sobota, 21 listopada 2015

Bałwanki bez śniegu

Kiedy tworzy się rękodzieło często zapomina się o sobie. W domu zabraknie bombki, stołu nie zdobi piękna misternie tkana serweta, nie ma śnieżynek i wianuszka. Są za to sterty ścinek, rozrzucone szpulki i motki, wbite w różne miejsca szpilki i igły... I są takie właśnie momenty, kiedy rękodzielnik mówi: "Dość tego! Ja tez chcę coś mieć!" I tak oto powstały bałwanki i tworzą się kolejne, które ozdobią NASZ DOM! I nikomu ich nie oddam! ;)









środa, 18 listopada 2015

Książeczka kreatywna

Kiedy chce się rozwijać umiejętności swojego dziecka, człowiek szuka różnych rozwiązań. Ja postanowiłam stworzyć dla Niego kreatywną książeczkę. Wiem, że nie jest doskonała, ale stworzyłam ją sama, bez szablonów czy gotowych wzorów i... prosto z serca!

Okładka to imię Synka i meteczki co miętoszenia























1 i 2 strona to owoce. Na 1 drzewo owocowe, na 2 jeżyki je dźwigające. Kombinacja owoców dowolna.









Strony 3 i 4. Na 3 są grządki z marchewkami, a na 4 taczka, do której trzeba je zebrać.







Strony 5 i 6. Na 5 jest łąka z kwiatami, a na 6 wazon z bukietem dla mamy. Kwiaty można dowolnie zmieniać.






Strony 7 i 8. Na 7 bucik do sznurowania, na 8 biedronka z magicznym pancerzykiem i kropeczkami. Jeśli biedronka idzie na bal i chciałaby się przebrać wystarczy rozsunąć pancerzyk i wyjąć zapasowe kolorowe kropeczki.







Strony 9 i 10. Na 9 żaba, która aby zjeść misi przeciągnąć język przez wszystkie pętelki, a na 10 liczydło, gdzie każda liczba to inny kolor i kształt koralika.




Strony 11 i 12. Na 11 jest pralka, do której trzeba włożyć ubranka, a to jak się piorą można obserwować przez szybkę. Na 12 sznurki do suszenia wypranych ubranek- są oczywiście spinacze, ale Młody postanowił, że na zdjęciach ich nie będzie ;)












wtorek, 17 listopada 2015

Ja i uchodźcy i paraliżujący strach

Kilka haseł:

Wojna- zorganizowana walka zbrojna między państwami, narodami lub grupami społecznymi, religijnymi itp., prowadzona dla osiągnięcia zamierzonych celów (np. zagarnięcia obcego terytorium lub obrony własnego); konflikt zbrojny

Uchodźca – osoba, która musiała opuścić teren, na którym mieszkała ze względu na zagrożenie życia, zdrowia, bądź wolności. Zagrożenie to jest najczęściej związane z walkami zbrojnymi, klęskami żywiołowymi, prześladowaniami religijnymi bądź z powodu rasy lub przekonań politycznych.

Imigrant- osoba, która przybyła zza granicy do innego kraju w celu osiedlenia się


Z przerażeniem oglądam każde kolejne wydanie wiadomości/informacji/panoramy. Patrzę na ludzi wędrujących z miejsca na miejsce i zostawiających za sobą zniesmaczenie, żal i... sterty śmieci.. W sercu pojawia się niepokój, lęk i brak zrozumienia. Ostatnie zamachy we Francji... Spytacie dlaczego nie zmieniłam zdjęcia profilowego na flagę Francji? Otóż dlatego, że to w żaden sposób nie pomoże tym ludziom. Dlatego, że na mój profil nie wchodzą Francuzi i nie zobaczą mojej z nimi jedności. Dlatego, że wolę się za nich pomodlić niż kolorować swoje zdjęcie, tylko dlatego, że spora część moich znajomych tak zrobiła.


Taki "porządek" zostaje po uchodźcach

Jeszcze niedawno całym sercem byłam za ludźmi, których z domów wygnała wojna. Do czasu, kiedy zobaczyłam, że w większości maszerują tam zdrowi, silni, młodzi mężczyźni, a kobiety i dzieci to wyjątki. Dlaczego oni nie walczą za swoją ojczyznę? Dlaczego w piekle walk zostały kobiety z dziećmi, a nie oni?  Gdyby z taką zaciekłością z jaką szturmują granice innych państw, walczyli o swój kraj, dom, ta wojna już dawno by się skończyła! Dlaczego przychodząc tu nie ma w nich krzty pokory? Czują się niczym panowie, niesłusznie wygnani ze swych ziem i teraz na nie powracający... Roszczeniowa postawa we wszystkim. Dlaczego mordują się i gwałcą w obozach dla uchodźców? Okłamują nas, że są biedni, a tymczasem oglądam kolejne obrazki zaplątanych kabli i ładowarek do telefonów, tabletów. Dlaczego nie chcą uczyć się języka kraju, do którego uchodzą, mimo iż lekcje są za darmo? Dlaczego nie chcą przestrzegać prawa danego kraju skoro chcą korzystać z przywilejów, które on daje? 

Tak szturmują granice


Malownicza plątanina ładowarek

 Czarę goryczy przelały relacje w mediach pokazujące utopionego małego chłopca, którego ciało leżało na plaży. Serce pękało, ale i oburzenie rosło. Dlaczego nie pokazano dziecka na Ukrainie szukającego wśród ciał swojej martwej matki? To jest właśnie manipulacja informacją. Dla mnie oba widoki były szokujące, ale nie rozumiem dlaczego szerszemu gronu odbiorców pokazano tylko to maleńkie martwe ciało!

Mam znajomego, który jest wyznawcą islamu. Ostatnio rozmawialiśmy. Mówił o tym jak bardzo boi się tej inwazji. Mówił, że nie wie jak zabezpieczyć swoją rodzinę. Zaszokował mnie stwierdzeniem: "Wiesz oni najpierw wyłapią takich jak ja. Dlaczego? Dlatego, że bratam się z niewiernymi... Boję się!". Nie wiedziałam jak powinnam zareagować, co powiedzieć. Widziałam ten smutek i przerażenie w Jego oczach.

Czy ja się boję? Boję się to mało powiedziane. Jestem przerażona. Nie chcę tych ludzi w Polsce. Tak wiem, wielu z Was powie, że jestem nieludzka. Ale perspektywa zmienia się, kiedy stajesz się rodzicem. I nie chodzi o to, ze ci ludzie mogą mnie zabić- nie chodzi o mnie. Chodzi o moje dziecko! Co zrobią Jemu? Czy będzie musiało wychowywać się bez rodziców? Jestem katoliczką i nie zmienię wiary! Wiem, że to może być wyrokiem. Boję się, po prostu się boję...



sobota, 14 listopada 2015

Wyniki konkursu

Kochani moja kochana "Maszyna losująca" zamieszała małymi rączkami i wylosowała zwyciężczynię konkursu!

Niebawem kolejny konkurs, gdzie do wygrania będzie świetna bajka na DVD. Liczę na Was i Waszą frekwencję. Mam nadzieję, że będzie większa :)

Klaudia Żak, czekam na kontakt i jeszcze raz gratuluję!!!