVRl48_2VSJFxaNtTIJBmphT-yDlmoZIeWdb1rx-wY850pqhWY0-fHu3K1letCCRGxu9UxwLPrCE8mEspEPvngz6KPHI5f_t7rwsutxefhnyRjIQpMQ854wh1up6M9_EdyHvhrDamgiCD1rk2NAVts/w640-h480/IMG_20220723_140526.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaBqPmHZKSA9RynlXbCKsvydqya3TuMkb5md7J9lqFWVriajMcsN_YYaQxJQtJVNUTBtexDy-hwC6hEKRzjYRQZBSK9E-4LHdxjKMUn8RV9KzNwZtTMdXj7E9ACSkg-n0Tb1NlyXxioOZRY8sm-DPmvyK3Psw8RrYHSyIv4wic8KQenr6CiU9k3SR9/s4000/IMG_20220723_140512.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaBqPmHZKSA9RynlXbCKsvydqya3TuMkb5md7J9lqFWVriajMcsN_YYaQxJQtJVNUTBtexDy-hwC6hEKRzjYRQZBSK9E-4LHdxjKMUn8RV9KzNwZtTMdXj7E9ACSkg-n0Tb1NlyXxioOZRY8sm-DPmvyK3Psw8RrYHSyIv4wic8KQenr6CiU9k3SR9/w640-h480/IMG_20220723_140512.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIM9vUiK8O2rAex8_6qOrHSisZNqsSsnSW3lQq6e1uFsZvVFg0fTQUr84xn-QXHh8x11J4dxOmnGpFWjAPgtwAgxucRts0VXQgyh6sRSnq2ufED_IQIwhpbYSYBwWaD1icpQGyh0O2ChVgcfiYB_vX5LPxyAGIXf-SPejayW6JApRr191BSvOxro6q/s4000/IMG_20220723_140331.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIM9vUiK8O2rAex8_6qOrHSisZNqsSsnSW3lQq6e1uFsZvVFg0fTQUr84xn-QXHh8x11J4dxOmnGpFWjAPgtwAgxucRts0VXQgyh6sRSnq2ufED_IQIwhpbYSYBwWaD1icpQGyh0O2ChVgcfiYB_vX5LPxyAGIXf-SPejayW6JApRr191BSvOxro6q/w640-h480/IMG_20220723_140331.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcHt_ribepnt3mT4r97PmNUkELUR3VMeRQsvLXoUw5Suofq0pwxnO1yG03Pap8CCkXr8o545z_AYP7uIdm_Y3xD4DYbJGvIuEenjTwmHr-rC-FIlq8xQLsdhBnssu_PnInnU4pgGxqULVHcEdLB_qtk6mxerd16ttm46b_dmjvJ1ZqVtuS39HFDTex/s4000/IMG_20220723_140119.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcHt_ribepnt3mT4r97PmNUkELUR3VMeRQsvLXoUw5Suofq0pwxnO1yG03Pap8CCkXr8o545z_AYP7uIdm_Y3xD4DYbJGvIuEenjTwmHr-rC-FIlq8xQLsdhBnssu_PnInnU4pgGxqULVHcEdLB_qtk6mxerd16ttm46b_dmjvJ1ZqVtuS39HFDTex/w480-h640/IMG_20220723_140119.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-EYb3pfhhGid57GPyud2hfQWFyufmnixx3Mreur05Gkl7tKTPmFCsmadFvApuw4X_1ytL3mKNPrlRma6ov7k3mmP4fZS19ltUAFyo_WEDWzk-oIMNsrFWlrB9bKvY15lACSgP0FEGJWqsKMWRtdqIXhyZUJDbbUEPR5s_VrMJ1CLa-aKyQMJGwr2d/s4000/IMG_20220723_140027.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-EYb3pfhhGid57GPyud2hfQWFyufmnixx3Mreur05Gkl7tKTPmFCsmadFvApuw4X_1ytL3mKNPrlRma6ov7k3mmP4fZS19ltUAFyo_WEDWzk-oIMNsrFWlrB9bKvY15lACSgP0FEGJWqsKMWRtdqIXhyZUJDbbUEPR5s_VrMJ1CLa-aKyQMJGwr2d/w480-h640/IMG_20220723_140027.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXyc-rV9dcL9EsFWCAo9hNYB_S5A-kK_2N7TXo5KIToZdzb0dq1Uq06XYFTWfj1qTMSnk8eeNMikZ9oo4u1Fdftf2_pty394Lc68nBABct_G9d0MhS9wFUBiw_jvOD0CC4xcBTe7AoQo6AscpZqrL5mWP6t4WGMjgQfwwRiDmZJR5RqS7gEksS0_TI/s3280/IMG_20220723_135850.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2464" data-original-width="3280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXyc-rV9dcL9EsFWCAo9hNYB_S5A-kK_2N7TXo5KIToZdzb0dq1Uq06XYFTWfj1qTMSnk8eeNMikZ9oo4u1Fdftf2_pty394Lc68nBABct_G9d0MhS9wFUBiw_jvOD0CC4xcBTe7AoQo6AscpZqrL5mWP6t4WGMjgQfwwRiDmZJR5RqS7gEksS0_TI/w640-h480/IMG_20220723_135850.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY1GRMn73yfBj3iXCQByc6UaQA4JpkkzTCWLDNztd3Ffq-vtBwvMnLXQefhFIOZWxxXi34xrZEvCUGXWkmKnBNOJYomOC_q79xTrzePs8yoAoNY_5HTiR3U3le4QgEmzL3r17yTMfcIOJd2KLRZFiYIgTwhSTlJNHZiFlFHKAAUaRxCZmkqECvGSNH/s4000/IMG_20220723_135644.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY1GRMn73yfBj3iXCQByc6UaQA4JpkkzTCWLDNztd3Ffq-vtBwvMnLXQefhFIOZWxxXi34xrZEvCUGXWkmKnBNOJYomOC_q79xTrzePs8yoAoNY_5HTiR3U3le4QgEmzL3r17yTMfcIOJd2KLRZFiYIgTwhSTlJNHZiFlFHKAAUaRxCZmkqECvGSNH/w640-h480/IMG_20220723_135644.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9eoUQXKZTpNgbgm7iDQRAm-StnjQ-Cv4K0zRRHsfyk4u9usxHL5XPCiYzRb20m3lnqk1IUOJc5AmdEhbmMk1fBDjzYbW87aiF7QbofnmXgrogMAxAJkMV4PlBvKL1CC13Ty5aQ3O_ofRmJiZ-PVAAsM7eZCmg1ipXU_p7tC1pxyki7yOWeQawqgeu/s4000/IMG_20220723_134919.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9eoUQXKZTpNgbgm7iDQRAm-StnjQ-Cv4K0zRRHsfyk4u9usxHL5XPCiYzRb20m3lnqk1IUOJc5AmdEhbmMk1fBDjzYbW87aiF7QbofnmXgrogMAxAJkMV4PlBvKL1CC13Ty5aQ3O_ofRmJiZ-PVAAsM7eZCmg1ipXU_p7tC1pxyki7yOWeQawqgeu/w640-h480/IMG_20220723_134919.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRLcAzz_IQbwWH_jAYAczYCXjyqy3X2hO6FyGFhlUOtqrsloptr3qfNPQ9USicOCqxSc9C_r6aqCmudvNFFr-s_BZXd6q0duKrxEGz5JnprSh3N_pgIirtkQnPmbFYb5Lv658TjWP_2O5C63ex4Vx3-Z1dE9GTB2pUdVo8TWLgTi7ZnkZEjfsnSvQL/s4000/IMG_20220723_134912.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRLcAzz_IQbwWH_jAYAczYCXjyqy3X2hO6FyGFhlUOtqrsloptr3qfNPQ9USicOCqxSc9C_r6aqCmudvNFFr-s_BZXd6q0duKrxEGz5JnprSh3N_pgIirtkQnPmbFYb5Lv658TjWP_2O5C63ex4Vx3-Z1dE9GTB2pUdVo8TWLgTi7ZnkZEjfsnSvQL/w480-h640/IMG_20220723_134912.jpg" width="480" /></a></div><br /></span></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Każda malarka w Zalipiu ma swój indywidualny styl, ulubione kwiaty i kolory. Dalej można spotkać jednokolorowe malunki (białe na ciemnych ścianach, czy brązowe, które są prawie niewidoczne zza płotu). Trzeba podkreślić, że Zalipie nie jest skansenem, ludzie tu normalnie żyją, pracują, a malunki pojawiają się według ich indywidualnych potrzeb. To nie jest teren "otwarty". Jeśli przez gospodarstwem jest informacja z zaproszeniem, wtedy śmiało można wejść, porozmawiać, zrobić zdjęcia. Jeśli takiej tabliczki nie ma, wypada zapytać o możliwość zrobienia zdjęcia.<br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Warto również zajrzeć do kościoła pw. św. Józefa Oblubieńca i kaplicy św. Błażeja w Zalipiu. Zalipiańskie malunki znajdziemy tu na ścianach, obrusach, na wyposażeniu (np. na chrzcielnicy, świecznikach, ramach obrazów czy na różańcu), a także na szatach liturgicznych. My trafiliśmy akurat na ślub, więc podziwialiśmy tylko z wejścia i nie zrobiliśmy zdjęć. Niestety ze względu na upał i zmęczenie dzieci nie mogliśmy zaczekać do końca ceremonii, czego bardzo żałujemy.