środa, 6 maja 2020

Ale ja Cię nie znam! Jak odmawiać obcym

Czy Wasze Dziecko nie pójdzie z obcą osobą, kiedy ta powie, że Was zna? Czy wie komu może zaufać? A może wsiądzie do auta nieznajomego, bo mówi, że Tata prosił, żeby Je podwieźć z przedszkola do domu? A może pójdzie z nieznajomym, który mówi, że ma słodkiego pieska? Rozmawialiście na ten temat? Czy Wasze Dziecko wie, kto to jest obcy? Z pomocą przychodzi Wydawnictwo Jedność...
ALE JA CIĘ NIE ZNAM! Jak odmawiać obcym
Kilka danych technicznych:
Tytuł: Ale ja Cię nie znam! Jak odmawiać obcym
Tytuł oryginału: Ich geh doch nicht mit Jedem mit!
Seria: Ja i moje emocje
Autor: Dagmar Geisler
Tłumaczenie : Magdalena Jałowiec
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2020
Wydawca: Wydawnictwo JEDNOŚĆ
Liczba stron: 32
Format: 22 x 27,7 cm
Cena wydawcy: 16,00 zł

Czytanie książki zaczynamy już od wyklejki. Na różowym tle znajdujemy "Listę Lusi" i automatycznie dowiadujemy się jak będzie miała na imię główna bohaterka. Na liście znajdziemy osoby, z którymi Lusia może iść nie pytając o zgodę mamy ani taty, a także informację, że z nikim innym Lusia nie może nigdzie chodzić bez ich zgody.
Co zrobi Lusia, która zostaje sama?
Pewnego dnia okazuje się, że po wszystkie Dzieci już ktoś przyszedł i tylko Lusia  wciąż stoi sama. Kolejno podchodzą do niej różne osoby, które już kiedyś poznała, ale po chwili namysłu uznaje, że zbyt mało o nich wie. Na propozycję odprowadzenia do domu, odpowiada rezolutnie: "Ale ja cię nie znam. Nigdzie z tobą nie idę." Lusia trzyma się zasady, że mama kazała jej zaczekać.
Czy Lusia ulegnie i pójdzie do domu z miłą panią?
Wszystkie pojawiające się i proponujące Lusi pomoc osoby są miłe, sympatyczne, budzą zaufanie. Nagle pojawia się młody chłopak w skórzanej kurtce, z kolczykami w uszach, ze specyficznym uśmiechem. O dziwo to z nim Lusia postanawia wrócić do domu. Kim jest, skoro wzbudził zaufanie dziewczynki? Dlaczego postanowiła zaufać właśnie jemu?
Dlaczego ten chłopak wzbudził zaufanie Lusi?
Książka w twardej oprawie daje gwarancję, że nie ulegnie szybkiemu zniszczeniu. Grafika oraz czcionka jest przyjemna dla oka, nie męczy podczas czytania. Najważniejsze jest jednak przesłanie. Książka uczy bardzo ważnej rzeczy, o której powinny wiedzieć Dzieci, zwłaszcza te młodsze. Uczy, że nie można ufać obcym. Tylko konkretne osoby, poza mamą i tatą, mogą zabrać Dziecko i pójść do domu, na spacer, do przedszkola itd... Dzieci muszą wiedzieć, że nawet jeśli kogoś widziały raz czy dwa, nie oznacza to jeszcze, że znają ta osobę. Każde Dziecko powinno mieć listę, na której znajdują się osoby, którym może ufać. Wszystkie inne to OBCY, z którymi nie powinny nigdzie chodzić, ani w żaden sposób im ufać. Z osobą spoza listy mogą pójść tylko wtedy, kiedy wyraźnie pozwolą na to mama lub tata.
Zrób z Dzieckiem Jego listę zaufanych osób!

POLECAM!

13 komentarzy:

  1. Taka książka by nam się przydała, warta uwagi ! I jak ładnie wydana ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Doskonały sposób, aby nauczyć dziecko zasady ograniczonego zaufania do obcych

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka z dobrym przekazem... Kiedyś takich nie było i my rodzice musieliśmy stanąć na wysokości zadania i dziecko uświadamiać że "obcy" to nie każdy jest ten "dobry"
    Każdy rodzic dziś powinien mieć taką książkę w domu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ogromną prośbę do rodziców, a przede wszystkim autorów książek dla dzieci : nie mówmy Obcy, a nieznajomy. Obcy to są istoty pozaziemskie inaczej mówiąc kosmici. Z doświadczenia pracy z maluchami wiem co mówię. Dzieci, słowo obcy traktują jako zielone ludziki, które podróżują po kosmosie. I mają rację . Więc kiedy mówimy: Nie rozmawiaj z obcym to od razu kreuje się nam znany obrazek ufoludka i dziecko błędnie rozumuje, że to właśnie z nim ma nie rozmawiać. Natomiast jeśli mówimy nie rozmawiaj z nieznajomym tu już od razu ma jasność - ktoś kogo nie znam. Nie jest znajomym moich rodziców. Podtytuł książki : jak odmawiać obcym? No jestem ciekawa jak odmówić istocie pozaziemskiej na migi, czy może rozumie naszą mowę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam, że temat ważny i trudny, bo dzieciaki kombinują po swojemu i trzeba im tę sprawę dokładnie i dobrze wytłumaczyć i nie zakładać, że zrozumieją od razu. Przy tym co się dzieje i jakie nieszczęścia spotykają dzieci taka książeczka może bardzo ułatwić temat i zwrócić (dorosłym) uwagę na to jak dzieci przyjmują pewne sprawy, bo to nie jest oczywiste.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna propozycja, trzeba mówić o tym dzieciom. Moja mama zawsze mnie tego uczyła i jak chodziłam do II klasy jej nauki uratowały mi życie. Pracuję w szkole i mówię o tym dzieciom, tak samo jak o złym dotyku.

    OdpowiedzUsuń
  7. To świetna pozycja. My mamy o podobnej tematyce z serii z Zuzią. Zuzia nie rozmawia z obcymi, czy jakoś tak. Ale na pewno tego typu książki bardzo pomagają i wydaje mi się, że ta Wasza jest lepsza. Ten chłopiec to pewnie brat Lusi, dlatego z nim poszła.

    Ze swoimi dziećmi rozmawiałam już kilkakrotnie na te tematy, ale będę na pewno jeszcze nie raz. Dzięki za podpowiedź z listą zaufanych osób. Zrobimy taką.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam osób, które o tym ze swoimi dziećmi nie rozmawiają. Mówi sie o tym też w przedszkolach i w szkole.
    Książka pożyteczna, dla utrwalenia lub dla tych, co nie wiedzą...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo, nie słyszałam o tej książeczce. Ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  10. Już zwracam uwagę na tę książeczkę, porusza bardzo ważny temat, trzeba dzieci uczulać na pewne sprawy.

    OdpowiedzUsuń
  11. To są takie tematy, których nigdy dość. Bardzo ważne jest, żeby dziecko miało świadomość zagrożenia. W rozmowie bardzo pomagają tego typu książki, warto z tej pomocy korzystać.

    OdpowiedzUsuń
  12. ale trafiłam, książka idealna dla mnie, ostatnio zaczęłam tłumaczyć mojej córce właśnie tę tamatykę

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mam dzieci, ale pamiętam,że rodzice mnie jako dziecko uczyli tego, że nie należy rozmawiać z obcymi.

    OdpowiedzUsuń