</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><img border="0" data-original-height="360" data-original-width="453" height="254" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghVzMO4UsGl2Me20kqXjR8A2hbFrOQfp1TwRAzrhaHJYMW-m-r5J_wIRhy1APSEa2sbdvjeJ3URDUbna-KTQ4QjTY4FIzQzDvGjznSvb7uvl6-M0BqXbnTjs481v0vgVmw9Zuxll1B2WOoJqbYSs1iKuDFOmeROXOA01RBrNUMrqInnCh7itP0fsjp/s320/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82%20Zalipie%20ca%C5%82o%C5%9B%C4%87.jpg" width="320" /></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><img border="0" data-original-height="461" data-original-width="741" height="199" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIAAJnUUrmbdybL1TpU91FCO8rbxLuJMwvylB8YNCnxmqyqLUNCIs-EsBr7PN4J-19YMoJCAkV5BSg7dxFj277ZfFEvvainXcl-gi0DIFEUn_vmB33xCpn7pT9v5CgWf2kbqQfPRLav1JhBqzpkmjXv9XtZaC1txGb_TYgOnsoNe-Sjiar2DzyGgeo/s320/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82%20Zalipie.jpg" width="320" /></span></span></div><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLDY8Auri5XXxRYPGHSOlIdgP7EFazbvGyfmFLfAbmz02GZZcgG-PT0Tyu8vzuNPxJt4TP9mbF4LecW0q0yvBzEbliCvI6OZE_gqqNKTWWDGB3pNVzZ1iEws3ZZIIE1Uxqhjuut7pXJt77MbzGAfIZUWiZ4ihn5xu43jPjGujG47apjA3S2106bpEe/s431/krucyfiks%20ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82%20Zalipie.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="431" data-original-width="354" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLDY8Auri5XXxRYPGHSOlIdgP7EFazbvGyfmFLfAbmz02GZZcgG-PT0Tyu8vzuNPxJt4TP9mbF4LecW0q0yvBzEbliCvI6OZE_gqqNKTWWDGB3pNVzZ1iEws3ZZIIE1Uxqhjuut7pXJt77MbzGAfIZUWiZ4ihn5xu43jPjGujG47apjA3S2106bpEe/s320/krucyfiks%20ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82%20Zalipie.jpg" width="263" /></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIRHQF4RKMS9-BHQqMdOXtfkFfFYH-kC_l2xI0qMg1eNYJ6y8sZuWlO2tX5K6ncG7XCf9jno9Q0RhwFtPFIUN-HcK8QHY2cE8xNW0vczecmg6QjAnPYNrc5drkYAfLDG_vN6Q7BVA8NFP1XWZjYnIaYhiFbBXpcXve9NBxOcVR2r5KP33YyvOeew9I/s800/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82%20Zalipie%20organy.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="560" data-original-width="800" height="224" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIRHQF4RKMS9-BHQqMdOXtfkFfFYH-kC_l2xI0qMg1eNYJ6y8sZuWlO2tX5K6ncG7XCf9jno9Q0RhwFtPFIUN-HcK8QHY2cE8xNW0vczecmg6QjAnPYNrc5drkYAfLDG_vN6Q7BVA8NFP1XWZjYnIaYhiFbBXpcXve9NBxOcVR2r5KP33YyvOeew9I/s320/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82%20Zalipie%20organy.jpg" width="320" /></a><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /><b>Czy polecamy?</b></span></span><p><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Jeśli miałabym tam pojechać tylko w celu odwiedzenia Zalipia, to... nie warto. Jeśli jesteś blisko, zajedź do Zalipia. Zaparkuj (bezpłatnie!) na przeciwko Zagrody Felicji Curyłowej, zjedz pyszne lody w budce obok parkingu, idź do Zagrody i po kupieniu biletu posłuchaj historii, które z pasja opowiadają przewodniczki. Kup pamiątkę. Weź aktualna mapę z zaznaczonymi punktami, gdzie można szukać malunków w Zalipiu. W dalszą drogę polecam ruszyć autem lub rowerem. Osobiście polecam wybranie się do Zalipia tuz po konkursie "Malowana Chata". Z nastawieniem, ze jest to punkt podróży, a nie jej cel, nie pojawi się rozczarowanie, a mile zaskoczenie.My wrócimy, ale tylko będąc przejazdem w okolicy.</span></span></p><p><span style="font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvSsoEcYfU60TWiQC7EHv8L9dpOXmUaSt_VGPQ3FozXcWeju5JUCKPjgQuQuLHkHoVwyCjej7clOpvkn4dOT8f7ZE72Q1wRqfKZDj5wpVYGoZDInxyTM1VjB5KsnGM_Hl7h1_GY-xLPldrcR-Oe-0jp7KRiW5gxLJa4ILMufkkViH2-iX0geAtqMjq/s4000/IMG_20220723_143822.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvSsoEcYfU60TWiQC7EHv8L9dpOXmUaSt_VGPQ3FozXcWeju5JUCKPjgQuQuLHkHoVwyCjej7clOpvkn4dOT8f7ZE72Q1wRqfKZDj5wpVYGoZDInxyTM1VjB5KsnGM_Hl7h1_GY-xLPldrcR-Oe-0jp7KRiW5gxLJa4ILMufkkViH2-iX0geAtqMjq/w480-h640/IMG_20220723_143822.jpg" width="480" /></a></span></div><span style="font-size: large;"><br /><span style="font-family: arial;"><br /></span></span><p></p></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-54320053359531528502022-08-12T22:54:00.000+02:002022-08-12T22:54:36.074+02:00Mora. Piotr Bojarski. Kryminał retro w najlepszym wydaniu<div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Kto powiedział, że latem powinno się czytać tylko romanse? Zdecydowanie polecam Wam sięgnąć po kryminały. Pomoże w tym Wydawnictwo Znak, spod skrzydeł którego w świat leci retro kryminał Piotra Bojarskiego. „Mora”, bo o tej książce piszę, to już dziewiąty tom cyklu z komisarzem Zbigniewem Kaczmarkiem. To jak? Dacie się skusić na tak smakowity kąsek?</span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><span><div class="separator" style="clear: both; font-size: x-large; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKHzmMGtgFRMSPNumGDhD2Z3njMLk9Ahy-GgKReG1OGXL7tj_nQuDbaRz-MVCc2b_truAB3uOnDEeG2FKUrrOr2iA1EmWXQg_ccroE5DU7Qye3WY96C1v_C36eqjr29EFo_EhprtgUAIcY1abJw3Cdzz2GrnJc-qYnvdbgDuT6H6Sniaa5LgOspUW6/s2761/IMG_20220812_223407.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2716" data-original-width="2761" height="630" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKHzmMGtgFRMSPNumGDhD2Z3njMLk9Ahy-GgKReG1OGXL7tj_nQuDbaRz-MVCc2b_truAB3uOnDEeG2FKUrrOr2iA1EmWXQg_ccroE5DU7Qye3WY96C1v_C36eqjr29EFo_EhprtgUAIcY1abJw3Cdzz2GrnJc-qYnvdbgDuT6H6Sniaa5LgOspUW6/w640-h630/IMG_20220812_223407.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><b><i>Mora. Piotr Bojarski</i></b><span style="font-size: large;"> </span></div><span style="font-family: arial; font-size: x-large;"><br /> <br /><b>Kilka danych technicznych: </b><br /> Tytuł: Mora<br />Seria: komisarz Zbigniew Kaczmarek, tom 9 <br />Autor: Piotr Bojarski<br />Oprawa: miękka<br />Rok wydania: 2022<br />Wydawca: Wydawnictwo Znak<br />Liczba stron: 353<br />Format: 14 x 20,5 cm <br />Cena wydawcy: 46,99 zł<br /><br /></span><div class="separator" style="clear: both; font-size: x-large; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3FNG-nJJCMG9JSLvLnMeOaPWTtMWwvHKBqOidZJ1bA0jh9o1VbQC5otFat4F6n_0KCDtabv0p9VqiUmG7utyYImHYbTQcvovoV41fPFIC3QmY4eqWgvDqtM0F68-XA-ne4LJX4nwtqoTtm9c5b2Bg2Lj7gv89v64wbXpfHTn9SOLxg_IKeUrVd5Xf/s4000/IMG_20220812_190932.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3FNG-nJJCMG9JSLvLnMeOaPWTtMWwvHKBqOidZJ1bA0jh9o1VbQC5otFat4F6n_0KCDtabv0p9VqiUmG7utyYImHYbTQcvovoV41fPFIC3QmY4eqWgvDqtM0F68-XA-ne4LJX4nwtqoTtm9c5b2Bg2Lj7gv89v64wbXpfHTn9SOLxg_IKeUrVd5Xf/w480-h640/IMG_20220812_190932.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; font-size: x-large; text-align: center;"><br /></div></span><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Pierwsze wrażenie</b></span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Książka w miękkiej oprawie, bez skrzydełek. Kolorystyka okładki bardzo przemyślana. Tytuł stylizowany jest na neon. Poręczny format. Dość gruba. Tekst w przyjemnym w czytaniu rozmiarze, na kremowym matowym papierze.</span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> Książka składa się z prologu, 14 rozdziałów i epilogu. Rozdziały nie są numerowane, za to są tytułowane. Każdy rozdział opatrzony jest grafiką na wzór broszki, a otwiera go fragment artykułu z „Kuriera Poznańskiego”, który, co ciekawe, na rynku ukazał się dokładnie tego dnia, w którym toczy się akcja "Mory". Rozdziały podzielone są na nienumerowane podrozdziały rozgraniczone przez określenie miejsca i czasu wydarzeń. Podrozdziały są wyraźnie zaznaczone, co zdecydowanie ułatwia czytanie.</span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Numery stron wyróżnione są podkreśleniem- na każdej z nich znajduje się tytuł książki i rozdziału.</span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Narracja prowadzona jest trzeciej osobie czasu przeszłego. "Morę" czytamy z perspektywy kilku postaci.</span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div></div><div><span><div class="separator" style="clear: both; font-size: x-large; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX-exMiQib8InbY0E5fcgo2wv45JqcT9RQoDtd8QP_nGxS5IfwYW-d4ZYvZLuYWffNt5bV4L0J7XJFORafeMWW7t4_SsYorluiLIySziFLUf1yHJdbWzC0AYa4c2iz7ZNSBe4Xnpo316-ZbYjJsCX0XOC4AZNrUsUFnFoJYmLdNMOsk2nBYxwDnOy0/s4000/IMG_20220812_190957.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX-exMiQib8InbY0E5fcgo2wv45JqcT9RQoDtd8QP_nGxS5IfwYW-d4ZYvZLuYWffNt5bV4L0J7XJFORafeMWW7t4_SsYorluiLIySziFLUf1yHJdbWzC0AYa4c2iz7ZNSBe4Xnpo316-ZbYjJsCX0XOC4AZNrUsUFnFoJYmLdNMOsk2nBYxwDnOy0/w640-h480/IMG_20220812_190957.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><i><b>Przejrzysty układ strony, wyraźny podział- pogłębiają przyjemność z czytania</b></i></div><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>O czym jest książka?</b><br /> Opowieść snuta przez przez Bojarskiego osadzona jest na przełomie kwietnia i maja 1934 roku, głównie w Poznaniu. Główny bohater "Mory"- komisarz Zbigniew Kaczmarek otrzymuje wezwanie. Kiedy dociera do jednej z poznańskich kamienic, okazuje się, że na klatce schodowej znaleziono zwłoki sierżanta Dymeckiego, z którym Kaczmarek walczył o wolną Polskę. Jako, że ułożone były w dziwny sposób, z automatu uznano, że śmierci towarzyszyły podejrzane okoliczności, co potwierdził lekarz, wskazując prawdopodobieństwo otrucia. Wspólna przeszłość mobilizuje komisarza do szybkiego rozwiązania sprawy, dlatego udaje się na miejsce zbrodni, które uprzednio przeszukali już policyjni technicy.W mieszkaniu denata znajduje w szufladzie biurka broszkę- kobiecą, w kształcie zwiniętego węża.<br />Zabójstwo Dymeckiego zaczyna serię brutalnych zbrodni, których ofiarami stają się osoby z dawnego otoczenia komisarza Kaczmarka. Morderca podrzuca swoim ofiarom tajemnicze broszki.<br />W rozwiązaniu zagadki naszemu komisarzowi pomóc ma aspirat Barbara Przysługa, która została oddelegowana z Warszawy z Policji Kobiecej pod przewodnictwem Stanisławy Paleolog. Dla niej to najważniejsza zagadka w dotychczasowej karierze. Pani aspirant początkowo powoduje nie lada zamieszanie w planach Kaczmarka. Szybko okazuje się, że jej wykształcenie (psychologia) jest bardzo przydatne. Barbara tworzy portret psychologiczny, wysnuwa trafne spostrzeżenia.<br /><br />Czy uda się rozwiązać zagadkę serii poznańskich morderstw? Kto za nimi stoi i jaki jest jego całościowy plan? A może to kobieta- stąd podrzucane broszki? To musicie już sami doczytać...<br /></span></span></div><div><span><span style="font-family: arial; font-size: x-large;"> <br /></span><div class="separator" style="clear: both; font-size: x-large; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju5P4UvYnluArtEEve0kjvmb32l6iAq31n6axplJWQp0g5uxDKS7Nr32nWmg1WWNN3XsqaYNX8WzpkVGceH4MnnA-FoJcq4oTwnPQQnxfdflCXnbm62mVNo4-bE1-JvEclsLePZiQC3sX50kIjOqdKZXdnPY8wyR2V9HFwGA_vawJoMCWV3EgCtFW3/s4000/IMG_20220812_191017.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju5P4UvYnluArtEEve0kjvmb32l6iAq31n6axplJWQp0g5uxDKS7Nr32nWmg1WWNN3XsqaYNX8WzpkVGceH4MnnA-FoJcq4oTwnPQQnxfdflCXnbm62mVNo4-bE1-JvEclsLePZiQC3sX50kIjOqdKZXdnPY8wyR2V9HFwGA_vawJoMCWV3EgCtFW3/w640-h480/IMG_20220812_191017.jpg" width="640" /></a></div><b><i>Cytaty z "Dziennika Poznańskiego" z 1934 r. to nie lada gratka.</i></b></span></div><div><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> <br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Co sądzę o książce</b></span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> Czytając "Morę" odczuwalne jest "lekkie pióro" autora. Najprzyjemniej czytało się, niepozbawione specyficznego humoru, dialogi, w których przewija się gwara poznańska. Podobało mi się, że Bojarski nie wydłużał celowo tekstu, opatrzył go natomiast przypisami, dzięki którym każdy czytelnik będzie w stanie wszystko zrozumieć.</span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Bojarski w sprytny sposób wplata historię międzywojnia- prześladowania Żydów, rasizm, polityczne posunięcia Hitlera. Uwidacznia podziały społeczeństwa w temacie narodowościowym. Całość jednak nie przytłacza, tak, jak zrobiłyby to podręczniki do historii.</span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Podoba mi się to, że autor kładzie nacisk na zagadkę, prowadzenie śledztwa w taki sposób, aby ją rozwiązać, unikając przy tym nadmiernego rozlewu krwi. Nasz bohater ma ogromne trudności, nie zna rozwiązania, a kiedy już wie, kto popełnił zbrodnię, nadal nie wie dlaczego. Uwzględniając czas-okres powieści, można na początku odnieść wrażenie, że akcja będzie się dłużyć, jednak trudno się nudzić podczas czytania.</span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Cieszy akcent kobiecy w "Morze". Warszawska policjantka oddelegowana do Poznania, prezentuje nam obraz Policji z tamtego czasu, gdzie w większości pracowali mężczyźni. Były to dopiero początki profilowania w tych służbach.</span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">"Mora" w przyjemny sposób łączy fikcję literacką, kryminalną zagadkę, z historią okresu międzywojennego. Czy ta się ją szybko, człowiek nie ma ochoty odłożyć książki, chciałoby się przeczytać kolejna stronę, i jeszcze jedną i znów następną. Zachęca to do poznania poprzednich części przygód komisarza Kaczmarka.</span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /><br /><br /><span style="font-size: x-large;"><b>POLECAM!</b></span><br /></span></span></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-56032045026447997022022-08-03T23:36:00.006+02:002022-08-11T11:33:55.561+02:00Zen wędrowny. Jak odnaleźć spokój w czasie życiowych burz. Christopher Ives<div style="text-align: left;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Ostatnie kilka miesięcy, były dla mnie bardzo trudnym czasem. Na urlopie chciałam więc poszukać ukojenia. Książka Christophera Ives'a "Zen wędrowny. Jak odnaleźć spokój w czasie życiowych burz" wpadła w moje ręce niczym dar niebios. Recenzja miała ukazać się wcześniej, ale życie i internet zadecydowały inaczej. Nie zmienia to faktu, że książkę przeczytałam i... odnalazłam spokój...</span></div><span><span style="font-family: arial;"><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWseRD-zBVrI2YBnJehucSF2QQBBVD0jDMo1UDzgN35oBjK4JZlvgUx5IwjhplNhmGNjsG_5yZDBLJUjJ7guq5HAOmc962eXc4Nw_JQdlsfOvqsoh9sCQW2gKI0TKvfi3m_ayTXmkYj_srx562CvPsxsG4B1ab03V4dEmuluL0PgyudkMC_4wQYS0_/s2999/IMG_20220630_100645a.jpg" style="font-size: x-large; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2811" data-original-width="2999" height="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWseRD-zBVrI2YBnJehucSF2QQBBVD0jDMo1UDzgN35oBjK4JZlvgUx5IwjhplNhmGNjsG_5yZDBLJUjJ7guq5HAOmc962eXc4Nw_JQdlsfOvqsoh9sCQW2gKI0TKvfi3m_ayTXmkYj_srx562CvPsxsG4B1ab03V4dEmuluL0PgyudkMC_4wQYS0_/w640-h600/IMG_20220630_100645a.jpg" width="640" /></a><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i><b>Zen wędrowny. Jak odnaleźć spokój w czasie życiowych burz</b></i></span></div><br /><span style="font-size: large;"> Kilka danych technicznych: </span><span style="font-size: large;"><br /><span> Tytuł: Zen wędrowny. Jak odnaleźć spokój w czasie życiowych burz</span></span></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Oryginalny tytuł:Zen on the Trail. Hiking as Pilgrimage<br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span><span style="font-family: arial; font-size: x-large;"><span style="font-size: large;">Przełożył: Justyn Hunia<br />Autor: Chrispother Ives<br /> Oprawa: miękka<br /> Rok wydania: 2022<br /> Wydawca: Wydawnictwo Znak<br />Liczba stron: 240<br /> Format: 14 x 20,5 cm <br /> Cena wydawcy: 49,99 zł</span><br /></span><br /><div class="separator" style="clear: both; font-size: x-large; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzV1qTnoW1K1KixxLj-MrQcLAdeT7P0rVKhzdzuXduEXE2IxZxS-wWbBf8IBZDJZOEHWO6dRdg7un8Thm7yZQRJSIY8gPyAc1WMXWP3OQxMMMJRYKhCDNfc_162oxY7VfB3-AhrVlgqsJcgMMYTEf7NSsLu4192vSvi79anGCGySkvUZX2uSk0m3n-/s4000/IMG_20220803_234916.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzV1qTnoW1K1KixxLj-MrQcLAdeT7P0rVKhzdzuXduEXE2IxZxS-wWbBf8IBZDJZOEHWO6dRdg7un8Thm7yZQRJSIY8gPyAc1WMXWP3OQxMMMJRYKhCDNfc_162oxY7VfB3-AhrVlgqsJcgMMYTEf7NSsLu4192vSvi79anGCGySkvUZX2uSk0m3n-/w300-h400/IMG_20220803_234916.jpg" width="300" /></a></div><span style="font-size: small;"><i><div style="text-align: center;"><i><b>Wiele razy użyłam zakreślacza czytając tą książkę</b></i></div></i></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: arial; font-size: x-large;"><br /></span></div> <span><span style="font-family: arial; font-size: x-large;"><span style="font-size: large;"><b>Pierwsze wrażenie</b><br />Książka w miękkiej oprawie. Okładka utrzymana w stylistyce buddyzmu, ze spokojnym pejzażem. Wielkość idealna do schowania do torebki czy plecaka. Wewnątrz papier matowy, lekko kremowy, przyjemny w dotyku. Czcionka jednolita, przyjemna w odbiorze, kursywą pisane są cytaty. Książka podzielona na rozdziały.</span><br /></span><div class="separator" style="clear: both; font-size: x-large; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaiDq-z5NzCyKT_pEcjS2W_ukGuq-nIuu3lZe9u5B40RmezI4o_VdbpPt2CRQgw6g14yPBU4k_QChFcWgg0ZrfViREFBzKoWzdEOyfn8KcZhPYlrwJ9E1KhzUCiWRq0blP4ShIDTzOrkuqwEiDUUzr6k0mbX2bkwvjI9rmQP4-Ef0LaCvBRkHVovCE/s4000/IMG_20220803_235001.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaiDq-z5NzCyKT_pEcjS2W_ukGuq-nIuu3lZe9u5B40RmezI4o_VdbpPt2CRQgw6g14yPBU4k_QChFcWgg0ZrfViREFBzKoWzdEOyfn8KcZhPYlrwJ9E1KhzUCiWRq0blP4ShIDTzOrkuqwEiDUUzr6k0mbX2bkwvjI9rmQP4-Ef0LaCvBRkHVovCE/w640-h480/IMG_20220803_235001.jpg" width="640" /></a></div><b><div style="text-align: center;"><b><i>Układ tekstu, wielkość czcionki, obłożenie strony- całość bardzo przyjemna w odbiorze</i></b></div></b></span> <span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /><div style="text-align: justify;"><b>O czym jest książka?</b></div><div style="text-align: justify;">"Zen wędrowny. Jak odnaleźć spokój w czasie życiowych burz" Christophera Ives'a to książka o pielgrzymowaniu. To "poradnik" o tym, jak odnaleźć siebie, jak ukoić serce, kiedy przyjdzie do nas trudny czas. "Zen wędrowny" to opowieść o poszukiwaniu i odnajdywaniu szlaku wędrówki. Snute przez autora opowiadanie daje nam poczucie przeżywania razem z nim każdego szlaku, spotkania, każdego kroku. Ives pokazuje jak różne może być pielgrzymowanie i jaką rolę odgrywa ono w naszym życiu. Pomaga zrozumieć, że każdy szczegół, każde cierpienie i trud, mają ogromne znaczenie, bo bez nich nie dotarlibyśmy do upragnionego celu, będąc takimi ludźmi, jakimi stajemy na końcu szlaku.</div><br /><div style="text-align: justify;"><b>Co sądzę o książce?</b></div><div style="text-align: justify;">Zawsze bałam się poradników i podchodziłam do nich sceptycznie. Ucieszyłam się, kiedy po kilku stronach okazało się, że "Zen wędrowny" nie jest typowym poradnikiem. Dzięki formie narracji przyjętej przez autora "Zen wędrowny" przypomina zbiór opowiadań, z których każdy może wyciągnąć coś zupełnie innego, czego w danym momencie potrzebuje.Zdaję sobie sprawę, że czytając Christpohera Ives'a popełniłam według książko-holików wiele "zbrodni", takich jak notatki na marginesach, zakreślanie fragmentów tekstu, naklejanie znaczników. Wyszła jednak z założenia, że ma to być moja "ćwiczeniówka", "podręcznik", dzięki któremu, uda mi się osiągnąć tytułowy spokój. </div></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Autor w przystępny sposób przekazuje czytelnikowi wiedzę z dziedziny, w
której się specjalizuje, a jest przecież profesorem religioznawstwa na
Uniwersytecie Stonehill. Bardzo podoba mi się podejście, które prezentuje, że wędrówka (zwłaszcza górska), to w pewnym sensie pielgrzymka. Ives potrafi nawet laikowi wyjaśnić zasady etyki buddyzmu zen. Pokazuje również jak ważne jest odpowiednie podejście do przyrody, do natury.<br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Książkę czytało mi się nader przyjemnie. Prawie na każdej stronie udawało mi się odnaleźć ciekawostkę, uwagę lub "radę", którą chciała zapamiętać, zastosować, przeżyć mocniej. Pierwszy raz poczułam, że znalazłam poradnik dla mnie. </span></div><span style="font-size: large;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></div><span style="font-family: arial;"><div style="text-align: justify;">"Świadomość, że prawdziwie oddychasz i prawdziwie idziesz- albo siedzisz- albo, a niech tam, leżysz- czyni cię pielgrzymem."</div> </span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></div><div style="text-align: left;"><span><span style="font-family: arial; font-size: x-large;"><b>POLECAM!</b></span></span></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-4076451243375841482022-07-27T15:01:00.002+02:002022-08-11T11:34:12.465+02:00Szklane ptaki. Katarzyna Zyskowska<div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Kiedy Pani Martyna z Wydawnictwa Znak, napisała mi wiadomość o nowości książkowej o wspaniałym poecie, jakim był Krzysztof Kamil Baczyński, wiedziałam, że muszę przeczytać tą książkę! Zaczytywałam się przecież w jego twórczości. Był dla mnie jednym z tych, którzy odeszli zbyt wcześnie. "Szklane ptaki" Katarzyny Zyskowskiej tylko utwierdziły mnie w tym przekonaniu.<br /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNDFm-JcXKgPdUQ7f2KStMkfMkgM_NXtPz-56fIO8UFEd7679uMgtC2KmAsbP5yFQlI-sjp_7TnLG59Sb1wyzgzgoTFJaSrGjIvT4quplNQ9CDM0_sMoFbqpOaptn7jHxvc2IBSY2I6msnbks-u22_ZF3EMUZDCPWLmZwZIdABvltBY_dnHJKOetli/s4000/IMG_20220726_172644.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNDFm-JcXKgPdUQ7f2KStMkfMkgM_NXtPz-56fIO8UFEd7679uMgtC2KmAsbP5yFQlI-sjp_7TnLG59Sb1wyzgzgoTFJaSrGjIvT4quplNQ9CDM0_sMoFbqpOaptn7jHxvc2IBSY2I6msnbks-u22_ZF3EMUZDCPWLmZwZIdABvltBY_dnHJKOetli/w480-h640/IMG_20220726_172644.jpg" width="480" /></a><br /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i>Szklane ptaki. Opowieść o miłościach Krzysztofa Kamila Baczyńskiego</i></b></span></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i> </i></b></span><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> Kilka danych technicznych: <br /> Tytuł: Szklane ptaki. Opowieść o miłościach Krzysztofa Kamila Baczyńskiego<br />Autor: Katarzyna Zyskowska <br /> Oprawa: miękka ze skrzydełkami<br /> Rok wydania: 2022<br /> Wydawca: Wydawnictwo Znak<br />Liczba stron: 416<br /> Format: 14,4 x 20,5 cm <br /> Cena wydawcy: 44,99 zł<br /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqlJVH29NGeBq2AdoZqKQvroPgF2A1ev7chCzf1Voxx0_1-yIpSM_itE4gUlNr99nWZYc3yBAljHMehSZiAhuIPSnp8hl2wNc4HpoeF9rLGRKkBVMBb9H1z417TmvUzIwdNfYdLrzy174mzCS1QJ3gbwmMz89uDtxxWn4pBXl-75ew57c3lB8cjo8C/s3027/IMG_20220727_144850.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2587" data-original-width="3027" height="546" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqlJVH29NGeBq2AdoZqKQvroPgF2A1ev7chCzf1Voxx0_1-yIpSM_itE4gUlNr99nWZYc3yBAljHMehSZiAhuIPSnp8hl2wNc4HpoeF9rLGRKkBVMBb9H1z417TmvUzIwdNfYdLrzy174mzCS1QJ3gbwmMz89uDtxxWn4pBXl-75ew57c3lB8cjo8C/w640-h546/IMG_20220727_144850.jpg" width="640" /></a></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i>Skrzydełka okładki idealnie sprawdziły się jako zakładka</i></b></span></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i> </i></b></span><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Pierwsze wrażenie</b><br />Książka w miękkiej oprawie ze skrzydełkami. Okładka w kolorze szmaragdu ze zdjęciem Baczyńskiego i dwa miedziane ptaki, tytuł "złocony". Wewnątrz papier matowy, lekko kremowy, przyjemny w dotyku. Czcionka jednolita, przyjemna w odbiorze, kursywą pisane są "tytuły" i cytaty poezji Baczyńskiego. Książka pisana niczym pamiętnik, zbiór wspomnień trzech osób, których losy zostały ze sobą połączone wielką miłością. Rozdziały, to kolejne wspomnienia Krzysztofa, Barbary i Stefanii, ze wskazaniem miesiąca i roku.<br /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqZPRACprqwzsCZpKVJO7fP2hQwIsCDpq7S11KDz1lWaVUmSWzbOdRGDQKiZcsZd6z11WzF73vgabeyrKTNJrQ3Hs4XjHh8xYYMPwXDzwfw3hwRz7Nci0l2NvKXmo7pb-5SUXzL0h3mB6TZ-TSyqE4cu9nki8LLf766RkZC3RnnHu36EBEuVwCW1WZ/s3454/IMG_20220727_144944.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2656" data-original-width="3454" height="492" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqZPRACprqwzsCZpKVJO7fP2hQwIsCDpq7S11KDz1lWaVUmSWzbOdRGDQKiZcsZd6z11WzF73vgabeyrKTNJrQ3Hs4XjHh8xYYMPwXDzwfw3hwRz7Nci0l2NvKXmo7pb-5SUXzL0h3mB6TZ-TSyqE4cu9nki8LLf766RkZC3RnnHu36EBEuVwCW1WZ/w640-h492/IMG_20220727_144944.jpg" width="640" /></a></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i>Układ tekstu, wielkość czcionki, obłożenie strony- całość bardzo przyjemna w odbiorze</i></b></span></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><b><i> </i></b></span><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>O czym jest książka?</b><br />"Szklane ptaki" Katarzyny Zyskowskiej to opowieść o poecie Krzysztofie Kamilu Baczyńskim. To powieść o miłościach i walce Baczyńskiego podczas II Wojny Światowej, udziale w Powstaniu Warszawskim i śmierci. "Szklane ptaki" to historia pięknej i tragicznej
miłości w czasach zagłady. Opowieść snują trzy postacie.<br /></span></span></div><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span></span><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Matka, Stefania, darzyła syna miłością zaborczą. Nie dopuszczała do siebie myśli, że mógłby on pokochać inną kobietę. Uważała, że jako utalentowany poeta, winien znaleźć sobie godną tej wielkości kobietę, o ile taka istniała. Nie umiała zaakceptować Basi, która wydawała się jej niepozorną i nijaką w porównaniu z ukochanym synem.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Basia- delikatna, krucha dziewczyna, w której Baczyński zakochał się od pierwszego wejrzenia, a po czterech dniach poprosił ją o rękę. Była jego wielką miłością i największą muzą. Wychodząc za Baczyńskiego stała się największym wrogiem jego matki. Miłość jednak była silniejsza.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Krzysztof Kamil Baczyński. Tytułowy bohater. Wrażliwy, utalentowany, z głową pełną ideałów. Rozdarty między dwoma kobietami- żoną i matką. Cierpiał, kochał i walczył.<br /></span></span> <span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /> "Szklane ptaki" ukazują nam Baczyńskiego jako odważnego, młodego człowieka, walczącego o wolność, mimo, że był słabego zdrowia. Uznał, że walka jest jego powinnością, mimo, że rodzina i znajomi odradzali mu czynny udział w walkach, działał w konspiracji i był zastępcą dowódcy w batalionie "Parasol". Krótko walczył w Powstaniu Warszawskim.<br /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6qIxE2P1vYuqxA4hNWd-nMgyTmNoXgq54E8cJdgyDtBRRWApJlotv8TB7Hu1pn0BHraREyDI9WPY0eUl0wkyXjtC-XE6G84D6IPWsdTNIIbDjfuw8RCqRyoB4y6z4I8rQSGmGiyXL2l0mfkFtuDpRYPgiPYAwvloAuxof3DcK9Gso82VPZUdNiuyG/s3336/IMG_20220727_144914.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2581" data-original-width="3336" height="496" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6qIxE2P1vYuqxA4hNWd-nMgyTmNoXgq54E8cJdgyDtBRRWApJlotv8TB7Hu1pn0BHraREyDI9WPY0eUl0wkyXjtC-XE6G84D6IPWsdTNIIbDjfuw8RCqRyoB4y6z4I8rQSGmGiyXL2l0mfkFtuDpRYPgiPYAwvloAuxof3DcK9Gso82VPZUdNiuyG/w640-h496/IMG_20220727_144914.jpg" width="640" /></a></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b> <span style="font-size: small;"><i>Matka nie potrafiła zaakceptować innej kobiety w życiu i sercu Baczyńskiego</i></span></b></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b><span style="font-size: small;"><i><br /></i></span></b></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Co sądzę o książce? </b><br />Krzysztof Kamil Baczyński, to jeden z moich ulubionych poetów, jak ja zafascynowany "Ferdydurke". Miałam obawy, czy "Szklane ptaki" Zyskowskiej nie zburzą mojego wyobrażenia o Baczyńskim. Na szczęście moje obawy znikły już po kilku stronach. "Szklane ptaki" napisane są pięknym językiem. tekst przepełniony jest emocjami i miłością- tak różną w zależności od tego, czy czytamy słowa Krzysztofa, Basi czy Stefanii. Książka urzeka i porusza do głębi. Czyta się ją jednym tchem. Wzbudziła we mnie ogrom emocji. Kończąc i zamykając książkę, przytuliłam ją mocno. Jej treść pozostanie ze mną na długo, a kiedy pamięć zacznie zacierać wspomnienie o niej, sięgnę na nowo po "Szklane ptaki"! <br /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq4jzZD3gbunXaz5CnixjqEXWhO9OfA29EDm77hgJ6bgwF7T7Ug8JAd6hesl4yhMbtdL_K8qiTP_zovfWbFXt9rRgPq8kCHwccdILzJvuGSBhPO0XUi-phw0LhvcYpOrqWVlqa-PfhyCdLnCnG8TWGu4PI_mVPFrS3wECFQgvyabwvE2R_VEpNKo-E/s3222/IMG_20220727_145106.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2158" data-original-width="3222" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq4jzZD3gbunXaz5CnixjqEXWhO9OfA29EDm77hgJ6bgwF7T7Ug8JAd6hesl4yhMbtdL_K8qiTP_zovfWbFXt9rRgPq8kCHwccdILzJvuGSBhPO0XUi-phw0LhvcYpOrqWVlqa-PfhyCdLnCnG8TWGu4PI_mVPFrS3wECFQgvyabwvE2R_VEpNKo-E/w400-h268/IMG_20220727_145106.jpg" width="400" /></a></span></span><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><i><b>"Zostały [...] jego wiersze."</b></i></span></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><i><b> </b></i></span><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> <span style="font-size: x-large;"><b>GORĄCO POLECAM!</b></span></span></span></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-46250189494981102642022-07-08T11:32:00.006+02:002022-07-11T15:39:15.453+02:00Bolek i Lolek w poszukiwaniu polskich skarbów<div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;">Kiedy dowiedziałam się, że nowe przygody Bolka i Lolka- chłopców znanych chyba każdemu, których przygody śledzliśmy na ekranach telewizorów- napisała Małgosia Dziczkowska, wiedziałam, że to będzie sztos. Bardzo chciałam mieć tą książkę w naszej kolekcji, przeczytać ja z moimi Dziećmi. </span></div><div style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGt7LAGp5pTWHrmxKgpcil8n6nAv3dQZ8Jb975ig_L2rdoz7tjcCOUnQvRuh2ruZ7pyGWAmrQUrVaQ5UO7SjX_laFYFwQBljNm-rJxZJN_x7U2ogekU4oE1me9Zxz9Xk3GCwpcKGKd5xmFI_KRXIYf3DbIFVQrw_xoH_kiRKW8jr17s4Q77iFXORSc/s3238/IMG_20220709_215639.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-size: large;"><img border="0" data-original-height="3238" data-original-width="2488" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGt7LAGp5pTWHrmxKgpcil8n6nAv3dQZ8Jb975ig_L2rdoz7tjcCOUnQvRuh2ruZ7pyGWAmrQUrVaQ5UO7SjX_laFYFwQBljNm-rJxZJN_x7U2ogekU4oE1me9Zxz9Xk3GCwpcKGKd5xmFI_KRXIYf3DbIFVQrw_xoH_kiRKW8jr17s4Q77iFXORSc/w492-h640/IMG_20220709_215639.jpg" width="492" /></span></a></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"><i><b>Bolek i Lolek w poszukiwaniu polskich skarbów</b></i></span><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /> <b>Kilka danych technicznych: </b><br /> Tytuł: Bolek i Lolek w poszukiwaniu polskich skarbów<br />Autor: Małgorzata Dziczkowska<br />Ilustracje: Joanna Kurowska<br /> Oprawa: twarda<br /> Rok wydania: 2022<br /> Wydawca: Wydawnictwo Znak Emotikon<br />Liczba stron: 64<br /> Format: 20,5 x 28,5 cm <br /> Cena wydawcy: 49,99 zł</span><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSkPnX1hzslZG7Mrd2kXncOwrJJk7E2901_q08q96ptvnSTUAUFG1WepF38sNa_as_0KCPalAeURAox96sIhD0Lx7sb4x5hZLV69cm8e7Gc82h5zUs8uIpL4uB2MS1eIY2T4ktgyOiiEwKBDjAicpTZYFHZuvFhXyCj0TEjmZm9YPMl5Oav1fuoi8d/s3733/IMG_20220710_030610.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-size: large;"><img border="0" data-original-height="2632" data-original-width="3733" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSkPnX1hzslZG7Mrd2kXncOwrJJk7E2901_q08q96ptvnSTUAUFG1WepF38sNa_as_0KCPalAeURAox96sIhD0Lx7sb4x5hZLV69cm8e7Gc82h5zUs8uIpL4uB2MS1eIY2T4ktgyOiiEwKBDjAicpTZYFHZuvFhXyCj0TEjmZm9YPMl5Oav1fuoi8d/w640-h452/IMG_20220710_030610.jpg" width="640" /></span></a></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"><i><b>Wita nas mapa poszukiwań Bolka i Lolka oraz Cysi</b></i></span><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"> <span style="font-family: arial;"><b><br /></b></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Pierwsze wrażenie</b></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Książka w twardej oprawie. Kolorowa okładka od samego początku sugeruje świetną zabawę, ale i... przygodę z duchami (?) w starym zamczysku, co może być mylące. Wewnątrz papier matowy, przyjemny w dotyku. Czcionka o urozmaiconej wielkości, typie i grubości wielkości. Sam tekst w obrębie poszczególnych stron jest niejako wpasowany w ilustracje, a jego obłożenie jest raczej średnie. Rozdziały, to kolejne miejsca, gdzie główni bohaterowie szukają skarbów. Ilustracje piękne, zachwycające wręcz.<br /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV5xgz-oPpDCMb-fMxRe0EOWsuQPZD8RBlyQSEJugmIWtvFbiHWPRx4gjCpHNtNYZxuvcvgKAsu9IRBVps6pO5tnAm-LZJIaW7YMN02elBcD3mwwl7VPf7lnqJ7vleXiNt3CA_XgmSZpfhW512zjhLCm2WPWU2C_qfvkJvF2XBzPzoQq_2RCyzc6uY/s4000/IMG_20220709_190219.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV5xgz-oPpDCMb-fMxRe0EOWsuQPZD8RBlyQSEJugmIWtvFbiHWPRx4gjCpHNtNYZxuvcvgKAsu9IRBVps6pO5tnAm-LZJIaW7YMN02elBcD3mwwl7VPf7lnqJ7vleXiNt3CA_XgmSZpfhW512zjhLCm2WPWU2C_qfvkJvF2XBzPzoQq_2RCyzc6uY/w480-h640/IMG_20220709_190219.jpg" width="480" /></a></span><b> </b></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b> <span style="font-size: small;">Gnom? Alchemik? W kopalni złota można spotkać ciekawe postacie.</span></b></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b><span style="font-size: small;"> </span><br /></b></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>O czym jest książka?</b><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Bolek i Lolek to dwaj chłopcy z polskiego serialu animowanego, produkowanego w latach 1963–1964 w Bielsku- Białej. W każdym odcinku odgrywali sceny zainspirowane lekturą lub obejrzanym filmem, wcielali się w rolę głównych bohaterów. Poza kreskówką, przygody tej dwójki znajdziemy tez w książkach. Po latach przyszła kolej na nowe przygody, w których towarzyszy im Cysia. Ruszają w poszukiwaniu skarbów z ziem polskich. Czekają na nich zamki, jaskinie, tajemne przejścia i sekretne tunele, a nawet piramida (!). Spotkają też niezwykłe postacie, takie jak alchemik czy duch. Odkryją sekrety labiryntu w Zamku Czocha, spróbują wyłowić złoto w Złotoryi, przebrną przez dżunglę w Wałbrzychu. Dowiedzą się co skrywają kapsuły czasu, jakie skarby znaleźć można w Biskupinie i czy w polskich piramidach też są mumie, jak w tych egipskich.<br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><br /> Jakie skarby i przygody czekają na bohaterów i czytelników:<br />1. Skarby Smoka Wawelskiego<br /> 2. Złoto z kopalni złota<br /> 3. Złoty pociąg w Wałbrzychu<br /> 4. Złoto w strumieniu – Złotoryja<br /> 5. Chwarszczany i templariusze <br /> 6. Biała Dama z Niedzicy <br /> 7. Piramida w Rapie <br /> 8. Zamek Czocha<br /> 9. Skarb Talleyrandów<br /> 10. Skarby ze Środy Śląskiej <br /> 11. Tajemnica studni w Srebrnej Górze<br /> 12. Skarby archeologiczne w Biskupinie<br /> 13. Współczesne skarbce<br /> 14. Depozyty i kapsuły czasu</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHS4yfsKXHXh7GQgaV2QB12cx4p3wZE9W2xHIwhlFWm12hIvrHGBu6Lj0dRE9U1MMJAu9GOuzojdIzoslMz6MmgBANc-yfeenP5X3qkxs17wrXYY5lzWxEdaBOeqBwiWu3IfGGCrR4dxv9V_wUSYBgPSTIwBAyytM1Ef0H3imC0LG3BjX2hQ1AVGOy/s4000/IMG_20220710_030636.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHS4yfsKXHXh7GQgaV2QB12cx4p3wZE9W2xHIwhlFWm12hIvrHGBu6Lj0dRE9U1MMJAu9GOuzojdIzoslMz6MmgBANc-yfeenP5X3qkxs17wrXYY5lzWxEdaBOeqBwiWu3IfGGCrR4dxv9V_wUSYBgPSTIwBAyytM1Ef0H3imC0LG3BjX2hQ1AVGOy/w640-h480/IMG_20220710_030636.jpg" width="640" /></a></div><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> <br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: arial; font-size: large;"><b>Co sądzę o książce? </b><br />Bolek i Lolek to kultowe postacie. Czyta się bardzo szybko i dość przyjemnie. Dzieci interesuje każde kolejne miejsce na mapie Bolka i Lolka. Tekst jest przejrzysty, nie ma go zbyt dużo na jednej stronie, a duże ilustracje dodatkowo pozwalają na szybkie czytanie. To świetna inspiracja na dłuższy wyjazd, a także na krótsze wycieczki z Dziećmi, które na pewno z radością spostrzegą, że są w miejscu, o którym czytały w książce. My się zakochaliśmy i z radością poprosimy autorkę o autograf już za kilka dni, kiedy będziemy w Złotym Stoku.<br /></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Minus? Może jeden "minus-nieminus"- mam wrażenie, że to bardziej poszukiwanie skarbów na Śląsku, skąd pochodzi Autorka, a te kilka miejsc poza tym regionem, pojawiły się aby spełnić kryterium założenia tytułowych poszukiwań. Zabrakło mi Polski wschodniej, ziem świętokrzyskiej i łódzkiej oraz Pomorza Zachodniego w tych przygodach. Ale może to pomysł na kolejną cześć przygód Bolka, Lolka i Cysi? Gosia chętnie podpowiem Ci kilka "magicznych" miejsc ;)</span><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /></span><span style="font-family: arial;"></span> </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: x-large;"><b>POLECAMY!</b></span><br /></span><span style="font-family: arial;"></span> </div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: arial;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9_QnjyiQ3DY3QgYywsVqDMszrR-klNJo73cn3MAWFQcONjuX9QC3fuDs9b83b8F58Ya0ZjrEan8Lf8kbNO4D0eYyFuOodAqgLbCmFbuol3gJwCUysc5Gft59j_Z4iq4qwDSnaa-i68BWyoTWr0CM7GHhsH-7zQCZ-Vbd6i0aZR1CxQmI4H8rdiJQQ/s4000/IMG_20220709_190247.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9_QnjyiQ3DY3QgYywsVqDMszrR-klNJo73cn3MAWFQcONjuX9QC3fuDs9b83b8F58Ya0ZjrEan8Lf8kbNO4D0eYyFuOodAqgLbCmFbuol3gJwCUysc5Gft59j_Z4iq4qwDSnaa-i68BWyoTWr0CM7GHhsH-7zQCZ-Vbd6i0aZR1CxQmI4H8rdiJQQ/w480-h640/IMG_20220709_190247.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2194166825643528283.post-51262826455277868422022-06-29T23:31:00.005+02:002022-06-29T23:31:48.082+02:00Żenujące życie Lottie Brooks <div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Książki młodzieżowe nie zawsze cieszą rodziców, często nie poruszają młodego pokolenia... Jak znaleźć złoty środek? Czy można napisać książkę, przy której zaśmiewać się będzie i mama, i córka? Okazuje się, że można. A co czyta się z taką lekkością i satysfakcją, czekając na tajemnicę skrywaną na kolejnych stronach? Pamiętnik....<br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtwxp4gDaFT6BcQfhcTFAwP6HyklqSMrE01YQWcCFnKeWpYfz-ZtysM02UlclrjvnChfw2IBgVeHs8bKO_dbzofKTHwXJ9jHI3Ahkfv9lmKVAYNr1xKBBo-dNgA0bmuhX3TyQKnDg5XVEmCG4hW1d5eWfm5YBSccQiEmMiAOL7FFir3ryMzYRjcSa7/s3311/IMG_20220629_232639.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3311" data-original-width="3000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtwxp4gDaFT6BcQfhcTFAwP6HyklqSMrE01YQWcCFnKeWpYfz-ZtysM02UlclrjvnChfw2IBgVeHs8bKO_dbzofKTHwXJ9jHI3Ahkfv9lmKVAYNr1xKBBo-dNgA0bmuhX3TyQKnDg5XVEmCG4hW1d5eWfm5YBSccQiEmMiAOL7FFir3ryMzYRjcSa7/w580-h640/IMG_20220629_232639.jpg" width="580" /></a></div><br /><span style="font-family: arial;"><br /><b>Kilka danych technicznych:</b> <br /> Tytuł: Żenujące życie Lottie Brooks <br />Tytuł oryginału: The Extremely Embarrassing Life of Lottie Brooks<br />Autor: Katie Kirby<br />Ilustracje: Katie Kirby<br />Tłumaczenie: Anna Klingofer-Szostakowska <br />Oprawa: miękka<br /> Rok wydania: 2022<br /> Wydawca: Wydawnictwo Znak Emotikon<br />Liczba stron: 432<br /> Format: 20,5 x 14,5 cm <br /> Cena wydawcy: 34,99 zł <br /><br /></span></span> </div><div style="text-align: left;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Pierwsze wrażenie</span></span></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Gruba książka w miękkiej okładce. Ciekawe czy wciągnie mnie, czy raczej będę używać jej jako podstawki do okna, aby nie zamykały go podmuchy wiatru? Kolorowa okładka, stworzona przez samą autorkę, wydała mi się dość... dziecinna (?)... Wewnątrz lekko kremowy papier. Czcionka raczej standardowej wielkości. Sam tekst przerywany dość prostymi rysunkami, "wklejkami" wiadomości. Rozdziały, jak to w pamiętniku, to kolejne daty jego spisywania. Autorka pamiętnika, tytułowa Lottie, zwraca się do nas, czytelników, wprost, w pierwszej osobie.</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi22Iqn5pMFuOUqlcTG7b-N_EYgEgSL8Cg9TW0am4VoMb8ii3naw7BBhyu3mh5jpetOuNdeAqLzUu3NhrNVSzBhv3ZTjfl6bQNKs9Jb_jCD35FdAOyAQ33gU5gqLNPY9lq5fuhg6BYIULRukQDMQNyvGwvt7ai4VM-IBvWMxe1uOKmDcRX-JVdjmcdb/s4000/IMG_20220629_232833.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="2806" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi22Iqn5pMFuOUqlcTG7b-N_EYgEgSL8Cg9TW0am4VoMb8ii3naw7BBhyu3mh5jpetOuNdeAqLzUu3NhrNVSzBhv3ZTjfl6bQNKs9Jb_jCD35FdAOyAQ33gU5gqLNPY9lq5fuhg6BYIULRukQDMQNyvGwvt7ai4VM-IBvWMxe1uOKmDcRX-JVdjmcdb/w448-h640/IMG_20220629_232833.jpg" width="448" /></a></div><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>O czym jest książka?</b><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> Główna bohaterka to prawie dwunastoletnia dziewczynka, która jest
typową nastolatką. Mieszka w Anglii. Lottie chce być w centrum uwagi, płynnie porusza się w mediach
społecznościowych. Dziewczynka znajduje się na takim etapie w swoim życiu, kiedy sprawy sercowe stają się bardzo ważne, a
wygląd zewnętrzny jeszcze ważniejszy. Kiedy zaczyna swój pamiętnik, okazuje się, że jej przyjaciółka wyjechała do Australii. Lottie czuje się samotna, niezrozumiana przez cały świat, a zwłaszcza przez rodziców i ogólnie rozgoryczona. Co "gorsze" po wakacjach zaczyna gimnazjum, gdzie czeka na nią wiele niespodzianek... Czy Lottie poradzi sobie w nowej szkole? Czy będzie pisała regularnie swój pamiętnik? Czego się o niej dowiemy?</span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjomNEfdeT4JsqUVPvuaf51iOZigQipZABb-9s9aWWo3M7TgpkdzStyj6itKbgePP2xZF39-BiaWhQJl13XpxFX2g61q7ucfsk82p6Pbm8L0GVlLXm0D1yRaatTGk8Odmuag47kEpJrd8f4txp9FqDrXwiGARVIgzz74bC1qMIpMec87Nte8F-PBr1g/s4000/IMG_20220629_232846.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjomNEfdeT4JsqUVPvuaf51iOZigQipZABb-9s9aWWo3M7TgpkdzStyj6itKbgePP2xZF39-BiaWhQJl13XpxFX2g61q7ucfsk82p6Pbm8L0GVlLXm0D1yRaatTGk8Odmuag47kEpJrd8f4txp9FqDrXwiGARVIgzz74bC1qMIpMec87Nte8F-PBr1g/w640-h480/IMG_20220629_232846.jpg" width="640" /></a></div><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhisEsdLySH_jN-jSL4vZGtiseS4BcUbGJdWPhAzAkE3r50rhlvYEZ1i4cSzE6RUclvIIjzUNL1J4CY5lSzsZsxKoC_lOywtFff8XHaAWATd4L-Nw9I3RGWsioMWx4R4ZtwaKK-ypTtgNw0JBCMxligrtQ6K7xLlEViojv2GY8HnRs4t1ojGAvau-0w/s2843/IMG_20220629_232918.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2843" data-original-width="2773" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhisEsdLySH_jN-jSL4vZGtiseS4BcUbGJdWPhAzAkE3r50rhlvYEZ1i4cSzE6RUclvIIjzUNL1J4CY5lSzsZsxKoC_lOywtFff8XHaAWATd4L-Nw9I3RGWsioMWx4R4ZtwaKK-ypTtgNw0JBCMxligrtQ6K7xLlEViojv2GY8HnRs4t1ojGAvau-0w/w624-h640/IMG_20220629_232918.jpg" width="624" /></a></div><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><b>Co sądzę o książce? </b><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Czyta się bardzo szybko
i dość przyjemnie. Dziewczynki, które do tej pory nie pałały wielką
miłością do czytania odnajdą się w tej książce bardzo dobrze. Tekst jest
przejrzysty, nie ma go zbyt dużo na jednej stronie, a liczne ilustracje
dodatkowo pozwalają na szybkie czytanie. Sukces gwarantowany –
przeczytanie ponad 420 stron to nie lada wyzwanie, a ta książka pozwala
to osiągnąć. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Trzeba jednak powiedzieć, ze nie każda czytelniczka będzie nią zachwycona. Dziewczynki w wieku Lottie są bardzo różne- jedne nadzwyczaj dojrzałe, inne jeszcze bardzo dziecinne, lubiące zabawę lalkami. Te, które zaczynają być małymi kobietkami, będą umiały wczuć się w emocje Lottie, jej przeżycia. Te, które jeszcze niekoniecznie przejmują się swoim wyglądem i z pasją śpiewają razem z Elsą "Mam tę moc", oglądając po raz setny "Krainę lodu", będą rozczarowane i nieco "zniesmaczone".</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX0GbtwtUhHpvK2LmxrmaDTf2OF7zkH9uDhfiqZ3NmlQCHFTrQ4ljx3P139Mx0WAflThhu388xq8szouzvKeZAbZiI0psJID9eGD7E9erT6Rmny5mZChPcm_OJEWRtFFIe7-bP3knltE9LmKCbH7ZlDY7UtTgnIWRZm1_73T5hIi4PrHa-klsGURWj/s3773/IMG_20220629_232958.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3773" data-original-width="2730" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX0GbtwtUhHpvK2LmxrmaDTf2OF7zkH9uDhfiqZ3NmlQCHFTrQ4ljx3P139Mx0WAflThhu388xq8szouzvKeZAbZiI0psJID9eGD7E9erT6Rmny5mZChPcm_OJEWRtFFIe7-bP3knltE9LmKCbH7ZlDY7UtTgnIWRZm1_73T5hIi4PrHa-klsGURWj/w464-h640/IMG_20220629_232958.jpg" width="464" /></a></div><br /><span style="font-family: arial;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;">Książkę czytałam razem z ośmioletnią córką koleżanki. Nie wszystkie wpisy Lottie ją zainteresowały, niektóre ja rozbawiły, ale ogólnie była książką zachwycona i razem ze mną czeka na kolejne tomy. Żeby dowiedzieć się czy książka jest idealna dla Waszych córek, same musicie po nią sięgnąć i ocenić.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"> </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><span style="font-size: x-large;"><b>POLECAM!</b></span><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: arial;"><br /><br /></span></span></div>Po prostu MAMAhttp://www.blogger.com/profile/02936943083451058430noreply@blogger.com12